tag:blogger.com,1999:blog-61124903246932138602024-02-07T09:40:58.452+00:00If you still care don't ever let me know [SasuSaku by Miku-chan]Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/08216596452112400200noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-6112490324693213860.post-54893917156021262062017-07-04T21:09:00.001+01:002017-07-11T15:36:10.553+01:006. Dług wdzięczności<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;"> </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">„Złe rzeczy dzieją się ostatnio w Takaiwayama. Oj złe. W dodatku panienka Hanami została oficjalnie uznana za osobę zaginioną. Klan Otsutsuki rozpoczął desperackie poszukiwania. Na czele grupy tropicieli stanął sam przywódca, Indra.”</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Yamada Taro</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;"> </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Niechętnie otworzyła oczy, mierząc wzrokiem ciemne pomieszczenie, w jakim się przebudziła. Westchnęła z rezygnacją, kiedy jej spojrzenie zatrzymało się na jedynym jasnym punkcie w pokoju. Zegar wskazywał 4:35 rano. Nie była zaskoczona. Ostatnimi czasy źle sypiała. Widocznie ciąża robiła swoje. Odruchowo przeniosła wzrok na drugą połowę łóżka. Wiała pustką.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 11pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">—</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> Mogłam się tego spodziewać </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 11pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">—</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> szepnęła do siebie, przeciągając dłonią po chłodnej pościeli. Pomału zaczynało jej go brakować. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Od czasu włamania do systemu wiosek, Naruto wracał do domu coraz później i stawał się bardziej milczący. Martwiła się o niego. Wiedziała, że obowiązki Hokage pochłaniają go bez reszty, ale brakowało jej wspólnie spędzonych chwil, rozmów o przyszłości, ich wspólnej przyszłości i planach, jakie mieli na życie. Nie miała mu za złe tego, że oddaje się pracy, wiedziała na co się decyduje, wiążąc się z nim. W końcu Naruto wszystkiemu oddawał się bez reszty, ale mimo wszystko liczyła na coś więcej niż kilka skradzionych chwil w ciągu dnia. Życie zweryfikowało jednak ich plany i choć bolało ją to, że wciąż się mijają, nie zamierzała przestawać go wspierać, ani tym bardziej kochać. W końcu w każdym związku zdarzają się wzloty i upadki.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Jej niezbyt wesołe rozmyślania przerwał nagły szmer dochodzący z parteru. Przypuszczała, że to wracający z pracy Naruto, jednak życie shinobi nauczyło ją, by nigdy nie tracić czujności. Choć życie zwykłych mieszkańców wioski toczyło się spokojnym, stałym rytmem, to ona jak i inni shinobi wiedzieli, że to tylko fasada. Ostatnie wydarzenia zdecydowanie zagrażały bezpieczeństwu i życiu ludności, jednak przywódcy wszystkich wiosek dbali o to, by zachować pozory normalności i nie wzbudzać paniki wśród społeczeństwa. Powoli, starając się nie narobić hałasu zarzuciła na siebie szlafrok, chwyciła jeden z kunai wystających z plecaka i ruszyła w kierunku źródła dźwięku. Kiedy znalazła się w połowie schodów wyraźnie usłyszała dwa głosy, jeden z nich bezapelacyjnie należał do blondyna. Odetchnęła z ulgą. Znacznie już spokojniejsza Hinata, postanowiła wrócić do sypialni i tam poczekać na ukochanego.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 11pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">—</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> Ochłoń, Naruto! Nerwy nic tutaj nie pomogą. On podjął już decyzję. </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 11pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">—</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> Te kilka stanowczych słów wypowiedzianych przez Shikamaru sprawiło, że zamarła w półkroku. Podświadomie wiedziała, że powinna się wycofać i pozwolić im dokończyć tę rozmowę bez świadków, zwłaszcza że odbywała się ona pomiędzy Hokage i jego głównym doradcą, ale nogi odmówiły jej posłuszeństwa.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">O Naruto można było powiedzieć wiele, że jest lekkomyślny, nadpobudliwy, niezbyt rozgarnięty, ale zdecydowanie nie był nerwowy. Zamknięty w nim demon nie pozwalał mu na to. Każda utrata kontroli nad sobą przez Naruto mogła kosztować życie wielu ludzi i on doskonale zdawał sobie z tego sprawę, dlatego wyprowadzenie go z równowagi było nie lada wyzwaniem. Ostatni raz Naruto stracił nad sobą kontrolę, gdy Pain zaatakował wioskę. Niemal przypłaciła życiem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 11pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">—</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> Doskonale wiesz, że nie masz na to żadnego wpływu. Pamiętaj, że to ty w porozumieniu z innymi Kage powierzyłeś mu misję, od której zależą losy nas wszystkich. Nie dziw się więc, że sprawa Kaguyi jest dla niego priorytetem. Poza tym, znasz go lepiej niż my wszyscy i wiesz, że jeśli raz coś postanowi nic nie zmieni jego zdania. Ten typ tak ma. </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 11pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">—</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> Tyle informacji wystarczyło jej by stwierdzić, że doszło do kolejnej sprzeczki pomiędzy członkami dawnej drużyny 7. Wątpiła jednak by racjonalne podejście Nary zdołało przekonać Naruto do zachowania rozsądku.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 11pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">—</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> Ale tu chodzi o Sakurę! </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 11pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">—</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> zagrzmiał nagle blondyn. — Myślałem… — westchnął ciężko, nieco zrezygnowany. — Myślałem, że może… </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 11pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">—</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> dodał ledwo słyszalnie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Odpuść Naruto, to nie ma sensu. Tylko niepotrzebnie się zadręczasz. Znajdziemy ich. Miej we mnie trochę wiary, człowieku. </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 11pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">—</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> Shikamaru starał się rozluźnić trochę atmosferę żartując, jednak nie przyniosło to oczekiwanego efektu. Naruto milczał, a Hinata zaczęła zdawać sobie sprawę z powagi sytuacji. Sakura i jej drużyna zaginęli, przez co szanse na rozwikłanie zagadki śmierci załogi z Suny spadły do zera, bezpieczeństwo wiosek wisiało na włosku, a tym samym zawarte sojusze były zagrożone. W każdej chwili mogło rozpętać się piekło.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">— Nic nie rozumiesz. Jej tak na nim zależy, a on…</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Nie musiała przebywać w tym samym pomieszczeniu co mężczyźni, by usłyszeć żal i bezsilność w głosie blondyna. Wiedziała jak boli go postawa przyjaciela.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nie możesz wiedzieć, co dzieje się w jego głowie. Nie jesteś nim. Z resztą nie zapominaj o kim mówisz, Sasuke jest mistrzem w ukrywaniu swoich myśli i planów, a co dopiero emocji. Przecież znasz go nie od dziś </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 11pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">—</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> stwierdził ze spokojem Nara.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Szczerze… zaczynam w to wątpić </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 11pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">—</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> rzucił melancholijnie Naruto, a Hinata mogła sobie doskonale wyobrazić jak nadyma poliki, niczym niezadowolone dziecko.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Nim jej oczom ukazała się postać szatyna, usłyszała jeszcze skrzypnięcie odciążonych sprężyn sofy i coraz wyraźniejszy głos Nary, mówiącego — Na mnie czas. Ino i Choji zastanawiają się już pewnie, gdzie podziało się moje leniwe dupsko. Będę cię informował na bieżąco o postępach poszukiwań. A ty prześpij się trochę i Naruto… nie skreślaj go tak szybko. Zostawiłem wytyczne dla swojej jednostki, wiedzą dokładnie co mają robić pod moją nieobecność. Dorwiemy tego drania, który grzebał w naszych danych, masz na to moje słowo.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Powinna była się wycofać. Pognać schodami na górę z powrotem do sypialni, tak by nikt nie zorientował się, że perfidnie podsłuchiwała. Ale nie potrafiła zmusić ciała do jakiegokolwiek ruchu. Nara nie krył swojego zaskoczenia, gdy jego wzrok trafił na jej osobę, jednak nie skomentował tego, rzucił jedynie na odchodne ciche:</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Uważaj na niego. Nie pozwól, żeby zrobił coś głupiego.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Domyśliła się, o co mu chodziło. Chciał, aby utrzymała Naruto w ryzach i nie pozwoliła mu zrobić czegoś, czego później mógłby żałować. Powszechnie wiadomym było bowiem, że Sasuke był dla niego niczym brat, dlatego blondyn wielokrotnie przymykał oczy na wybryki młodego Uchihy. Jeśli jednak pewnego dnia, Naruto zmuszony byłby wybierać pomiędzy nim a Sakurą czy Kakashim, wynik zdecydowanie byłby niekorzystny dla bruneta.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Przytaknęła skinieniem głowy i rzuciła jeszcze za oddalającym się Narą </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 11pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">—</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> Bądźcie ostrożni i sprowadźcie ich z powrotem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Kiedy za szatynem zamknęły się drzwi, skierowała się do pomieszczenia, w którym przebywał blondyn. Już w progu zauważyła przygarbioną sylwetkę mężczyzny, z palcami kurczowo zaciśniętymi we włosach i wzrokiem skierowanym w podłogę. Był zwrócony do niej tyłem i widocznie bardzo zamyślony, bo nie zauważył nawet jak się do niego zbliżała. Ostrożnie położyła mu na plecach dłoń w pocieszającym geście. Wzdrygnął się zaskoczony jej obecnością i od razu starał się przybrać maskę wesołości. Ale jej nie udało mu się oszukać.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">— Wybacz. Nie chciałem cię obudzić — powiedział czule, obdarzając ją bladym uśmiechem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">—Nie zrobiłeś tego. Sama wstałam — powiedziała cicho. — Naruto… wszystko słyszałam — przyznała w końcu szczerze.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Naruto speszony wbił ponownie wzrok w ziemię.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Od początku miałem złe przeczucia. Wiedziałem, że nie powinienem ich tam posyłać. Ale i tak to zrobiłem. — W jego głosie słyszała żal, złość i bezradność. Obwiniał się za coś, na co kompletnie nie miał wpływu.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Bez najmniejszego zawahania przyklękła przed nim, chwyciła jego twarz w dłonie, spojrzała mu głęboko w oczy i zaczęła mówić spokojnym, pewnym siebie głosem:</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Zrobiłeś to, co zrobiłby każdy szanujący się Hokage. Wysłałeś wyszkolonych shinobi na misje zgodną z ich rangą i umiejętnościami. Drużyna Kiry należy do elity i doskonale zdajesz sobie z tego sprawę. Na pewno nic im nie będzie. Poza tym wysłałeś im wsparcie. Za kilka dni będą z powrotem w wiosce. A ty znowu będziesz mógł sprzeczać się z Sakurą, tylko po to, żeby postawiła ci ramen na zgodę. </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 11pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">—</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> Wiedziała gdzie nacisnąć, co powiedzieć, by chociaż na chwilę przestał obarczać się odpowiedzialnością. W odpowiedzi na jej słowa, na twarzy blondyna pojawił cień szczerego uśmiechu, którego nie widziała na jego twarzy już od bardzo dawna.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Sakura zajmowała szczególne miejsce w sercu Naruto. Zresztą tak samo jak Kakashi i Sasuke. Za każde z nich blondyn był gotów oddać własne życie. W końcu stanowili drużynę. Mieli wspólną historię. Byli niczym rodzina i nic nie zdoła tego zmienić. Rozumiała to, bo sama czuła dokładnie to samo w stosunku do Kiby i Shino.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Prawdziwy shinobi nie porzucał przyjaciół.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Tak mówił kodeks ninja.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "arial"; font-size: 11pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;"> </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "arial"; font-size: 11pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">~***~</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;"> </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Uniosła ociężałe powieki i zapatrzyła się w skalne sklepienie rozpościerające się nad nią.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Śniła.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">To był sen.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Emocjonalny, piękny a zarazem dziwny sen, z którego wcale nie chciała się budzić.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Jednak wciąż tylko sen.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Uświadomienie sobie tego było bolesne. Z żalem i cichym westchnieniem uniosła się do pozycji siedzącej. Siła uderzenia, która posłała ją na ziemię pozostawiła kilka „pamiątek” na jej ciele w postaci obolałych mięśni i licznych zadrapań. Nie przejęła się tym zbytnio, w końcu ból fizyczny przemijał, a ciało się zrastało. Przez lata zdążyła do tego przywyknąć. Przytłaczało ją jednak poczucie pustki i tęsknoty, jakie zrodziły się w niej po przebudzeniu. Sen, choć nierealny, był wciąż żywy w jej pamięci i miała nadzieję, że uda jej się go zachować na zawsze. Był ucieleśnieniem jej marzeń. Był nadzieją, która trzymała ją przy zdrowych zmysłach. Choć szczerze zaczynała wątpić, czy aby na pewno tak było.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Wychodząc na szpitalny dach, poczuła jak delikatny powiew wiatru zaczyna muskać jej twarz. Z radością zamknęła oczy, wzięła głęboki wdech i rozpościerając ramiona przywitała chłód nocy.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">—</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> Nareszcie </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">—</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> szepnęła, unosząc kąciki ust w uśmiechu. Równo tydzień czekała na ten moment. To tutaj, na dachu konohańskiego szpitala, raz w tygodniu ukrywała się przed resztą świata zbierając myśli i siły na kolejne siedem dni. Stało się to już pewnego rodzaju rytuałem, tradycją w jej życiu, jednak wraz z upływającym czasem zaczynała mieć wątpliwości, czy aby na pewno chce kontynuować ten zwyczaj. Była rozdarta, bo choć bała się tego, co może przynieść przyszłość, to za każdym razem, kiedy zakradała się w to miejsce, jej serce łopotało z ekscytacji.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Powolnym krokiem zbliżyła się do skraju dachu i oparła skrzyżowane ramiona na murze, zmierzyła wzrokiem opustoszałe ulice wioski i przeniosła spojrzenie na nieboskłon. Zastanawiała się, czy dziś przyjdzie dotrzymać jej towarzystwa, skraść kilka chwil razem. Tydzień w tydzień, miesiąc w miesiąc, liczyła na to, że dziś pojawi się osobiście, ale wraz z upływającym czasem coraz częściej wracała do gabinetu bardziej rozczarowana. Ostatnio raz za razem kończyło się na tym, że sfrustrowana mięła w dłoni krótki, choć istotny liścik. Momentami dziwiła się, że skrawek papieru, na którym ktoś skreślił kilka słów może mieć dla człowieka tak ogromne znacznie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Ponownie zmierzyła wzrokiem pogrążoną we śnie wioskę i zaczęła zastanawiać się, ile czasu minęło od kiedy to ona sama przespała spokojnie całą noc. Z cichym westchnieniem doszła do wniosku, że zbyt wiele. Mimo wszystko nie zmieniłaby niczego w swoim obecnym trybie życia. Owszem, wzięła na swoje barki bardzo wiele obowiązków; dyżury w szpitalu, współpraca z Ino w celu otwarcia nowej kliniki, pomoc Naruto w wyszkoleniu specjalnego oddziału medyków, treningi, misje. Nic dziwnego, że nie miała czasu na sen, ani życie prywatne, nad czym wciąż ubolewała jej matka, ale jeśli chciała coś w życiu osiągnąć, musiała na to zapracować. I gdzieś miała opinię innych.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Z wyczekiwaniem uniosła spojrzenie na zachmurzone, nocne niebo, ale pomimo usilnych starań nie dostrzegła lecącego ku niej jastrzębia. Była boleśnie świadoma każdej upływającej minuty. Czas płynął nieubłaganie, a nadzieja z jaką tutaj przyszła, umierała w niej powolutku. Chcąc nie chcąc, musiała w końcu wracać do swoich obowiązków.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Z żalem odwróciła się i zaczęła zmierzać ku szpitalnej klatce schodowej. Nagle drzwi prowadzące na dół otworzyły się z hukiem, a jeden z praktykantów zaczął krzyczeć jej imię. W momencie, gdy miała mu odkrzyknąć kątem oka zauważyła ruch na skraju dachu, po czym niespodziewanie poczuła jak ktoś chwyta ją za ramię. Z zaciśniętą i wypełnioną chakrą dłonią, obróciła się pośpiesznie na pięcie. Lecz zamiast zamachnąć się i znokautować przeciwnika, jej ręka zaczęła bezwładnie opadać. Całkowicie zatopiła się w głębi spojrzenia Sasuke, nie potrafiąc zrozumieć co on tutaj robił. Jeszcze tydzień temu napisał jej, że był daleko – za daleko; a teraz stoi tu przed nią, jak gdyby nigdy nie odchodził.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Ignorując wciąż nawołującego ją stażystę z impetem wpadła w ramiona Sasuke. Czuła bijące z jego ciała ciepło, wyraźnie słyszała bicie jego serca. To było surrealistyczne i tak bardzo prawdziwe jednocześnie. W tym momencie nie obchodziło jej czy postradała zmysły, czy któryś pacjent pilnie potrzebuje jej pomocy, postanowiła choć raz być totalnie samolubna. Po tygodniach wyczekiwania, miała go wreszcie przy sobie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">—</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> Wróciłem, Sakura. </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">—</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">To ostatnie słowa jakie zarejestrował jej umysł przed przebudzeniem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Trzęsącymi się dłońmi zaczesała włosy do tyłu, próbując uspokoić przyśpieszone bicie serca. Ten sen spadł na nią niczym grom z jasnego nieba. W dodatku w najgorszym z możliwych momentów. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">— Jak twoja ręka?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Głos Araty wyrwał ją z zamyślenia. Automatycznie przeniosła na niego swój wzrok. Dopiero teraz zarejestrowała, że tylko ich dwójka nie była pogrążona we śnie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nie najgorzej, ale mogłoby być lepiej — odparła rozmasowując obolały nadgarstek. Nie przejmowała się zbytnio dyskomfortem, wiedziała, że z czasem to minie. Zawsze mijało.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Jesteś głodny? — zapytała wyciągając z sakwy mały woreczek z energetycznymi kulkami. — Najnowsza partia — powiedziała zachęcająco, po czym przerzuciła go przez kraty. To właśnie był paradoks tego tworzywa. Martwe rzeczy bądź te pozbawione chakry nie miały problemu z przedostaniem się na drugą stronę. Nawet jej dłoń nie miałaby z tym kłopotu, gdyby Sakura włożyła ją pomiędzy dwa pręty bez używania mocy. Jednak wystarczyło, by aktywowała minimalną ilość chakry, a kamień od razu odrzuciłby ją z impetem w tył.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Na twarzy szatyna pojawił się uśmiech wdzięczności, ale kiedy wysypał zawartość opakowania na dłoń zawahał się. Jego wzrok powędrował najpierw na dwójkę śpiących towarzyszy, a następnie z powrotem na Haruno. Ilość jaka znajdowała się w woreczku nie wystarczy na zbyt długo.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Ile ich jeszcze masz?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Wystarczająco — odparła pewnym siebie głosem. Nie wiedziała, kiedy zamieniła się w kłamcę. Doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że zapasy jakie poczyniła mogą okazać się niedostateczne. Wszystko zależało od tego, jak wiele dni przyjdzie im spędzić w podziemiach czekając na ratunek, który może nie nadejść. Las Samobójców okazał się być koszmarem na jawie, istnym labiryntem minotaura pełnym zagadek, a zasłyszane legendy nawet w niewielkim stopniu nie oddawały jego prawdziwej natury. W duchu liczyła na to, że nikt nie zostanie wysłany na akcję ratunkową, dzięki temu wioski nie straciłyby kolejnych wojowników. Jednak wątpiła w to, że Naruto czy Gaara zostawiliby ich na pastwę losu, to zdecydowanie nie byłoby w ich stylu. Sakura wierzyła, że w końcu wpadną na to, jak obejść moc serpentynowego kamienia i uciec zza tych krat. Wciąż pluła sobie w brodę, że wysłała Katsuyu z prośbą o ratunek, w ten sposób naraziła życie swoich przyjaciół.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Bezwiednie sięgnęła do woreczka i zaczęła liczyć schowany w nim prowiant, szacowała, że powinno wystarczyć ich na około tydzień. Wmawiała sobie, że to wystarczająca ilość czasu, żeby zdołali się stąd samodzielnie wydostać.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Prawdę mówiąc Sakura już dawno nie czuła się aż tak rozbita. Jej przeogromna siła – najcenniejszy nabytek </span></span><span style="color: #f3f3f3; font-family: "times new roman"; font-size: 16px; white-space: pre-wrap;">–</span><span style="color: #f3f3f3; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; white-space: pre-wrap;"> okazał się być bezużyteczny, chyba że chciała się zabić. Z perspektywy shinobi była bezwartościowa. Nie zamierzała jednak siedzieć bezczynnie i czekać na śmierć, bądź też ewentualny ratunek. Kiedy Kira i Bunta się obudzą, będą musieli przedyskutować wszystko krok po kroku od samego początku i zrobić prawdziwą burzę mózgu. Z każdej sytuacji istniało jakieś wyjście.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nie tracąc czasu, zaczęła samodzielnie analizować w głowie to, co pamiętała od momentu wkroczenia na teren Odaki, a następnie wpadnięcie w cmentarny krater. To miejsce było wręcz przesycone serpentynowym kamieniem. Nie miała nawet wątpliwości, że niegdyś znajdowało się tutaj więzienie. Ale kogo mieliby w nim przetrzymywać? Kim właściwie byli mieszkańcy Odaki? Jedna rzecz szczególnie nie dawała jej spokoju. W żaden sposób nie potrafiła wyjaśnić, jak to się stało, że kraty z tego przeklętego tworzywa zaczęły się same poruszać. Nie słyszała jeszcze by ktokolwiek miał zdolności do władania ów kamieniem. W dodatku, te wszystkie stare, nieznane im wcześniej księgi i zwoje, które swoim wiekiem dorównywały tym, znajdującym się w konohańskim archiwum. Nie mogła też wyrzucić z głowy rycin dotyczących rytuału składania ofiary, na który natknął się Kira w jednym ze starych tomów. Nie była pewna czy traktować to jako zwykłą baśń, czy rzeczywiście ktoś był tutaj poddawany katuszom. Tylko jaki miałoby to cel?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Co sądzisz o tamtych roślinach z książki? — zapytał nagle Arata, tym samym wybijając ją z myśli. Zawsze był dociekliwy i to właśnie lubiła w nim najbardziej. — Czy mogą mieć coś wspólnego z tym, czego doznali shinobi z Piasku?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Wszystko jest możliwe — odparła, jednak w jej głosie słychać było sporo sceptyzmu. Początkowo była niemalże stuprocentowo pewna, że obie te rzeczy były ze sobą ściśle powiązane. Teraz jednak zrodziło się w niej wiele wątpliwości. Dopóki nie przestudiuje wszystkich informacji i nie porówna próbek skompletowanych przez Kankuro, niczego nie może być już pewna. O ile pierwsza część nie wydawała się zbyt wymagająca, o tyle kolejna znajdowała się obecnie poza jej zasięgiem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nie zamierzała się jednak poddawać, chwytała się resztek nadziei, które jej pozostały, nie miała już nic więcej.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Z powrotem przycupnęła na chłodnej ziemi i chwyciła za jedną ze starych ksiąg, które mieli przy sobie wchodząc do sąsiadującej komnaty. Rozsiadając się najwygodniej jak tylko się dało, delikatnie zaczęła przewracać stare kartki papieru, pomału zaczynając wczytywać się w informacje o różnych roślinach. O niektórych z nich wiedziała z równie starych ksiąg konohańskiego archiwum. Inne natomiast były jej zupełnie obce, zresztą, tak samo jak to miejsce. Im bardziej starała się skupić na czytanym tekście, tym mniej jej to wychodziło. Głowę wypełniała jej masa wątpliwości. Nawet jeśli rzeczywiście znajdą odpowiedź w którejś z zabranych ksiąg, to nic im to nie pomoże, jeśli będą tu zamknięci.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Wahasz się — zauważył Arata.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Po prostu nie wiem co o tym wszystkim sądzić. Nie rozumiem, co to wszystko ma ze sobą wspólnego, jeśli w ogóle ma — odpowiedziała ze spokojem, nie odrywając wzroku od wertowanej właśnie księgi.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Słyszała, jak Arata wzdycha ciężko, po czym zmienia pozycję.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> — Co dokładnie widomo o tych shinobi z Piasku?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Jedyną odpowiedzią na jaką początkowo się zdobyła, było pospolite wzruszenie ramion. Była poirytowana całą tą sytuacją i brakiem jakichkolwiek postępów.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nie mam bladego pojęcia. Temari miała dowiedzieć się czegoś więcej po swoim powrocie do Suny i dać mi znać, ale jak sam widzisz utknęłam w prastarych katakumbach, więc nawet jeśli wysłała mi jakąś wiadomość, nie jestem wstanie jej odebrać — rzuciła wściekła. Powinna była namówić Naruto, by to ją wysłał do Suny. Wszystko poszłoby o wiele szybciej i sprawniej, i może w tej chwili nie siedziałaby zamknięta w jakiejś zapchlonej celi.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Suna nie ujawniła żadnych dodatkowych informacji?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Sakura zaprzeczyła kręcąc głową.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nie listownie. Nie mogli. Teraz, gdy ktoś włamał się do wszystkich systemów, byłoby to zbyt ryzykowne.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Arata nie przerywał jej dociekań.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Wiadomo już, czego ten ktoś szukał? — Po raz kolejny mimowolnie wzruszyła ramionami.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nie wiem. — Możliwe, że Naruto i Shikamaru wiedzieli, czyja to sprawka. Ale dopóki Hokage nie postanowi podzielić się tą wiedzą z nią i innymi shinobi, będą tkwić w nieświadomości. Im mniej osób wiedziało o ich – czy raczej Shikamaru – przypuszczeniach, tym większe były szanse na złapanie tego osobnika.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Wydaje mi się, że to wszystko może mieć ze sobą jakiś związek.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Sakura wreszcie uniosła głowę znad książki i zaciekawionym spojrzeniem zaczęła świdrować kamrata. Nadstawiła wyczekująco uszu, licząc na to, że Arata rozwinie swoją myśl. Zdecydowanie wolałaby przeprowadzić burzę mózgów z wszystkimi członkami drużyny, ale skoro Arata aż tak się palił do dyskusji, nie zamierzała czekać.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Jaki? — ponagliła go, zamykając i odkładając księgę na bok.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Arata rozejrzał się po swojej celi, upewniając się, że ich towarzysze nadal byli pogrążeni w głębokim śnie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nie jestem do końca pewny, brakuje nam zbyt wielu kawałków układanki — przyznał wyraźnie niezadowolony. — Ale jeśli mielibyśmy zakładać, że jednak wszystko łączy się w całość, to od czego mielibyśmy zacząć?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Sakura zaczęła uderzać palcami o ziemię, przesuwając w myślach mentalne pionki, które oznaczały poszczególne wydarzenia z ostatnich dni. Oś czasu stopniowo formowała się w jej głowie, ale nadal coś jej nie pasowało. Aż do momentu, w którym po raz kolejny przesunęła kluczowy pionek i wtedy doznała olśnienia.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Shinobi Suny — odezwała się pełna entuzjazmu. — To oni jako pierwsi mieli kontakt z napastnikiem. Później nastąpił włam w systemy informacyjne wiosek. — Kankuro poinformował ich w liście, że dopiero po kilku dniach od powrotu do domu zaczęli uskarżać się na złe samopoczucie. Te kilka dni może sugerować, że to oni jako pierwsi mogli mieć styczność z wrogiem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Arata od razu podchwycił jej tok myślenia.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Jeśli rzeczywiście te dwie sprawy się w jakiś sposób ze sobą łączą, to może oznaczać, że czegoś szuka. Ale najwyraźniej nie wie, gdzie tego szukać, inaczej nie włamywałby się do systemu każdej z wiosek, tylko do jednego, konkretnego. Jednak czegokolwiek dowiedział się od Shinobi Piasku, musiało go to naprowadzić na właściwy tor — mówił stanowczym tonem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Sakura musiała przyznać, że Arata ma słuszność. Gdy spojrzała na ostatnie wydarzenia z przedstawionego przez niego punktu widzenia, to rzeczywiście wszystko pomału zaczynało do siebie pasować. Jednak nadal brakowało im najważniejszego kawałka układanki.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Tylko czego szuka? — szepnęła sama do siebie, ponownie pogrążając się w zamyśleniu.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Niespodziewanie oboje usłyszeli lekkie kichnięcie, które od razu zwróciło ich uwagę. Kira nie dość, że nie spał, to wydawał się być rozbudzonym. W dodatku jego skupione spojrzenie podpowiadało jej, że dobrze przysłuchiwał się ich rozmowie. Nie było to do niego podobne, jednak w obecnych okolicznościach nie miała zamiaru mieć mu tego za złe.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— A może raczej kogo szuka? — zainsynuował.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Sakura przymykając powieki na zaledwie chwilę, chwyciła się dłonią za kark. Miała złe przeczucie, nie chciała wiedzieć, dokąd ta rozmowa mogła prowadzić. A wszystko przez to, że nie potrafiła trzymać języka za zębami.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— To nadal nic nie daje. Wciąż nie wiemy, jak wyglądała konfrontacja shinobi Piasku z wrogiem. Nie wiemy co z nich wyciągnął, zresztą jakiekolwiek słowa wydobyły się z ich gardeł, zostaną ich tajemnicą na zawsze — oznajmiła, starając się zachować resztki spokoju.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Cały problem z rozwiązaniem tej zagadki tkwił w tym, że shinobi Suny obecnie leżeli pogrążeni wiecznym snem w szpitalnej kostnicy, a jedyną osobą, która mogła uchylić im choć rąbka tajemnicy był sam napastnik. Nie zanosiło się na to, by główny zainteresowany miał się im szybko pokazać, a już na pewno nie będzie zbyt chętny do udzielenia im wyjaśnień.</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Przypomniałaś sobie coś więcej ze swojego spotkania z nim? — zapytał stoicko Mitsukuri.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Świadomość, iż była jedyną osobą, która miała styczność z wrogiem i powinna móc określić współtowarzyszom jego mocne i słabe strony, niemało ją irytowała. Ale obiecała już sobie, że przy najbliższym spotkaniu odwdzięczy mu się z nawiązką za zrobienie z siebie idiotki.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nie — odparła twardo. Doskonale wiedział, że gdyby coś pamiętała to od razu by mu o tym powiedziała. Nie miała powodów, by cokolwiek przed nim ukrywać. W końcu narażałaby przez to życie całej drużyny, a może i wszystkich mieszkańców wioski. — Powiedziałam wam już wszystko — wyznała szczerze. Jedyne słowa jakie pamiętała, to te same, które znaleźli zapisane na kartce, wepchniętej do jej krtani. Wnet w jej głowie pojawiła się kolejna, być może istotna, część układanki.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Cuchniesz nim. Dlaczego? Dlaczego nim cuchniesz?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Co miał na myśli? Dlaczego nawiązał do tego, że przesiąkła </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">czyimś</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> zapachem? Czego właściwie od niej chciał? I przede wszystkim czego chciał od </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">niego, </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">kimkolwiek był?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Sama mi powiedziałaś, że przypuszczasz, że może chodzić o Sasuke — powiedział niepewnie, świadom, że wkracza na grząski grunt.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nie rozumiała, po co o tym teraz wspomina, w końcu kiedy chciała z nim o tym porozmawiać poprzedniego dnia, odpowiedział jej jedynie złością i nie chciał nawet kontynuować tematu, aż do teraz. Oczywiście, że miała mu to za złe, nie byłaby sobą, gdyby było inaczej.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nie przeczę. Nie wydaje mi się jednak, by mogło nam to w czymkolwiek teraz pomóc. Nie krzyknę, nie zawołam go przecież i nie zażądam wyjaśnień — parsknęła gniewnie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Gdyby miała być całkowicie szczera to prawdopodobieństwo, że przyszedłby jej z pomocą były bliskie zeru. Ich drogi rozeszły się jakiś czas temu i nic nie wskazywało na to, że jeszcze kiedykolwiek się zejdą. Od tamtego zdarzenia minęło już kilka miesięcy, a ona wciąż miała wrażenie, jakby stała w miejscu i nie mogła ruszyć dalej.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Czekaj.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Jedno słowo, cicha prośba wypowiedziana przez Sasuke w archiwum rozbrzmiała w jej umyśle. Kiedy w grę wchodził Uchiha to nie miała zielonego pojęcia co myśleć ani jak z nim postępować. Starała się zachowywać neutralnie, nie okazywać żadnych emocji. Obiecywała sobie, że będzie twarda, ale przy każdym spotkaniu z nim jej postanowienie szalg trafiał.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Ona ma racje, Kira. Takie gdybanie nie ma sensu — poparł ją niespodziewanie Arata, po czym skupił całą swoją uwagę na kunoichi. — Zakładanie, że ma to coś wspólnego z Sasuke może nam tylko zaszkodzić, bo skupimy się tylko na tym i pominiemy inne, być może istotne, kwestie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Kira nie odrywał od niej sondującego spojrzenia. Czuła, że podejrzewał, że to ona jest kluczem do rozwiązania tej zagadki. Jednak w jego oczach widziała coś jeszcze – strach, który z każdą mijającą sekundą zagnieżdżał się także w niej. W jej umyśle wciąż pojawiały się nowe sceny ze spotkania z upiorem. Nie wiedziała już w co wierzyć ani czy w ogóle może jeszcze sobie ufać.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Cuchniesz nim.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Kim jesteś? </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">zapytał skrzekliwie nieznajomy, bardziej się nad nią nachylając.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Jej zdrętwiałe z przerażenia ciało zniknęło niespodziewanie w kłębie dymu, a jej prawdziwe </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">ja </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">postanowiło zaatakować napastnika od tyłu. Nazywała się Sakura Haruno i nie zamierzała dać się tak łatwo podejść wrogowi.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Mów, kim jesteś? </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">tym razem warknął srogo, domagając się natychmiastowej odpowiedzi.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Sakura parsknęła pod nosem, nie zamierzając dawać mu tej satysfakcji. Z tylnej kabury wyciągnęła nasączone drobną dawką paraliżującej trucizny igły senbon i rzuciła nimi w przeciwnika. Ten jednak uniknął ich w ostatniej chwili, po czym tak samo jak ona wcześniej rozpłynął się w powietrzu. Ale ona zdążyła już przygotować się na taką ewentualność. Pośpiesznie rozejrzała się na boki, po czym przeniosła spojrzenie na sklepienie nad sobą, a następnie odwróciła się za siebie i skrzyżowanymi ramionami skutecznie zablokowała atak przeciwnika. Nie czekając na jego kolejny ruch, odchyliła się w tył i zaatakowała go wysokim kopnięciem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Trafiła idealnie, posyłając go z impetem na ziemię, która rozpryskała się pod nim niczym tafla lustra. Nie tracąc czasu zamachnęła się, by ponownie zaatakować i tym samym dobić przeciwnika, ale ten po raz kolejny rozpłynął się w powietrzu niczym kamfora.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Minęło kilka ciągnących się w nieskończoność sekund, nim z powrotem go zlokalizowała. Ku jej niemałemu zaskoczeniu napastnik znajdował się kilka dobrych metrów za pobojowiskiem, jakie zrobiła.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Szybki jest – pomyślała, zaczynając formować kolejne pieczęcie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Mam cię</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> — </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">oznajmił dumnie, po czym po polanie rozległ się przeraźliwy śmiech godny najgorszego psychopaty.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nie rozumiała o co mu chodzi, dopóki nie spróbowała podbiec do niego, by zadać kolejny cios. Jej ciało ani drgnęło. Stupor, w jakim zamarła, nie był wynikiem strachu. Podejrzewała, że to efekt jakiejś techniki użytej przez przeciwnika. Mimo usilnych starań uwolnienia się spod działania wroga, jej stopy nie poruszyły się nawet o milimetr. Nagle wokół niej zaczął tworzyć się podwójny krąg, który z każdą upływającą sekundą wypełniał się nowymi, niezrozumiałymi dla niej znakami. Nie miała pojęcia z jakim jutsu ma do czynienia, ale była pewna, że czym prędzej musi się z niego uwolnić.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Jesteś moją przepustką </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">powiedział, skupiając na niej całą swoją uwagę.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">To była jej okazja, by mu się przyjrzeć. Lecz jedynym, na czym potrafiła się skupić, były jego zimne, fiołkowe oczy, w których nie było niczego prócz nienawiści.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Śnij o nim, skarbie </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">szepnął delikatnie, niemal z czułością wykonując przy tym subtelny, prawie niezauważalny gest dłonią.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Wraz z odzyskaniem świadomości dotarło do niej, że nie została odseparowana od swoich towarzyszy przypadkowo. Wróg potrzebował tylko jej, nikogo innego.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Zrozumiałaś — stwierdził cicho Kira. — Wiesz, co to oznacza?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Skinęła niechętnie głową. Była już niemalże pewna, że nie wyjdą stąd żywi. Jednak wszystkie elementy układanki znalazły się na swoim miejscu. Tak, jak przypuszczali wydarzenia ostatnich dni były ze sobą ściśle powiązane. Atak na ninja z Suny. Włamanie się do systemów wiosek. Miało ich zwabić do Odaki. Musiała przyznać, że plan uknuty przez ich wroga był niemalże idealny. Nie przewidział on jednak jednego. Jeśli rzeczywiście zależało mu na Sasuke, to wybrał niewłaściwą osobę na przynętę. Ona przestała się dla niego liczyć już jakiś czas temu. Nie chciała wiedzieć, co zrobi ich napastnik, kiedy dotrze do niego, że popełnił błąd.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Walcząc z narastającym w niej atakiem paniki, wzięła kilka głębszych oddechów. W tym momencie wolała nie myśleć o tym, co może się stać za kilka godzin. Wiedziała, że takie gdybanie jest bezcelowe i może tylko pogorszyć ich sytuację. Musiała wziąć się w garść i zacząć obmyślać plan wydostania się z tej dziury.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Kątem oka dostrzegła jak Kira zbliża się do dzielących ich krat i niepewnie chwyta za nie dłońmi.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nie myśl o tym Sakura, wydostaniemy się stąd — powiedział przyciszonym głosem. Ona jednak nie potrafiła od tak przestać się zamartwiać. Zwłaszcza, że wszystko wskazywało na to, że napastnikowi chodzi o Sasuke.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Wiedziała, że nie zachowuje się racjonalnie, zaprzeczając przed samą sobą, że młody Uchiha jest w to wplątany, ale tylko w ten sposób mogła zachować zdrowe zmysły.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Dopóki nie spotkamy się z wrogiem twarzą w twarz, nie dowiemy się na pewno czego od nas chce — podsumowała obiektywnie, nie chcąc rozpoczynać durnej pyskówki pod tytułem „kto ma rację”.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nie chcąc dłużej o tym rozmawiać, chwyciła za wcześniej rzuconą księgę i ponownie zaczęła ją przeglądać, przynajmniej miała nadzieję, że tak pozornie wyglądała. Jednak w myślach wciąż wracała do dziwnego snu jaki miała. W obecnej sytuacji tylko on pozwalał jej zachować pozorny spokój. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Kira w żaden sposób nie skomentował jej zachowania, za co była mu wdzięczna. Ostatnie dni nie były łatwe również dla niego. Jeśli miała być zupełnie szczera to nie wiedziała co tak naprawdę pchnęło ją w jego ramiona. Nie potrafiła sobie nawet przypomnieć, kiedy w rzeczywistości zaczęli się ze sobą spotykać. Pamiętała liczne zaloty z jego strony, propozycje wspólnych wyjść, ale zawsze mu odmawiała. Zresztą nie tylko jemu. Złożyła Sasuke obietnicę i zamierzała jej dotrzymać. Dlaczego więc ostatecznie ją złamała? Dlaczego uległa Kirze? Usilnie starała się zrozumieć, co nią kierowało, ale nie potrafiła. Miała mętlik w głowie. Wiedziała tylko, że chcąc nie chcąc zraniła go, choć wcale nie zamierzała.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nie potrafiła dłużej udawać miłości. Wiedziała, że nigdy nie odwzajemni jego uczuć. Miała sobie za złe, że dała mu nadzieję. To nie było w jej stylu i nie dawało jej to spokoju. Ostatnimi czasy nie była sobą, z czego doskonale zdawała sobie sprawę.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Westchnęła ciężko, wypuszczając z płuc większą ilość powietrza. To zdecydowanie nie był odpowiedni moment na rozważanie takich tematów. Przewróciła kilka kolejnych kartek, ale nic nie przykuło jej uwagi. Z rezygnacją sięgnęła po księgę, w której Kira znalazł opis rytuału jaki miał tutaj miejsce. Odnajdując odpowiednią stronę, raz jeszcze zaczęła przyglądać się rysunkowi, zastanawiając się nad celem przeprowadzanej w tym miejscu „ceremonii”. Niecierpliwie przerzuciła stronę licząc na to, że kolejna z nich uchyli rąbka tajemnicy, ale oprócz wypłowiałej ilustracji nie znalazła żadnych pomocnych informacji. Pod wpływem impulsu przejechała palcem przez środek książki, by upewnić się, że jej przypuszczenia są słuszne. Tak jak podejrzewała, w księdze brakowało kilku stron. Jej umysł wszedł na wysokie obroty.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nie bacząc na wiek księgi, odwróciła ją do góry nogami i energicznie zaczęła nią potrząsać. Nie spodziewała się żadnych rewelacji, ewentualnie kilka luźnych kartek i tyle, jednak ku jej zdziwieniu, z pomiędzy startych kartek papieru wypadło coś jeszcze. Z konsternacją wypisaną na twarzy chwyciła za medalion i zaczęła obracać go pomiędzy palcami.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Wnet coś odwróciło jej uwagę od znaleziska. Uniosła głowę znad księgi, wpatrując się w Kirę energicznie szarpiącego Buntę za ramię i nieustannie nawołującego go po imieniu.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Co jest? — zawołała, marszcząc w trosce czoło i podrywając się na równe nogi.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Arata, całkowicie ignorując jej pytanie, przystawił dwa palce do szyi towarzysza sprawdzając mu puls. Nim zdążył cokolwiek powiedzieć, Bunta zaczął niespodziewanie drgać, a z jego ust zaczęła wydobywać się biała ciecz. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Co się dzieje? — zapytała półkrzykiem, podbiegając do dzielących ich krat, bezradnie obserwując, jak Bunta bez przerwy wije się po ziemi.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nie potrafiła zrozumieć, co się w ogóle działo. Jeszcze kilka minut wcześniej Bunta był okazem zdrowia. Nie miała pojęcia, co wydarzyło się w przeciągu ostatnich sekund, ale wiedziała, że jeżeli nie otrzyma pomocy medycznej, nie przeżyje. Momentalnie z jej gardła automatycznie zaczęły wydobywać się komendy, porady, słowa, którymi starała się wytłumaczyć towarzyszom, co robić.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Arata robił wszystko co w jego mocy, aby uratować przyjaciela, nie miała co do tego najmniejszych wątpliwości. Lecz pomimo jego starań i jej krzyków, widziała jak życie pomału zaczyna ulatniać się z ciała Bunty. Nie pozostawało jej nic innego niż bezradne obserwowanie, jak kostucha zabiera im towarzysza. Jako medyk wielokrotnie stykała się ze śmiercią i towarzyszącym jej poczuciem straty. Jednak ani razu nie czuła się aż tak dotknięta czyjąś śmiercią, jak właśnie w tej chwili. Jeszcze niedawno rozmawiała z Buntą, a teraz…</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Arata… — Trzęsącymi się dłońmi chwyciła za kratę i szklistym spojrzeniem wpatrywała się w ciało towarzysza.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Zrozumiała, że dla Bunty nie było już nadziei. Jego ciało stopniowo przestawało drgać, co oznaczało, że ich przyjaciel odszedł, a wszystko to nie trwało więcej niż kilka minut.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Uciekaj!</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">W panice obróciła się za siebie, chcąc zlokalizować źródło kobiecego głosu, który właśnie usłyszała. Lecz nikogo nie dostrzegła.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Szybko!</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">On cię zabije! Uciekaj!</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Wplotła palce w swoje gęste włosy, po czym zacisnęła je mocno. Głos, który słyszała nie dochodził z oddali - był na to zbyt wyraźny.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Uciekaj!</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Ten zdesperowany kobiecy głos, rozbrzmiewał bezpośrednio w jej głowie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Krzyknęła głośno czując jak promieniujący ból, pod wpływem którego ugięły się pod nią kolana, rozsadza jej czaszkę. Nie potrafiła dokładnie opisać uczucia, jakie ją ogarniało, ale wiedziała, że osoba, która wdarła się do jej umysłu jest kompletnym amatorem i daleko jej do poziomu umiejętności Ino. Blondynka nie była tak brutalna ani natarczywa w swoim działaniu. Chyba, że ktoś nadepnął jej na odcisk, ale to już inna bajka.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Kobiecy głos bez przerwy rozbrzmiewał w jej głowie, w kółko powtarzając jedno i to samo słowo – </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">uciekaj! –</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> jakby to było takie proste.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Sakura! — wrzasnął Kira, w mgnieniu oka znajdując się przy feralnych kratach.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Zamroczonym wzrokiem spojrzała na szatyna, który szarpał się z przeklętymi prętami i spoglądał na nią z istną trwogą.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Podnieś się! Biegnij! Uciekaj!</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Kolejne komendy wydawane przez kobiecy głos, tylko potęgowały ból, jaki odczuwała. Nie zważając na znajdujący się w pobliżu serpentynowy kamień, zamknęła oczy i uaktywniła leczniczą chakrę, chcąc choć trochę zmniejszyć odczuwane cierpienie. Jednak nie była w stanie wystarczająco mocno się skupić. Ku jej zaskoczeniu, ból zaczął ustępować samoistnie, jednak wraz z ogarniającą ją ulgą nadeszła ciemność.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;"> </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">~***~</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;"> </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— To się pomału robi wkurzające — mruknął pod nosem Suigetsu, zatrzymując się na poboczu. W drodze byli już od kilka dni, a ich cel zdawał się paradoksalnie oddalać zamiast przybliżać.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Zamiast marudzić, lepiej się ruszaj. Sasuke na nas liczy — odezwał się Juugo.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Hozuki westchnął zrezygnowany, po czym wznowił swój chód. Gdy wreszcie spotka się z Sasuke, powie mu, co </span></span><span style="color: #f3f3f3; font-family: "times new roman"; font-size: 16px; white-space: pre-wrap;">o nim </span><span style="color: #f3f3f3; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; white-space: pre-wrap;">myśli. W końcu nie był już jego chłopcem na posyłki. Te czasy dawno minęły, ale mimo to, kiedy otrzymali od niego wiadomość, żadne z nich nawet przez moment się nie zawahało. Wszyscy zgodnie spakowali najpotrzebniejsze rzeczy i wyruszyli we wskazane miejsce. Jednak od tamtej pory minęło już kilkanaście dni, a oni nie natrafili na żaden, choćby najmniejszy trop, co zaczynało działać </span><span style="color: #f3f3f3; font-family: "times new roman"; font-size: 16px; white-space: pre-wrap;">mu </span><span style="color: #f3f3f3; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; white-space: pre-wrap;">na nerwy.</span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Suigetsu, ruszaj się! Ślimak ma żywsze tempo od ciebie!</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Werwa, z jaką poruszała się Karin, była dla niego zaskoczeniem. Nie spodziewał się po niej takiego zaangażowania, ale podejrzewał, że chce się w ten sposób przypodobać Sasuke.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Ja nadal nie rozumiem, dlaczego to my mamy odwalać cała brudną robotę, kiedy on siedzi sobie wygodnie w Konoha i popija kawkę – burknął zrzędliwie pod nosem, czym zasłużył sobie na harde spojrzenie Karin. Dla własnego bezpieczeństwa postanowił przemilczeć resztę swoich przemyśleń.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Karin, jak daleko jesteśmy od Aokigahary? — rzucił niespodziewanie Juugo chcąc najwyraźniej skupić uwagę rudowłosej na czymś innym niż marudzący kompan.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> Kunoichi nie odpowiedziała od razu, lecz oni jej nie pośpieszali. Wiedzieli, że była jedyną z nich, której wcześniej udało się postawić nogę w Lesie Samobójców. Nie wiedzieli jedynie, w jakim celu Orochimaru przed laty wysłał ją do przeklętego lasu. I nie do końca ta wiedza była im potrzebna. Im mniej wiedzieli o poczynaniach Orochimaru, zarówno w przeszłości jak i teraz, tym lepiej dla nich.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Karin zatrzymała się nagle i odwróciła stanowczo w ich stronę.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Ile razy mam wam mówić, że Aokigahara to nie jest zwykły las — oznajmiła z ikrą. — Do niego nie da się od tak po prostu </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">wejść. </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">To Aokigahara musi nas zaprosić, otworzyć przed nami swoje drzwi, a nie na odwrót. Jakbyś nie zauważył od dwóch dni krążymy w kółku.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Gdybym cię nie znał, nazwałbym cię kiepskim nawigatorem — skwitował Suigetsu beznamiętnie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Kunoichi przewróciła oczami, pomału tracąc cierpliwość.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— To nie są żarty, Suigetsu — warknęła z poirytowaniem, układając dłonie na biodrach. — Aokigahara jest niczym fatamorgana, wydaje ci się, że już ją znalazłeś, że jest blisko, a w rzeczywistości nie mógłbyś się bardziej mylić. Nie mam pojęcia, jakim cudem tym z Konoha udało się tam dostać.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Od momentu przeczytania lakonicznej wiadomości od Sasuke, była sceptycznie nastawiona do tej wyprawy. Nie była pewna, jak szeroką wiedzę na temat Lasu Samobójców posiadał Sasuke, ale miała nadzieję, że na tyle by nie mieć do nich pretensji, gdy nie uda im się wypełnić jego prośby, czy raczej polecenia. Aokigahara była niczym labirynt, tylko dla wybrańców, zarówno dostanie się do środka, jak i wydostanie się na zewnątrz graniczyło z cudem. Wiedziała to z własnego doświadczenia. I choć bardzo nie chciała ponownie wkraczać do tego przeklętego miejsca, to jeszcze bardziej nie chciała zawieść byłego lidera.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Czyli szanse, że ich odnajdziemy są nikłe? — zapytał sceptycznie Juugo.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Szeroki uśmiech zawitał na ustach Karin.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Po to macie mnie — skwitowała dumnie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Dobra, dobra, już tak sobie nie pochlebiaj, bo jeszcze obrośniesz w piórka — wtrącił złośliwie Suigetsu. — To w którą stronę mamy iść, jaśnie pani przewodnik?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Puszczając docinki niebieskowłosego mimo uszu, wskazała głową na lewo, po czym niemalże od razu przyspieszyła kroku. Zamierzała zrobić wszystko, co w jej mocy, by ponownie dostać się do Aokigahary. Nie miała pojęcia, dlaczego Sasuke wysłał tutaj właśnie ich, zamiast kogoś ze swojej wioski, ale zapewne miał w tym jakiś interes. Liczyła na to, że sprawa wyjaśni się, kiedy odnajdą drużynę Liścia, która zaginęła na tym terenie kilka dni wcześniej, ale nie mogła być tego pewna, bo na palcach jednej ręki mogła policzyć osoby, które wyszły z tego lasu żywe. Ona sama wyszła z niego tylko i wyłącznie dzięki głupiemu zbiegowi okoliczności.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Z czystej ciekawości, po co tak w ogóle Orochimaru cię tam wysłał? — mruknął pod nosem ciekawsko Hozuki.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Miałam coś dla niego odszukać — powiedziała, spoglądając bez przerwy prosto przed siebie. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Znalazłaś to?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Karin westchnęła ciężko.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nie — odparła z zawodem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Orochimaru przed laty próbował rozwiązać tajemniczą zagadkę Aokigahary, lecz nie był w stanie zrobić tego samodzielnie. Dlatego wysłał ją na zwiad. A w razie, gdyby udało jej się dostać do środka miała przynieść mu pewien przedmiot ukryty tam wiele lat wcześniej. Jej wyprawa zakończyła się jednak sromotną klęską, a ona opuściła las ledwo żywa. Nie wiedziała co lub kto zamieszkuje las, ale była pewna, że ta istota jest potężnym przeciwnikiem, z którym nie chciałaby się spotkać twarzą w twarz.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Gdyby wiadomość nadeszła od kogoś innego, zignorowałaby ją, ale dla Sasuke była w stanie zrobić praktycznie wszystko.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Wyostrzyła nagle swój wzrok, wyraźnie wyczuwając obcą chakrę kilometr dalej na północy wschód. Nie zastanawiając się dwa razy, dała znak swoim kompanom do rozproszenia się.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Trzy chakry.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Trzy osoby. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Było kilka możliwości. Pierwsza – udało im się odnaleźć zaginioną drużynę, a jeden z jej członków odłączył się od grupy albo zginął. Druga – trafili na głupców, którzy weszli do Lasu Samobójców w celu wygrania zakładu i nie potrafią z niego wyjść. Trzecia – w lesie jest więcej niż jedno licho, jak wcześniej zakładała. Jednego mogli być pewni, muszą zachować ostrożność i dowiedzieć się, z kim lub czym mają do czynienia.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Otoczyli przybyszów z trzech stron, a Karin skutecznie wyciszyła swoją chakrę.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Szybko okazało się, że nie przyjdzie im stoczyć walki, dlatego spokojnie wyszli naprzeciw trójce shinobi Liścia, zmierzającym w ich stronę. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— No proszę, proszę, proszę, kogo my tu mamy— odezwała się blondwłosa kunoichi, wyraźnie zaintrygowana ich obecnością. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nie było to ich pierwsze spotkanie, bo cała Taka spędziła w Konoha kilka dni tuż po zakończeniu wojny, ale ich stosunki ciężko było określić jako przyjazne. Tolerowali się i to musiało im wystarczyć.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Wcale nie wyglądacie jak zabłąkane owieczki, czekające na ratunek — stwierdził Suigetsu.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nara wraz z Yamanaką wymieli zaskoczone spojrzenia.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Bo to nie my zabłądziliśmy — odpowiedział zrelaksowany Choji, przysiadając na wielkim głazie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Bingo.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Skąd wiecie, że ktoś zaginął? — wtrąciła antypatycznie Ino.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">W jej spojrzeniu Karin dostrzegła coś, czego nie potrafiła jeszcze zinterpretować.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Ino zadała wam pytanie — ponaglił ich Shikamaru.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Juugo wystąpił przed Suigetsu, przejmując inicjatywę.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nie bawmy się w kotka i myszkę — powiedział ze spokojem. — Bez wątpienia domyślacie się, dlaczego tu jesteśmy i vice versa.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Na małej polanie, na której się spotkali, momentalnie zapadła cisza. Shikamaru wraz z kunoichi patrzyli na siebie, bez wątpienia próbując się ze sobą porozumieć, pozostawiając Chojiego samego sobie. Nie była głupia. Karin wystarczyło zaledwie jedno spojrzenie, by domyślić się, że ta dwójka coś kombinowała.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Yamanaka nagle parsknęła złośliwie pod nosem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— I czego w takim razie od nas chcecie? To są sprawy Konohy — fuknęła splatając ramionami tuż pod okazałymi piersiami.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— I weź tu, człowieku, spróbuj zrobić komuś przysługę, a od razu rozpęta się kolejna wojna — machnął ręką od niechcenia Suigetsu. — Ktoś wam zaginął, tak? Sasuke wysłał nas jako wsparcie. Jaśniej nie potrafię tego wytłumaczyć.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Ino wyglądała na niezadowoloną.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— To miło z jego strony — skomentował Choji z lekkim uśmiechem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Niespodziewanie usłyszeli ptasi pisk, a ich spojrzenia od razu przeniosły się na nieboskłon. Ogromny ptak krążył nad nimi, przygotowując się do rychłego lądowania. Karin niejednokrotnie podczas wojny widziała to nadzwyczajne stworzenie. Niecodziennie staje się twarzą w twarz z poruszającym się, choć namalowanym tuszem zwierzęciem. Musiała przyznać, że Hokage na ratunek wysłał samą elitę. Do czego więc oni byli im potrzebni?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Jakiś problem? — zapytał chłodno Sai, zwracając się tylko i wyłącznie do swoich towarzyszy. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Żaden — odparła ku ich zaskoczeniu Yamanaka. — Sasuke postanowił przysłać nam wsparcie — wyjaśniła pokrótce.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— O. Dziwne.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Znalazłeś coś? — wtrącił Shikamaru, widząc jak Sai otwiera usta, by ponownie coś powiedzieć.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Sai pokręcił przecząco głową. — Niczego z góry nie widać. Żadnego obozowiska ani nawet miejsca, gdzie mogliby się schować. Wszędzie jest tylko las.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Tak ich nie znajdziecie — odezwała się pewna siebie Karin.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Masz lepszy pomysł? — burknęła Ino.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Ino — mruknął uspokajająco pod nosem Nara. — Nie zapominaj, że są tu, by nam pomóc. Sasuke wiedział, co robi.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Yamanaka tym razem nie odpowiedziała kolejną złośliwością. Jeśli tak zachowywała się na co dzień, to Karin szczerze współczuła wszystkim jej znajomym. Lecz puściła w zapomnienie jej pyskówki i zaczęła mówić, skupiając na sobie uwagę wszystkich shinobi.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Aokigahara nie jest dostrzegalna z powietrza, chyba że znajdziemy się już w niej, ale nawet wtedy byłoby to niemałe ryzyko. Teraz jedyne co możemy zrobić, to rozbić tymczasowy obóz i czekać.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nie musiała długo czekać na ciętą ripostę ze strony Ino.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Naćpałaś się? Mamy tu tak po prostu stać i czekać, kiedy im może grozić śmiertelne niebezpieczeństwo? Czy ty jesteś, aby normalna?!</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Juugo ułożył dłoń na jej ramieniu, powstrzymując ją przed jakimkolwiek ruchem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Jeśli chcecie znaleźć swoich przyjaciół, radzę liczyć się z jej zdaniem. Karin jako jedyna z nas była w Aokigaharze i jako jedyna wie, z czym mamy do czynienia — powiedział swoim stoickim głosem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Czyli jednak to nie tylko głupia, stara legenda — skwitował z ciężkim sercem Shikamaru.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Chciałabym — westchnęła. — Wokół Aokigahary krąży wiele opowieści. Nie wszystkie są prawdziwe, lecz te, które są, wcale nie są przyjemne dla ucha.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Kłopoty. Świetnie — powiedział Juugo, który jako pierwszy wziął sobie do serca słowa Karin o rozbiciu tymczasowego obozowiska.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Dobra. A powiecie nam wreszcie, kto wpakował się w te tarapaty? — zawtórował zniecierpliwiony Suigetsu.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-indent: 35pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Uwadze Karin nie umknęła ponowna wymiana spojrzeń pomiędzy Yamanaką a Narą.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Nie rozumiała, o co chodzi tej dwójce, ale czuła, że coś jest na rzeczy. Zamierzała mieć ich na oku, a szczególnie tę wredną blondynę.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Hokage wysłał na poszukiwanie innej zaginionej drużyny czterech wyszkolonych członków ANBU z naszej wioski. Niestety po obu grupach słuch zaginął. Jednak jednemu z członków drugiej drużyny udało się wysłać swego rodzaju sygnał SOS. Za pomocą </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Kuchiyose no jutsu</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">,</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> Sakura poinformowała Kazakage o ich położeniu i trudnościach, na jakie się natknęli. Od tamtego momentu nie mamy od nich żadnych wiadomości. Hokage przyznał tej misji rangę A — mówił Shikamaru, ujawniając im tyle, ile tylko mógł.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Karin przestała go jednak słuchać, tuż po usłyszeniu imienia różowowłosej kunoichi. Kiedyś obiecała sobie, że nie zapomni tego oryginalnego imienia, które zyskało powszechny szacunek tuż po wojnie. Każdy z mieszkańców wszystkich zjednoczonych wiosek wymawiał je z niemal nabożną czcią. Ona sama zawdzięczała jej życie. Gdyby nie umiejętności i odwaga Sakury, Karin dawno byłaby martwa. Zresztą nie tylko ona. Do tej pory nie wiedziała, jak kunoich z Liścia udało się dotrzeć do Sasuke, kiedy stracił nad sobą kontrolę kilkanaście lat wcześniej, ale widziała, że ma wobec niej dług wdzięczności, który zamierza spłacić, choćby miała być to ostatnia rzecz, jaką zrobi w życiu.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;"> </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">"Miłości nie da się udawać"</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Lisa De Jong "Kiedy pozostaje żal"</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;"> </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Od Miku:</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Czekaliście na ten rozdział dłużej niż chciałabym – ale moim zdaniem się opłacało. NR nie jest takie jak Shannaro; tu nie jestem w stanie dać wam ‘pierwszej’ wersji rozdziału, bo ciągle mam jakieś zastrzeżenia, z czego trzeba ciut dłużej poczekać, ale tak jak powyżej wydaje mi się, że opłacało. Bo pamiętacie moi mili – doprowadzę to opowiadanie do końca. Bo czego nienawidzę? Nieskończonych opowiadań i opuszczonych blogów, to jest takie moje małe </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">pet hate.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Nie zanudzam was dłużej – cieszcie się z wakacji, póki je macie, bo dorosłość nie jest wcale taka kolorowa i fajna, ha!</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Adios!</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;"> </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Kilka słów od Just me do czytelników:</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;"> </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Cześć Wszystkim </span><span style="background-color: transparent; font-size: 12pt; font-style: normal; font-variant-caps: normal; font-variant-east-asian: normal; font-variant-ligatures: normal; font-variant-position: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="font-family: "arial";">:)</span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 18pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Jest mi głupio, że musieliście tyle czekać na korektę, ale są sytuacje na które nie zawsze mamy wpływ. Rozpoczęłam pracę i w związku z tym nie mam już możliwości sprawdzania rozdziałów od Miku „na cito” (czyt. 20-25 str. Do korekty w max 1 dzień). Pracuje po 8, 10 lub 12 godzin dziennie (dodajcie do tego 2x2h na dojazd do i z pracy) o różnych porach przez 7dni w tygodniu (tak, tak też można) i będziecie mieć ponad pół dnia z głowy. Z tego też powodu kiedy już wrócę do domu, ogarnę siebie i rzeczy na następny dzień, to nie mam już sił na nic więcej. Momentami nie sypiam, albo sypiam max po 4h na dzień, więc mój umysł i ciało chwilami odmawiają mi posłuszeństwa, zwłaszcza, że pracuję głównie fizycznie. W związku z powyższym macie 2 wyjścia:</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; padding: 0pt 0pt 0pt 18pt; text-align: justify; text-indent: -18pt;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">1)</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 7pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Uzbrajacie się w cierpliwość, czekając aż będę mieć chwilę i siły na sprawdzanie tekstów Miku. (a nie mam w zwyczaju odwalać fuszery, więc może to trochę trwać)</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; padding: 0pt 0pt 0pt 18pt; text-align: justify; text-indent: -18pt;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">2)</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 7pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Apelujecie do Miku-chan o zmianę korektora/redaktora.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Decyzja należy do Was.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: right;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Pozdrawiam i mam nadzieję, że rozdział się Wam podobał.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: right;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;">Just me</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: #f3f3f3;"> </span></span></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<span style="color: #f3f3f3;"><span id="docs-internal-guid-9915b305-0f37-d0f4-6776-4ce6e6feaed4"></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.38; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/08216596452112400200noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-6112490324693213860.post-39486317539734693092017-02-27T17:52:00.002+00:002017-04-02T14:15:39.929+01:005. Dla większego dobra<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="color: white; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-weight: 700; white-space: pre-wrap;"> </span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">„Asura wraz z Indrą zakazali jakichkolwiek wypraw do Odaki, nazywając teren wioski skażonym przez plagę, która doprowadziła do wymarcia jej mieszkańców.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Zakaz przede wszystkim obejmował panienkę Hanami, która jako pierwsza rwała się do odwiedzin swej osady.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Takaiwayama natomiast nadal jest pilnie strzeżona przez swoich shinobi. Wróg jaki zaatakował wioskę cały czas pozostawał nieuchwytny. A bracia Otsutsuki nadal nie skomentowali ostatniego incydentu, w czego rezultacie po Takaiwayama zaczęły rozchodzić się plotki.”</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Yamada Taro</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;"> </span></span></div>
</div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Ino za wszelką cenę starała się zachowywać naturalnie i nie dać po sobie znać, że zaczyna panikować. Pokonanie drogi ze szpitala do siedziby Hokage zajmowało zaledwie dziesięć minut normalnym tempem i mimo powagi sytuacji, nie zamierzała przyspieszać swojego kroku. Jeśli wpadłaby do budynku w pośpiechu, ludzie mogliby zacząć coś podejrzewać. Ostatnim czego w tej chwili potrzebowała była masa pytań, na które musiałaby udzielić zdawkowych, podszytych kłamstwem odpowiedzi. Kolejnych zresztą.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Westchnęła ciężko. Miała nadzieję, że niedługo ta maskarada dobiegnie końca, a ona i jej przyjaciele odzyskają swoje życie. Przede wszystkim Sakura.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Prosiła w duchu, by Shikamaru mógł poświęcić jej teraz chociaż odrobinę swojego czasu. I przede wszystkim, żeby nie był w towarzystwie Naruto. Hokage nie mógł się o niczym dowiedzieć, w przeciwnym razie los ich trójki zawisłby na włosku. A ona nie chciała ryzykować bardziej niż dotychczas.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "arial"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "arial"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— O! Ino!</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Cholera zawsze to samo! - Yamanaka przeklęła siarczyście w myślach. Nienawidziła tego, jak los lubił sobie z niej zadrwić. Za każdym razem, gdy próbowała załatwić coś za plecami przyjaciół, jeden z nich stawał jej na drodze. Tym razem plany potajemnego i szybkiego rozwiązania problemu pt. „Sakura”, pokrzyżowała jej Hinata. Los 1 : Yamanaka 0. Takie jej cholerne szczęście.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Hinata jak miło cię widzieć — odpowiedziała z szerokim uśmiechem. — Z każdym dniem promieniejesz coraz bardziej — zauważyła słusznie. Jej blada zazwyczaj twarz, rumieniła się delikatnie, dodając jej jeszcze więcej uroku. Ino nie była pewna czy mieszkańcy Konohy wiedzieli już, że ich młody Hokage za kilka miesięcy zostanie po raz pierwszy ojcem. Jeśli nie, to już niedługo wszyscy bez wątpienia zaczną o tym szeptać. Nie miała co do tego żadnych wątpliwości.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Obstawiam, że to będzie chłopczyk — dodała z jeszcze szerszym uśmiechem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Sakura też tak uważa — odpowiedziała Hinata radośnie, odruchowo spoglądając na swój lekko zaokrąglony brzuszek.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Uśmiech Ino nieco zbladł.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Rozmawiać z Shikamaru o Sakurze to jedno, a rozmawiać o niej z Hinatą to była już kompletnie inna bajka.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Cieszę się, że na ciebie wpadłam. Od naszego ostatniego spotkania chciałam ci coś powiedzieć. Wiem, że oskarżenia Sakury nie są do końca bezpodstawne, ale nie wydaje mi się, żeby akurat w twojej sprawie miała racje. — Ino zdziwiła się na te słowa. Po ich małej wymianie zdań w gabinecie Sakury, sądziła, że Hyuga i No Sabaku stoją za Haruno murem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Nie widziała jak powinna na to zareagować.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— I nie ma — odparła defensywnie. Fajnie było mieć po swojej stronie kogoś innego niż Shikamaru. — Muszę to z nią tylko jeszcze wyjaśnić. Jeśli w ogóle będzie chciała ze mną gadać — westchnęła ciężko.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Jej stosunki z Sakurą były ostatnio bardzo napięte, jednak Ino wiedziała, że mogła winić za to tylko i wyłącznie siebie. Dobre intencje jakie miała dwa lata temu względem Sakury i Sasuke, zmieniły jej życie w koszmar, a cała sytuacja z każdym dniem stawała się coraz bardziej skomplikowana. Wraz z Shikamaru zrobili wszystko co w ich mocy, żeby pomóc tej dwójce, reszta leżała w rękach Sasuke. Szkoda tylko, że główny zainteresowany zachowywał się jakby cały ten galimatias wcale mu nie przeszkadzał. Miała ochotę go udusić.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Postaram się przemówić jej do rozsądku i przekonać ją, żeby cię wysłuchała, ale doskonale wiesz, że czasami potrafi być bardziej uparta niż Naruto. Ale daje słowo, że spróbuje ją namówić, ciężarnym się nie odmawia, nie? – rzuciła mrugnąwszy okiem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Hinata zawsze chciała dla wszystkich dobrze. Taka już była jej słodka, niewinna natura. Wbrew pozorom pod tym względem dużo łączyło ją z Naruto. Nie było dla Ino zaskoczeniem, gdy tę dwójkę połączyło głębsze uczucie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Dzięki Hinata, doceniam twoje chęci, ale to jest sprawa pomiędzy mną a nią. Jeśli ona będzie się upierać przy swoimi, to ja tym bardziej nie odpuszczę. Też potrafię postawić na swoim. Dam sobie radę, ale mimo wszystko dzięki. Dobrze wiedzieć, że mam wsparcie — Nie chciała wplątywać Hinaty w tę sprawę, zwłaszcza, że ta miała teraz za wiele do stracenia. A do tej pory zdecydowanie za wiele rzeczy poszło nie po ich myśli. Nie miała zamiaru ryzykować spieprzenia życia kolejnej osobie. — W ogóle co tam masz? — zapytała, chcąc zmienić tok ich rozmowy. Bała się, że przypadkowo temat Sakury stanie się dla niej niewygodny i powie o kilka słów za dużo. Nie chciała popełnić tego błędu.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Świeże Daifuku i Dango — uśmiechnęła się pod nosem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Ino zaśmiała się. Doskonale wiedziała, gdzie Hinata właśnie zmierzała. Jeden kłopot z głowy.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Wydaje mi się, że Naruto ucieszy się z małej przerwy na posiłek. Nawet jeśli nie jest to ramen.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Hinata zawtórowała jej śmiechem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Bycie Hokage nie jest łatwym zadaniem — powiedziała w zamyśleniu.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Yamanaka przytaknęła.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Ogromny ciężar spoczywa na jego barkach, ale poradzi sobie. To w końcu jest Naruto.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— A ty gdzie idziesz? Myślałam, że masz dzisiaj dyżur w szpitalu.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Ino zawahała się na ułamek sekundy. Nienawidziła łgarzy. Gardziła takimi osobami. Gardziła samą sobą. Ale musiała skłamać. Dla większego dobra. Nie było innego wyjścia.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Chcę spróbować wyciągnąć Shikamaru i Chojiego na jakiś obiad. Dawno nie mieliśmy żadnego drużynowego spotkania. — Pół-prawda to nie do końca kłamstwo, usprawiedliwiła się w duchu.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Racja. Ostatnio wszyscy mamy dużo na głowie i tylko mijamy się w biegu. Może i ja powinnam zorganizować takie spotkanie z Kibą i Shino jak wrócą ze swojej misji. Może nawet sama przygotuję coś do jedzenia! – rzuciła Hinata entuzjastycznie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Zazdrościła jej tego, ale w sumie to był jej pomysł i może rzeczywiście powinna go zrealizować? W końcu takie spotkanie nie zabierze im bóg wie ile czasu, bo każde z nich ma swoje obowiązki, ale nawet godzina spędzona razem to już coś. Nie kłamała mówiąc, że dawno nie zasiedli z Shikamaru i Chojim przy jednym stole i szczerze powiedziawszy tęskniła za wspólnie spędzonym czasem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Brakowało jej tego. Chyba najwyższy czas coś z tym zrobić.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Obie kunoichi podążyły spokojnym tempem w kierunku siedziby Hokage. Ino była wdzięczna losowi, który postawił na jej drodze przyszłą panią Uzumaki. Ta krótka wymiana zdań, pozwoliła jej choć na chwilę poczuć się normalnie, jak człowiek, nad którego głową nie wisi widmo stryczka. Zyskała też pewność, że przez najbliższe pięć – dziesięć minut Hokage będzie zajęty. Taka ilość czasu powinna jej w zupełności wystarczyć, by przekazać Narze wszelkie wątpliwości związane z ich sekretnym zadaniem. A przynajmniej taką miała nadzieję.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Tak jak podejrzewała, Shikamaru przebywał w towarzystwie Hokage, co pozwoliło jej zaoszczędzić czasu i nerwów. Nara nie krył swojego zaskoczenia niespodziewaną wizytą Yamanaki, ale bez szemrania na jej niemą prośbę opuścił gabinet przyjaciela.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Co ty tu robisz? — zapytał spokojnie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Zarezerwuj sobie czas wieczorem, wychodzimy z Chojim coś zjeść jak za dawnych czasów — oznajmiła tonem nieznoszącym sprzeciwu. Skoro już się tu pofatygowała, mogła śmiało upiec dwie pieczenie na jednym ogniu.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Dobra. Będę — odparł z niemałym zdziwieniem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Jest jeszcze coś — dodała pół-szeptem. — Ale to nie jest rozmowa, którą można odbyć tutaj.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Shikamaru przewrócił jedynie oczami. Wiedział, że Ino nie przyszłaby do niego z byle błahostką. Równie dobrze, mogła poczekać do wieczora i jak za dawnych czasów zaciągnąć go do knajpki, w której czekał na nich wiecznie głodny Choji. Westchnął zrezygnowany i zaprowadził Ino do swojego gabinetu, który znajdował się nieopodal. Skoro już się tu pojawiła, to nie odejdzie dopóki jej nie wysłucha. Znał ją, aż za nad to.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Co jest? — zapytał zamykając za sobą drzwi.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Ino rozejrzała się ostrożnie po małym pomieszczeniu. Nigdy wcześniej tu nie była.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Mały kłopot. Gdzie jest Sasuke?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Nara wzruszył ramionami.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Nie widziałem go od wczoraj. — Ta odpowiedź wyraźnie nie spodobała się Ino, która w konsternacji przygryzła dolną wargę. — Czego mi nie mówisz? — Widział jak blondynka z ociąganiem przełyka ślinę.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Ona pamięta — wyszeptała z trwogą. Przez ostatni rok bała się dnia, w którym będzie zmuszona wypowiedzieć te słowa. A wiedziała, że taki dzień nadejdzie prędzej czy później.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Co?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Ino opadła ciężko na fotel należący do Shikamaru, rozkładając przy tym ręce.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Pamięta. Ona pamięta. I nie waż się mnie o to obwiniać, ostrzegałam was przecież. Nie wiem ile dokładnie sobie przypomniała, ani jak to się stało, ale coś zdecydowanie sobie przypomniała. Powiedziała matce, że była u mnie i była tego tak pewna, że tamta jej uwierzyła. A wiesz jaka ona jest. Co jeśli jej podświadomość zaczęła „uwalniać” jej wspomnienia?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Jesteś pewna, że nie była to zwykła wymówka, którą posłużyła się, żeby uspokoić matkę?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Ino parsknęła pod nosem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Nie wierzę w taki zbieg okoliczności — powiedziała uparcie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Shikamaru potarł skronie w zamyśleniu. Nie poganiała go. Wolnym krokiem podszedł do biurka i zaczął coś pisać na skrawku papieru.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Znajdź Sasuke, ja nie mogę teraz opuścić Naruto. Sprawy nieco się skomplikowały. Powiedz mu to co mi, może to wreszcie skłoni go do podjęcia właściwej decyzji. Ale nie będziemy mieć stuprocentowej pewności, dopóki Sakura nie wróci do wioski. Do tego czasu możemy jedynie spekulować. — Podał jej zapisaną karteczkę. — Nie wiem czy tam będzie, ale zawsze to jakiś punkt zaczepienia.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Ino ze zdziwieniem zlustrowała adres jaki widniał na papierze.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Czyżby wreszcie się gdzieś ulokował? — spytała z uniesioną brwią.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— To akurat sprawka Naruto. Dobrze wiesz, że Sasuke nie zrobiłby tego z własnej inicjatywy. To typ, który nie zagrzeje nigdzie miejsca na dłużej, ale za każdym razem gdy się pojawi uprzykrza innym życie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">W tej kwestii zgadzała się z nim w stu procentach. Zdecydowanie lepiej dla nich, że Naruto zapewnił Sasuke jego własne lokum. Szkoda tylko, że adres jaki podał jej Shikamaru, okazał się bezużyteczny. Sasuke po prostu zapadł się pod ziemię. Nikt go nie widział. Nikt nic o nim nie słyszał. Gdyby nie wiedziała, że z polecenia Naruto nie mógł opuścić Liścia, pomyślałaby, że właśnie to zrobił. Rozkaz blondyna był jednak jasny, jeśli Uchiha opuści mury wioski bez wiedzy Hokage zostanie potraktowany jak zdrajca. Nie znała szczegółów, i nie chciała ich poznawać. W tej kwestii ufała niezmiernie Shikamaru.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Zrezygnowana i wyczerpana bezowocnymi poszukiwaniami Sasuke skierowała się wieczorem do małej, skromnej restauracji w której czekał już na nią Choji. Shikamaru zgodnie z obietnicą również się pojawił. Wystarczyła im wymiana zaledwie jednego spojrzenia, by wiedzieć, że tego dnia żadne z nich nie natknęło się na ślad Uchihy. Ani następnego, ani kolejnego.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;"> </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">~***~</span></span></div>
</div>
</div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;"> </span></span></div>
</div>
</div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Poszukiwania przy granicy z Krajem Rzeki nic nie dały. Drużyna Kiby nie natrafiła na ani jeden ślad po zaginionych shinobi Liścia. Ale mimo wszystko nie zaniechali poszukiwań. Wierzyli, że ich towarzysze broni znajdowali się nieopodal. Mieli nadzieję, że niedługo ich znajdą. Biegli ile sił w nogach przez las, rozglądając się na wszystkie strony. Południowa część Kraju Rzeki nie była aż tak zalesiona jak jej północna część, co w praktyce ułatwiało im poszukiwania.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Jeśli nic tu nie znajdziemy, będziemy musieli wysunąć się bardziej na zachód do granicy z Suną — powiedział Shino, podczas krótkiej przerwy jaką sobie zrobili.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Kiba wraz z Shibukim przytaknęli zgodnie. Nie mogli być daleko.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nagle Akamaru wraz z Inuzuką pociągnęli nosem, wyczuwając znajomy zapach shinobi z Piasku. Wierny kompan Kiby, zaczął żwawo merdać ogonem i głośno szczekać, gdy dostrzegł mały oddział z Suny z Temari i Kankuro na czele.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Czyżby komitet powitalny? — zagaił Inuzuka, zaintrygowany tym spotkaniem. W informacjach jakie otrzymali od Hokage, nie było żadnej wzmianki o wsparciu ze strony ich głównych sprzymierzeńców. </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Wasza misja zostaje przerwana. Shinobi jakich poszukujecie od kilku dni, znajdują się w Sunie. — Brat Kazekage odezwał się jako pierwszy, a ton jego głosu nie wróżył nic dobrego.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Kiba wymienił spojrzenie z Shino i Shibukim, który został wysłany z nimi na misje w zastępstwie za ciężarną Hinatę. Żaden z nich nie krył zaskoczenia, takim obrotem spraw.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Jaki jest ich stan? — zapytał tym razem Shiro.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Krytyczny, o ile w ogóle jeszcze żyją — odparł sceptycznie Kankuro.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Według nowych rozkazów Hokage, macie wrócić z nami do Suny i oczekiwać dalszych instrukcji. Z tego co mi wiadomo Shikamaru próbuje właśnie skontaktować się z drugą drużyną, która otrzymała tą samą misję i opuściła Konohę zaraz po was — wtrąciła Temari równie poważnym tonem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Psiakrew. — Kiba z frustracji kopnął najbliższy kamień. Nie tak miała potoczyć się ich misja. Mieli odnaleźć ich całych i zdrowych, a w najgorszym razie rannych. A tym czasem, okazuje się, że ich towarzysze mogli być już martwi.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Macie jakieś poszlaki dotyczące sprawcy? — zapytał. Dawno już nie znajdowali się w obliczu takiej zagadki. Ostatnie lata były dla nich łaskawe i dość spokojne, ale najwidoczniej ten okres dobiegał właśnie końca.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Kazekage wysłał dwa kolejne oddziały w miejsce gdzie znaleźli waszą drużynę, przeszukują właśnie teren. Jeśli tylko sprawca pozostawił po sobie jakiś ślad, znajdą go — zapewnił ich Kankuro, będąc pewnym zdolności shinobi wysłanych przez Gaarę.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Nie było lepszych tropicieli, niż oni.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;"> </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">~***~</span></span></div>
</div>
</div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;"> </span></span></div>
</div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Z desperacją szukała jakiegoś podparcia, czegoś co pomogłoby jej wyhamować. Dłońmi starała się złapać czegokolwiek, chcąc zmniejszyć siłę upadku, który był nieunikniony. Nadaremno. Każda próba zbliżenia się do ściany, kończyła się fiaskiem. Jakaś niewidzialna siła odpycha ją, jej chakrę a nawet kunai, którym próbowała wbić się w otaczającą ich zewsząd glebę.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nic nie skutkowało.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Zaledwie kilka centymetrów nad ziemią poczuła jak jej ciało zaczyna stawiać opór nieznanej sile. Nie. Myliła się. To nie była ona. To Kira i jego wietrzne ninjutsu, które aktywował praktycznie w ostatniej chwili. Dzięki niemu wszyscy mieli miękkie lądowanie i nikt nie ucierpiał.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Co do… — warknął wściekły Bunta, spoglądając ponad siebie. Byli co najmniej dwadzieścia metrów, jak nie lepiej, pod powierzchnią ziemi. W normalnych okolicznościach, gdyby nie Kira, z całej czwórki zostałaby jedynie czerwona plama. A taka perspektywa bynajmniej nie napawała optymizmem. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Sakura zignorowała głośną rozmowę towarzyszy, zastanawiających się nad powodem ich niespodziewanego upadku. Przed oczami bez przerwy miała upiorną twarz, na wpół pozbawioną skóry i te przerażające fiołkowe oczy szaleńca. Jego paskudny oddech do tej pory przyprawiał ją o nudności.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Cuchniesz nim. Dlaczego?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Usilnie próbowała pozbyć się tych słów z głowy od momentu, w którym napastnik wypowiedział je mrożącym krew w żyłach głosem. Tych kilka słów przesiąkniętych nienawiścią wracało do niej niczym bumerang, nie pozwalając zebrać myśli. </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Kogokolwiek</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> miał na myśli ten popapraniec, wiedziała, że adresata czekają męczarnie. Podświadomie wiedziała o kim mówił. Czuła to w kościach. Ale starała się to wyprzeć. Walczyła z samą sobą, nie chciała dopuścić do siebie myśli, że ów napastnik mógł mieć coś wspólnego z Sasuke.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Sakura. — Uniosła głowę do góry, spoglądając nieobecnym wzrokiem na Aratę. — Twoja szyja.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nie podobał jej się ton Araty. Niepewnie opuszkami palców zaczęła dotykać swojej krtani w poszukiwaniu tego, do czego nawiązywał medyk. Od razu poczuła pod palcami dziwną lepkość. Nie potrzebowała lusterka, by zorientować się co zaniepokoiło Aratę. Wystarczyło jej zaledwie jedno dotknięcie, by wiedzieć co stało się z jej szyją.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Przełknęła delikatnie ślinę, dopiero teraz odczuwając przy tym nieznośny, palący ból.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Została poparzona.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Przymknęła powieki i starając się zlekceważyć dyskomfort skupiła się na przywołaniu leczniczej chakry. Ponownie tego dnia musiała skorzystać z mocy Byakugo.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Co ci się stało? — W pytaniu Kiry wyraźnie słyszała niepokój, aczkolwiek zignorowała go. Chciała jak najszybciej pozbyć się ze swojego ciała śladów napastnika. To była jego sprawka. To on ostatni trzymał ją za krtań. Dusił ją. Mimo, iż nie pamiętała uczucia bycia przypalaną, nie miała wątpliwości, że jego dotyk musiał parzyć. Nie było innego wyjaśnienia bolesnych śladów na jej szyi. Tylko dlaczego do cholery oparzenie pojawiło się na jej ciele z takim opóźnieniem?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Sakura — powiedział z naciskiem Kira.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nie jestem pewna — odpowiedziała charknięciem. — Kimkolwiek jest, cokolwiek potrafi, jest groźny. Nie wiem jak to jest możliwe, ale efekty jego ataków pojawiają się z opóźnieniem — powiedziała z niesmakiem, zaczynając odczuwać ulgę w gardle. Była zirytowana faktem, że nie potrafiła przejrzeć jego techniki. Jedyne co udało jej się ustalić to, że bezpośredni kontakt z jego ciałem był niebezpieczny. Wystarczyło jedno jego dotknięcie by na jej szyi pojawiło się poparzenie czwartego stopnia, nie wspominając już o kartce papieru, która w niewytłumaczalny sposób znalazła się w jej krtani. Im bardziej skupiała się na odtworzeniu całego zajścia, tym mniej mogła sobie przypomnieć. Jej pamięć szwankowała coraz bardziej, doprowadzając ją do furii. Nienawidziła siebie za ten stan. Nienawidziła być bezradną kunoichi. Sądziła, że te czasy miała już dawno za sobą. Jednak najwyraźniej się myliła. </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Kira zrezygnował z dalszego przesłuchiwania Sakury. Widział po twarzy kunoichi, że ta prowadzi ze sobą wewnętrzną walkę, analizując całe zajście. Pozostawało czekać, aż podzieli się z nimi swoimi spostrzeżeniami. Nie znosił pozostawać w niewiedzy zwłaszcza, że wróg mógł czaić się wszędzie, miał jednak świadomość, że dalsze naciski na Sakurę nic nie dadzą. Musiał uzbroić się w cierpliwość.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Jak na razie jednego mogli być pewni, Sakura bez wątpienia walczyła z wrogiem, co do tego nie było żadnych wątpliwości. Nikt jednak nie wiedział jaki był ostateczny wynik owego starcia.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Kira, to nie jest normalna ściana — odezwał się Bunta, zwracając na siebie uwagę lidera.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Mitsukuri uniósł brew w zdziwieniu i podszedł bliżej kamrata, dając Sakurze trochę czasu na odsapnięcie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Co masz na myśli?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Bunta skupił chakrę w prawej dłoni, a następnie przystawił ją do nienaturalnie gładkiej powierzchni. Napiął mięśnie i całym ciężarem ciała naparł na ścianę. Jego wysiłek nie przyniósł jednak żadnego efektu. Shinobi nie zbliżył się do przeszkody nawet o milimetr.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nasz upadek to nie przypadek, a sprytnie przygotowana pułapka — skomentował Aburame, neutralizując chakrę w swojej dłoni.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— W którą z naiwnością dziecka daliśmy się złapać — warknął z ogarniającą go frustracją Kira.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Skonsternowanym wzrokiem spojrzał w górę. Wspinaczka nie wchodziła w rachubę, kamień z którego była wykonana zasadzka okazał się nie być zwykłą skałą. Na pierwszy rzut oka zwykły śmiertelnik mógł wziąć go za nic więcej jak pierwszy lepszy minerał, ale on był doświadczonym shinobi. Wiedział, że ze wszystkich stron otacza ich serpentynowy kamień, używany w celach dla najgroźniejszych przestępców. O ile się nie mylił to, o konsekwencjach przebywania w jego obecności mógł się przekonać na własnej skórze sam Uchiha Sauke. Kira zaklął pod nosem, świadom beznadziejności sytuacji w jakiej się znaleźli. Nie zmierzał spędzać tu zbyt wiele czasu. Im szybciej się stąd wydostaną, tym lepiej.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Zaczął składać dłonie w dobrze sobie znane znaki, już po chwili jego stopy oderwały się od ziemi, a on sam zaczął unosić się nad ziemię. Ostrożnie kontrolując powietrze, wznosił się wyżej i wyżej, chcąc czym prędzej znaleźć się z powrotem na powierzchni. Jeśli jemu się uda, to i Bunta nie będzie miał z tym kłopotów, a wtedy we dwójkę bez problemu będą mogli wydostać stąd także Aratę i Sakurę.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Jednak jego plan nie powiódł się. Będąc zaledwie dwa metry nad ziemią, jego chakra zaczęła tracić na swojej intensywności, jakby coś stopniowo ją przygaszało. Kira skupił się jeszcze bardziej, nie chcąc dać się stłamsić mocy serpentynowego kamienia. Ale jego chęci poszły na marne. Siła jaką emitował kamień, była większa niż się spodziewał. Znowu zaczął spadać w dół, tym razem jednak nie potrafiąc ponownie przywołać swoich mocy.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Kira — krzyknął Arata dostrzegając jak ich przywódca zaczyna spadać.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Mitsukuri jednak nie był skory do zrobienia z siebie miazgi. Resztkami siły odbił się stopami od ściany, robiąc przy tym fikołka, a następnie upadł na ziemię niczym zwinny kot. Gdyby jednak znajdował się wyżej, mógłby mieć nie małe kłopoty.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Dłonią chaotycznie przeczesał brązowe włosy i wściekłym wzrokiem ponownie spojrzał w górę.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nie wydostaniemy się stąd górą — odezwała się stoickim tonem Sakura.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Stanęła przed Kirą wyciągając ku niemu rękę. — Trzeba znaleźć inne wyjście — skwitowała, rozglądając się bacznym wzrokiem po małym okrągłym pomieszczeniu w jakim się znaleźli.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">—A widzisz tu jakieś inne wyjście? — za argumentował wściekły Kira chwytając jej dłoń.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Sakura skinęła zdeterminowana głową.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Zawsze jest jakieś inne wyjście. — Dawno już nie była tak pewna swoich słów. Nie da się pogrzebać żywcem, póki nie dowie się kim jest napastnik, który ją zaatakował. Odkryje prawdę choćby kosztowało ją to życie. W końcu nadzieja umierała ostatnia.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Ona również zerknęła ponownie ponad siebie, wzdychając przy tym cichutko.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Którędy w takim razie? — burknął ponownie Kira, nadal będąc mocno zdenerwowanym swoim upadkiem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Jak nie górą, to dołem. — Wnet odezwał się Arata, który już zdążył pojąć tok rozumowania Sakury. — Tylko jak? — Wykorzystanie siły uderzenia Sakury mogło albo pogrzebać ich żywcem, albo pomóc im się stąd wydostać. Szanse powodzenia 50 na 50. Nie był przekonany czy, aby na pewno warto tak ryzykować.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Sakura spojrzała na Kirę ze spokojem, zastanawiając się czy już trochę ochłonął. Nie powinien robić sobie wyrzutów, zwłaszcza, że jego mała demonstracja dała jej dużo do myślenia. Skoro oni nie byli wstanie wydostać się stąd o własnych siłach, to ich przeciwnik także miałby z tym problem. Nie było nikogo kto mógłby pokonać siłę z jaką emanował serpentynowy kamień. Od dawna nurtowała ją specyfika tego minerału; można było go dotknąć gołą dłonią, ale wystarczyło aktywować odrobinę chakry na samych opuszkach palców by odepchnął cię z dziesięciokrotnie większą mocą.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Z ulgą dostrzegła jak po chwili w jego brązowych tęczówka pojawia się błysk zrozumienia, a z twarzy znika grymas gniewu. Wiedziała, że opanował już targające nim emocje i ponownie stał się zrównoważonym, trzeźwo myślącym Kirą, na którego zawsze mogli liczyć. Bez zbędnych komentarzy, w skupieniu zaczął rozglądać się po otaczających ich ścianach, szukając najsłabszych elementów konstrukcji.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Mam. — Na krótki komentarz Bunty, wszyscy przenieśli na niego swoją uwagę. — W podłożu znajduje się wyłom. Sakura ma rację, wyjście jest dołem — oznajmił wskazując palcem grunt znajdujący się pod ich stopami.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Najwyraźniej robaki Aburame nie próżnowały, aczkolwiek same nie były w stanie przedrzeć się przez serpentynowy kamień. Teraz jedynie musieli dojść do tego, jak otworzyć owe przejście. Bez ociągania zabrali się do badania podłoża i pobliskich ścian w poszukiwaniu mechanizmu dzięki któremu mogliby się stąd wydostać. Nie mieli pewności, że wyrwa jaką odkryły robaki, rzeczywiście pozwoli im opuścić pułapkę, ale na ten moment była to ich jedyna nadzieja na ucieczkę. Zdesperowani przeszukali każdy centymetr więzienia.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Ale niczego nie było.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Książkowy scenariusz z naciśnięciem odpowiedniego elementu, w ich wypadku kamienia, nie sprawdził się. Ich poszukiwania okazały się żmudne i co gorsza bezowocne, a oni sami pomału zaczynali tracić jakąkolwiek nadzieję na wydostanie się z pułapki w jaką dali się złapać. Jednak żadne z nich nie odważyło się wypowiedzieć tych czarnych myśli na głos. Bali się, że w ten sposób mogliby urzeczywistnić swoje obawy. Widmo wielogodzinnego oczekiwania na nadejście pomocy, wcale nie było pocieszające, tym bardziej, że nie mieli ani krzty pewności, że Katsuyu w ogóle udało się opuścić ten przeklęty las.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Wnet do ich uszu zaczął dochodzić dziwny dźwięk. Czwórka shinobi wymieniła zdziwione spojrzenia, wytężając jednocześnie słuch. Nim zdążyli zarejestrować co się dzieje, miejsce, które wskazał przed kilkunastoma minutami Bunta zaczęło się pomału poruszać ukazując tym samym przejść.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Kto coś ruszył? — zapytał poważnym tonem Kira, mierząc wzrokiem każdego z towarzyszy.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">W odpowiedzi wszyscy jak jeden mąż pokręcili przecząco głową. To nie była sprawka żadnego z nich .</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Mam cholernie złe przeczucie — warknął Arata.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nie ty jeden, ale nie mamy innego wyjścia — dodała grymaśnie Sakura.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nie było tajemnicą, że nikomu ten pomysł nie przypadł do gustu, zwłaszcza, że to nie oni uruchomili mechanizm– wyjście otworzyło się przed nimi samoczynnie, a to zawsze zwiastowało kłopoty.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Sakura ma racje — poparł ją Kira. — Albo idziemy, albo będziemy tkwić w tej dziurze w nieskończoność.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nikt nie kwestionował decyzji lidera. Każdy z nich wiedział, że nie mieli innego wyboru. Z duszą na ramieniu zaczęli schodzić po kamiennych schodach, jakie pojawiły się przed nimi kilka sekund wcześniej. Z każdym postawionym krokiem odzyskiwali pewność siebie, okazało się bowiem, że im bardziej zagłębiali się w czeluści, ciemnych, nieznanych korytarzy, tym bardziej słabła siła serpentynowego kamienia. Wiedzieli, że nie należy „chwalić dnia przed zachodem słońca”, ale kiełkująca w nich nadzieja na wydostanie się z tego przeklętego dołu żyła własnym życiem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Schody były kręte i nadszarpnięte zębem czasu. Gdyby nie Arata, któreś z nich już dawno skręciłoby kark. Dzięki bogu idący na przedzie medyk za pomocą jutsu wzniecił niewielki płomień i wykorzystując skrawek materiału oraz kunai wykonał pochodnię, którą oświetlał im drogę. Nie mieli pojęcia, co to za miejsce. Od niepamiętnych czasów cała Odaka była osnuta tajemnicą. Była legendą, której nikt nigdy dokładnie nie zbadał. W obecnej sytuacji mogli tylko przypuszczać, że tunel w jakim właśnie się znajdowali był częścią zagadkowej Odaki.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Sakura zastanawiała się tylko w jakim celu stworzono to miejsce.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Gdy zeszli kilka kolejnych pięter w dół, ich zdziwienie sięgnęło zenitu. Znaleźli się w ogromnej komnacie z centralnie umiejscowionym ołtarzem. Ściany wokół nich, pokryte były spróchniałymi deskami, na których rozmieszczone zostały stosy starych ksiąg i zwojów. Podłoże pokrywała natomiast niezliczona ilość ogarków świec, które walały się dosłownie wszędzie. Arata korzystając z okazji zapalił sporą ich część.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Jak stare jest to miejsce? — zapytał sam siebie zdumiony Bunta.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Stare to chyba mało powiedziane. To wszystko wygląda wręcz prehistorycznie— dodał Arata zbliżając się do ołtarza.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Co o tym sądzisz? — spytał Kira Sakury, która chwytała właśnie za jeden ze zwojów.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nie wiem. Nic w tej sprawie nie ma sensu. Nic się z niczym nie łączy — odpowiedziała cicho, dłonią ścierając z papieru zalegający od kilkudziesięciu lat kurz.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Przypomniało ci się coś jeszcze?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Zamyśliła się, nie wiedząc ile powiedzieć. Ale z drugiej strony rozumiała ciekawość Kiry. W końcu póki co, ona jako jedyna stanęła z wrogiem twarzą w twarz. W tej chwili tylko ona mogła udzielić im jakiś informacji na jego temat, dlatego rozumiała dociekliwość lidera. Im więcej wiesz o swoim wrogu, tym większe szanse masz go pokonać, tego uczą na jednych z pierwszych zajęć w akademii.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— To nie jest normalna osoba, Kira. To nie jest zwykły shinobi — zaczęła mówić opierając się ramieniem o ścianę. — On nie miał połowy twarzy. A jego dłoń to była zwykła kość. Wyglądał jak upiór z najgorszych, dziecięcych koszmarów. Nie wiem jak to możliwe. Może to rodzaj jutsu, którym władał Nagato, tylko, że on nie wydawał się być pod niczyją kontrolą.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Kira w kontemplacji złapał się za kark.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Mówisz, chodzący trup, co?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Ku jej zdziwieniu nie wyłapała w jego głosie żadnej drwiny.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Jest coś jeszcze… — zawahała się. — Wydaje mi się, że chodzi mu o Sasuke.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Spojrzenie Kiry zaostrzyło się na sam dźwięk imienia Uchihy. Nie było tajemnicą, że panowie nie pałali do siebie zbytnim entuzjazmem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Cuchniesz nim… — zacytował słowa z kartki.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;"> Znała ten ton głosu aż za dobrze.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Kira...</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Dlaczego sądzisz, że to właśnie o niego chodzi? — parsknął gniewnie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nie uważasz, że jeśli chodziłoby o któregoś z was, wróg nie bawiłby się z nami w ciuciubabkę? Jak wyjaśnić to, że odseparował mnie od was? Albo to, że pokazał się tylko mnie? Może się mylę i nie chodzi mu o Sasuke, a o Naruto? Sama już nie wiem. — Nie chciała wchodzić w szczegóły. Chciała zakończyć temat Sasuke jak najszybciej. Żałowała, że go w ogóle poruszyła. Zresztą wszystko to były tylko jej przypuszczenia. Mogła się mylić. Wróg mógł chcieć namieszać jej w głowie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nie chcąc dalej kontynuować tej rozmowy odwróciła się w bok i zaczęła rozglądać się po starych księgach i zwojach. Słyszała jak Kira zaczął się od niej oddalać, a ona sama chociaż na chwilę mogła odetchnąć z ulgą. Dla niego temat Sasuke zawsze był drażliwy. I nie wydawało jej się, by prędko mu przeszło, aczkolwiek w tej kwestii wolałaby się mylić.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Zaciekawiona ogromną ilością tomów, palcem zaczęła śledzić ich grzbiety. Ktoś musiał się nieźle natrudzić w zebraniu ich – były ich tutaj tysiące. Nawet Konohańskie archiwum nie posiadało aż tylu woluminów. Tak bardzo kusiło ją by zacząć przeglądać je jeden po drugim i odkryć skrywane przez nie tajemnice. Ale każda minuta spędzoną w tym miejscu była ryzykowna. Słyszała jak w oddali Kira mówił reszcie drużyny, że muszą się spieszyć. Wiedziała, że kierował te słowa także do niej, więc odruchowo przytaknęła mu skinieniem głowy nie odrywając przy tym wzroku od zakurzonych półek.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Zrodziła się w niej iskierka nadziei. Chwyciła za pierwszą lepszą księgę, przekartkowała ją pośpiesznie, po czym odrzuciła ją za siebie i chwyciła za kolejną. I tak w nieskończoność.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Co ty robisz? — usłyszała za sobą głos zbliżającego się Kiry.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Szukam.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— To widzę. Ale czego?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Sakura spojrzała na niego przelotnie przez ramię.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Co jeśli znajduje się tutaj odpowiedź dlaczego tamci shinobi z Suny zmarli? Co jeśli jest tutaj wskazówka jak można było ich wyleczyć?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Język jakim zostały napisane księgi był przestarzały, ale nie na tyle, żeby nastręczać jej trudności w zrozumieniu treści.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Mamy misję do wykonania — dodała, rozwijając zwój.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Umyślnie uderzyła w czuły punkt towarzysza. Nie dokończona misja, była bowiem niezmywalną plamą na honorze każdego shinobi. Wiedziała, że każdemu z nich zależy na pomyślny wypełnieniu zadania, jednak do tej pory nie udało im się natknąć na zaginioną drużynę. Nigdzie nie było po niej ani śladu. Ale nie zamierzali się tak łatwo poddawać. Znajdą ich, nawet jeśli mieliby przejść ten cholerny las wzdłuż i wszerz, kilka razy.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Masz piętnaście minut Sakura, potem musimy stąd zbierać.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nie protestowała, mimo iż przy takiej ilość czasu nie miała najmniejszych szans przejrzeć choć jednej czwartej zgromadzonych tu ksiąg, to nadal nie traciła nadziei. Dostała więcej, niż przypuszczała.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Czego mam szukać? — zapytał Mitsukuri, również biorąc w swoje ręce jeden ze starych tomów.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Sakura wzruszyła ramionami i spojrzała na niego z rezygnacją.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nie mam pojęcia — odparła szczerze. — Wszystko co wyda się podejrzane, może stanowić punkt zaczepienia.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Arata wraz z Buntą również się przyłączyli – mieli misje do wykonania i nie zamierzali o niej zapominać. Przez najbliższe kilka minut jedyne co słyszeli, to szelest kartek i rzucane o podłogę księgi. Starali się nie przejmować wrogiem, wmawiali sobie, że nikt nie postawił tu nogi od kilkudziesięciu, bądź kilkuset lat.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Sakura patrz… — powiedział Kira, dotykając jej ramienia.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Źrenice Haruno zadrżały na widok strony jaką ukazał jej Kira. Na połowie strony pod tekstem, był rysunek wykonany ciemnym tuszem ukazujący wnętrze komnaty, w której obecnie się znajdowali. Ołtarz znajdujący się pośrodku pomieszczenia nie był jednak pusty. Leżała na nim kobieta.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Ich spojrzenia przeniosły się na kolejny rysunek, na którym ów kobieta zostaje dźgnięta w serce przez kapłana, a krew sącząca się z zadanej jej rany barwi kamienny blat, na którym ją umieszczono. Ilustracje na jakie natknął się Kira tworzyły historię, na końcu której wspominana kobieta zostaje pochowana w miejscu swojej śmierci.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— To wygląda jak jakiś chory rytuał, oddawania ofiary — stwierdziła z obrzydzeniem Sakura.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Kira zatrzasnął księgę i podał ją jej.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Może będzie tu coś więcej.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Sakura niechętnie wzięła od niego tom i schowała go do plecaka. Miała nadzieję, że nie będzie musiała więcej patrzyć na te rysunki.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Nagle nabrała nieodpartej ochoty na jak najszybsze opuszczenie tego miejsca.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Chodźmy już stąd — powiedziała, czując ogarniające ją mdłości.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Pośpiesznym krokiem przeszli na drugą stronę komnaty z zamiarem poinformowania towarzyszy, że czas poszukiwań dobiegł końca. Jednak Arata miał dla nich jeszcze jedną niespodziankę.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Sakura, nigdy nie widziałem takich roślin — wyznał.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Kunoichi niechętnie chwyciła za zwój i zaczęła przyglądać się naszkicowanym ziołom. Ona również nie rozpoznawała żadnego z nich. Kąciki jej ust uniosły się delikatnie w górę. Możliwe, że Arata znalazł to, czego tak bardzo potrzebowali.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Bingo — szepnęła z ekscytacją.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Czuła, że to było to.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Czuła, że te zioła mogły okazać się znaczące w tej sprawie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Widziała jak Kira otwierał usta aby ponaglić ich do opuszczenia tego miejsca, gdy nagle cała ich uwaga skupiła się na Buncie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Członek klanu Aburame chwycił za jeszcze jedną z zakurzonych ksiąg jakie znajdowały się na półkach, a w tym samym momencie regał przy którym stali zaczął się odsuwać. Bunta czym prędzej umieścił książkę z powrotem na miejscu, jednak to nie zatrzymało mechanizmu jaki właśnie uruchomił.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Shinobi odskoczyli kilka kroków w tył. Wszyscy mieli już dość jakichkolwiek niespodzianek.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Regał odsunął się na bok wzburzając przy tym tumany zalegającego latami kurzu, który po chwili zaczął pomału opadać. Przez ciemność panującą w środku nowo odkrytego przejścia, nie wiedzieli co może się kryć w jego czeluściach.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Czy mówiłem już, że to wszystko za cholerę mi się nie podoba? — spytał retorycznie nerwowym tonem Arata. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">— Idziemy — rozkazał Kira wskazując na znajdujące się przed nimi pomieszczenie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Wszyscy wzięli głęboki wdech i podążyli za swoim liderem. Idący jako drugi Arata, uniósł swoje dłonie, a już po chwili zaczęły na nich skakać małe płomyki ognia. Medyk ponownie stworzył dla nich pochodnie. Nie spodziewali się ujrzeć tego, co zobaczyli. Niebyła to kolejna komnata wypełniona księgami. Nie było w niej kolejnego ołtarza, ale za to były cuchnące śmiercią cele.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Shinobi za wszelką cenę starali się powstrzymać odruch wymiotny.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nie wydaje mi się, żebyśmy znaleźli tu wyjście — powiedziała Sakura, kradnąc Aracie słowa z ust.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Wycofujemy się. — Kira nie chciał dłużej zwlekać.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nie powinno ich tu być.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Zamykająca pochód Sakura odwróciła się pośpiesznie i zaczęła kierować się w przeciwną stronę, gdy nagle tuż przed nią z podłogi wyrosły kraty.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nie ze mną te numery — warknęła.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nie zwlekając ani chwili zamachnęła się i z całej siły uderzyła w metalowe pręty. Nie uzyskała jednak zamierzonego efektu. Wręcz przeciwnie siła uderzenia odrzuciła ją do tyłu. Kunoichi z impetem uderzyła o ścianę i opadła na podłogę.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Sakura! — krzyknął Kira próbując do niej podbiec, lecz wnet i przed nim pojawiły się kraty. Teraz patrząc na nie z bliska zrozumiał, dlaczego atak kunoichi nie podziała.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Serpentynowy kamień — syknął gniewnie łapiąc za pręty, które oddzielały ich od Haruno.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Poobijana Sakura obróciła się na plecy oddychając ciężko. Miała złamane co najmniej cztery żebra, jak nie lepiej.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nic mi nie jest — wydyszała, skupiając w sobie chakrę. Mimo serpentynowego kamienia, nadal była wstanie się uleczyć. Jednak nawet to nie napawało jej entuzjazmem. Zamglonym bólem wzrokiem spoglądała na uwięzionych po drugiej stronie krat towarzyszy.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Teraz to naprawdę utknęli.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Wątpiła by udało im się stąd prędko wydostać.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Szczerze powiedziawszy wątpiła, by w ogóle udało im się stąd wydostać żywym.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Ostatnia nadzieja w Katsuyu.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;"> </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">~***~</span></span></div>
</div>
</div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;"> </span></span></div>
</div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nie wytrzymała.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Miała serdecznie dość tej zabawy w chowanego z Sasuke w roli głównej. Pełna frustracji zrzuciła z siebie kołdrę i pospiesznie narzuciła na siebie wczorajsze ubrania. Musiała czym prędzej odnaleźć Sasuke. Kto wie, kiedy Sakura wróci do wioski. Może nawet w tej chwili przekraczała granice Konohy. Nikt nie wiedział ile miała trwać misja, na którą została wysłana, a upływający czas zdecydowanie działał na ich niekorzyść.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Po raz kolejny udała się pod adres wskazany przez Shikamaru. Tym razem nie potrzebowała już karteczki. Ostatnimi czasy odwiedzała to miejsce tyle razy, że dotarłaby tutaj nawet z zawiązanymi oczami. Nie bacząc na ewentualnych sąsiadów Sasuke, zaczęła bezceremonialnie dobijać się do jego drzwi. Musiał się tu w końcu pojawić. Sądziła, że chociaż w środku nocy zastanie go u siebie. Chwilowo żałowała, że wywaliła go ze swojego domu. Gdyby nadal nocował u niej, nie miałaby problemu z przekazaniem mu tak cennych informacji.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Sasuke! Otwieraj! — Starała się zbytnio nie wrzeszczeć, żeby nie zaalarmować ciekawskich sąsiadów, ale przychodziło jej to z trudem. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Mimo jej wysiłków Sasuke nadal nie otwierał.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Westchnęła ciężko wyciągając z włosów wsuwkę. Skoro on nie zamierzał się pofatygować, to sama otworzyć sobie te pieprzone drzwi. Nachyliła się nieco, po czym włożyła metalowy pręt do zamka.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nie było łatwo, ale po kilku dłuższych minutach usłyszała wyczekiwane, charakterystyczne kliknięcie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Mam cię — szepnęła do siebie, uśmiechając się pod nosem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nie mając pewności, że mieszkanie rzeczywiście stoi puste, uchyliła delikatnie drzwi i ostrożnie zajrzała do środka. W środku nie było jednak żywej duszy. Właściwie to nie było niczego. Zrezygnowana otworzyła szerzej drzwi i przekroczyła próg domostwa. Wchodząc w głąb mieszkania, zaczęła rozglądać się uważnie po pomieszczeniach.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nawet go tu nie było — mruknęła zła, splatając ramiona na klatce piersiowej.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Prawdę mówiąc nie powinna być zdziwiona takim obrotem sprawy. Jednak nadal odczuwała pewien niepokój. Nikt nie widział Sasuke od kilku dobrych dni, a jakby się nad tym dłużej zastanowić to od dnia, w którym Sakura wyruszyła na misję. Ale to byłby już zbyt duży zbieg okoliczności.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Gdzie żeś się schował draniu? — Zaczęła zastanawiać się na głos, krążąc w kółko po mieszkaniu Sasuke.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Miała tylko nadzieję, że Sasuke nie okazał się totalnym idiotą i nie opuścił wioski na własną rękę wbrew rozkazom Hokage. W obecnej sytuacji tylko takie wytłumaczenie przychodziło jej się na myśl. Skoro nawet sam Shikamaru nie miał pojęcia, gdzie go znaleźć, to ona tym bardziej.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Była jeszcze jedna opcja kontaktu z Sasuke, jednak Ino nie była co do niej przekonana. Za pierwszym razem kiedy próbowała skontaktować się z nim przy pomocy swojego ninjutsu, nie skończyło się to dla niej zbyt dobrze. Sasuke wręcz siłą wyrzucił ją ze swojego umysłu, odcinając jej dostęp do swoich myśli i przyprawiając o kilkudniowy ból głowy. Niechciała ryzykować powtórki z rozrywki, nawet jeśli była to wyjątkowa sytuacja. Zdecydowanie wolała przedyskutować to najpierw z Shikamaru. A nuż problem sam się rozwiąże i Sasuke skontaktuje się z którymś z nich z samego rana. Czasami wolała być niepoprawną optymistką.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Kiedy już miała opuścić mieszkanie Sasuke coś, przykuło jej uwagę. Zaciekawiona odwróciła się na pięcie i wolnym krokiem zbliżyła się do parapetu. Jej wzrok wcale nie płatał jej figla, z niedowierzaniem delikatnie podniosła z parapetu, ręcznie robiony łapacz snów od razu przywołując w pamięci moment, w którym zetknęła się z nim po raz pierwszy.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Po tym jak dostrzegła Sakurę siedzącą wieczorem nad zalewem, nie mogła się powstrzymać i zakradła się do niej po cichu. Ostatnie dni były dla niej łaskawe, za co Ino było dozgonnie wdzięczna losowi. Podczas tymczasowej obecności Sasuke w wiosce, wszystko wydawało się łatwiejsze. Wreszcie zaczynało się układać. Dla nikogo nie było tajemnicą, że ta dwójka zaczęła spędzać ze sobą coraz więcej czasu, nawet jeśli oni sami starali się unikać tego tematu.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Co robisz? — zapytała, spoglądając przez ramię przyjaciółki.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Niczego nieświadoma Sakura podskoczyła w miejscu.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Ino! Przestraszyłaś mnie! — powiedziała podniesionym głosem. Uwadze Ino nie umknęła szybkość, z jaką Sakura starała się schować do torebki to, co właśnie trzymała w dłoniach. Jednak ona okazała się szybsza.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Co to? — zapytała zaciekawiona, wpatrując się w fioletowy okręg wypełniony przeplatanymi nićmi z drobnymi kamieniami.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Oddawaj Ino — rozkazała kategorycznym tonem Sakura, wydzierając jej siłą dziwny przedmiot.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— No weź, powiedz co to jest — powtórzyła, szturchając przyjaciółkę łokciem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Łapacz snów, ale jeszcze go nie skończyłam — burknęła pod nosem.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Uchiha, myliłam się co do ciebie – pomyślała Ino uśmiechając się przy tym subtelnie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nie miała już żadnych wątpliwości.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">S a s u k e b y ł t u t a j .</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Pomału zaczynała odzyskiwać wiarę w niego. Odłożyła łapacz snów na miejsce i zamknęła oczy. Podjęła już decyzję. W obecnej sytuacji konsultacja z Narą okazała się zbędna.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Wzięła głęboki wdech i skupiła się na nawiązaniu telepatycznego kontaktu z Sasuke. Nie była pewna, czy uda jej się go zlokalizować, ale dopóki nie spróbuje nie będzie wiedzieć. Nie było łatwo, ale po dłuższej chwili udało jej się go wyczuć.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Sasuke! — krzyknęła głośno w jego myślach. O dziwo nie zablokował jej, wręcz przeciwnie, otworzył się na nią. — Musimy porozmawiać! Chodzi o Sakurę! Ona chyba pa… — Przerwała w pół słowa, orientując się, że Sasuke również miał jej coś do przekazania. Z pędzącym sercem wsłuchiwała się w jego głośne i jakże chaotyczne myśli, by następnie czym prędzej wybiec z jego mieszkania.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Jeśli mieli opuścić wioskę przed brzaskiem, musiała się spieszyć.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;"> </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">~***~</span></span></div>
</div>
</div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;"> </span></span></div>
</div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Wyczułby go wszędzie, tak samo jak i on jego. Już z oddali słyszał jego ciężkie, odbijające się od posadzki kroki. Nie zamierzał jednak wychodzić mu naprzeciw. Skoro sam Hokage pofatygował się do niego w środku nocy, to zamierzał cierpliwie na niego czekać. Jemu nigdzie się nie spieszyło.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Naruto nie szedł jednak do niego sam. Towarzyszył mu Shikamaru, co oznaczało, że to nie będzie zwykła towarzyska pogadanka. Uzumaki odwiedzał go z jakiegoś istotnego powodu.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Zatrzasnął kolejną z bezużytecznych ksiąg, odłożył ją na bok i wziął w swe ręce następną. Wierzył, że w którejś z nich znajdzie to, czego tak bardzo pragnie: odpowiedzi, albo chociaż jakieś wskazówki, cokolwiek, co pomoże mu w tej bezsensownej walce z wiatrakami.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Kiedy kroki Naruto i Shikamaru stały się głośniejsze, uniósł głowę wysoko oczekując momentu w którym ich sylwetki wychylą się z pomiędzy zakurzonych regałów.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Nie możecie spać? — zagaił opierając się wygodniej o stare, drewniane krzesło i krzyżując ramiona na klatce piersiowej.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— O to samo mógłbym zapytać ciebie — skwitował Naruto, bez uśmiechu na twarzy.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Sasuke zmierzył Narę podejrzliwym wzrokiem, zastanawiając się czy ten przypadkiem się nie wygadał. Shikamaru delikatnie pokręcił głową na boki, tym samym uspokajając go trochę i dając znać, że nie puścił pary z ust. To jednak nie tłumaczyło grobowego nastroju Hokage.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Opuszczasz wioskę w trybie natychmiastowym, Sasuke. Wysyłam cię na misję.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Brew Sasuke uniosła się nieznacznie. Nie mógł powiedzieć, że nie był zaskoczony decyzją przyjaciela. Jeszcze zaledwie kilka dni temu Naruto nalegał, by nie ruszał się z wioski ani na krok, a teraz nagle wysyłał go na kolejną misję. Czyżby sprawy z włamaniem do systemów wioski wymknęły się spod kontroli?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Shikamaru odchrząknął nagle.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Drużyna Kiry przed kilkoma godzinami została oficjalnie uznana za zaginioną. Jest z nimi…</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Sakura — dopowiedział za niego Naruto.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Sasuke zastygł w bezruchu, trawiąc w myślach usłyszane właśnie słowa. </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Skąd pewność, że zaginęli? Shinobi niejednokrotnie znikają bez słowa na dłuższy okres czasu, a później wracają do swoich wiosek cali i zdrowi. — Wiedział dlaczego Shikamaru towarzyszył Naruto podczas tej rozmowy. Chciał mieć pewność, że pod żadnym pozorem nie opuści wioski. Nara nie chciał by zbliżył się do Sakury choćby na krok, nawet jeśli oznaczałoby to dla Haruno utratę ostatniej deski ratunku. W takich momentach, docierało do niego jak wiele postanowił zaryzykować. — Zresztą mówimy o Sakurze. Wiele razy wychodziła już z opresji. Tym razem postanowiłeś w nią zwątpić?</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Naruto westchnął ciężko podchodząc bliżej niego, zerkając w między czasie na znajdujący się na jego nadgarstku zegarek.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Sakura wysłała Katsuyu do Suny, z informacją, że jeśli ktoś z jej drużyny nie skontaktuję się z Piaskiem albo z nami w przeciągu siedemdziesięciu dwóch godzin, należy uznać ich za zaginionych. Od tamtej pory minęło już co najmniej ze sto godzin — warknął poddenerwowany Naruto rzucając w niego zwojem jaki dostał z Suny.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Sasuke lakonicznymi ruchami rozwinął rulonik, zaczynając czytać informacje jakie udzieliła Gaarze Katsuyu. Nie brzmiało to najlepiej. Zresztą sam fakt, że Sakura zdecydowała się na taki a nie inny krok, dawało dużo do myślenia. Sakura podczas misji nie robiła niczego bez powodu.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Aokigahara nie było miejscem po którym można było spokojnie sobie spacerować. Wiele słyszał o lesie samobójców, pomimo iż sam nie postawił tam nigdy nogi. Zresztą, krążyły plotki, że nie każdy mógł tam wejść. Ponoć był to las dla wybranych. Przeklął siarczyście w myślach. Nawet on nie mógł być pewien na co Sakura i reszta mogli się tam natknąć. A z listu z Suny wyraźnie wynikało, że drużyna Kiry miała problem w wydostaniem się z lasu.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Gaara posłał już drużynę tropicieli. Temari wraz z Kankuro prowadzą poszukiwania od ich strony — wtrącił Shikamaru o wiele spokojniej.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Sasuke ponownie zaszczycił go spojrzeniem, rozważając wszystkie możliwości. Nie miał wielkiego wyboru. Niespodziewanie poczuł jak jego głowę zaczyna przeszywać ostry, promieniujący ból. Znał ten ból aż za dobrze. To było jak pukanie, mógł otworzyć drzwi dobierającej się do jego umysłu Yamanace, albo wyrzucić ją, tak jak to już kiedyś zrobił.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Nikt nie miał prawa grzebać mu w głowie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Tym razem postanowił ją jednak wpuścić. Jej słowa były dla niego kolejną rewelacją tej nocy. Wiadomość od Ino tylko utwierdziła go w przekonaniu, że popełniłby wielki błąd biegnąc Sakurze na pomoc. Jednorazowo pozwolił jej siedzieć w swoich myślach, zdradzając jej to, co powiedział Naruto i pozwalając śledzić każde następne słowo.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">On nie pomoże Sakurze. Natomiast znał osoby, które mogły się jej przydać.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Tak było lepiej dla niej samej.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Dadzą sobie radę. Sakura da sobie radę. Nie potrzebuje mojej pomocy, to tylko strata mojego czasu — powiedział ostentacyjnie oddając Naruto zwój. Widząc jak nadpobudliwy Hokage zaczyna otwierać swoje usta, by zakwestionować jego zdanie, postanowił go uprzedzić. Musiał zakończyć tą rozmowę zanim powie coś, czego nie powinien. — Jeśli tak bardzo chcesz kogoś wysłać, to wyślij drużynę Shikamaru. To idealna misja dla Ino-Shiko-Cho, ich formacja na tym terenie powinna spisać się bezbłędnie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Jeśli słowa Yamanaki były prawdziwe, to ona musiała wyruszyć na ratunek Sakurze. Musiała upewnić się, że Haruno niczego sobie nie przypomina. A jeśli jednak jest inaczej, pomóc jej ponownie zapomnieć. To było jej zadanie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Naruto z upartością dziecka splótł ramiona za plecami i przybliżył swoją twarz do jego, uważnie ją lustrując.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Czego znowu? — warknął poirytowany Sasuke. Pomału zaczynał tracić cierpliwość.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Masz do niej jakąś urazę, dlatego nie chcesz iść? — spytał wwiercając w niego swoje niebieskie tęczówki.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Naruto — odezwał się Shikamaru, chcąc go nieco pohamować, lecz wnet Sasuke ponownie się odezwał.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Mówimy o Sakurze, nie o pierwszym lepszym geninie. Doskonale da sobie radę beze mnie. Skąd pewność, że do tej pory nie wykonali już misji i nie wracają właśnie do wioski? Po za tym, jestem zajęty sprawą Kaguyi, nie będę tracił czasu na pomaganie komuś, kto tej pomocy nie potrzebuje — zaakcentował podrywając się z krzesła.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Dla niego ta rozmowa była już skończona.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Naruto, Sasuke ma racje. Niech nadal zajmuje się sprawą Kaguyi, a ja wyruszę z Chojim i Ino. — Tym razem nikt nie przerwał Narze, który tak jak i Sasuke okłamał Hokage. Sprawa Kaguyi już jakiś czas temu została zepchnięta na dalszy plan.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">— Tak, tak już to mówiłeś — mruknął Naruto z niezadowoloną miną. — Zbieraj drużynę i wyruszajcie od razu. I weźcie ze sobą Sai’a, kto wie, może przyda wam się pomoc z powietrza.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Po tych słowach Naruto opuścił Konohańskie archiwum, nie zaszczycając Sasuke nawet spojrzeniem. Jego postawa świadczyła o tym, że jest naprawdę wściekły na przyjaciela, ale Sasuke wiedział, że mu przejdzie. Zawsze przechodziło. Shikamaru rzucił potomkowi klanu Uchiha ostatnie spojrzenie, a ten w odpowiedzi prawie niezauważalnie pokręcił głową, dając znać, że to nie jest właściwy moment na wyjaśnienia. Sasuke nie miał wątpliwości, że Ino poinformuje Narę, że była uczestnikiem tej rozmowy i przekaże mu jego spostrzeżenia, kiedy tylko nadarzy się ku temu okazja.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Odczekawszy kilka minut, napisał trzy razy tą samą, krótką wiadomość na drobnych kartkach papieru i wyszedł z podpiwniczenia. Będąc na powierzchni, za pomocą</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: italic; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> Kuchiyose no Jutsu</span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> przywołał trzy identyczne jastrzębie, a następnie wręczył im po małym, szczelnie zapieczętowanym ruloniku.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Wraz ze wschodzącym słońcem obserwował odlatujące za horyzont ptaki, wmawiając sobie cały czas, że postąpił słusznie.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Zrobił to dla większego dobra.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"> </span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span class="Apple-tab-span" style="white-space: pre;"> </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Dla jej dobra.</span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;"> </span></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">„Oddałabym nie wiem co, żeby mi to przeszło i żeby mnie cokolwiek zaczęło znowu obchodzić, żeby mi się coś chciało (..) Nie mogę sobie wyobrazić, że w ogóle będzie jakiś dalszy ciąg. Nie wiem co ze sobą zrobić.”</span></span></div>
</div>
</div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Agnieszka Osiecka i Jeremi Przybora</span></span></div>
</div>
</div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "arial"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;"> </span></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span id="docs-internal-guid-8d59712a-80b2-c1b0-be6b-eed82cb422c6" style="color: white;"><br /></span></div>
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span id="docs-internal-guid-8d59712a-80b2-c1b0-be6b-eed82cb422c6"><span style="color: white;"><span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; font-weight: 700; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Od Autorki: </span><span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">Tadam! Wiecie co? Nie wiem co mam wam powiedzieć. Mam nadzieję, że rozdział się podał. Tak, wiem - NR jest kompletnie inaczej pisane niż Shannaro, ale to już jest urok NR :) </span></span></span></div>
<span style="color: white;"><span id="docs-internal-guid-8d59712a-80b2-c1b0-be6b-eed82cb422c6">
</span>
</span><br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span id="docs-internal-guid-8d59712a-80b2-c1b0-be6b-eed82cb422c6"><span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;">Kiedy 6? Nie mam pojęcia - czas pokaże, ale tak jak z tym rozdziałem postaram się wyrobić z kolejnym na następny miesiąc. Wszystko zależy jednak od pracy; Miku to już stara dupa/kura domowa, więc tu musicie mi wybaczyć ale czasy obijania się jako student już mi minęły :) </span></span></span></div>
<span id="docs-internal-guid-8d59712a-80b2-c1b0-be6b-eed82cb422c6" style="color: white;">
<span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"></span></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span id="docs-internal-guid-8d59712a-80b2-c1b0-be6b-eed82cb422c6"><span style="font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt;">No nic! Do następnego! Doprowadzę ten blog do końca! <3 </span></span></span></div>
<span id="docs-internal-guid-8d59712a-80b2-c1b0-be6b-eed82cb422c6"><span style="color: white; font-family: "times new roman"; font-size: 12pt; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;">
</span></span>
<br />
<div dir="ltr" style="line-height: 1.7999999999999998; margin-bottom: 0pt; margin-top: 0pt; text-align: justify;">
<span style="background-color: transparent; font-family: "arial"; font-size: 12pt; font-style: normal; font-weight: 400; text-decoration: none; vertical-align: baseline; white-space: pre-wrap;"><span style="color: white;"> ps. Za korektę dziękujemy Just Me :)</span></span></div>
<span id="docs-internal-guid-8d59712a-80ae-565d-fdb4-a6190b5741f9"><br /></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/08216596452112400200noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-6112490324693213860.post-24141193384525287482017-01-17T19:11:00.000+00:002017-01-22T11:44:02.184+00:004. Odake<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: center;">
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: center;">
<i style="font-size: 12pt;"><span lang="PL"><span style="color: white;">„Po kilkunastu dniach oficjele zgodnie wydawali
wyrok w sprawie śmierci mieszkańców: niezidentyfikowana plaga.</span></span></i></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: center;">
<i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span lang="PL"><span style="color: white;">Panienka Hanami bez przerwy opłakuje zmarłych,
zwłaszcza swoją rodzinę.”<o:p></o:p></span></span></i></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: center;">
<span lang="PL"><span style="color: white;">Yamada
Taro<o:p></o:p></span></span></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
<span lang="PL"><span style="color: white;">Tuż po opuszczeniu Konohy, Temari zaczęło dręczyć dziwne przeczucie. Nie
miewała go zbyt często. Ba, na palcach jednej ręki mogła policzyć ile razy
doświadczyła go w swoim życiu, ale nie potrzebowała więcej by wiedzieć, że nie
zwiastuje to niczego dobrego. Ostatnim razem gdy tak się czuła Gaara został
porwany przez Akatsuki. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
<span lang="PL"><span style="color: white;">Z każdym przebytym kilometrem, starała się odsunąć od siebie czarne myśli,
ale pomimo starań, trudno było nie popadać w paranoję. Musiała dostać się do
Suny jak najszybciej, by przekazać wszystkie informacje, jakie uzyskała od
Sakury i Hokage, braciom.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
<span lang="PL"><span style="color: white;">Kiedy po zaledwie dwudniowej wędrówce przekroczyła bramę Suny wzięła
głęboki wdech. Czuła w kościach jakby lada moment coś miało się wydarzyć. Jakby
na potwierdzenie jej obaw gęste, czarne chmury pojawiły się na niebie niczym
omen, niewróżący nic dobrego.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-indent: 36.0pt;">
<span lang="PL"><span style="color: white;">Mieszkańcy wioski wydawali się nie podzielać jej lęku. Niezrażeni nagłą
zmianą pogody, toczyli swoje codzienne życie jakby nigdy nic. Natomiast w
Temari niepokój rósł w zastraszającym tempie. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
<span lang="PL"><span style="color: white;">Zdecydowanym krokiem przemieszczała się pomiędzy kolorowymi straganami
w kierunku siedziby Kazekage. Bacznym wzrokiem obserwowała mieszkańców,
analizując każdy ich ruch. Jedni byli pochłonięci sprzedażą rozmaitych
produktów - owoców, warzyw, mięsa…, wszystkiego co tylko było dostępne. Inni,
podobnie jak ona, przechadzając się uliczkami, dyskutowali pomiędzy sobą.
Dzieci biegały pomiędzy stoiskami, ganiając się nawzajem, albo po prostu
wygłupiając się. Wszystko wydawało się być zwyczajne, takie jak zawsze. Nawet
starsza kobieta imieniem Mizuki, która od lat codziennie o tej samej porze
porządkowała swój ogród i dziś oddawała się tej czynności. Miasto tętniło
życiem, nieświadome nadciągającego zagrożenia.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
<span lang="PL"><span style="color: white;">Uwadze Temari nie umknął jednak fakt, że zwiększono liczbę stacjonujących w
wiosce i na murach shinobi. Nawet ze znacznej odległości dostrzegała ich
napięte mięśnie, uważny wzrok, jakim obserwowali najbliższe otoczenie i ten ich
skonsternowany wyraz twarzy. To utwierdziło ją w przekonaniu, że coś jest
na rzeczy. Coś, o czym nie poinformowano jeszcze cywilów. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Przyśpieszyła kroku, chcąc jak
najszybciej znaleźć się w biurze Kazekage. Miała tylko nadzieję, że zastanie
tam Gaarę. Jej młodszy brat jako jedyny był w stanie przedstawić jej dokładnie z<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"> </b>czym maja do czynienia. Im bliżej
siedziby Kazekage była, tym większe odczuwała napięcie. Jej szybki krok, nagle
zamienił się w bieg. Nie potrafiła dokładnie powiedzieć, co zaniepokoiło ją na
tyle, by przyspieszyła kroku. Jednak jej instynkt, kazał jej biec, a ona
nauczyła się, żeby ufać swojej intuicji, bo jeszcze ani razu jej nie zawiodła. <s><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></s></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>W pośpiechu wbiegła do budynku,
spanikowanym wzrokiem rozglądając się po głównym gmachu budowli, w poszukiwaniu
odpowiedzi na nękające ją pytania.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span><i style="mso-bidi-font-style: normal;">Czy
to Gaara?<o:p></o:p></i></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Kankuro?<o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Kolejna
próba zniszczenia Suny?<o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span lang="PL"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span></span></i><span lang="PL">Przeskakując
co drugi schodek pokonywała kolejne kondygnacje, zmierzając ku pomieszczeniu, w
którym miała nadzieję zastać któregoś z braci.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Temari!<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Przystanęła w połowie schodów i
obejrzała się za siebie. Odetchnęła z ogromną ulgą. Dawno już się tak nie
cieszyła na widok starszego brata. To jednak nie pomogło jej odegnać, tego
przeklętego uczucia, które towarzyszyło jej od kilku dni.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Gdzie jest Gaara? — Starała się
ukryć swoje zaniepokojenie, ale po wyrazie twarzy Kankuro wiedziała, że od razu
ją przejrzał. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— W gabinecie<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>— powiedział, wspinając się tuż za nią. Ton
głosu jakiego używał, jeszcze bardziej utwierdzał ją w przekonaniu, że coś
musiało się wydarzyć. Zamiast niepotrzebnie tracić czas na dociekania, od razu
skierowała się do biura młodszego brata. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Gaara nie był sam. Jednak gdy tylko
jego rodzeństwo wkroczyło do owalnego pomieszczenia cała jego uwaga przeniosła
się z oficjeli na Kankuro. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Jaki jest ich stan? — zapytał.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Temari spoglądała badawczym wzrokiem
na Kazekage, który równocześnie był jej najmłodszym bratem. Przez ostatnie lata
Gaara wydoroślał jeszcze bardziej niż za czasów Wielkiej Wojny Shinobi. Czasami
przyłapywała się na głupich myślach, co by się stało z nimi wszystkimi, gdyby
Bestia siedząca w nim ponad dziesięć lat temu, przejęła nad nim bezwzględną
kontrolę. Albo gdyby Chiyo nie poświęciła dla niego swojego życia. Wątpiła by
świat jaki teraz znała, w ogóle istniał. Naruto dokonał wiele, tak samo jak i
Gaara. Lecz ani jeden, ani drugi nie zaszedłby tak daleko, bez wzajemnego
wsparcia. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Zły. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Widząc jak Gaara zaciska palce dłoni
w pięść, Temari wstrzymała oddech. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Nikt nie wie jak im pomóc Gaara.
Nasi medycy są bezradni. Jest jeszcze gorzej niż ostatnio. — Ton Kankuro
natomiast sprawił, że na jej ciele pojawiła się gęsia skórka. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Co się stało? — zapytała
spokojnie.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Nie chciała dłużej debatować i
spekulować z samą sobą o to, co mogło zajść. Chciała poznać jak najszybciej
fakty, by móc w jakiś sposób pomóc. Nawet jeśli ta pomoc miałaby okazać się
minimalna. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Nic jednak nie mogło jej przygotować
na to, co mieli jej do powiedzenia bracia. Pilnie potrzebowali medyka. Pilnie
potrzebowali Sakury, albo Tsunade. Nie spodziewała się, że sprawy mogą się aż
tak bardzo skomplikować. Jedyne wyjście jakie mieli to skontaktowanie się z
Naruto. A biorąc pod uwagę obecną sytuację z komunikacją pomiędzy
wioskami, oznaczało to ogromne ryzyko. Pytanie tylko czy warto było je podjąć? <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Dowiedz się czy technicy są w
stanie nawiązać bezpieczne połączenie z Konohą. Muszę czym prędzej skontaktować
się z Naruto. — Kankuro nie trzeba było mówić dwa razy. Od razu wyszedł z
gabinetu, chcąc jak najszybciej wykonać polecenie młodszego brata. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span><b style="mso-bidi-font-weight: normal;">—
</b>Czy to ma coś wspólnego z próbką, o której przebadanie Kankuro prosił
Sakurę? - zapytała.<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"> <o:p></o:p></b></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Dwójka doradców Kazekage rozłożyła
bezradnie ręce.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Niczego nie możemy być pewni.
Ciężko jest nawet spekulować cokolwiek — odezwał się Mizashi, który tuż po
Kankuro był najważniejszym doradcą jej brata. — Nasza drużyna zaczęła
przejawiać niepokojące objawy dopiero po powrocie z misji. Drużyna z Konohy
jaką nasi ludzie znaleźli w nocy, była skatowana. Wygląda jakby stoczyli ostrą
walkę. Nic nie wskazuje by te sprawy były ze sobą powiązane, ale z drugiej
strony wszystko ostatnio jest podejrzane. Łącznie z włamaniem do systemów
operacyjnych każdej z wiosek. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Temari opadła na sofę. Była
bezradna, tak samo jak i oni.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Sakura coś znalazła? — zapytał
Gaara, lustrując ją wzrokiem. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Pokręciła głową. W obliczu obecnej
sytuacji, tak bardzo chciała przekazać bratu lepsze wieści. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Nic. Ale jeszcze grzebie. Ta
sprawa tak samo nurtuje ją, jak i nas wszystkich. Potrzebuje od Kankuro
dodatkowych informacji. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Gaara zamyślił się na chwilę. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Tym bardziej musimy wznowić
kontakt telefoniczny z Konohą — mruknął pod nosem. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Tu Temari nie mogła się z nim nie
zgodzić. Obecna sytuacja przyczyniła się tylko do odizolowania od siebie Pięciu
Wiosek. W obawie przed wyciekiem ważnych informacji kontakt został tymczasowo
wstrzymany. Shikamaru ciężko pracował nad przywróceniem wszystkiego do
pierwotnego stanu. Wierzyła, że uda mu się przywrócić komunikację między Suną a
Konoha, ze wzmożonymi środkami bezpieczeństwa. Shikamaru był geniuszem, który
potrafił rozwikłać każdą zagadkę, to tylko kwestia czasu aż rozwiąże nękający
ich problem. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Kankuro wleciał do gabinetu niczym
huragan.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Dzwoń! — powiedział pośpiesznie. —
Shikamaru nawiązał kontakt z technikami. Udało im się ustawić bezpieczną linię,
ale nie znając wroga nie jesteśmy pewni na jak długo to połączenie będzie
bezpieczne — wyjaśnił, podczas gdy Gaara wybierał numer Naruto. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Temari oparła łokcie na kolanach,
jednocześnie podpierając twarz na dłoniach. Wszyscy łącznie z nią wsłuchiwali
się uważnie w rozmowę pomiędzy dwoma Kage. Naruto nie brzmiał najlepiej, kiedy
Gaara poinformował go o odnalezieniu w stanie krytycznym Konohańskiej drużyny.
Uzumaki westchnął. Obaj z Gaarą w związku ze swoją posadą nosili na barach
ogromny ciężar. To na nich spoczywała odpowiedzialność za kraj, ale i przeprowadzenie
rozmów z rodzinami podlegających im shinobi. Obowiązek ten nie należał do
przyjemnych, zwłaszcza gdy nie miało się dobrych wieści.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Nasi lekarze nie dają im zbyt
dużej szansy, Naruto. — Temari widziała z jaką trudnością jej brat wypowiedział
te słowa. — Ich stan jest krytyczny. Nie wiem nawet, czy gdybyś wysłał Sakurę,
to czy zdążyłaby dotrzeć na czas. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Nie ma jej w wiosce. — Słowa
Naruto zdziwiły ją najbardziej. Pamiętała ich ostatnią rozmowę na kilka godzin przed
tym jak opuściła Konohę. Sakura była zdeterminowana by dojść do sedna sprawy
związanej z tajemniczymi objawami, które doprowadziły do śmierci shinobi
z Suny. Mówiła, że będzie czekać na jej powrót; na nowe informacje jakie
miała zdobyć od Kankuro na temat nieżyjących już shinobi. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Zaginęły nam dwie drużyny.
Wysłałem dwie grupy poszukiwawcze, w dwa różne zakątki. Jedna z drużyn która
zaginęła, była niedaleko Suny, posłałem tam oddział Kiby. Druga znajdowała się
w podobnej lokalizacji, co…<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Nasza drużyna — dokończył za niego
Gaara, pomijając los feralnej drużyny — Wysłałeś ją tam specjalnie. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Dokładnie. Jeśli ktoś ma tam coś
znaleźć, to tylko ona. Plus jeśli odnajdą drugą zaginioną drużynę w podobnym
stanie co wy, to się im przyda. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Gaara skinął porozumiewawczo. Na
miejscu Naruto postąpiłby tak samo. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Wyśle swoich ludzi w ich stronę.
Tak na wszelki wypadek. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Dzięki.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: center;">
<span lang="PL"><span style="color: white;">~***~<o:p></o:p></span></span></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Zmęczonym wzrokiem rozejrzała się po
pogrążonym w ciemności obozowisku. Widziała zaledwie zarys dwóch, leżących koło
niej sylwetek. Jednak mimo ogłuszającej ciszy, wiedziała, że żaden z nich
nie śpi. Po usłyszeniu o Lesie Samobójców wątpiła by chcieli ryzykować. To, że
należeli do grona shinobi nie oznaczało, że przestali być też ludźmi. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Mimowolnie spojrzała w stronę
skupiska gęsto rosnących drzew, jakie otaczały ich<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>z każdej strony. Było ciemno. Jak na jej
gust, zbyt ciemno, ale mógł to być objaw jej paranoi. Wmawiała sobie, że nie ma
powodów do paniki, w końcu byli względnie bezpieczni spowici przez mrok nocy.
Co innego, gdyby zdecydowali się na rozpalenie ogniska, wtedy byliby jak kaczki
wystawiające się na odstrzał. Nie byli pewni czego mają się obawiać. Jednak
biorąc pod uwagę dwie zaginione drużyny z Liścia i to, co stało się z grupą z Suny,
woleli zachować szczególną ostrożność, nawet jeśli oznaczało to odmrażanie
sobie tyłka i niekontrolowane napady paniki.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Bez przerwy nasłuchując obróciła się
na plecy, wzdychając przy tym lekko. Nienaturalna cisza nie dawała jej spokoju.
Wszystko zdawało się być nie tak. W konsternacji niedelikatnie przygryzła dolną
wargę. Znajdowali się w lesie, w dodatku na nieznanej sobie pozycji, ale i tak
nie wyjaśniało to, dlaczego nie słyszeli ani nie widzieli żadnej leśnej fauny.
Nawet robaczka. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Śpij — odezwał się szeptem Kira.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Wcześniej nie wydał z siebie żadnego
dźwięku, jednak była mu wdzięczna za przerwanie tej bierności. Ta krótka
wypowiedź zdołała uspokoić jej nerwy.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
<span lang="PL"><span style="color: white;">Nie straciła słuchu. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Przechyliła głowę w bok, wpatrując
się w zarys jego sylwetki. Ostatnio nie potrafiła zrozumieć ani siebie, ani
swoich czynów, czy też uczuć. Tak, jakby za każdym razem, kiedy wydawało jej
się, że nie panuje nad swoim życiem, ktoś za pomocą czarodziejskiej różdżki
sprawiał, że odnajdywała spokój w obecności Kiry. Raniąc przy tym zarówno
siebie, jak i jego. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Zauważyłeś coś niepokojącego? <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Słysząc jak wypuszcza z ust większą
ilość powietrza, zaczęła podnosić się na łokciach. Pomimo ogarniającej ich
ciemności dojrzała jak Kira pokręcił głową. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Ale to nie oznacza, że wszystko
jest w porządku. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Nie mogła się z nim nie zgodzić.
Nawet jeśli oboje podzielali swoje obawy, to i tak do poranka nie mogli się
nigdzie ruszyć. Czerń nocy spowijała wszystko, niczym całun, sprawiając, że
ciężko było dostrzec siebie nawzajem, a co dopiero przeszkody, jakie mogli
napotkać ruszając w dalszą podróż. W dodatku nie mogli mieć pewności, że
nieprzyjaciel nie radzi sobie w ciemności lepiej niż oni, ani, że nie zna tego
terenu. Bezpieczniej było pozostać na miejscu.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Zbieramy się tak szybko, jak tylko
słońce zacznie przedzierać się pomiędzy tymi przeklętymi konarami — powiedział
wyraźnie poirytowany siadając niedaleko niej. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Sakura skinęła w zamyśleniu głową,
odliczając tylko godziny do poranka. Na ich szczęście nie musieli już długo
czekać. Przypuszczała, że zostało im niecałe trzy godziny do wschodu słońca. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Teraz ty trochę odpocznij. Ja
przejmę warte — oznajmiła nagle, zrywając się z zimnej, wilgotnej gleby. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Skoro Naruto postanowił wysłać ich
na tą samą misję, oznaczało to, że byli tymczasową drużyną. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Nie oddalaj się nigdzie. —
Machnęła jedynie ręką w odpowiedzi. Nie musiał tego mówić. Głupotą byłoby
wychylać chociaż nos poza obręb ich małego obozowiska. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Przytłaczała ją ta cisza. Jakby byli
w czarnej dziurze, która skrupulatnie pochłaniała każdy, nawet najmniejszy
dźwięk. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Nie mogła się już doczekać momentu,
w którym wreszcie będzie mogła poczuć jasne promienie słońca na swojej twarzy.
Z jakiegoś powodu wydawało jej się, że wraz ze wschodem słońca wszystkie ich
niepokoje znikną. Ale przed nimi stało o wiele ważniejsze zadanie – musieli
znaleźć zaginioną drużynę i przede wszystkim dowiedzieć się, gdzie dokładnie
się znajdują. Nie chciała wierzyć w bajki o Lesie Samobójców. To były tylko
wyssane z palca brednie, wymyślone tylko i wyłącznie po to, by dzieci nie
zapuszczały się samotnie w las. Przynajmniej tak sobie to teraz tłumaczyła. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Stanęła pomiędzy dwoma drzewami wbijając swój
wzrok w przestrzeń przed sobą. Ciemność. Głucha, niebezpieczna ciemność. Przełknęła
ślinę, czując jak drobne włoski na jej ręce stanęły dęba. Miała złe przeczucie.
Kątem oka spojrzała przez ramię za siebie. Trójka jej towarzyszy nie poruszyła
się nawet o centymetr. Sakura odetchnęła cicho, próbując jeszcze bardziej
wyostrzyć swój wzrok. Zdecydowanie przydałaby im się pomoc w postaci członka
klanu Hyuga, władającego Byakuganem. Od razu by wiedzieli, czy ktoś czaił się
niedaleko nich, czy to tylko była ich głupia wyobraźnia.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Nagle, jak na zawałowanie usłyszała
nieopodal siebie szelest. Jej serce przyśpieszyło niekontrolowanie, a ona sama
wstrzymała oddech. Nie było wiatru, ale dla pewności naśliniła pośpiesznie
wskazujący palec i uniosła dłoń ponad siebie. Nie czując żadnego podmuchu,
obróciła się w stronę obozowiska, chcąc czym prędzej zaalarmować resztę
drużyny. Ale wnet zamarła w miejscu.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Nie było ich. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Nie było niczego, oprócz gęstej
mgły. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Poderwała się do krótkiego biegu,
mając nadzieję, że to tylko jej wzrok płata jej figla. Lecz ich rzeczywiście
nie było. Cała trójka zniknęła bez śladu. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Jeden oddech. Drugi. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span><i style="mso-bidi-font-style: normal;">Genjutsu.
<o:p></o:p></i></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Złożyła ze sobą palce dłoni, zebrała
w sobie odpowiednią ilość chakry i szepnęła cicho <i style="mso-bidi-font-style: normal;">kai. </i><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Nic się nie stało. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Mgła, która ją opatulała, wydawała
się jeszcze bardziej zgęstnieć. Ani Kira, ani Bunta ani Arata się nie pojawili.
To nie była iluzja. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Ostrożnie zaczęła obracać się wokół
własnej osi, próbując cokolwiek dostrzec. Ponownie usłyszała szelest liści. Tym
razem znacznie bliżej. Nie tracąc czujności, wyciągnęła z kieszeni swoje
skórzane rękawiczki, które pospiesznie nasunęła na dłonie. Nie rozumiała co się
stało i gdzie zniknęła reszta drużyny. Jej serce dudniło w klatce piersiowej,
jakby zaraz miało z niej wyskoczyć.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Sakura musiała przyznać, że już
dawno nie znajdowała się w tak nieciekawej sytuacji. Jedyne sensowne
wytłumaczenie jakie przychodziło jej na myśl, to <i style="mso-bidi-font-style: normal;">genjutsu</i>, jednak każda próba rozproszenia iluzji nie działała. Po
za tym, nie potrafiła zrozumieć kiedy i jak w nie wpadła. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— No dobra — szepnęła pod nosem z
rozsierdzeniem. — Skoro chcesz się tak bawić, wchodzę w to. — Zaczesała luźny
kosmyk różowych włosów za ucho, po czym spojrzała ponad siebie. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Niebo, mimo iż nadal było ciemne,
wydawało się o kilka odcieni jaśniejsze niż kilka minut temu. Mogło to oznaczać
tylko jedno – świtało. O ile nie była to kolejna iluzja. Nie była pewna, czy wciąż
może wierzyć swoim zmysłom.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Wspięła się na najbliższe drzewo,
chcąc lepiej określić swoje beznadziejne położenie. Szelest ucichł równie
niespodziewanie, jak się pojawił. Znów otaczała ją czerń i ogłuszająca cisza<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">. </b>Kiedy nie sądziła, że sytuacja może stać
się jeszcze bardziej dziwaczna, do jej nozdrzy doszedł swąd. Pociągnęłam nosem
dwa razy, a następnie przyłożyła dłoń do ust. Nie miała wątpliwości, że był to
smród rozkładających się ciał. Tak głupio jak to brzmiało, ostrożnie zaczęła
podążać za zapachem, który przyprowadzał ją o mdłości. Kompletnie nie wiedziała,
w którym kierunku biegła. Nie wiedziała czy to była północ, południe czy
może wschód. A przede wszystkim, nie wiedziała jak miała później wrócić do
pustego obozowiska. Przeklinała w myślach Naruto, który postanowił
w środku nocy wyciągnąć ją z ciepłego łóżka, po to by teraz błądziła po
lesie w poszukiwaniu trupów<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">. </b>Wielokrotnie
stykała się już ze śmiercią i ciałami, ale teraz nie chciała nawet myśleć kogo
może zastać gdy tylko dobiegnie tam gdzie zaprowadzi ją własny węch. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Jej serce zamarło. Dystans jaki
przebiegła nie wydawał jej się duży, ale to również mogło być zwykłym
złudzeniem. W obecnej chwili niczego nie mogła być pewna, oprócz tego, że
znalazła się w epicentrum, z którego dochodził nieprzyjemny zapach. Nie
miała większego wyboru, zakrywając dłonią usta zeskoczyła na ziemię prosto w
objęcia gęstej mgły. Jeszcze jakiś czas temu wydawało jej się, że zaraz zacznie
świtać.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Tym razem wzrok nie płatał jej
figla. Pomimo dziwnej, mlecznej mgły, wyraźnie dostrzegała przed sobą dwie
sylwetki leżące w gęstej kałuży krwi. Nie tracąc czujności, zbliżyła się pomału
do rozkładających się ciał. W normalnych okolicznościach, wnioskowałaby, że
denaci bądź denatki nie żyli od kilku dni. Ale w tej sytuacji nie było nic
normalnego. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Biorąc głęboki wdech nachyliła się
nad ofiarą. Trzęsącą się ręką chwyciła za kaptur i uniosła go, chcąc
dostrzec zarówno twarz jak i postęp rozkładu zwłok. Jej serce ponownie przyśpieszyło,
a ona sama tuż po przełknięciu śliny, zastygła na kilka kolejnych chwil.
Denat nie posiadał twarzy. Nie było ani oczu, ani nosa czy też ust. Nie było
niczego, co mogłoby pomóc w zidentyfikowaniu zwłok. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Sakura kilka razy słyszała o
tajemniczych ciałach bez twarzy. Raz nawet z ust samego Sasuke, który pewnego
wieczoru opowiedział jej o niektórych eksperymentach Orochimaru. Ponoć gdy
Sennin przejmował nowe ciało, stare zrzucał niczym wąż skórę, ale najbardziej
przerażającą częścią tego procederu był fakt, że ofiara pozostawała bez twarzy.
Ale to nie była robota Orochimaru. Była tego w stu procentach pewna. Wszystko
wydawało się być jedną wielką zagadką. Największy szkopuł w tym, że póki co,
posiadała pojedyncze kawałki układanki. Brakowało klucza, który byłby w stanie
wszystko połączyć w jedną logiczną całość.<span style="mso-spacerun: yes;">
</span><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Zakryła z powrotem twarz denata i z
ciężkim sercem zbliżyła się do drugiego ciała. Coś jej podpowiadało by nie
odkrywała twarzy, by uciekała jak najdalej tylko mogła. Nic już nie pomoże
zmarłym, a siebie mogła jeszcze uratować. Mimo wszystko to była jedyna okazja
by móc dowiedzieć się czegoś nie tylko o zmarłych ale też o napastniku. Jednym
szybkim ruchem dłoni chwyciła za szarawy, poplamiony krwią kaptur i odsłoniła
twarz zmarłego. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Od razu tego pożałowała. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Przerażona puściła materiał,
wmawiając sobie, że ją parzył. Upadła na tyłek, bez przerwy wpatrując się w
trupa. Czuła jak cała krew odpłynęła jej z twarzy. Jej szczęka zaczęła
niekontrolowanie się trząść, jakby temperatura nagle spadła poniżej zera. Nie
potrafiła się podnieść. Nie potrafiła ponownie się do niego zbliżyć, pomimo iż
chciała czym prędzej znaleźć się przy jego boku i spróbować go uratować.
Wiedziała, jednak, że nie miała już czego ratować. Tego <i style="mso-bidi-font-style: normal;">człowieka </i>nie dało się już uratować. Ale on w porównaniu z drugim
ciałem posiadał twarz. Twarz tak doskonale jej znaną. Jego oczy zostały
niechlujnie wydłubane. Nos miał złamany w kilku miejscach. Całe jego lico było pokryte
zaschniętą posoką. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Nie powinno go tu być - został w
Konoha. Jednak nie mogła być pewna, czy czasami Naruto i jego nie wysłał
na misję. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Szelest rozległ się ponownie. Tym
razem usłyszała go wyraźniej. Rozbrzmiał ze zdwojoną siłą, w niewielkiej odległości
od niej. Ktokolwiek czaił się w tym lesie, zbliżał się wielkimi krokami. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Kimkolwiek był czuła go. Czuła tą
stęchliznę; zbliżającą się śmierć.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Podniosła się niezdarnie, chcąc czym
prędzej oddalić się od ciała Sasuke. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Nagle, ni stąd ni z owąd usłyszała
huk grzmotu, a następnie nocne sklepienie zostało rozjaśnione blaskiem pioruna.
W dłoniach zebrała odpowiednią ilość chakry przygotowując się na starcie z
wrogiem. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: center;">
<span lang="PL"><span style="color: white;">~***~<o:p></o:p></span></span></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Ten krzyk Kira rozpoznałby wszędzie.
Zerwał się pośpiesznie z ziemi, a tuż za nim Arata i Bunta. Wymienili się
pytającymi spojrzeniami, jednak nikt nie wiedział co się dzieje.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Sakura wrzasnęła przeraźliwie, a oni
jak na zawołanie pognali za jej głosem. W trójkę byli zgodni – Sakura nie była
tak daleko jak im się początkowo wydawało. Przebiegli może z kilometr i znaleźli
ją. Leżała na ziemi, wrzeszcząc w niebogłosy jakby obdzierano ją ze skóry. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Kira podbiegł do niej jako pierwszy.
<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Sakura! — krzyknął łapiąc ją za
ramiona i potrząsając. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Była w transie. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Wiła się jakby się z kimś szarpała,
wrzeszcząc przy tym bez przerwy. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Co się dzieje? — zapytał
poddenerwowany Arata. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Zabierzmy ją stąd. Nie podoba mi
się to miejsce — wtrącił Bunta bez przerwy rozglądając się po okolicy. — Moje
robaczki szaleją. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Kira potrzasnął Sakurą jeszcze kilka
razy. Bez skutku. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Kira — pośpieszył go Bunta hardym
tonem. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Moment— warknął w odpowiedzi. Jemu
także nie podobało się to miejsce. Od kiedy tylko słońce zaszło, wszystko
wydawało się być nie takie jak powinno. Każdy z nich miał takie same odczucia.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Uderzył ją. Mocno. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Arata wraz z Buntą spojrzeli na
swojego dowódcę z istną trwogą. W normalnych okolicznościach Sakura oddałaby mu
z podwojoną siłą, wbijając go w najbliższą skałę i robiąc z niego miazgę. Teraz
jedynie zamilkła. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Nie chcąc tracić więcej czasu Kira
złapał ją mocniej za ramiona i przerzucił przez ramię. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Wracamy do obozu. Zbieramy rzeczy
i idziemy dalej — rozporządził Kira. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Tak jak zostało powiedziane, tak też
zrobili. Od razu wyruszyli w dalszą drogę. Choć tak naprawdę nie byli pewni,
gdzie dokładnie podążają. Robaki klanu Aburame nadal nie potrafiły dokładnie
określić położenia czy też zwykłej północy. Na ich szczęście słońce ponownie
zaczęło wschodzić. Jednak wcale nie napawało ich to optymizmem, wręcz
przeciwnie. Byli pełni niepokoju, a nawet nie natrafili na żaden ślad
zaginionej drużyny z Liścia. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Będąc wystarczająco daleko od
poprzedniego nocnego obozu, przystanęli. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Kira położył Sakurę ostrożnie na
ściółce, po czym odgarnął włosy z jej twarzy. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Jak myślisz, co się stało? —
zagaił Bunta, stając przy nich wraz z Aratą. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Nie mam bladego pojęcia. — Chwycił
za rękę Sakury, lecz ta opadła bezwładnie na ziemię. — Jedyne co przychodzi mi
na myśl, to genjutsu. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Jeśli to genjutsu, to czy nie
powinna się była już dawno obudzić? — Arata wypowiedział na głos to, nad czym każdy
z nich skrycie się zastanawiał. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Wszyscy doskonale znali umiejętności
Sakury. Zwłaszcza jej zdolności w starciu z kimś specjalizującym się w
iluzjach. Nie było jeszcze takiej, której nie rozproszyłaby w ciągu zaledwie
kilku krótkich chwil. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Pytanie Araty pozostało bez
odpowiedzi. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Nie jesteśmy w stanie kontynuować
poszukiwań, gdy ona jest w takim stanie — zauważył Bunta. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Kira potrząsnął raz jeszcze Sakurą,
głupio łudząc się, że to coś zmieni. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Podajcie mi jej plecak. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Wyrzucił całą jego zawartość na
ziemię. Jednak oprócz książek, prowiantu, kilku fiolek z jakimś antidotum,
bandaży i broni, niczego nie znalazł. Ale tu nie powinien się dziwić. Chociaż
łudził się, że uda mu się znaleźć w nim jakiś magiczny środek na ocucenie Sakury.
<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Byli w kropce. Pod żadnym pozorem
nie mogli się rozdzielić. Nawet gdyby nieśli Sakurę na zmianę, nie uda im się
zajść daleko. Powrót do Konohy zdecydowanie odpadał. Pozostawała im zatem tylko
jedna .<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Odczekamy do jutrzejszego ranka. —
Jeśli do tego czasu się nie obudzi, nie miał zielonego pojęcia co zrobią. Arata
i Bunta skinęli głowami na znak zgody, ale dostrzegał w ich postawie niechęć do
pozostania w tym miejscu.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Nawet jemu samemu ten pomysł nie
przypadł go gustu. Pierwsza noc nie przyniosła im niczego dobrego, nie chciał
nawet myśleć co mogło wydarzyć się podczas kolejnej. Spojrzał na Sakurę i jej
spokojną twarz. Nie dostrzegł na jej ciele żadnych poważnych ran, ani zadrapań.
Jedyne co mogło świadczyć o tym, że próbowała walczyć, były ubrudzone
rękawiczki na jej dłoniach. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>W myślach powrócił do wydarzeń
sprzed zaledwie kilku godzin. Mógłby przysiąść, że nie minęło więcej niż
piętnaście minut od momentu, w którym Sakura przejęła wartę a jej pierwszym
wrzaskiem. Bez przerwy zastanawiał się co się z nią stało. Co takiego widziała?
Co spowodowało ten przeraźliwy krzyk. Jeszcze ani razu nie słyszał by ktoś
wydawał z siebie aż tak przerażający dźwięk. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Kira, patrz — Arata wskazał mu
dokumenty, jakie znalazł w jednej ze starych książek, które zabrała ze sobą
Sakura. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Niechętnie zaczął przeglądać
papiery, a z każdą kolejną przeczytaną stroną jego zainteresowanie rosło.
Wiedział, tak jak reszta drużyny, że Naruto wysłał z nimi Sakurę nie bez powodu.
Wiedzieli o drużynie Piasku, ale nie znali żadnych szczegółów. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Myślisz, że to ma coś wspólnego z
tym, co się z nią stało? <span style="mso-tab-count: 1;"> </span><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Na twarzy Kiry pojawił się grymas
niezadowolenia. Nie lubił sytuacji, w których było zbyt wiele niewiadomych.
Wręcz ich nienawidził. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Nie wiemy, co dokładnie
przytrafiło się zarówno tamtym jak i Sakurze. Póki co możemy tylko spekulować.
Ale według mnie, to nie jest żaden zbieg okoliczności. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Zarówno Bunta, jak i Arata
przytaknęli zgadzając się ze swoim dowódcą. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span><b style="mso-bidi-font-weight: normal;">—
</b>Co się właściwie z nimi stało? — zapytał Bunta. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Kira westchnął ciężko, wiedząc, że
towarzyszom nie spodoba się to, co zaraz usłyszą. Sam nie pałał entuzjazmem kiedy
poprzedniej nocy Sakura uchyliła przed nim rąbka tajemnicy. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Początkowo nie było żadnych symptomów.
Pojawiły się dopiero kilka dni po tym, jak wrócili do Suny. Objawów nie dało
się jednoznacznie sklasyfikować. Żadna znana choroba nie tłumaczyła ich
dolegliwości. Medycy byli bezradni. Wszyscy uczestnicy misji zmarli, niedługo
po tym jak trafili do szpitala<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>— odparł
Arata, spoglądając na papiery przez ramię Kiry. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Żaden z nich nie chciał nawet
myśleć, że i Sakurę mógł spotkać taki sam los. To ona miała rozwikłać tę
zagadkę, a nie stać się jej kolejną ofiarą. Nie ważne jakie były ich relacje,
chciał po prostu żeby się obudziła. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Kira spoglądając na nieprzytomną
Sakurę, zaczął nagle marszczyć brwi. Przybliżył się do niej, uważnie
przyglądając się jej twarzy, szczególnie ustom. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Co robisz? — Zignorował pytanie
Araty.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Będąc wystarczająco blisko niej,
kciukiem starł krew z kącika jej ust. Wydawała się bledsza, niż wtedy gdy ją
znaleźli. Wierzchem dłoni dotknął jej czoła. Ze zgrozą stwierdził, że była
lodowato zimna. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Rozpalcie ognisko, szybko! —
polecił, a sam dłońmi starał się ją jakoś rozgrzać. Ogień przynosił ze sobą
ryzyko, ale nie mieli wyboru. Albo to, albo Sakura mogła umrzeć. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Niespodziewanie jej powieki
rozchyliły się. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Obudziła się. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Kira natomiast dawno już nie czuł
takiej ulgi, jak w tej chwili. Widząc jak zaczyna się krztusić, pomógł jej
usiąść, po czym zaczął klepać ją po plecach. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Sakura zaczęła jeszcze bardziej
kaszleć. Dłonią chaotycznie zaczęła łapać się za gardo. Dopiero wtedy Kira
uświadomił sobie, że tak naprawdę się dusiła. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Arata widząc co się dzieje w
pośpiechu doskoczył do nich. Objął Sakurę od tyłu i ramionami zaczął ją
ściskać. Kirze nie pozostawało nic innego jak obserwować. Bezradnie i z
zaniepokojeniem przyglądał się jak Sakura próbuje pozbyć się tego, co utknęło w
jej krtani. Arata uciskał kilka razy na jej nadbrzusze, aż wreszcie Kira dostrzegł
jak Sakura wypluwa coś z siebie. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Ciężko oddychając opadła z powrotem
na ziemię, szeroko rozszerzonymi oczami obserwując wszystkich dookoła. Była
zdezorientowana, tak samo jak oni.<s><o:p></o:p></s></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>—<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>Bunta, ognisko — przypomniał Arata, widząc jak Sakurą zaczyna się<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>trząść.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Co się stało? — wychrypiała. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Shinobi wymienili się spojrzeniami. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— A co pamiętasz? — zapytał Kira,
ściągając swoją kamizelkę. Nakrył nią jej ciało, chcąc pomóc jej zachować
ciepło. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Złapała się za czoło, jakby właśnie
zaczęła męczyć ją straszna migrena. Kira musiał przyznać, że nie wyglądała
najlepiej. Nigdy jeszcze nie widział jej w takim stanie. Jej cera zrobiła się
biała, pod oczami pojawiły się sińce jakby nie spała kilka dobrych dni, jej usta
spierzchły, na czole perlił się pot. Wyglądała jakby spędziła kilka ostatnich
dni bez jedzenia i picia, doprowadzając swój organizm na skraj wytrzymałości.
Lecz w rzeczywistości, Sakura zniknęła im z oczu zaledwie na kilkanaście minut.
<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Ciała. Co zrobiliście z ciałami? —
zapytała nagle, spoglądając pytającym wzrokiem na każdego z osobna. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Jakie ciała? — Kira, tak samo jak
i Bunta i Arata nie mieli pojęcia o czym mówiła. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Znalazłam ciała. Cuchnęły na
kilometr — powiedziała oskarżycielskim tonem, wbijając w niego swoje
szmaragdowe tęczówki. — Dwa trupy — zaczęła rozwijać sentencje chwiejnym
głosem. — Jeden nie miał twarzy, a drugi…, drugi… nie przypominał siebie.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Nikogo nie znaleźliśmy — wtrącił
ostro Kira. — Byłaś w genjutsu Sakura. Kiedy cię znaleźliśmy wrzeszczałaś i
wierciłaś się jak opętana. Byłaś nieprzytomna dobrą godzinę. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Sakura nie wierzyła w jego słowa. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— To nie było żadne genjutsu —
syknęła zła. — Próbowałam to rozproszyć w nieskończoność! Więc przestań
wmawiać mi, że to była iluzja! Bo nią nie była! — krzyknęła. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Wiedziała co widziała. Wiedziała co
przeżyła. Nie było mowy, by utknęła w zwykłym genjutsu. Była tego w stu
procentach pewna i nie ważne jak próbowaliby jej to wybić z głowy, zamierzała
obstawać przy swoim dopóki nie przekona ich do swoich racji. I basta. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Pamiętasz coś jeszcze oprócz ciał?
— wtrącił Bunta widząc jak sytuacja pomiędzy Sakurą a Kirą staje się coraz
bardziej napięta. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Spojrzała na Aburame próbując
stłumić w sobie wewnętrzną złość. Znała Kirę bardzo dobrze i nie musiała
być wróżką by wiedzieć, że nie do końca jej wierzył. Niepokoiło ją to,
zwłaszcza, że była aż tak pewna swojego stanowiska. Czując przeszywające zimno
naciągnęła na siebie kamizelkę Kiry. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Usłyszałam dziwny szelest. Jakby
jakieś zwierzę albo ktoś buszował w krzakach. Gdy się obróciłam w waszą stronę,
nie było żadnego z was. Nasze obozowisko zniknęło mi sprzed oczu, nie było po
nim śladu. Potem poczułam niemiłosierny smród. Nie mając innego wyjścia
podążyłam za nim, aż natknęłam się na dwa trupy. — Wyraźnie widziała przed
oczyma truchła zmarłych. Człowieka bez twarzy i sponiewierane ciało, łudząco
podobne do członka jej pierwszej w życiu drużyny. Nie wiedziała tylko ile było
prawdy w tym, czego doświadczyła.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— A potem? — zapytał tym razem o
wiele ostrożniej Kira. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Sakura spuściła głowę. Za wszelką
cenę starała się odszukać w pamięci odpowiedź na zadane jej pytanie, ale
znajdowała tylko i wyłącznie pustkę. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Nie pamiętam. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Nie były to słowa jakich się
spodziewali.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Nic a nic? — spytał Bunta przez
ramię, cały czas koncentrując się na rozpaleniu ogniska.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Zacisnęła skostniałe dłonie na
kolanach, również niedowierzając. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Nic — odparła z rezygnacją. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Nie rozumiała dlaczego nic nie
pamiętała. Przeczucie podpowiadało jej, że nim się obudziła musiało się
wydarzyć więcej, niż mogła przypuszczać. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Wrzeszczałaś — wyznał nagle
Kira.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>— Gdy cię znaleźliśmy, leżałaś na
ziemi i wrzeszczałaś. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Spojrzała na niego ze zdziwieniem.
Nie pamiętała tego. Ale tym, co jeszcze bardziej ją niepokoiło, był brak
jakiegokolwiek logicznego wyjaśnienia tej sytuacji. Skoro wrzeszczała nie tak
niedawno, to jakim cudem dopiero co się dławiła? Było tylko jedno racjonalne wyjaśnienie,
ale z miejsca je odrzuciła. Nie wierzyła, by któryś z jej towarzyszy, mógł od
tak po prostu, wepchnąć jej coś do gardła. Znała ich aż za dobrze. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Chwyciła za przedmiot, którym się
dławiła. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Papier — oznajmiła zdumiona.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Papier? — powtórzył niemniej zaskoczony Arata. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Delikatnie zaczęła rozwijać kulkę
papieru, która jeszcze chwilę temu tkwiła w jej gardle. Ku ich zdziwieniu
kartka nie była pusta. Bezosobowym pismem ktoś nakreślił na niej krótkie:<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span><i style="mso-bidi-font-style: normal;">Cuchniesz
nim</i>. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Sakura zmarszczyła brwi, nie
rozumiejąc co to miało znaczyć. Odruchowo powąchała się, ale oprócz własnego
potu niczego nie poczuła. Podświadomie wiedziała, że nie o ten zapach chodziło
nadawcy wiadomości, ale mimo wszystko nadal nie potrafiła rozgryźć tej zagadki przez
co poziom jej frustracji gwałtownie wzrastał. Zaczęła pocierać skronie w próbie
zebrania myśli. Zdecydowanie za dużo piła ostatnimi czasy, bo w jej pamięci
pojawiało się coraz więcej luk, których nie potrafiła sama wypełnić. Nie mogła
uwierzyć, że stała się kolejną osobą, topiącą smutki w kieliszku sake. Była
sobą rozczarowana. Niegdyś krytykowała swoją mentorkę za takie zachowanie, a
teraz sama robiła dokładnie to samo. Jak widać historia lubiła się powtarzać. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Nikt nie skomentował specyficznej
treści notki, jaką otrzymała. Skupili się na obmyślaniu dalszej strategii
działania. Sakura była jedyną, której nie spodobał się pomysł Kiry na opóźnienie
dalszej podróży o kolejne kilka godzin. Wiedziała, że zrobił to ze względu na
nią, ale nie chciała zostawać w tym miejscu dłużej niż było to konieczne. Fakt,
cały czas czuła się osłabiona. W dodatku temperatura jej ciała nadal była dość
niska, ale zdecydowanie nie przeszkadzało jej to w kontynuowaniu misji.
Niejednokrotnie zdarzało jej się podróżować w gorszym stanie, więc przeciąganie
postoju było tylko stratą czasu. Ale mimo swojej wysokiej pozycji, to nie była
jej drużyna. Ostateczna decyzja należała do Kiry, co równało się z tym, że
przez godzinę siedziała przy ognisku próbując się chociaż minimalnie rozgrzać.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Podczas postoju, zaznajomiła ich ze
sprawą zmarłych shinobi Piasku. Uczuliła ich na to, by w razie odnalezienia
towarzyszy z rodzinnej wioski zachowali szczególną ostrożność i ograniczyli
bezpośredni kontakt z nimi. Sakura zdawała sobie sprawę, że to na jej barkach
spoczywała odpowiedzialność za wykrycie nieznanej <i style="mso-bidi-font-style: normal;">infekcji</i>, jednak problem w tym, że nie miała żadnych wskazówek jak
to zrobić. Ani we krwi, ani w tkankach denatów nie wykryto powiem żadnych
anomalii. Pocieszało ją jedynie to, że według Kankuro ich <i style="mso-bidi-font-style: normal;">choroba</i> nie była zaraźliwa, ale nie mogli brać tego za pewniaka. W
końcu badania nadal trwały, a zdobyte dotychczas informacje były wciąż
niekompletne. Zastanawiała się czy Temari udało się już dotrzeć do Piasku i
przekazać jej wiadomości lalkarzowi, oraz czy zebrała niezbędne dane, o które
ją prosiła. Zegar tykał. W tej sytuacji liczyła się każda minuta, dlatego wciąż
przeklinała w myślach, że jej klon nie był w stanie dostarczyć jej archiwalnych
ksiąg na czas. A wszystkiemu był winny cholerny <i style="mso-bidi-font-style: normal;">pech</i>. Pech miał nawet swoje własne imię. Zwał się pospolicie Sasuke
Uchiha. Gdyby nie on, jej kopia zdążyłaby jeszcze ich dogonić i przekazać
niezbędne materiały. Niestety tu nie mogła zrzucić na niego całej winy, ona też
miała w tym swój udział. Klon był jej dokładną kopią, dlatego nie dziwiła się,
że porzucił swoje pierwotne zadanie zaraz po tym, jak wyczuł obecność Sasuke w
archiwum. Ciekawość zwyciężyła nad zdrowym rozsądkiem i szlag trafił jej cenny
plan. Jakby nie miała dość zmartwień i powodów do niepokoju, wciąż nie dawało
jej spokoju Amaterasu, jaki dostrzegł jej klon w spojrzeniu Uchiha. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Według mapy, powinniśmy być już
przy granicy z Krajem Rzeki — odezwał się nagle Bunta. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Nikt mu nie odpowiedział. Żadne z
nich nie wiedziało gdzie się właściwie znajdują, ani w jakim kierunku podążają.
Jedyne czego byli pewni to, że nic tutaj nie wydawało się znajome, a robaki
Aburame były bezużyteczne, po tym jak wczorajszego dnia straciły orientację
w terenie. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Mitsukuri zmienił odrobinę pozycję,
by móc spojrzeć przez ramię na Sakurę. Nadal się o nią martwił. Wyczuwała to na
kilometr. Ale nie było mowy, <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>żeby
zgodziła się na kolejny postój. Czuła się wystarczająco silna by kontynuować
podróż. Pojedynczym skinieniem głowy dała mu znać, że wszystko z nią w porządku
i mogą biec dalej. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Kontynuujemy dopóki nie zacznie
się ściemniać. Wtedy zaczniemy martwić się noclegiem. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Jak na rozkaz wszyscy odruchowo
przyśpieszyli. Nikomu nie uśmiechało się spędzać kolejnej nocy w nieznanej
sobie części lasu, który pod nosem nazywali przeklętym. Absurdalne było to, że
każde z nich przemierzało w przeszłości trasę z Konohy do Kraju Rzeki co
najmniej kilkanaście razy, a teraz nie są w stanie w ogóle określić swojego
położenia. Nie mieli żadnego punktu zaczepienia. Choć biegli od dłuższego czasu
najszybciej jak tylko potrafili, nie tracąc przy tym ani grama czujności,
krajobraz się nie zmieniał. Wciąż otaczał ich las, a szum rzeki, jakiego z
utęsknieniem wyczekiwali, nadal nie był słyszalny. Sakura miała ochotę krzyczeć
z frustracji. Nie podobało jej się to wszystko, zwłaszcza, że od kiedy się
ocknęła, miała złe przeczucie. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>— Stójcie — zarządził nagle biegnący przodem
Bunta. — Wyczuły coś. — Aburame zerknął czujnym okiem w prawo. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Mając się ciągle na baczności, podążyli
za Buntą i prowadzącymi go robakami. Wszyscy mieli nadzieję, że wreszcie
nadszedł przełomowy moment w poszukiwaniu zaginionych kamratów z Liścia.
Mieli dość kręcenia się w kółko po tym przeklętym terenie. <s><o:p></o:p></s></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Co takiego? — spytał spokojnie
Kira.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Bunta skierował swój wzrok na
Sakurę. — Smród rozkładających się ciał. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>To nie mógł być zwykły zbieg okoliczności.
Przyśpieszyła jeszcze bardziej, wyprzedzając tym samym członka klanu Aburame. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Kira widząc jak Sakura wyrywa się z
szyku, nawet nie zaprotestował. Wiedział, że w tej chwili nic jej już nie
powstrzyma. Zresztą on również chciał jak najszybciej rozwikłać zagadkę zniknięcia
Sakury z obozu sprzed kilku godzin. Nie potrafił zrozumieć dlaczego nie
pamiętała wszystkiego, co się z nią stało i nie dawało mu to spokoju. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Dopóki nie staną z wrogiem twarzą w twarz, nie
będą w stanie określić jakimi zdolnościami dysponuje, czy też dysponują. Do
tego czasu jednak nie mógł wykluczać, że ich przeciwnik posiada umiejętności
wnikania do ludzkiej świadomości, a być może i manipulowania
wspomnieniami.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Z tego co się orientował,
takie zdolności wykazywali tylko członkowie klanu Yamanaka, ale nie kwapili się
do zdradzenia wszystkich możliwości. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Mam nadzieję, że to nie jest
pułapka — mruknął posępnie Arata. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Kira podzielał jego zdanie. Jednak jeśli
przyjdzie im walczyć, zrobią to, jak na shinobi przystało. <s><o:p></o:p></s></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Zaraz się okaże — odparł dość
pesymistycznie. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Po krótkiej chwili, cała ich czteroosobowa
drużyna przystanęła tuż przed pobojowiskiem. Smród, który wcześniej wyczuły
robaki Aburame, wypełnił także ich nozdrza. Tego zapachu nie dało się pomylić z
żadnym innym, <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>znajdowali się nieopodal
rozkładających się zwłok. Jednak to nie to najbardziej przykuło ich całą uwagę.
Teren na jakim właśnie przebywali, był kompletnie zdewastowany, jakby dopiero
co miało tu miejsce trzęsienie ziemi. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Spękana gleba, tworzyła teraz niemałe
wyzwanie, dla cywila chcącego przejść na drugą stronę. Kira swoim ciemnym spojrzeniem
starał się objąć cały teren. Zresztą wystarczył mu zaledwie moment, by wiedzieć
kto był sprawcą. Nie miał co do tego żadnych wątpliwości. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Wziął głęboki wdech. — Sakura…<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Ale ona nie słuchała. Wyciągnęła
dłoń i wskazała tuż przed siebie. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Tam są ciała — wyszeptała, sama
nie wierząc w to, co mówiła. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Poznała to miejsce od razu, gdy tylko
tu dobiegła. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Arata wraz z Buntą czym prędzej
udali się we wskazanym przez nią kierunku. Cieszyła się, że wyrwana skarpa ukrywa
ciała denatów przed ich spojrzeniem, nie miała bowiem ochoty oglądać tego
widoku ponownie. I bez tego, jej mózg potrafił przywołać obraz zmasakrowanej
twarzy Sasuke, jaki ujrzała kilka godzin temu. Nadal nie wierzyła, że to
naprawdę on, ale nie miała zamiaru ponownie tego sprawdzać.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Naprawdę nic nie pamiętasz? <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Sakura parsknęła pod nosem na zadane
przez Kirę pytanie. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Sugerujesz coś? — odparła zdenerwowana
obracając się całym ciałem w jego stronę. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Nie bądź głupia. Spójrz przed
siebie i powiedz co sądzisz o tym pobojowisku? Co ci przychodzi na myśl? <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Wiedziała do czego zmierzał i wcale
jej się to nie podobało. Stała przed polem bitwy i jedyne o czym mogła
myśleć, to fakt, że to jej sprawka. Wszystko na to wskazywało. Po za tym rozpoznała
epicentrum swojego uderzenia, którego siła rozprzestrzeniając się jak przy
efekcie domina, roztrzaskała resztę powierzchni niczym delikatną porcelanę. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Tylko jak to jest niby możliwe,
skoro od poprzedniego obozu oddalili się o dobre kilkanaście kilometrów?<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Nagle poczuła jak zaczyna brakować
jej tchu. Chwyciła się za klatkę piersiową i kolanami runęła o ziemię. Nie
wiedziała co się dzieje, ale miała nadzieję, że nie była to infekcja, która
zabiła shinobi Piasku. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Sakura! <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span><i style="mso-bidi-font-style: normal;">Zacisnęła
dłonie, czując jak chakra buzuje w jej organizmie z nadmiaru adrenaliny.
Kimkolwiek był ich wróg, nie obawiała się go. Znajdowała się już w gorszych
sytuacjach i za każdym razem wychodziła z tego. Czasami z mniejszymi, czasami z
większymi obrażeniami ale w y c h o d z i ł a. <o:p></o:p></i></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Nie
chowała się, wiedziała, że nie ma to najmniejszego sensu, skoro przeciwnik już
i tak ją zlokalizował. Widziała jak zakapturza postać wolnym krokiem sunie
w jej kierunku – jakby nigdzie mu się nie śpieszyło, jakby wiedział, że i tak się
mu nie wywinie. Nie widziała twarzy wroga, ale za to cały czas czuła
towarzyszący mu zapach stęchlizny. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Ponownie zaczęła kaszleć, ale tym
razem nie czuła by cokolwiek utknęło w jej gardle. Miała serdecznie dość zabawy
w kotka i myszkę. W momencie, w którym zauważyła na swojej dłoni wykasłaną z
ust krew, nie zastanawiała się dwa razy, tylko od razu uaktywniła pieczęć na
swoim czole. Jej własna chakra zaczęła opatulać ją niewidzialną powłoką,
przynosząc jej tym samym natychmiastową ulgę. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Nic mi nie jest — powiedziała
stanowczo, łapiąc się za kark i rozmasowując go. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Nie czekając ani chwili dłużej, przegryzła
niespodziewanie kciuk, po czym zaczęła układać dłonie w pieczęć. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span><i style="mso-bidi-font-style: normal;">Niedźwiedź.
Pies. Ptak. Małpa. Baran.<o:p></o:p></i></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Kuchiyose no Jutsu. — Tuż po
lekkim uderzeniu dłoni o ziemię, dostrzegła tak bardzo pożądaną w tej chwili
czarną pieczęć. Po zaledwie sekundzie, jej oczom ukazał się ślimak mniejszych
rozmiarów – dokładnie taki jakiego chciała. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Mam złe przeczucie Kira. — Uniosła
głowę wysoko, spoglądając wprost w jego brązowe oczy. Nie widząc żadnej reakcji
z jego strony, przeniosła całą swoją uwagę z powrotem na Katsuyu. Wiedziała,
że dawał jej zielone światło, cokolwiek planowała. Może i on miał dziwne
przeczucie, co do tego miejsca?<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Gdzie jesteśmy? — odezwał się
ślimak. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Nie mamy najmniejszego pojęcia —
odpowiedziała z irytacją Sakura. — Potrzebujemy twojej pomocy, Katsuyu. Musisz
spróbować dostać się do Konohy, albo Suny i powiadomić ich, że nie potrafimy
wydostać się z tego przeklętego lasu. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Jak to? — zapytał Katsuyu swoim
cieniutkim głosem.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Coś… — zamyślił się Kira. — Ktoś
nas blokuje. Albo to jakaś sprytna iluzja, której nawet Sakura nie potrafi
wyczuć, albo nie wiem co. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Sakura od razu zaczęła nakreślać
Katsuyi wszystko co się wydarzyło, od kiedy tylko zorientowali się, że ktoś
sprytnie zmylił insekty Bunty. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Jej mięczak miał przekazać jednemu z
Kage informację by w razie braku odzewu z ich strony do trzydziestu sześciu
godzin, zwiększyć ochronę wiosek i wszcząć poszukiwania z zachowaniem
najwyższego stopnia ostrożności. Nie prosiła o wsparcie, wiedziała, że może
okazać się zbędne, a konkretnie nadejść zbyt późno.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Ale gdyby groziło ci jakiekolwiek
niebezpieczeństwo uciekaj z powrotem do lasu Shikkotsu — oznajmiła stanowczo.
Pomimo powagi sytuacji, nie chciała by cokolwiek się jej stało. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Katsuyu wiedziała, że to nie były
przelewki. Sytuacja w jakiej się znaleźli rzeczywiście wydawała się być nieciekawa.
<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Kira, Sakura — usłyszeli
równocześnie w swoich słuchawkach głos Araty. — Chodźcie tu. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Tuż po tym jak Katsuyu zniknęła im z
oczu w gęstym lesie, podążyli w kierunku swoich towarzyszy. Arata pochylał się
nad denatami i ostrożnie, w rękawiczkach dotykał poszczególnych partii ciała. Tym
razem nie umknęło uwadze Sakury, że oboje zostali pozbawieni twarzy. Przełknęła
ślinę w duchu dziękując, że nie musiała spoglądać po raz drugi na zmasakrowaną
twarz Sasuke. Jednak niepokój nadal w niej pozostawał. Nie pojmowała co się
dokładnie dzieje i dlaczego wcześniej widziała coś, co w rzeczywistości okazało
się fikcją.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>W dodatku nadal spierała się
z samą sobą, że nie było to genjutsu. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Tylko jeśli to nie była zwykła,
sprytna i wręcz idealna iluzja, to co wtedy? <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Ignorowała spokojny głos Araty,
którym ten tłumaczył Kirze obrażenia jakich doznała dwójka zmarłych. Jego opis
był aż nadto skrupulatny. Wykorzystał całą swoją specjalistyczną wiedzę i nie
pominął żadnych detali. Zastanawiała się jak Kira zdołał utrzymać przy tym zawartość
swojego żołądka na miejscu. Podczas trwania krwawego monologu Araty, ona
starała się połączyć wszystkie części układanki. Ale nic nie trzymało się kupy.
Trupy jakie znaleźli nie należały do shinobi. Po co, ktoś miałby zabijać zwykłych
cywili i jeszcze pozbawiać ich twarzy? Zbędny trud i najzwyklejsza strata
czasu.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Z furią obróciła się na pięcie i
kolejny raz spojrzała na pobojowisko swojego autorstwa. Kopnęła w najbliższy
kamyk, który potoczył się kilka metrów dalej. W myślach wciąż wracała do swojej
warty, starając się przypomnieć sobie czy coś jej nie umknęło. Cokolwiek. Coś pozornie
małego, błahego. Coś co początkowo wydawało się nie istotne. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span><i style="mso-bidi-font-style: normal;">Zamachnęła
się na niego, lecz ten zdążył zrobić unik. Był szybki. Niemal tak szybki jak Naruto,
bądź Sasuke. Sprytnie i zwinnie uchylał się przed każdym kolejnym jej ciosem,
ani na chwilę nie ukazując jej swojej twarzy. Wróg, który z początku wydawał
się być niegroźny, w rzeczywistości stwarzał dla nich, dla </i>niej<i style="mso-bidi-font-style: normal;"> prawdziwe zagrożenie. Co dziwne to nie on
zainicjował walkę, lecz ona. Przeciwnik zaledwie parował jej ciosy, robił kolejne
uniki, ale nie atakował bezpośrednio. Jakby ją testował, sprawdzał do czego
jest zdolna. Nie podobało jej się to. <o:p></o:p></i></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-indent: 36.0pt;">
<i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span lang="PL"><span style="color: white;">Bawił się nią.<o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span lang="PL"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span></span></i><span lang="PL">— Sakura.
— Bunta skutecznie wyrwał ją z zamyślenia. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Co? — burknęła niezadowolona. Może
gdyby zostawił ją w spokoju jeszcze na kilka minut, byłaby w stanie przypomnieć
sobie coś więcej. Skoro jej przeciwnik zaledwie wykonywał czynności defensywne,
to musiało wydarzyć się coś jeszcze. Inaczej jej obecna drużyna nie znalazłaby
jej wcześniej w tak podejrzanym stanie.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Bunta skinieniem głowy wskazał jej
na rozpościerającą się przed nimi gęstwinę zieleni. Zmrużyła oczy w skupieniu
przyglądając się wskazanemu przez towarzysza miejscu. Ta część lasu zdawała się
bardziej matowa i znacznie rzadsza, niż ta z której przyszli. Jakby brakowało
jej życia i …<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Widzisz to? — spytał Bunta
zupełnie nie zrażony jej wcześniejszym tonem. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Widziała.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Nacisnęła mikrofon na swojej szyi. —
Kira… — cisza — Kira! – warknęła ponownie podniesionym głosem do urządzenia.
Tym razem zdobyła uwagę swojego odbiorcy. — Chyba coś znaleźliśmy. Idziemy
z Buntą, żeby to sprawdzić — powiedziała spokojnie.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Odwróciła się jeszcze przez ramię by
spojrzeć na Kirę. Zmarszczka na jego czole świadczyła o tym, że nie spodobał mu
się jej pomysł. Rozdzielenie się, nawet na kilka krótkich minut, źle się
kończyło. Zwłaszcza, że w tym wypadku miała zamiar robić za przynętę. W końcu
nie wiedzieli na co mogą się po drodze natknąć. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Ostrożnie ruszyli przed siebie,
zastanawiając się co tak właściwie dostrzegli pomiędzy konarami drzew. Bunta
szedł jako pierwszy. Pomimo iż, ktoś zagłuszył orientację w terenie robaków Aburame,
nadal potrafiły wyczuwać zagrożenie i zbliżającego się wroga. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Nie byli jednak przygotowani na to
co zastali. Według map, które niejednokrotnie przeglądali i które od geninna
starali się dokładnie zapamiętać, wioski bądź też miasteczka znajdowały się zawsze
przy głównej drodze. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Co do…? — Zdziwienie jakie okazał
Bunta mówiło samo za siebie. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>—<i style="mso-bidi-font-style: normal;">
</i>Kira. Tu jest wioska. Opuszczona<i style="mso-bidi-font-style: normal;"> </i>—
zrelacjonowała rozglądając się po starych chatach. — Wygląda na opustoszałą.<i style="mso-bidi-font-style: normal;"> <o:p></o:p></i></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span lang="PL"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span></span></i><span lang="PL">— Nie
róbcie nic głupiego. My zaraz tam będziemy, Arata chce coś sprawdzić. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Westchnęła ciężko. Tajemnicza wioska
jaką odnaleźli, na pewno nie oznaczała niczego dobrego. Sceptycznym wzrokiem
spojrzała na swojego kompana. <i style="mso-bidi-font-style: normal;"><o:p></o:p></i></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span lang="PL"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span></span></i><span lang="PL">— Jest i
cmentarz — odezwał się</span></span><span style="color: white;"> Bunta. </span><br />
<span style="color: white;"> </span><span style="color: white;">— Nie wiem już co gorsze. Pusta
wioska, czy cmentarz — odparła w niezadowoleniu.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-indent: 36.0pt;">
<span lang="PL"><span style="color: white;">Shikamaru z pewnością skomentowałby to, określeniem „kłopotliwe”, a ona od
razu by mu przytaknęła. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-indent: 36.0pt;">
<span lang="PL"><span style="color: white;">— Jestem za opcją numer dwa — mruknął grymaśnie Bunta.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-indent: 36.0pt;">
<span lang="PL"><span style="color: white;">Czuła jakby nie miała innego wyboru. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-indent: 36.0pt;">
<span lang="PL"><span style="color: white;">— Tym razem, zdecydowanie się z tobą zgadzam — odparła mierząc wzrokiem
opustoszały teren. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-indent: 36.0pt;">
<span lang="PL"><span style="color: white;">Powolnym krokiem podążyli w stronę nekropolii, bez przerwy rozglądając się
po okolicy. Nie mieli wątpliwości, że niegdyś to była wielka osada, po której obecnie
nie pozostało zbyt wiele. Nie mieli pojęcia co tu się wydarzyło, mogli zaledwie
spekulować i snuć domysły. Jednak było widać, że większość chat zostało
zniszczonych przez bieg czasu a nie przez ludzi. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-indent: 36.0pt;">
<span lang="PL"><span style="color: white;">Dlaczego nigdy nie słyszała o tej wiosce? <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-indent: 36.0pt;">
<span lang="PL"><span style="color: white;">Przechodząc przez lukę w kamiennym ogrodzeniu, weszli na teren ostatniego
spoczynku zmarłych. Sakura musiała przyznać, że już dawno nie widziała tak
starego cmentarza. Uklękła przed jednym z nagrobków i odgarnęła z niego liście
i gałęzie. Aż uniosła brwi w zdziwieniu, gdy zorientowała się, że osoba do
której należał została pochowana jakieś dwieście lat temu. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Jesteśmy w Odace — odezwał się
nagle Arata, który dołączył do nich wraz z Kirą.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Rzuciła mu zdziwione spojrzenie.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Gdzie? — spytała zdumiona.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Kira wypuścił powietrze z ust. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— To legenda. Arata mówił o osadzie,
której wszyscy mieszkańcy zostali znalezieni martwi. Nazywała się Odaka. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Sakura cała się zjeżyła słuchając
tych bredni.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Przecież to tylko bajka —
powiedziała z oburzeniem.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Też tak kiedyś myślałem— odparł posępnie
Mitsukuri. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Nie chciała w to wierzyć. Legenda to
legenda. Kilka ubarwionych przez plotkarzy faktów. Nic innego jak wymysł chorej
wyobraźni, znudzonych życiem ludzi.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Skoro według was to prawda, to kto
niby pochował tych wszystkich ludzi? Kto stworzył legendę i przekazał ją dalej,
hm? W końcu według podań wszyscy, podkreślam <b style="mso-bidi-font-weight: normal;">wszyscy</b>, zginęli. Martwi nie mówią, nie grzebią zmarłych i nie
troszczą się o miejsce ich pochówku — mówiąc to zwróciła się bezpośrednio w
stronę Araty. — A przecież widać, że ktoś dba o to miejsce. Albo przynajmniej
robił to do niedawna — mruknęła cicho. Nagrobki nie były porośnięte chwastami,
ani zniszczone. Nadal bez problemu można było odczytać nazwiska i daty śmierci
spoczywających tam ludzi. Owszem na grobach leżała warstwa opadłych liści i gałęzi,
ale poza tym teren był zadbany.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Zaczynała mieć coraz większy mętlik
w głowie, a jej mózg produkował tysiące nowych pytań, nie dając jej natomiast
żadnych odpowiedzi.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Skąd w ogóle pewność, że to jest
Odake? — wtrącił Bunta. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Odake istniało naprawdę. Jednak
gdy wszyscy jego mieszkańcy zniknęli, wtedy zaczęły się plotki, które następnie
zamieniły się w legendę. Ale nikt przez wiele lat nie mógł znaleźć tego miejsca.
<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Czyli chcesz powiedzieć, że mamy do
czynienia z wioską widmo? — Jej sceptycyzm nie mieścił się w żadnej
skali.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Kira w odpowiedzi jedynie wzruszył bezradnie
ramionami. Zresztą nie dziwiła mu się. To wszystko brzmiało jak zwykłe brednie,
w które ciężko było uwierzyć. Ich problem polegał na tym, że wbrew własnej woli
stali się częścią tej historii. Rozum podpowiadał im, że to nierealne, ale
rzeczywistość jaką zastali przeczyła zdrowemu rozsądkowi. Sakura zaczynała
wierzyć w istnienie niemożliwego.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Nie ma co gdybać. Przeszukajmy tę
wioskę, później pomyślimy co dalej. Nasza misja polega na odnalezieniu
zaginionej drużyny, a nie włóczeniu się po cmentarzach. Czas skupić się na
priorytetach — zakomunikował jak na dowódcę przystało Mitsukuri kierując się od
razu ku wyjściu z nekropolii.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>W trójkę zaczęli podążać za Kirą, kiedy
niespodziewanie ziemia pod nimi zaczęła pękać. I tym razem nie było to dzieło
Sakury. W ułamku sekundy poczuli jak grunt zaczyna im się osuwać spod stóp, a
oni zaczynają spadać w otwierającą się pod nimi przepaść.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span><i style="mso-bidi-font-style: normal;">Nie
wiedziała kiedy znalazł się tuż za nią. W mgnieniu oka odwróciła się i od razu
poczuła jak palce wroga zakleszczają się na jej szyi. Spanikowana zaczęła się
szarpać. <o:p></o:p></i></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Napastnik
cuchnął. Śmiercią. <o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Dłonią
chwyciła za ramię oprawcy i dopiero wtedy zorientowała się, że coś było nie
tak. Ramię było za cienkie, jakby pozbawione mięśni. Przerażonym wzrokiem
dostrzegła, że trzymająca ją kończyna składała się tylko i wyłącznie z kości. <o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Napięła
mięśnie przedramion, chcąc jak najszybciej uwolnić się z uścisku, gdy wnet do
jej uszu dotarło wypowiedziane skrzekliwie<s> </s><o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span lang="PL"><span style="color: white;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>— Cuchniesz
nim. Dlaczego? Dlaczego nim cuchniesz? <span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: center;">
<span lang="PL"><span style="color: white;">„Życie to
puzzle. Układamy je. Jeszcze brakuje tylu kawałków. Może nie widzimy, jaki
obraz z nich powstaje. Prawdopodobnie nigdy nam się nie uda, bo sami jesteśmy
częścią tego obrazu.”<o:p></o:p></span></span></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: center;">
<span lang="PL"><span style="color: white;">Stefan
Casta „Gra w śmierć”<o:p></o:p></span></span></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span style="color: white;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span lang="PL">Od Autorki: </span></b><span lang="PL">Jestem!
Żyje! Ale tak jak mówiłam na fejsie, mam nadzieję, że nie spodziewaliście się
kokosów, bo jednak przerwę od pisania miałam dość sporą jak na mnie. Jeśli ktoś
jest zawiedziony treścią, to ma do tego jak największe prawo! Chociaż, mam
nadzieję, że aż takiej klapy to nie zrobiłam.<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;">Co do samego
rozdziału, to troszeczkę miał inaczej wyglądać, ale po obejrzeniu <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Forest</i>, który też jest o Aokigahara
zmieniłam dość sporo jeśli chodzi o wydarzenia w lesie XD I cieszę się, że go
obejrzałam przed dokończeniem tego rozdziału, bo jakbym go zobaczyła po
opublikowaniu to bym strzeliła sobie w łeb BUM!<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;">Jeśli mogę was o
coś prosić po tej długie przerwie to o wyrozumiałość. MI osobiście wydaje się,
że rozdział wyszedł nawet dobrze, ale to do was należy ostatecznie zdanie. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;">Do następnego!
(na pewno to nie będzie za półtorej roku!)<o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="color: white;">Miku xx<o:p></o:p></span></span><br />
<span lang="PL"><span style="color: white;">ps. komentarze u gory XD</span></span></div>
<!--[if gte mso 9]><xml>
<o:OfficeDocumentSettings>
<o:AllowPNG/>
</o:OfficeDocumentSettings>
</xml><![endif]-->
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>EN-US</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>KO</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:EnableOpenTypeKerning/>
<w:DontFlipMirrorIndents/>
<w:OverrideTableStyleHps/>
</w:Compatibility>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="false"
DefSemiHidden="false" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="382">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 5"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 6"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 7"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 8"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Normal Indent"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="footnote text"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="annotation text"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="header"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="footer"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="index heading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="table of figures"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="envelope address"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="envelope return"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="footnote reference"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="annotation reference"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="line number"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="page number"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="endnote reference"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="endnote text"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="table of authorities"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="macro"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="toa heading"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Bullet"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Number"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List 5"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Bullet 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Bullet 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Bullet 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Bullet 5"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Number 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Number 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Number 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Number 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Closing"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Signature"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text Indent"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Continue"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Continue 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Continue 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Continue 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="List Continue 5"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Message Header"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Salutation"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Date"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text First Indent"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text First Indent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Note Heading"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text Indent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Body Text Indent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Block Text"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Hyperlink"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="FollowedHyperlink"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Document Map"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Plain Text"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="E-mail Signature"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Top of Form"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Bottom of Form"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Normal (Web)"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Acronym"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Address"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Cite"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Code"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Definition"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Keyboard"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Preformatted"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Sample"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Typewriter"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="HTML Variable"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Normal Table"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="annotation subject"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="No List"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Outline List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Outline List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Outline List 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Simple 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Simple 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Simple 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Classic 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Classic 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Classic 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Classic 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Colorful 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Colorful 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Colorful 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Columns 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Columns 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Columns 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Columns 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Columns 5"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 5"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 6"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 7"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Grid 8"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 5"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 6"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 7"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table List 8"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table 3D effects 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table 3D effects 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table 3D effects 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Contemporary"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Elegant"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Professional"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Subtle 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Subtle 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Web 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Web 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Web 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Balloon Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Table Theme"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Note Level 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Note Level 2"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Note Level 3"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Note Level 4"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Note Level 5"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Note Level 6"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Note Level 7"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Note Level 8"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Note Level 9"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" QFormat="true"
Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" QFormat="true"
Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" QFormat="true"
Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" QFormat="true"
Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" QFormat="true"
Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" QFormat="true"
Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" SemiHidden="true"
UnhideWhenUsed="true" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="41" Name="Plain Table 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="42" Name="Plain Table 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="43" Name="Plain Table 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="44" Name="Plain Table 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="45" Name="Plain Table 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="40" Name="Grid Table Light"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46" Name="Grid Table 1 Light"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="Grid Table 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="Grid Table 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="Grid Table 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="Grid Table 5 Dark"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51" Name="Grid Table 6 Colorful"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52" Name="Grid Table 7 Colorful"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="Grid Table 1 Light Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="Grid Table 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="Grid Table 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="Grid Table 4 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="Grid Table 5 Dark Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="Grid Table 6 Colorful Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="Grid Table 7 Colorful Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="Grid Table 1 Light Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="Grid Table 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="Grid Table 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="Grid Table 4 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="Grid Table 5 Dark Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="Grid Table 6 Colorful Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="Grid Table 7 Colorful Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="Grid Table 1 Light Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="Grid Table 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="Grid Table 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="Grid Table 4 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="Grid Table 5 Dark Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="Grid Table 6 Colorful Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="Grid Table 7 Colorful Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="Grid Table 1 Light Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="Grid Table 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="Grid Table 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="Grid Table 4 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="Grid Table 5 Dark Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="Grid Table 6 Colorful Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="Grid Table 7 Colorful Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="Grid Table 1 Light Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="Grid Table 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="Grid Table 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="Grid Table 4 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="Grid Table 5 Dark Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="Grid Table 6 Colorful Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="Grid Table 7 Colorful Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="Grid Table 1 Light Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="Grid Table 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="Grid Table 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="Grid Table 4 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="Grid Table 5 Dark Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="Grid Table 6 Colorful Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="Grid Table 7 Colorful Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46" Name="List Table 1 Light"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="List Table 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="List Table 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="List Table 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="List Table 5 Dark"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51" Name="List Table 6 Colorful"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52" Name="List Table 7 Colorful"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="List Table 1 Light Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="List Table 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="List Table 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="List Table 4 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="List Table 5 Dark Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="List Table 6 Colorful Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="List Table 7 Colorful Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="List Table 1 Light Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="List Table 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="List Table 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="List Table 4 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="List Table 5 Dark Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="List Table 6 Colorful Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="List Table 7 Colorful Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="List Table 1 Light Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="List Table 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="List Table 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="List Table 4 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="List Table 5 Dark Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="List Table 6 Colorful Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="List Table 7 Colorful Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="List Table 1 Light Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="List Table 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="List Table 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="List Table 4 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="List Table 5 Dark Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="List Table 6 Colorful Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="List Table 7 Colorful Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="List Table 1 Light Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="List Table 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="List Table 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="List Table 4 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="List Table 5 Dark Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="List Table 6 Colorful Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="List Table 7 Colorful Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="46"
Name="List Table 1 Light Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="47" Name="List Table 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="48" Name="List Table 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="49" Name="List Table 4 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="50" Name="List Table 5 Dark Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="51"
Name="List Table 6 Colorful Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="52"
Name="List Table 7 Colorful Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Mention"/>
<w:LsdException Locked="false" SemiHidden="true" UnhideWhenUsed="true"
Name="Smart Hyperlink"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]-->
<style>
<!--
/* Font Definitions */
@font-face
{font-family:"Cambria Math";
panose-1:2 4 5 3 5 4 6 3 2 4;
mso-font-charset:0;
mso-generic-font-family:auto;
mso-font-pitch:variable;
mso-font-signature:-536870145 1107305727 0 0 415 0;}
@font-face
{font-family:Calibri;
panose-1:2 15 5 2 2 2 4 3 2 4;
mso-font-charset:0;
mso-generic-font-family:auto;
mso-font-pitch:variable;
mso-font-signature:-536870145 1073786111 1 0 415 0;}
/* Style Definitions */
p.MsoNormal, li.MsoNormal, div.MsoNormal
{mso-style-unhide:no;
mso-style-qformat:yes;
mso-style-parent:"";
margin:0cm;
margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:12.0pt;
font-family:"Times New Roman";
mso-fareast-font-family:Calibri;
mso-fareast-theme-font:minor-latin;}
p.MsoFootnoteText, li.MsoFootnoteText, div.MsoFootnoteText
{mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-link:"Footnote Text Char";
margin:0cm;
margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:10.0pt;
font-family:Calibri;
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-font-family:Calibri;
mso-fareast-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-bidi-font-family:"Times New Roman";
mso-bidi-theme-font:minor-bidi;
mso-fareast-language:EN-US;}
p.MsoCommentText, li.MsoCommentText, div.MsoCommentText
{mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-link:"Comment Text Char";
margin:0cm;
margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:12.0pt;
font-family:Calibri;
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-font-family:Calibri;
mso-fareast-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-bidi-font-family:"Times New Roman";
mso-bidi-theme-font:minor-bidi;
mso-fareast-language:EN-US;}
p.MsoHeader, li.MsoHeader, div.MsoHeader
{mso-style-priority:99;
mso-style-link:"Header Char";
margin:0cm;
margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
tab-stops:center 225.65pt right 451.3pt;
font-size:12.0pt;
font-family:Calibri;
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-font-family:Calibri;
mso-fareast-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-bidi-font-family:"Times New Roman";
mso-bidi-theme-font:minor-bidi;
mso-fareast-language:EN-US;}
p.MsoFooter, li.MsoFooter, div.MsoFooter
{mso-style-priority:99;
mso-style-link:"Footer Char";
margin:0cm;
margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
tab-stops:center 225.65pt right 451.3pt;
font-size:12.0pt;
font-family:Calibri;
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-font-family:Calibri;
mso-fareast-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-bidi-font-family:"Times New Roman";
mso-bidi-theme-font:minor-bidi;
mso-fareast-language:EN-US;}
span.MsoFootnoteReference
{mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
vertical-align:super;}
span.MsoCommentReference
{mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-ansi-font-size:9.0pt;
mso-bidi-font-size:9.0pt;}
a:link, span.MsoHyperlink
{mso-style-priority:99;
color:#0563C1;
mso-themecolor:hyperlink;
text-decoration:underline;
text-underline:single;}
a:visited, span.MsoHyperlinkFollowed
{mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
color:#954F72;
mso-themecolor:followedhyperlink;
text-decoration:underline;
text-underline:single;}
p
{mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-margin-top-alt:auto;
margin-right:0cm;
mso-margin-bottom-alt:auto;
margin-left:0cm;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:12.0pt;
font-family:"Times New Roman";
mso-fareast-font-family:Calibri;
mso-fareast-theme-font:minor-latin;}
p.MsoCommentSubject, li.MsoCommentSubject, div.MsoCommentSubject
{mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:"Comment Text";
mso-style-link:"Comment Subject Char";
mso-style-next:"Comment Text";
margin:0cm;
margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:10.0pt;
font-family:Calibri;
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-font-family:Calibri;
mso-fareast-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-bidi-font-family:"Times New Roman";
mso-bidi-theme-font:minor-bidi;
mso-fareast-language:EN-US;
font-weight:bold;}
p.MsoAcetate, li.MsoAcetate, div.MsoAcetate
{mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-link:"Balloon Text Char";
margin:0cm;
margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:9.0pt;
font-family:"Times New Roman";
mso-fareast-font-family:Calibri;
mso-fareast-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-language:EN-US;}
span.MsoPlaceholderText
{mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-unhide:no;
color:gray;}
span.FooterChar
{mso-style-name:"Footer Char";
mso-style-priority:99;
mso-style-unhide:no;
mso-style-locked:yes;
mso-style-link:Footer;
mso-ansi-language:EN-GB;}
span.HeaderChar
{mso-style-name:"Header Char";
mso-style-priority:99;
mso-style-unhide:no;
mso-style-locked:yes;
mso-style-link:Header;
mso-ansi-language:EN-GB;}
span.CommentTextChar
{mso-style-name:"Comment Text Char";
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-unhide:no;
mso-style-locked:yes;
mso-style-link:"Comment Text";
mso-ansi-language:EN-GB;}
span.CommentSubjectChar
{mso-style-name:"Comment Subject Char";
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-unhide:no;
mso-style-locked:yes;
mso-style-parent:"Comment Text Char";
mso-style-link:"Comment Subject";
mso-ansi-font-size:10.0pt;
mso-bidi-font-size:10.0pt;
mso-ansi-language:EN-GB;
font-weight:bold;}
span.BalloonTextChar
{mso-style-name:"Balloon Text Char";
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-unhide:no;
mso-style-locked:yes;
mso-style-link:"Balloon Text";
mso-ansi-font-size:9.0pt;
mso-bidi-font-size:9.0pt;
font-family:"Times New Roman";
mso-ascii-font-family:"Times New Roman";
mso-hansi-font-family:"Times New Roman";
mso-bidi-font-family:"Times New Roman";
mso-ansi-language:EN-GB;}
span.FootnoteTextChar
{mso-style-name:"Footnote Text Char";
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-unhide:no;
mso-style-locked:yes;
mso-style-link:"Footnote Text";
mso-ansi-font-size:10.0pt;
mso-bidi-font-size:10.0pt;
mso-ansi-language:EN-GB;}
.MsoChpDefault
{mso-style-type:export-only;
mso-default-props:yes;
font-family:Calibri;
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-font-family:Calibri;
mso-fareast-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-bidi-font-family:"Times New Roman";
mso-bidi-theme-font:minor-bidi;
mso-ansi-language:EN-US;
mso-fareast-language:EN-US;}
@page WordSection1
{size:595.0pt 842.0pt;
margin:72.0pt 72.0pt 72.0pt 72.0pt;
mso-header-margin:35.4pt;
mso-footer-margin:35.4pt;
mso-paper-source:0;}
div.WordSection1
{page:WordSection1;}
-->
</style>
<!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:"Table Normal";
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin:0cm;
mso-para-margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:12.0pt;
font-family:Calibri;
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-ansi-language:EN-US;
mso-fareast-language:EN-US;}
</style>
<![endif]-->
<!--StartFragment-->
<!--EndFragment--><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/08216596452112400200noreply@blogger.com24tag:blogger.com,1999:blog-6112490324693213860.post-1332447653077754672015-06-30T16:23:00.000+01:002017-01-13T18:36:30.956+00:003. Las Samobójców<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: center; text-autospace: none;">
<i><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">“Oddział
zwiadowczy dokonał makabrycznego odkrycia. Wszyscy mieszkańcy osady Odake,
położonej niedaleko głównej wioski
zostali znalezieni martwi.”</span></i><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: center; text-autospace: none;">
<i><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Yamada Taro</span></i><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Naruto nie powr</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ócił do domu poprzedniego wieczoru. Sakurze wystarczył
zaledwie rzut oka na niego i Shikamaru, by wiedzieć, że oboje spędzili cały
wcześniejszy dzień i pół nocy w gabinecie. Sytuacja rzeczywiście musiała być
wyjątkowa, skoro oboje powzięli takie kroki. Tej nocy miejsce w łóżku obok
Hinaty bez wątpienia będzie zimne. Tylko na jak długo?</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Co
si</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ę dzieje? — spytała Sakura zaledwie kilka sekund po
przekroczeniu progu, poprawiając na ramionach plecak z całym ekwipunkiem
przygotowanym na misję. Już od dawna nie została postawiona w stan
natychmiastowej gotowości w środku nocy. Zresztą nie było takiej potrzeby -
unia jaką stworzyła Konoha i inne Wielkie Wioski działała bez zarzutów. Chociaż
nigdy nie wiadomo czy jakieś niebezpieczeństwo nie czai się za rogiem.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Zaraz si</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ę
dowiesz — powiedział Naruto z z niepokojem. Takie zachowanie nie pasowało do
promieniejącej osobowości Hokage, a jednak coś było w stanie zmartwić go na
tyle, by złe przeczucie zrodziło się w sercu Sakury. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Nim Sakura zd</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ążyła
wesprzeć przyjaciela, drzwi gabinetu ponownie się otworzyły, a do środka wszedł
Kira z Buntą i Aratą. Przestraszona Sakura odwróciła wzrok od brązowowłosego
shinobi. Tak rychłe spotkanie na pewno nie pomoże im w czymkolwiek. Chciała dać
mu kilka długich dni lub tygodni na ułożenie myśli i poskładanie złamanego
serca, które ona w tak bezczelny sposób złamała. A tu Naruto jak zwykle zrobił jej psikusa i
najwyraźniej postanowił wysłać ich razem na misję. To nie był dobry zbieg
okoliczności jak na taki moment. Jeszcze tylko Sasuke brakowało w tej
absurdalnej sytuacji, ale Naruto nie wyglądał, jakby była to kolejna z jego
intryg, która miałaby sprawić, że znów się dogadają.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Wygl</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ądał
poważnie. Za poważnie. Coś musiało się wydarzyć.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Nie by</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ło
czasu na zbędne powitania. Naruto od razu przeszedł do sedna sprawy. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Dwa nasze oddzia</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ły nie powróciły do wioski. Ich planowany powrót minął
pięć dni temu. Nie ma z nimi żadnego kontaktu, nawet zaryzykowaliśmy i
wysłaliśmy jastrzębie, ale one też nie wróciły. Podążycie trasą jednej z
drużyn, spróbujecie ich wytropić i sprowadzić bezpiecznie do wioski - jeśli są
cali. Jeśli jednak coś poszło nie tak, macie dojść do sedna sprawy i powiadomić
nas jak najszybciej — powiedział oficjalnym tonem, bez przerwy poruszając
palcami lewej dłoni. Zakleszczał je w pięść, a po chwili rozluźniał i tak w kółko.
</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Oddzia</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ł
Kiby wyruszył pół godziny temu, by odnaleźć drugą grupę — wtrącił Shikamaru.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Dru</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">żyna
Kiry wraz z Sakurą uważnie przysłuchiwali się informacjom na temat zaginionych
osób, nie odzywając się przy tym choć słowem. Sakura nie znała wymienionych
osób zbyt dobrze, pomimo iż słyszała o nich wielokrotnie. Oddział, który mieli
wyśledzić, był za dobry, by mógł ot tak zaginąć. Ale Sakura nadal nie
rozumiała, czemu i ona zostaje wysłana na tę misję. W przeciwieństwie do Kiry i
Kiby nie była tropicielem, a Arata sam był w stanie poradzić sobie z
obrażeniami zaginionego oddziału lub włąsnymi; sama go trenowała. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Wyruszacie w stron</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ę Kraju Rzeki — odezwał się Shikamaru. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<i><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">“(…) Misja tej drużyny polegała na pomocy w Kraju Rzeki
(…)”.</span></i><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— S</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ądzicie,
że to ma coś wspólnego z tym co stało z tamtą drużyną z Suny? — spytała nagle
Sakura, wzrokiem lustrując Naruto i jego doradcę. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Spekulujemy — przytakn</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ął Shikamaru. — Póki nie dowiecie się czegoś
szczegółowego, tylko to nam pozostaje. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Sakura przygryz</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła mocno dolną wargę, karcąc siebie, że nie spędziła
więcej czasu w laboratorium, pracując nad próbką przesłaną przez Kankuro.
Chwilowo nie miała nic, co mogłoby rozwiązać zagadkę shinobi z Suny, a także w
jakiś sposób połączyć to z zaginięciem ninja z ich własnej wioski. Była w tyle.
Daleko. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Potrzebuj</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ę
kilku rzeczy z archiwum i mogę ruszać — zakomunikowała z determinacją. Jeśli
spekulacje Shikamaru były słuszne, musi być przygotowana na wszystkie
możliwości. Wszyscy, łącznie z Kirą, przytaknęli, nie kwestionując jej zdania.
Nie wątpili w jej osąd ani koniecznośc takiego działania. Cokolwiek
potrzebowała zabrać ze sobą na misję, musiało być ważne. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Za pi</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ętnaście
minut spotkam się z wami pod bramą. — I wraz z tymi słowami opuściła gabinet
swojego przyjaciela, a zarazem Hokage. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Musia</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła
się śpieszyć. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Sakura wzrokiem lustrowa</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła grzbiety starych ksiąg, podświetlając tytuły małą
latarką. Były to zapomniane woluminy, które już wielokrotnie zostały
przeredagowane w nowszych zbiorach. Jednak na przestrzeni lat język zmieniał
się, a ludzka wiedza powiększała. Kto wie, czy przez te lata wiedza na temat
pewnych rzeczy nie została zapomniana. Sakura nie będzie mieć pewności, dopóki
sama tego nie sprawdzi. Tsunade zawsze jej powtarzała, by nie polegać tylko na
obecnej wiedzy; by nie bać się spojrzeć w przeszłość. Bylibyśmy nikim, gdybyśmy
nie znali własnej przeszłości. Od wczoraj, gdy zakończyła badać próbki
przesłane jej przez Kankuro, czuła, że będzie musiała pogłębić wiedzę, jeśli
chciała rozwiązać zawikłaną zagadkę shinobi z Suny. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Wiedz</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ąc,
że czas był przeciwko niej, chwyciła najstarzej wyglądającą księgę z sekcji
trucizn i delikatnie zaczęła ją kartkować, chcąc sprawdzić czy chociaż w
minimalnym stopniu przyda się jej w drodze. Będąc w miarę zadowoloną z treści,
czym prędzej włożyła ją do plecaka, starając się jej jeszcze bardziej nie
zniszczyć. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Ponownie skierowa</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła latarkę na grzbiety ksiąg, wzrokiem wodząc po ich
tytułach. Nie było szans, by mogła teraz przejrzeć każdą z nich z osobna. Nie
miała aż tyle czasu, a i tak miała wrażenie, że spędziła w archiwum więcej
czasu niż powinna. Nie mogła pozwolić, by reszta drużyny nadal na nią czekała.
Musieli wyruszyć jak najszybciej. Życie ich pobratymców zależało właśnie od
nich. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Chwyci</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła
za dwa kolejne tomy, nie zważając na ich zawartość i również wrzuciła je do
plecaka. Nie miała czasu nawet na sprawdzanie ich treści, musiała zaufać
tytułom. Kira bez wątpienia z niecierpliwości wydeptywał ścieżkę pod bramą. Po
ściągnięciu sznurków i zamknięcia klapy plecaka, zarzuciła go na plecy i w
pośpiechu zaczęła przechodzić pomiędzy zakurzonymi regałami pełnymi
niezliczonych ksiąg i starodawnych zwojów. Ile by dała, by móc któregoś dnia na
spokojnie przejrzeć wszystko, co tylko by ją zainteresowało z Konohańskiego
archiwum! Informacje, jakie się tu znajdowały sięgały czasów nie tylko Hashiramy Senju, ale również Asury i Indry
Otsutsuki, których dzieje dawno już zostały przez wszystkich zapomniane.
Dopiero po Czwartej Wielkiej Wojnie Shinobi te księgi zostały odkryte, lecz
nikt jeszcze nie odważył się do nich zajrzeć. Niektórzy twierdzili, że przeszłość
powinna zostać w przeszłości - tam było jej miejsce. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Im bardziej chcia</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła zajrzeć do niektórych z nich, tym mniej miała czasu -
priorytety.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Musia</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła
biec. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">S z y b k o. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Latark</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ą
podświetlała swoją drogą w poszukiwaniu wyjścia. Konohańskie archiwum było niby
niekończący się labirynt, w którym nie jeden zgubiłby się po zaledwie dwóch
minutach. Ale ona wiedziała gdzie iść. Znała to miejsce dokładnie, w dodatku
jej orientacja w terenie była nienaganna. Jeszcze tylko sześć regałów i powinna
znaleźć wyjście z labiryntu starych ksiąg, wkraczając wprost na klatkę
schodową, by następnie zacząć wspinać się po starych, kamiennych schodach. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<i><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Pi</span></i><i><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ęć…</span></i><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Min</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ęła
regał ze starymi listami drużyn.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<i><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Cztery</span></i><i><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">…</span></i><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Rega</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ły z
planami zagospodarowania terenu wioski.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<i><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Trzy</span></i><i><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">…</span></i><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Z rejestrem mieszka</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ńców. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<i><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Dwa</span></i><i><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">…</span></i><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Blade </span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">światło
latarki padło na siedzącą, a raczej śpiącą przy stole sylwetkę pomiędzy
regałami w drugiej alejce. Sakura przystanęła w zdumieniu. Nikt nie miał tu
dostępu bez pozwolenia Hokage. Dzięki nadzorującemu go Shikamaru, tempo Naruto
przy rozważaniu takich aplikacji zazwyczaj zajmowało dzień, góra dwa. Jednak w
obecnej, napiętej sytuacji, Sakura wątpiła by Naruto a nawet Shikamaru mieli
czas na rozważanie takich aplikacji. Były to zwykłe błahostki w porównaniu do
ich zmartwień i spekulacji. Czas obecnie był na miarę złota. Liczyła się każda
minuta.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Po</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">świeciła
światłem padającym z latarki w stronę śpiącego mężczyzny, a jej usta rozchyliły
się w jeszcze większym szoku. Nie spodziewała się spotkać w archiwum nikogo, a
tym bardziej nie jego. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Kilkukrotnie pyta</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła samą siebie, co Sasuke robił o tej porze w archiwum.
Jednak brakowało jej odpowiedzi. Nie miała żadnego racjonalnego wyjaśnienia na
jego obecność tutaj. Nie widziała go od czasu, kiedy pozostawił ją w Izakayi
tuż po jej zuchwałym komentarzu. Nadal nie rozumiała, co ją podkusiło do
wypowiedzenia tamtych słów. Nie były one raczej odpowiednie do sytuacji, co
zaowocowało furią Sasuke i jego wyjściem. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Lecz teraz nie mia</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła czasu na rozmowy z nim, mimo iż chciała wykorzystać
okazję. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Musia</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła iść.
Musiała!</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Nie mog</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła
zawalić misji najwyższej rangi dla swojego widzi mi się. Nie była głupia..</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Warkn</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ęła
pod nosem, karcąc swoją podświadomość, która bezczelnie podjudzała ją do
pozostania z Sasuke w archiwum. Po ostatnim ich rozstaniu nie powinna pragnąć w
ogóle przebywać w jego towarzystwie, a co dopiero kochać go, dotykać jak
kobieta mężczyznę. Ale najwyraźniej jej zdrowy rozsądek postanowił ewakuować
się przed pędzącym sercem i spieprzyć przez okno, gdyż Sakura postanowiła
zróbić jedną z głupszych rzeczy w swoim życiu. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Wiedzia</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła,
że będzie żałować. I to prędzej niż później.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: center; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-hansi-font-family: "Courier New";">~***~</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Us</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">łyszawszy
skrzypnięcie podłogi jego powieki zaczęły rozchylać się delikatnie. Na
przestrzeni lat życie nauczyło go, by być czujnym nawet podczas snu. Zawsze coś
mogło czaić się za przysłowiowym rogiem i nie zawsze była to mile widziana
osoba. Zazwyczaj byli to właśnie nieprzyjaciele, którzy nie życzyli dobrze ani
jemu, ani wiosce. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Nieporuszaj</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ąc
się nawet o milimetr, nasłuchiwał uważnie kroków stawianych przez nieproszonego
gościa. Był środek nocy. Nikogo nie powinno tu być oprócz niego. Pod stołem
wysunął z pochwy kunai, z dala od zasięgu wzroku nieproszonego gościa.
Zaintrygowany ścisnął mocniej broń, bez przerwy kontemplując nad tożsamością
zbliżającej się do niego osoby. Wróg? Czy może jednak “przyjaciel”? Obie opcje
były możliwe i żadnej nie wykluczał, lecz nie zamierzał odkładać kunai
zawczasu. Wszystko było możliwe, biorąc pod uwagę jego problematyczną personę. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Kroki nieznajomego usta</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ły tuż za nim. Ktokolwiek postanowił zakłócić jego
spokój, nie oddychał miarowo, co jeszcze bardziej rodziło podejrzenia. Jednak
kiedy zapach damskich perfum doszedł jego nozdrzy, uniósł głowę ze drewnianego
blatu stołu i poderwał się ze swojego miejsca. Doskonale znał tę woń.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Sakura by</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła
ostatnią osobą,której spodziewał się tu spotkać w środku nocy. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Co ty tu robisz? — zapyta</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ł ostro bez wahania przystawiając jej broń do krtani. To
jego Ino posądziła przed kilkunastoma godzinami o złe pomysły, ale wyraźnie tę
kwestię jeszcze musiała przedyskutować z Sakurą, która ostatnio pojawiała się
wszędzie tam, gdzie jej nie chciał. Była jak niechciana zmora, którą za wszelką
cenę chciał od siebie odepchnąć, a zarazem chwycić mocno i nie puszczać. Mimo
wszystko pojawienie się tu Sakury było jednym z jej głupszych pomysłów. Jeśli
nie najgłupszych. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Nie powinna by</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła tu przychodzić.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— O to samo mog</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">łabym zapytać ciebie — odpowiedziała z nienagannym
spokojem Sakura, kątem oka lustrując ostrze broni.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Sasuke przeszy</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ł ją lodowatym spojrzeniem. Lecz ku zdziwieniu Sakury
jego wzrok zelżał po chwili. Kare tęczówki świdrowały ją badawczo, uważnie analizując
każdy detal odzienia różowowłosej. Pojemny plecak. Kabury. Kamizelka.
Rękawiczki. Ochraniacze. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Sakura sz</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła
na misję; nie trudno było mu dojść do odpowiedniej konkluzji. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Co</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ś
się stało. — Stwierdził, nie zapytał. Z jękiem niezadowolenia odciągnął kunai
od jej szyi i wbił go ostrzem w drewniany stół, na którym jeszcze przed chwilą
ucinał sobie krótką drzemkę. Zmęczenie po kilkugodzinnym przeglądaniu starych
zwojów dopadło go szybciej, niż się spodziewał. Nie był nawet w stanie
określić, kiedy dokładnie zaczął zasypiać. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Sakura skin</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ęła
głową, potwierdzając jego słowa. Sasuke miał rację - coś się stało, ale nie
zamierzała wdrażać go w szczegóły. To zdecydowanie ani nie był odpowiedni
moment, ani ona nie była chętna ujawniać swoją misję. Z tego co jej było
wiadome, była to misja rangi S, więc jedynie Naruto był w stanie udzielić mu
jakichkolwiek informacji na ten temat. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Zrobi</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła
krok do przodu, lecz widząc jego nieprzychylne spojrzenie zatrzymała się w
miejscu. Sasuke niczym nie przypominał osoby, z którą jeszcze poprzedniej nocy
popijała sake w Izakayi, świętując jego urodziny. Dziś ponownie okrył się swoją
mroczną aurą, przez którą musiałaby przebijać się młotami, by tylko się do
niego dostać, a i to najpewniej by zawiodło. Ostatnimi czasy Sasuke zachowywał
się jak zimny i nieczuły drań. Nie rozumiała, co dokładnie się z nim stało oprócz tego, że się zmienił.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Chc</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ę
porozmawiać — oznajmiła ze spokojem, chcąc być wreszcie osobą, która jako
pierwsza zrobi krok. Naruto miał rację. Oboje zachowywali się dziwnie i przede
wszystkim dziecinnie. Najwyższa pora to zakończyć, tak jak to Temari zarządziła
podczas ich popołudniowej pogawędki. Rozmowa - to było coś, czego potrzebowała.
Musiała wreszcie uwolnić swoje serce od tych przeklętych kajdanów. Ta niewiedza,
bezradność po prostu ją przerażały. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Tracisz tylko czas, Sakura — uci</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ął ostro, odwracając się do niej tyłem i pomału zamykając
porozrzucane po stole stare księgi. — Nie mamy o czym rozmawiać — rzucił, nawet
na nią nie spoglądając. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Chcia</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ł
się jej pozbyć, lecz ona nie zamierzała tak łatwo ustępować.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Zrobi</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła
kilka kolejnych kroków do przodu, wyprzedziła go i wyrwała mu z rąk gruby tom.
Ze złością spojrzała prosto w jego oczy, nie bojąc się jego fali wściekłości,
który nastąpi za…</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<i><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Raz.</span></i><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Sasuke zmarszczy</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ł brwi i nos, zaskoczony nagłym zachowaniem Sakury. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<i><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Dwa.</span></i><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Zbli</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">żył
się do niej z mocno zaciśniętą szczęką. Sakura wiedziała, że właśnie rozpętała
nieprzyjemną sprzeczkę. Ale nie zamierzała teraz się cofać. Zbyt daleko zaszła
i zbyt dużo poświęciła, by obrócić wszystko w żart i zakończyć ich
konfrontację. Nie wzdrygnęła się nawet kiedy Sasuke zatrzymał się zaledwie
centymentry od niej. Odległość pomiędzy nimi już dawno nie była tak minimalna. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<i><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Trzy.</span></i><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Otworzy</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ł
usta, chcąc rzucić kolejną obelgą, jaka miała za zadanie doprowadzić do wyjścia
Sakury, lecz wnetta go wyprzedziła, odzywając się jako pierwsza.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Gdyby tak by</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ło, nie przyszedłbyś wczoraj do Izakayi — powiedziała
hardo, mocno zaciskając dłonie na trzymanym przez siebie woluminie.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Przesta</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ń…</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">—
Nie przyszed</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">łbyś. — Podniosła głos i nie wytrzymując dłużej,
wytknęła go palcem wskazującym, uderzając nim mocniej w jego umięśnioną klatkę
piersiową. — Nie siedziałbyś ze mną przez kilka godzin. Nie piłbyś ze mną. Nie
świdrowałbyś mnie wzrokiem. Nie chciałbyś żebym została dłużej. Więc przestań
pieprzyć, że nie mamy o czym rozmawiać! — Przy każdym zdaniu ponawiała nic nie
znaczące uderzenia, po których nie pozostanie nawet siniak. Wbrew pozorom nie
chciała zrobić mu krzywdy. To, że złamał jej serce, nie oznaczało, że miała
rewanżować się na nim w fizyczny sposób. Nie była taką osobą.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";"> — Wi</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ęc wbrew temu, co właśnie próbujesz mi za wszelką cenę
wmówić, mamy o czym porozmawiać i doskonale o tym wiesz. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">S</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">łowa
Sakury wydały się jednak nie robić na nim żadnego wrażenia. Nadal stał tuż
przed nią z mocno zaciśniętymi zęby, usilnie powstrzymując się przed
otworzeniem ust i powiedzeniem czegoś nieodpowiedniego. Lecz Sakura nie była w
stanie dostrzec, jak w środku cały się gotował. Emocje buzowały w nim i po raz
kolejny powtarzał sobie, że nie powinno jej tu być. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Wycofa</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ł
się. Te argumenty do niczego nie prowadziły. Nie mogły do niczego prowadzić.
Nie tu i nie teraz. Było za wcześnie na jakąkolwiek szczerą rozmowę z jego
strony. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Kaza</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">łeś
mi czekać. Czekałam, kilka długich lat. Pojawiałeś się, kiedy ci się podobało,
a ja tego nigdy nie kwestionowałam. Cieszyłam się, że wreszcie wróciłeś, nawet
jeśli to było zaledwie kilka dni czy też godzin. Nigdy nie zaprotestowałam, bo
wiedziałam, jak bardzo potrzebujesz odpokutować swoje winy. Wiedziałam, że tak
jest dobrze. Ale później, gdy… </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Ramiona Sasuke poruszy</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ły się minimalnie w cichym westchnięciu. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— A p</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">óźniej
cię zostawiłem. Ot tak, bez wytłumaczenia, powiedziałem, że to koniec, żebyś
znalazła sobie kogoś innego — powiedział za nią, kiedy Sakura wyraźnie nie
potrafiła znaleźć odpowiednich słów. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Doskonale pami</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ętał ten dzień sprzed dwóch lat. Nie była to łatwa
decyzja, ale nie miał innego wyboru. To była jedyna rozsądna opcja, jaka była
dostępna na tamten dzień. Natomiast to, czy żałował, zamierzał pozostawić tylko
i wyłącznie dla siebie. Nikt nie podważy decyzji, jaką podjął. Nikt. Nawet ona.
</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Co</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ś
jeszcze masz mi do powiedzenia? — rzucił zuchwale, zerkając na nią przez ramię.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Przystan</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ął
nagle w miejscu, kiedy dostrzegł jak Sakura ociera oczy wierzchem dłoni. Sasuke
przeklnął. Nie takie były jego intencje; nie chciał doprawdzać jej do uronienia
choć jednej łzy. Jednak to zrobił. Znowu. Przełknął ślinę w dyskomforcie. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Nie sypiam z Ino i nie mam takiego
zamiaru, wi</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ęc możesz jej odpuścić — oznajmił chłodno. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Nie wiedzia</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ł,
dlaczego to powiedział. Jego relacje z Ino powinny zostać tylko i wyłącznie
pomiędzy nimi. Kłopotem byłoby, gdyby Sakura zaczęła drążyć ich obecną
znajomość. Lecz w obecnej sytuacji nie potrafił powstrzymać się przed
powiedzeniem choćby kilku słów. Jakby chciał w ten sposób podnieść ją na duchu,
przynajmniej na tyle, by te kilka kropel łez odeszło w zapomnienie. Nie pragnął
wiele.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Sakura unios</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła
głowę i spojrzała na niego błyszczącym wzrokiem w istnym szoku. Nie tego się
spodziewała.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Chcesz rozmawia</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ć? Zgoda — powiedział po chwili, błądząc spojrzeniem po
okrytych ciemnością regałach. — Ale nie teraz. Nie wiem kiedy, ale może to
trochę potrwać.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Sakura zmru</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">żyła
wzrok i poświeciła latarką prosto w jego oczy. Sasuke nawet nie mrugnął.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Chocia</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ż
raz ja chciałabym podyktować warunki — sparowała z twardym wyrazem twarzy.
Męczyła już ją ta cała sytuacja. Chciałamieć to już za sobą. Nie wątpiła w
słowa Naruto, który chciał ich wysłać na przymusową terapię małżeńską. Jeśli on
się na coś uparł, nie było odwetu, chociaż biorąc pod uwagę jej nieobecność w
wiosce oraz kłopoty Konohy i innych wiosek, miała cichą nadzieję, że jej
przyjaciel zapomni przynajmniej na jakiś czas o swoich pierwotnych planach. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Dlaczego zawsze to ty musisz decydowa</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ć, a ja potulnie przytakiwać, kiedy nie wiem na czym
stoję? </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Chocia</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ż
raz chciała mieć coś do powiedzenia. Chciała by ten jeden, jedyny raz się
liczył się z nią i jej zdaniem. By rozważył to, co czuje ona. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Zrobisz, co b</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ędziesz chciała. —
Wzruszył beznamiętnie ramionami. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Unios</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła
brew w zdziwieniu, nad którą zaczęła pulsować niebezpiecznie żyłka. Jeszcze
chwilę temu sądziła, że chciał ją pocieszyć na swój… osobliwy sposób, ale
widocznie się pomyliła. I to bardzo. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">—
Nie. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Sasuke spojrza</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ł na nią pytająco.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Nie zrobi</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ę,
tego co będę chciała. Gdyby to zależało ode mnie, to wszystko potoczyłoby się
inaczej — powiedziała, zaczesując włosy na bok. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Mia</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła
dość. Była zmęczona. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">W dodatku wiedzia</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła, że jej czas już się kończył. Nie zostało go zbyt
dużo. Musiała się spieszyć. Westchnęła cicho, zerkając na trzymaną przez siebie
książkę. Jej wyraz twarzy posmutniał, kiedy zobaczyła, co tak naprawdę ma w
ręce.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Przepraszam — powiedzia</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła automatycznie, odkładając delikatnie księgę na stół.
Sasuke mimo swojego stylu bycia, nadal był osobą sentymentalną, kiedy w grę
wchodziła jego rodzina. Sakura nie chciała wkraczać na aż taki grząski grunt.
Było zdecydowanie za wcześnie i nie miała nawet pojęcia, jakby miała poruszyć
tak niebezpieczny temat. Dłonią ostatni raz przejechała po grubej okładce,
która pod sobą skrywała stronnice pokryte informacjami o wszystkich przodkach
Sasuke. Nie powinna w ogóle była jej dotykać. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Sasuke w </span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">żaden
sposób nie zareagował na jej przeprosiny, jakby w ogóle ich nie słyszał.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Przesun</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ęła
księgę bardziej w jego stronę i poprawiła ciężki plecak. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Chcia</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">łam,
by ta rozmowa, której tak bardzo nie chcesz mi dać, dała mi jasno do
zrozumienia, czy nadal mam czekać, czy jednak nie. Wydaje mi się, że wiem, jaka
jest twoja odpowiedź. Ale słowa tu w niczym nie pomogą — oznajmiła, próbując
powstrzymać głos przed niepotrzebnym drżeniem. Czuła, jak w gardle utknęła jej
jedna wielka gula, sklepiona z tych niewypowiedzianych słów, na które
zdecydowanie było już za późno. Żałowała, że wcześniej nie potrafiła stać się
wystarczająco stanowcza. W przeszłości zabrakło im czegoś, by to, co dzieliła z
Sasuke przetrwało próbę czasu. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Nie wiedz</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ąc,
co mogłaby jeszcze powiedzieć powoli zaczęła wycofywać się w stronę wyjścia z
Konohańskiego archiwum. Odwracając się na pięcie, pociągnęła mocniej nosem,
kiedy gorzka rzeczywistość dotarła do niej; to był już koniec. Tak było lepiej
dla wszystkich. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Jeste</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ś
irytująca — warknął tuż za nią Sasuke, zbliżając się do niej szybkim krokiem. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Zaskoczona odwr</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">óciła się z powrotem w jego stronę, spoglądając na niego
pytająco. Zaledwie wczoraj również użył tych słów. Sasuke miał zwyczaj
wypowiadania ich w najbardziej odpowiednim dla niego momencie, nie zważając na
jej uczucia. Przez długi czas wmawiała sobie, że te słowa coś znaczą oprócz
swojego złośliwego przekazu. To, a także przeszłość, potrzymywały jej
złudzenia, że może jeszcze wszystko wróci na swój prawidłowy tor. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Wpatrywa</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła
się w niego wyczekująco, zastanawiając się nad kolejnym znaczeniem tych samych
słów. Czemu się tak nagle odezwał? Mógł milczeć i pozwolić jej odejść, by
zaczęła poddawać się słodkiemu procesowi zapominania i składania swojego serca,
tym razem bez pomocy innego mężczyzny. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Ponownie stan</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ął
zaledwie krok od niej, spoglądając na nią z nieodgadnionym wyrazem twarzy. Jego
dłoń uniosła się i po krótkiej chwili dwoma palcami stuknął ją w czoło.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Czekaj.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">Źrenice
Sakury zadrżały, lecz nie zdążyła nic odpowiedzieć. Nie zdążyła zareagować. Jej
klon zaczął znikać, nim jednak całkowicie zniknęła, w kłębie szarego dymu
dostrzegła zamglonym wzrokiem, jak z lewego oka Sasuke wypływa gęsta strużka
czerwonej krwi.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<i><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Amaterasu. </span></i><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: center; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-hansi-font-family: "Courier New";">~***~</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Kiedy tylko wspomnienia klona dotar</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ły do Sakury, jej noga ześlizgnęła się z grubej gałęzi.
Czuła, jak traci stabilny grunt pod nogami. Przeklęła pod nosem swoją nieuwagę
i pośpiesznie skoncentrowała chakrę w dłoniach i stopach. Jej spadające ciało
uderzyło z impetem o jeden z wystających konarów. Nie tracąc więcej z jakże
cennego czasu, chwyciła się za kolejną gałąź. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Sakura! — Us</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">łyszała krzyk Kiry. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Zwisaj</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ąc z
gałęzi, spojrzała w górę, dostrzegając, jak Kira wraz z resztą drużyny zbiegają
ku niej.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Jestem ca</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła —
westchnęła ciężko, podciągając się na wystającym pędzie. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">D</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">łoń
Kiry opłotła się na jej ramieniu, pomagając stanąć na równe nogi. Czuła na
sobie jego pytający a zarazem badawczy i przeszywający wzrok. Sakura wiedziała,
że popełniła właśnie błąd nowicjusza. Straciła koncentrację podczas misji. Gdyby
zamiast podróży byli w walce, mogłaby taki błąd przypłacić życiem. Śmiertelny,
nieodwracalny błąd. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Ignoruj</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ąc
dociekliwe spojrzenia trójki shinobi, zerknęła przez ramię na
rozprzestrzeniający się przed nią las. Gdzieś w oddali, za rozkwitłymi koronami
drzew znajdowała się Konoha, a w jej podziemiach archiwum, w którym właśnie
zostawiła Sasuke samego, po tym jak jej klon rozpłynął się przed nim w
powietrzu. Nie było dane jej dostrzec jego zdziwienia.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Godzinna przerwa. Musimy nadrobi</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ć sen. Pokonaliśmy wystarczający dystans. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Sakura odwr</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">óciła
się gwałtownie w stronę Kiry chcąc zaprotestować. Nie potrzebowała żadnego snu,
była wystarczająco wyspana. W tej chwili powinna liczyć się tylko i wyłącznie
ich misja. Naruto na nich liczył.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— To rozkaz — zakomunikowa</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ł, puszczając jej ramię. Wiedział, że Sakura będzie
próbować kwestionować jego decyzję, ale nie zamierzał cofać wypowiedzianego
słowa. To było jego ostateczne zdanie w tej kwestii. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Arata wraz z Bunt</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ą przytaknęli na rozkaz swojego dowódzcy i zeskoczyli na
stabilny grunt. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Stan</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ę na
czatach, wy odpocznijcie — powiedziała spokojnie, ściągając z ramion ciężki
plecak. Przesadziła nieco z książkami wziętymi z archiwum, ale nie zamierzała
żałować swojej decyzji. Pomoże Kankuro w rozwikłaniu zagadki shinobi z Wioski
Piasku. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Nim Sakura zd</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ążyła
podążyć śladem ich pobratymców, Kira ponownie chwycił ją mocno za ramię. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— To ty masz odpocz</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ąć Sakura, nie my. Na czatach stanę ja. — Kira rzadko
mówił do niej ostrym tonem. Zazwyczaj nie było takiej potrzeby, wystarczył jego
uśmiech, jego czuła słowa a ulegała jego słowom. Na misjach natomiast nie była
z nim często. Sakura ostatnimi laty bardziej skupiła się na pomocy medycznej
wewnątrz wioski, udzielając się również w specjalnych projektach Hokage, które
wraz z Naruto zapoczątkowała. Dotychczas opuszczała Konohę może z dwa razy,
udając się z Kirą na oficjalną misję. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Nie potrzebuj</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ę snu — zaargumentowała. Mimo zaledwie kilku godzin
spania nie czuła żadnego zmęczenia. Bez problemu mogłaby przebiec jeszcze kilka
kilometrów bez żadnego postoju. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Straci</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">łaś
koncentrację, Sakura. Ty. Osoba, która jest uważana przez wszystkich za
eksperta w utrzymywaniu i manipulowaniu chakry. Gdybym cię nie znał, uznałbym,
że te wszystkie plotki to żart. — Nie był wściekły. Nie mówił tego z jadem.
Kira był zaniepokojony tym, czego właśnie był świadkiem. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Sakura przymkn</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ęła na chwilę powieki, wzdychając przy tym ciężko. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Nie jestem </span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">śpiąca.
Uwierz mi. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— A wi</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ęc
co to miało być? — spytał, a Sakura miała wrażenie, jakby właśnie pomału tracił
do niej cierpliwość. I wcale mu się nie dziwiła. Dopiero co przed kilkoma
godzinami zerwała z nim na dobre, a teraz jest zmuszony spędzić kilka
następnych dni w jej towarzystwie. To jak konsekwentne rozdrapywanie
ropiejących ran. Przeklinała w myślach osoby, które stoją za całym zamieszaniem
w Pięciu Wielkich Wioskach. Gdyby nie oni, nie byłoby tej misji. Nie musiałaby
martwić się o już wystarczająco złamane serce Kiry. Pod żadnym pozorem nie
chciała dla niego źle. To po prostu tak wyszło, tłumaczyła sobie. Nie byli
sobie pisani.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Nie wiem — odpar</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła szczerze. Nie wiedziała, czego świadkiem miała być w
archiwum. Sasuke naprawdę kazał jej czekać? Czy może było to kolejne jego
genjutsu? I co z nagłym aktywowaniem Amaterasu, na które Sasuke nawet się nie
skrzywił? Kiedyś powiedział jej, że nie ma nic gorszego niż Amaterasu, którego
czarne płomienie w drobnym stopniu odczuwa nawet on. — Tak jak powiedziałeś,
straciłam koncentrację. Nie wiem czemu. Jest strasznie ciemno i nawet
najlepszym się zdarza — wzruszyła ramionami. Nie chciała mu mówić o Sasuke. Nie
chciała, by bardziej przez nią cierpiał. Wystarczy tych krzywd, które
wyrządzała mu ostatnio. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— To do ciebie zupe</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">łnie nie podobne — skwitował, puszczając ją. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Sakura </span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ściągnęła
z twarzy maskę ANBU z malunkiem ślimaka. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Wybacz — powiedzia</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła, uśmiechając się do niego blado. Nie chciała go
martwić. — Prześpię się chwile — dodała, przeczuwając, że Kira nie odpuści jej
tego chwilowego snu. — Zbudź mnie, kiedy będziemy wznawiać podróż. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Kira skin</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ął
głową, po czym roztwartą dłonią wskazał jej znajdującą się dwa metry pod nimi
ziemię. Bunta wraz z Aratą mimo iż nie zamierzali oddawać się w ramiona
Morfeusza, nadal korzystali z rozkazu Kiry i odpoczywali przed dalszą częścią
misji. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Sakura w mgnieniu oka znalaz</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła się na leśnej ściółce. Usiadła pod rosłym dąbem,
układając plecak i maskę ANBU tuż obok siebie. Przymknęła powieki, próbując
chociaż chwilę oddać się snu, ale ta zwykła czynność okazała się bardziej
awykonalna niż z początku przypuszczała. Przed oczami cały czas widziała Sasuke
i jego niespokojony wyraz twarzy, gdy powiedział to jedno znaczące słowo.
Czekaj. Brzmiało niczym prośba; błaganie. Kare tęczówki, które znane były ze
swojej zimności, wydawały się złagodnieć na ułamek sekundy. Lecz tym, co nie
pozwolało jej zmrużyć oka, było Amaterasu. Nie miała żadnych wątpliwości, że to
właśnie tę technikę uwolnił Sasuke. Pytania nasuwały się same: po co i
dlaczego. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Nie potrafi</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła
dojść do sedna tej zagadki - żadne racjonalne wyjaśnienie nie przychodziło jej
do myśli. Przecież Sasuke nie mógł… </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Pokr</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ęciła
głową w dezaprobacie, jak najszybciej chcąc odrzucić wręcz głupią teorię, która
jej właśnie się nasunęła. W akcie frustracji przejechała dłonią przez gęste,
różowe włosy. Przypominając sobie o tajemniczym guzie na potylicy, dotknęła
delikatnie owego miejsca. Siniak wcale jej się nie przyśnił, nadal znajdował
się tam, gdzie odkryła go przed kilkoma godzinami. Do tej pory nie potrafiła
powrócić pamięcią do momentu, w którym go sobie nabiła. Z racji jego położenia,
jedynym wyjaśnieniem było grzmotnięcie tyłem głowy o coś mocnego albo solidny
upadek na plecy. Z tym, że nic innego jej nie boli. Ramiona, plecy a nawet
tyłek są pozbawione jakichkolwiek oznak takiego właśnie upadku. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Mia</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">łaś
spać — usłyszała nagle fuknięcie Kiry. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Leniwie uchyli</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła jedną powiekę, spoglądając na niego z dołu. Kira
pozbył się tymczasowo swojej maski świadczącej o przynależności do ANBU. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Pr</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">óbuje
— mruknęła szczerze. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Bo pr</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">óbowała,
jednak nie potrafiła zasnąć, nawet gdyby tego bardzo chciała. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Powiedz co si</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ę stało z tamtą drużyną z Suny — powiedział, siadając tuż
obok niej. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Sakura nie potrafi</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła się powstrzymać przed krótkim śmechem. Jej oczy
rozszerzyły się szeroko. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Ju</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ż
nie będziesz kazał mi spać?</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— I tak tego nie zrobisz, wi</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ęc korzystając z przerwy w misji możesz mi wyjaśnić, co
się stało. Co takiego im się przytrafiło, co może mieć wspólnego z naszymi
shinobi? </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Nie dziwi</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła
ją w żadnym stopniu dociekliwość Kiry. Był kapitem tej drużyny, a mimo wszystko
nie wiedział najważniejszych reczy, przez rozkaz rychłego opuszczenia wioski.
Miała go wtajemniczyć w wiadomość od Kankuro po drodze, kiedy tylko nastanie
taka sposobność. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Sakura wzi</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ęła
głęboki wdech. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Nie wiem, co si</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ę z nimi stało, oprócz faktów przekazanych przez Kankuro
— odpowiedziała wpatrując się w las przed siebie. Wczesnoporanne promienie
słoneczne przedzierały się przez nie tak gęste konary. Nastawał ranek. — Kiedy
czteroosobowa drużyna wróciła z misji humanitarnej w Kraju Rzeki, zmienili się.
Zmieniły się ich zachowania. Siedem dni później wszyscy trafili do szpitala ze
zwykłymi objawami zatrucia pokarmowego. Ich stan pogarszał się z dnia na dzień,
a po pięciu dniach od przyjęcia ich do szpitala, zmarli w odstępie
kilkugodzinnym. W ich organiźmie nie wykryto żadnej trucizny. — Bez
najmniejszych emocji streściła list, jaki dostała od Kankuro. Nie wiedziała, co
mogła jeszcze dodać. Cały wczorajszy dzień poświęciła badaniu próbek krwi
przekazanych przez Sunę, a i tak nic nie znalazła. Zero jakiegokolwiek tropu.
Denerwowała ją taka bezsilność. Najchętniej powróciłaby teraz do swojego biura
i ponownie zaczęła analizować krew zmarłych shinobich. Nie zrobiła tego jeszcze
tylko i wyłącznie dlatego, że dzięki ich misji mogli w jakiś sposób dojść do
tego, co tak naprawdę przydarzyło się shinobi z Suny. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Nic wczoraj nie znalaz</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">łaś? — zapytał ze zdumieniem.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">W odpowiedzi Sakura pokr</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ęciła w zaprzeczeniu głową. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Kira zamilk</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ł na
dłuższą chwilę, wyraźnie pogrążając się w zamyśleniu. Sakurze nie przeszkadzała
ta nagła, dłużąca się cisza. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Cokolwiek si</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ę stało, dojdziemy do sedna sprawy i rozwiążemy tę
zagadkę. Ale najpierw musimy odszukać naszą drużynę. — Zapewnił ją stanowczym
tonem i wstał z ziemi, otrzepując spodnie z suchych liści, jakie przyległy do
jego odzienia. — Za pół godziny wyruszamy — rzucił przez ramię i odszedł w
stronę swoich dwóch towarzyszy. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">K</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ącik
ust Sakury uniósł się mimowolnie, ukazując skąpy, blady uśmiech. Mimo wszystko
była mu wdzięczna za tę krótką rozmowę o ich obowiązkach. Jeszcze wczoraj bała
się, że przy ich następnej rozmowie nadal zostaną poruszone aspekty ich
relacji. Nie mogła nazwać tego związkiem, gdyż do tego było im daleko. Za
daleko. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Chc</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ąc
zając czymś myśli przez kolejne trzydzieści minut, wyciągnęła jedną z zabranych
teczek o stanie zdrowia zmarłych shinobi i zaczęła w świetle latarki przeglądać
skrupulatnie jej treść. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: center; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-hansi-font-family: "Courier New";">~***~</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Lipcowe s</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">łońce
aż parzyło jasną skórę Ino, przechadzającej się uliczkami rodzinnej wioski.
Południowe promienie jak ogniste płomienie smagały jej gołą skórę. Ino dawno
już nie pamiętała, kiedy ostatnio Konohę naszły aż takie fale gorąca.
Najchętniej wróciłaby teraz do domu i wzięła długą, zimną, relaksującą kąpiel.
I pewnie tak też by zrobiła, gdyby nie dyżur na oddziale psychologii
dziecięcej, jaki tuż po wojnie otworzyła wraz z Sakurą. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Na sam</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ą
myśl o spotkaniu z przyjaciółką westchnęła ciężko. Miała ochotę wykrzyczeć jej
całą prawdę o jej relacjach z Sasuke prosto w twarz. Bez zawahania. Ale nie
mogła. Sasuke miał rację, prawda w tej chwili mogłaby przynieść niespodziewane
skutki. Ostatnie czego chciała, to by Sakurze przytrafiła się krzywda. Nie
miała innego wyjścia; musiała podtrzymywać farsę, jaką stworzyła wraz z Sasuke,
do której przypadkowo dołączył się Shikamaru. Chociaż miała nadzieję, że nie
potrwa ona długo. Mimo minionych dwóch lat, które były tylko stratą czasu,
nadal wierzyła, że Sasuke brakowało zaledwie łutu szczęścia, by wszystko
ukierunkować na odpowiedni życiowy tor. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Sakura musia</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła
jeszcze trochę wytrzymać. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Ino! </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Yamanaka przystan</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ęła w miejscu i odwróciła się za siebie, usłyszawszy
nawoływanie matki Sakury. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Idziesz do szpitala? — spyta</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła Mebuki, obdarzając blondynkę przyjaznym uśmiechem. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Ino skin</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ęła
głową. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Za chwil</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ę
zaczynam długi dyżur, koniec kilkudniowego urlopu — zaśmiała się perliście. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Chcia</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">łabym
ci podziękować Ino, za to, co ostatnio zrobiłaś — oznajmiła kobieta, w podzięce
dotykając ramienia blondynki.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Ino zmarszczy</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła
brwi w zdziwieniu. Jeśli Sakura podzieliła się z matką swoimi chorymi
przypuszczeniami, Mebuki powinna ją właśnie skarcać a nie dziękować.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Za to, </span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">że
zajęłaś się Sakurą po jej wczorajszej alkoholowej przygodzie. Powiedziała, że
spędziła u ciebie noc. Mam nadzieję, że nie narobiła ci zbytniego problemu. Nie
wiem, co się ostatnio z nią dzieje. Zachowuje się dziwnie, jak nie Sakura,
którą znam. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Ino spogl</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ądała
z trwogą na Mebuki, analizując dokładnie wypowiedziane przez nią słowa. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Ona</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">…
ona tak powiedziała? — spytała z konsternacją.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Yhy. Wi</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ęc
raz jeszcze dziękuje, nie wiem, co ona by bez ciebie zrobiła. Może ty będziesz
w stanie jakoś do niej dotrzeć, co Ino?</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Tak, oczywi</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ście.
Spróbuję — powiedziała pośpiesznie, plączącym się językiem. — Przepraszam,
muszę już iść. Za pięć minut zaczynam dyżur.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">K</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">łamstwo
nigdy nie było jej mocną stroną, tak samo jak i Sakury. Więc jeśli tak też
powiedziała matce, która bez kwestionowania uwierzyła córce, były zaledwie dwie
możliwe opcje, jakie wytłumaczyłyby tę sytuację. Pierwsza, Sakura nagle
wyszkoliła się w sztuce aktorskiej, w co szczerze wątpiła. Prędzej kaktus
wyrósłby na jej ręce niż Sakurze dało się ujść z kłamstewkiem. Druga możliwość,
mniej prawdopodobna, a raczej praktycznie nie wchodząca w rachubę, było to, że
jakimś cudem Sakura pamiętała. Do tego nie mogło dojść.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Ino przyspieszy</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła swój chód, chcąc czym prędzej znaleźć się w szpitalu.
Sakura bez wątpienia powinna już być w połowie swojego dyżuru. Musiała z nią
porozmawiać, przepytać, wybadać teren. Przeklinała w myślach głośnie i
siarczyście upartego Sasuke. Jego postawa w ignorowaniu przypuszczeń Sakury nie
polepszała jej obecnego zadania. Nie wiedziała, jak miała z nią teraz
rozmawiać. Przeprosić? Bała się, że po powiedzeniu choć słowa, potknie się i
powie o kilka rzeczy za dużo. Będzie musiała
improwizować, a tego w tej chwili nie chciała zbytnio robić. Lecz nic
innego nie przychodziło jej do głowy. Dlaczego ‘przypadkowo’ nie mogła wpaść na
Shikamaru? To on tutaj miał mózg. To on pilnował, by intryga, w jaką go
wciągnęła, nie ujrzała światła dziennego aż do odpowiedniego momentu. Ino
zastanawiała się, co Shikamaru doradziłby jej w obecnej sytuacji, ale odpowiedź
wcale jej nie satysfakcjonowała. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Od jakiego</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ś
czasu za każdym razem, gdy poruszała
przy nim ten temat, mówił jedno i to samo: “Nie sądzisz, że najwyższa pora, by
to zakończyć?”. Ino miała już problemy z wymyśleniem odpowiednich argumentów,
by Shikamaru nadal milczał. Sasuke również nie był kooperatywny, jeśli chodziło
o jakąkolwiek konwersację z nim. Miała najszczerszą ochotę krzyknąć z
frustracji. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Faceci!</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Niczym huragan wtargn</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ęła do szpitala i od razu rzuciła się w kierunku
recepcji. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— W kt</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">órej
sali jest doktor Haruno? U siebie? — zapytała szybko. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Piel</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ęgniarka
siedząca po drugiej stronie recepcji, spojrzała na nią zza dużych okrągłych
okularów. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Doktor Haruno nie b</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ędzie przez jakiś czas. Z samego rana dostaliśmy
informacje od Hokage o jej nieobecności. Nie wiadomo, kiedy powróci do swoich
obowiązków. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Ino uderzy</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła z
impetem dłońmi o ciągnący się w boki blat. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Co? — powiedzia</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła półkrzykiem.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">To by</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ł
najgorszy z możliwych momentów na nieobecność Sakury. A jeśli sam Hokage wysłał
zawiadomienie do szpitala, mogło chodzić tylko i wyłącznie o wysłanie Sakury na
misję. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Kurwa! — Z</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">łapała
się od razu za usta, z szeroko otworzonymi oczami spoglądając na zszokowaną
pielęgniarkę. Kątem oka dostrzegła, jak pacjenci wraz z personelem szpitala
rzucają w jej kierunku złowrogie spojrzenia, a rodzice zakrywają dzieciom uszy.
</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Przepraszam — mrukn</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ęła w stronę recepcjonistki, po czym w mgnieniu oka
nachyliła się przez blat i chwyciła za słuchawkę telefoniczną. Nie chcąc, by
pielęgniarka wyrwała jej ją, złapała za aparat i odsunęła się zdala od niej.
Ino dziękowała w duchu za osobę stojącą tuż za nią, która podeszła właśnie do
stojącej na recepcji kobiety. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Yuriko! Potrzebuj</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ę przysługi, zamień się dzisiaj ze mną na dyżur. Teraz! —
Błagała przez telefon znajomą z pracy. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Przekonanie Yuriko, </span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">żeby zjawiła się w pracy w trybie natychmiastowym,
ponieważ ona sama się strasznie źle czuję, nie było wcale takim prostym
zadaniem, jakim by się wydawało. Znajoma lekarka nie pałała zbytnio chęcią do
robienia kolejnych nadprogramowych nadgodzin w swoim harmonogramie. Ale Ino wiedziała,
że po dłuższych prośbach i obietnicach darmowych cotygodniowych kwiatów na dwa
najbliższe miesiące, wreszcie ulegnie, a ona z wdzięczności codziennie będzie
jeszcze wręczać jej kubek kawy. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Nie do ko</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ńca
rozumiała powodów, dlaczego tak bardzo panikowała po krótkiej rozmowie z
Mebuki. Złe przeczucie nie powinno być powodem do bezpodstawnej histerii, a
jednak w tym przypadku tak też było. Kiedy tylko Yuriko niemrawym głosem
zgodziła się na zamianę dyżurów Ino pośpiesznie odłożyła słuchawkę i krzycząc głośne
“nie było mnie tu” do recepcjonistki, wybiegła ze szpitala. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Musia</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła
jak najszybciej odnaleźć Sasuke i Shikamaru. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: center; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-hansi-font-family: "Courier New";">~***~</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Od momentu przekroczenia Konoha</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ńskiej bramy podróżowali w ustalonym przez Kirę szyku.
Bunta znajdował się na przedzie, prowadząc czteroosobową drużynę do Kraju
Rzeki. Tuż za nim znajdował się dowódzca, a jego śladem biegła Sakura.
Natomiast Arata obstawiał tyły na wypadek nieproszonego gościa. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Las, przez kt</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">óry
podróżowali, zagęścił się parę kilkometrów wcześniej. Światło słoneczne ledwo
co przedzierało się przez gęste konary i korony drzew. Każdy kamień, każdy
wystający korzeń był pokryty grubym mchem. Powietrze było ciężkie, a wilgotność
wysoka. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Sakura nie poznawa</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła tej części lasu. Nigdy jeszcze nie podróżowała tą
drogą, mimo iż w Kraju Rzeki była niejednokrotnie. Jeśli pamięć jej nie myliła,
to niedługo powinni dobiec do rzeki granicznej pomiędzy Krajem Ognia a Rzeki.
To właśnie tu stoczyła swoją walkę z Sasorim
i to właśnie tu przed laty Shukaku został wyssany z ciała Gaary. Blady
uśmiech zawitał pod porcelanową maską; cieszyła się, że tamte czasy już minęły.
</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Nagle Bunta zatrzyma</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ł się gwałtownie. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Co si</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ę
dzieje? — spytał szeptem Kira, rozglądając się po bokach. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Sakura dostrzeg</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła jak tropiciel zaciska dłoń w solidną pięść. Coś się
stało, pomyślała. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Ta cz</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ęść
lasu śmierdzi śmiercią — oznajmił złowrogo Bunta. — Moje robaki twierdzą, że to
jest zła droga, złe miejsce. Nie powinno nas tu być — dodał, zerkając na
pobratymców przez ramię. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Jeste</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">śmy
zaledwie kilka metrów od głównej drogi, to… </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Kira urwa</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ł
widząc jak mężczyzna tuż przed nim kręci w zaprzeczeniu głową.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Co</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ś,
ktoś zmylił moje robaki. Nie wiem, gdzie jesteśmy. Nie wiem, w którym kierunku
iść. Robaczki szaleją w poszukiwaniu wyjścia, ale jeśli coś sprawiło, że raz
zmieniliśmy drogę, nie wiem, czy możemy obecnie na nich polegać w stu
procentach — powiedział w wyraźnej złości. Sakura w żaden sposób mu się nie
dziwiła. Znała jego kuzyna - Shino; wiedziała, że klan Aburame był bardzo dumny
ze swojej wyjątkowej, choć odrażającej zdolności. Teraz jego robaki stały się
bezużyteczne. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Las samob</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ójców
— odezwał się nagle Arata zza pleców Sakury, a ona sama niespodziewanie poczuła
jak zimne dreszcze przechodzą po jej ciele. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— To tylko stara, zapomniana przez wi</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ększość legenda — wtrąciła z fatygą kunoichi. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— W ka</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">żdej
legendzie jest ziarenko prawdy, Sakura — upomniał ją Kira, odwracając się w ich
stronę. — Co to za legenda? — spytał Araty. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Shinobi prze</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">łknął
głośno ślinę, a jego oczy zapłonęły dziwnym blaskiem.</span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— Kilkadziesi</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ąt
lat temu, w pewnej części lasu, znajdowała się mała osada. Pewnie dnia
wszystkich znaleziono martwych. Jednak nie była to śmierć spowodowana przez
sąsiadująca osadę. Wszystkich znaleziono powieszonych na grubych linach na
drzewach w obrębie osady. Nikt nie wiedział, co się stało i dlaczego cała
wioska postanowiła popełnić zbiorowe samobójstwo. Na przestrzeni lat różni
shinobi starali się rozwikłać tę zagadkę, ale zawsze kończyło się na tej samej
teorii - samobójstwo. Co dziwne nie wszyscy, którzy szukali tej opustoszałej
osady, potrafili ją znaleźć. Chodziły słuchy, że osada jest dostępna tylko dla
wybranych by i ich pozbawić życia. Raz na jakiś czas większa grupa shinobi
znikała w tych lasach bez słowa, a kostucha zbierała swoje żniwo. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Zapad</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ła
niezręczna cisza. Sakura mimo żekiedyś słyszała tę legendę, nadal nie potrafiła
odrzucić targającego nią strachu. Skonfundowanym wzrokiem skakała pomiędzy
trójką mężczyzn, czekając cierpliwie, aż któryś z nich się odezwie. Lecz nikt
nie otworzył swych ust od kilku długich minut, pozwalając słowom Araty
wybrzmieć i wsiąknąć w świadomość. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">— </span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">Ściemnia
się. Rozbijemy obóz, a rano pomyślimy, jak się stąd wydostać. Niech twoje
robaki, Bunta, cały czas będą czujne. Lepszy jest mały trop niż nic. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New";">Ciche westchni</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">ęcie wydobyło się z krtani Sakury na tę komende. Nie
chciała się kłócić, jednak jej zdaniem najlepiej byłoby, gdyby zawrócili. To
miejsce przyprawiało ją o gęsią skórkę, zwłaszcza kiedy przyszło jej usiąść na
zimnej ziemi koło swoich towarzyszy, słysząc jedynie zaklęty w ciszy las. </span><span style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-layout-grid-align: none; text-align: center; text-autospace: none; text-indent: 36.0pt;">
<i><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">“Być obojętnym. Bez duszy i serca. Obojętnie się budzić i
z taką samą wyuzdaną zasypiać. Nosić ją w sercu, jednocześnie serca nie
posiadając. Taka abstrakcja. Nikogo nie całować. Nikomu nie pozwalać się
kochać. Tylko oddychać i trwać. </span></i><i><span lang="EN-GB" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">Już
nie szokować.”</span></i><span lang="EN-GB" style="font-family: "Courier New"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: center;">
<i><span lang="EN-GB" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-bidi-font-family: "Courier New";">~ S. </span></i><i><span lang="EN-GB" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">Łuczak<o:p></o:p></span></i></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">Od Miku:</span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">
Rozdział jest o wiele krótszy niż na samym początku planowałam, można nawet
powiedzieć, że uciełam go ⅓ a nawet w połowie. Z początku rozdział Las
Samobójców miał opisywać wszystko, co się wydarzy w tym właśnie lesie, ale z
powodów, jakie już wytłumaczyłam na fan page’u postanowiłam ukrócić ten
rozdział. Nie wydaje mi się, by pisanie na Norowa Reta rozdziałów gigantów jak
to jest na Shannaro w jakiś sposób pomogło temu blogowi. Wręcz przeciwnie,
czuję, że to by popsuło fabułe. Plus nie chcę się zmuszać do pisania rozdziałów
po 25+ stron. Rozdziały będą długościowo takie, na jakie fabuła pozwoli :)<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">
Dodam jeszcze jako ciekawostkę, że w Japonii Las Samobójców rzeczywiście
istnieje, na co natknęłam się podczas pisania licencjatu i postanowiłam to
ładnie wykorzystać :]<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">
A komu się jeszcze nie chwaliłam, to licencjat i studia zdałam na
szósteczkę <3<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">
Pytanie do was moje ludki, chcecie bym teraz, kiedy uporałam się ze
studiam, pisała na zmianę Shannaro z Norowa Reta, czy wolicie bym skończyła
najpierw Shannaro, któremu dużo już nie zostało i powróciłam do NR pełną parą?
Pytam tutaj a nie na Shannaro, z wiadomych powodów :) Z tym to raczej dostosuję
się do was :)<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span lang="EN-GB">
</span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-family: "Courier New"; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";">
Pozdrawiam gorąco i obiecuję, że w następnym rozdziale akcja już
bardziej się rozkręci :)<o:p></o:p></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/08216596452112400200noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-6112490324693213860.post-33965712268914899482015-01-13T22:43:00.003+00:002015-03-18T10:25:43.046+00:002. Dni, których jeszcze nie znamy<div align="center" class="MsoNormal" style="margin-bottom: 6pt; text-align: center;">
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<i><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">„Straty
są większe niż początkowo się spodziewaliśmy. Budynki są zrujnowane. Ludzie pogrążeni
w żałobie, a napastnik nadal nie został zidentyfikowany. Synowie Hogomoro robią
wszystko co w ich mocy, by odbudować wioskę, która w ciągu zaledwie jednej nocy
została zniszczona przez zawistną osobę. Dłuższe milczenie braci w tej sprawie
nie zostało jednak dobrze odebrane przez ocalałych mieszkańców. Nie jest
dobrze. Chodzą słuchy, że była to zemsta na Indrze i Asurze. ”</span></i><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Yamada Taro</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Obudził się nagle. Spływający po nim pot sprawiał, że pościel przylgnęła do jego ciała, a szeroko rozszerzone źrenice drżały ze strachu. Jego klatka
piersiowa unosiła się i opadała za szybko. Oddychając ciężko poderwał się z
łóżka, a dłonią przeczesał wilgotne włosy. Miał serdecznie dość takich
poranków, które zdarzały się coraz to częściej. Taka monotonia była zbyt
ciążąca nawet jak dla niego.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Szybkim susem ruszył ku przyłączonej do pokoju łazienki, potrącając po drodze
komodę z której spadła doniczka z hukiem roztrzaskując się na drewnianej
podłodze. Zignorował ceramiczne odłamki i rozbryźniętą ziemię i pośpiesznie
wszedł do sąsiadującego pomieszczenia. Pochylając się nad zlewem i odkręcając
kurek z zimną wodą, unikał jak ognia wiszącego na ścianie lustra. Wiele razy
spoglądał na swoje przerażone odbicie tuż po wybudzeniu się z nękającego go
koszmaru. Przeszłość potrafiła pozostawić na człowieku piętno, lecz to czająca
się za rogiem przyszłość była o wiele bardziej przerażająca. Na szczęście
Sasuke zdał sobie z tego sprawę wcześniej niż później, inaczej jego koszmar
mógłby stać się rzeczywistością. Do tego nie zamierzał dopuścić.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Lodowatą wodą ochlapał twarz, chcąc wymazać z pamięci szczegóły złego snu. Znał
go już na pamięć, jednak były momenty, których nigdy nie chciał pamiętać. Wbrew
pozorom nie był aż tak bezduszny na jakiego się kreował, dlatego nawet
najgorszemu wrogowi nie życzył sytuacji, w jakiej się znalazł. Spoglądając w
dół, próbował uspokoić niestabilny oddech, przeklinając siarczyście w myślach
na swój los. Przed laty kiedy opuszczał Konohę na dłuższy czas za zgodą
ówczesnego Szóstego Hokage, wszystko miało wyglądać inaczej. Z taką właśnie
myślą zaczął swoją podróż, jednak nie sądził, że to wszystko obierze taki
kierunek, że nastąpi zwrot wydarzeń. To nie tak miało być. Nie w tą stronę
miało potoczyć się jego... Nie, ich życie. Zaciskając dłonie na umywalce, jego
knykcie zbielały przez niedopływającą do nich krew.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Nie masz co robić tylko tłuc się z samego rana? – powiedziała nagle zaspanym,
zmęczonym głosem Ino, która wyraźnie została wybudzona ze swojego notabene
słodkiego snu. Och, jak jej zazdrościł!</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sasuke nie spojrzał na nią, fiksując swój wzrok na lecącej z kranu wodzie.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Nie powinnaś leczyć kaca? – spytał ostrym charknięciem.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Żeby tylko głowa bolała mnie z tego powodu – mruknęła grymaśnie,
przypominając sobie detale wczorajszej nocy. – Jak długo zamierzasz to ciągnąć,
Sasuke? – zapytała, po czym przystawiła dłoń do ust, nie będąc w stanie
powstrzymać się od długiego ziewnięcia. Zdecydowanie potrzebowała więcej snu.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Tak długo jak tylko trzeba – odparł, wyprostowując się i zakręcając kurek z
niebieską otoczką. Odwrócił się w jej stronę, nim zdążył dobrze przyjrzeć się
sobie w lustrze. Ino nie wyglądała na przekonaną. – Coś jeszcze?</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Yamanaka splotła ręce na klatce piersiowej, a jej rysy twarzy wyostrzyły się
niespodziewanie.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Pośpiesz się w tym, co robisz. Chcę wreszcie zacząć żyć własnym życiem, a nie
robić za twoją przykrywkę. Czy ty w ogóle wyobrażasz sobie, jak Sakura
zareaguje na to wszystko? – spytała z wysoko uniesioną brwią, powodując, że
Sasuke zatrzymał się w miejscu.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Sakura – wysyczał z jadem – nie dowie się o wszystkim. – Taki przynajmniej
był jego plan. Sakura nie mogła się dowiedzieć wszystkiego. <i>Wszystko</i> -
to mogło być dla niej za dużo.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
– Dowie się tylko tyle ile musi. – Nie była to żadna prośba z jego strony.
Prawdę znał tylko on, Ino i Shikamaru, którzy wmieszali się w jego sprawy
zupełnie przypadkowo. Lecz gdyby nie oni, nie byłby teraz w tej komfortowej
pozycji należenia dalej do grona bliskich przyjaciół Siódmego Hokage. – Dla
ciebie chyba też będzie lepiej, jeśli nie dowie się o wszystkim – skwitował,
chłodno wymijając ją w progu łazienki.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Ino burknęła kilka karcących, niezrozumiałych słów pod nosem, nim ponownie
skonfrontowała się z Sasuke.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Tak jak powiedziałam, chcę wreszcie zacząć żyć własnym życiem, więc z łaski
swojej znajdź sobie inne lokum na kolejną noc, jeśli zamierzasz spędzić kolejny
dzień w Konoha. Mój dom to nie hotel dla ciebie, po za tym Sakura już uroiła
sobie w tej swojej główce, że coś nas łączy i wolałabym wyprowadzić ją z tego
błędu – oznajmiła ostro świdrując jego plecy z irytacją. – Teraz wracam do
łóżka, głowa mi nadal pęka po sprzątaniu po twojej nocnej samowolnej
eskapadzie. Nie powinieneś w ogóle był się z nią spotykać – powiedziała,
przystawiając dwa palce do skroni, próbując rozmasować obolałe miejsce. – To
był zły pomysł. Kolejny.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Uchiha spojrzał na nią przez ramię. Nie znosił być krytykowany przez osoby
trzecie, a jeszcze bardziej nienawidził, gdy takie osoby miały rację.
Wczorajsza kilkugodzinna popijawa z Sakurą w Izakayi była jednym z najgorszych
pomysłów, na jakie mógł wpaść. Podjęta pochopnie decyzja przyniosła skutki i
konsekwencje, których wolał uniknąć. Gdyby można było cofnąć czas, powróciłby
do wczorajszej nocy tylko po to, by przejść obojętnie obok baru, w którym
zaszyła się Sakura.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Wyniosę się, zanim się obudzisz, ale nie zapominaj o naszej wczorajszej
rozmowie. – Przypomniał jej, zbliżając się do łożka w jej pokoju gościnnym.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Ino westchnęła w dezaprobacie.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Nadal chcesz to ciągnąć? Tak jej nie powstrzymasz, Sasuke! Jak mam się teraz
do niej zbliżyć, skoro wymyśliła sobie, że z tobą sypiam? Co jeśli całkiem
przypadkowo ją wreszcie złamię, a ty wyciągniesz się z bagna w jakie się
wpakowałeś? Co wtedy? Co jeśli nie będę mogła tego odkręcić? Co jeśli będzie za
późno? Nie jestem żadną cholerną wróżką, Sasuke, powinieneś o tym wiedzieć –
powiedziała z wyraźnym zmęczeniem. Była wyczerpana tą niekomfortową, ciągnącą
się sytuacją. Minęły dwa lata, a oni nadal byli w punkcie wyjścia.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- A co jeśli nie jestem w stanie dojść do sedna tego co się dzieje?! – krzyknął
nagle, wprowadzając Ino w chwilowe osłupienie. – Minęły dwa lata, Ino – warknął
chwytając w nerwach za wczorajszą koszulę i zarzucił ją na siebie.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Nigdy wcześniej nie widziała go zdenerwowanego. Sasuke zawsze trzymał swój
fason nie zdradzając nikomu, co tak naprawdę dzieje się w jego głowie. W
rzeczywistości Ino przeczuwała, że obecne kłopoty wpłynęły na niego bardziej,
niż daje po sobie poznać. I teraz dostała potwierdzenie swoich domysłów.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Pamiętasz tamtą noc dwa lata temu, prawda? Nawiedza cię po dziś dzień -
zaczęła stoicko, chcąc i jego nieco uspokoić. Nadal wierzyła, że jest wyjście z
tej sytuacji, tylko Sasuke musiał wreszcie im zaufać i dać sobie pomóc. Inaczej
nic się nie zmieni. - Powiedziałeś, że wyjaśnisz to wszystko i odkręcisz to, co
się dzieje. Uwierzyłam ci, tak samo jak Shikamaru, więc nie spieprz teraz tego,
Uchiha. Od małego zawsze chciałam być lepsza we wszystkim od Sakury i widzieć
jak się piekli, gdy wreszcie uda mi się ciebie zdobyć, ale nie we wszystkim
jestem od niej lepsza, a ciebie już nie chcę, co było wiadome od dawna. Nie
chce już widzieć pieklącej się Sakury i chcę, byś jak naszybciej doszedł do
tego co się dzieje. I tak bardzo wkurza mnie fakt, że Temari zaczyna być jej
najlepszą przyjaciółką! Więc rusz się i zacznij coś robić! A teraz idę spać i
nawet nie próbuj mnie znowu zbudzić! – stwierdziła, hardo kierując się w stronę
otwartych na oścież drzwi. Bałagan, jaki pozostawi po sobie Sasuke...
zamierzała posprzątać po nim później. Nie uśmiechało jej się biegać z szufelką
o siódmej rano.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">–
Nikt nie jest szczęśliwy żyjąc w iluzji, Sasuke. Zwłaszcza Sakura – powiedziała
cicho, wychodząc na korytarz i zamykając za sobą drzwi.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sasuke nie marnując czasu ubrał resztę ciuchów i spakował swoje rzeczy do małej
podróżnej torby. Nie zamierzał nadużywać gościnności Ino dłużej niż musiał.
Zresztą najpierw zamierzał znaleźć to czego szukał, a następnie ponownie
opuścić Konohę, pod wymówką dalszej podróży odkupującej jego młodzieńcze winy.
Ino miała rację - musiał się spieszyć. Czas przeciekał mu przez palce i musiał
zrobić wszystko, by to nadrobić.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Wioska była osnuta poranną mgłą, a słońce pomału wznosiło się zza budynków.
Jednak wczesno-poranna godzina nie zniechęciła Sasuke do jego małej wycieczki.
Zarzucając na ramiona czarny płaszcz, opuścił dom Yamanaki, nie zastanawiając się
nawet, czy obudził jego właścicielkę, czy też nie. Nie interesowało go to.
Tym razem nie kłopotał się z założeniem na Rinnegan przepaski, która
zazwyczaj była jego stałym kompanem.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Wolnym krokiem szedł w stronę budynku Hokage. Domyślając się, że Naruto spóźni
się dzisiaj do pracy nie spieszył się zbytnio, chociaż najchętniej wyciągnąłby
przyjaciela z łóżka za fraki, by tylko dał mu to, czego chciał. Ale przy Naruto
musiał być cierpliwym człowiekiem, nawet jeśli tego nie chciał. Jeśli wykazałby
zbyt duże zainteresowanie, Głąb pewnie niepotrzebnie zacząłby drążyć temat, w
skutku czego zadanie Sasuke zostałoby mocno utrudnione. Czuł na swoich plecach
zaintrygowane spojrzenia mieszkańców, którzy pomału otwierali swoje sklepiki,
lecz ku jego szczęściu ich zainteresowanie szybko znikało. Nie był już ninja,
który zdradził swoją wioskę na poczet zemsty. Był ninja, który przysłużył się w
pomocy unicestwienia Kaguyi i zakończeniu Czwartej Wielkiej Wojny. Mimo
wszystko niektórzy nadal spoglądali na niego spode łba, jakby zaraz miał zacząć
kolejną wojnę domową. Idealnym tego potwierdzeniem była wczorajsza wizyta w
Izakayi, gdzie podpici mieszkańcy Konohy nie ściągali spojrzeń z niego i
Sakury.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Przysiadł na ostatnim stopniu schodów, które prowadziły do wnętrza oficjalnej
siedziby Hokage, wzrokiem obserwując budzącą się z nocnego odpoczynku wioskę.
Zazdrościł mieszkańcom ich bezproblemowego snu. Tego, że nie obawiali się
niczego przed zamknięciem w nocy oczu. Mógłby oddać wszystko, co miał, by tylko
kiedyś tak się stało. Odda wszystko oprócz <i>niej</i>.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Nie ma go jeszcze? - zapytał nagle mężczyzna materializujący się kilka stopni
przed nim.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sasuke otaksował członka ANBU znużonym spojrzeniem, doskonale wiedząc, czyja
twarz kryje się za maską pantery.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Nie. - Naruto był jeszcze w swoim domu, najpewniej śpiąc w najlepsze w swoim
dużym łóżku w towarzystwie ciężarnej Hinaty. Biorąc pod uwagę jego wczorajsze
upojenie alkoholowe i stan, w jakim był, gdy Sasuke postanowił opuścić swoją
imprezę urodzinową, będą mieć szczęście, jeśli Hokage pojawi się do południa.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Kira oparł się plecami o fasadę budynku, wzdychając przy tym ciężko.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Mijały długie minuty, a po Naruto nadal nie było śladu. Wioska natomiast zaczynała
pogrążać się w coraz to większym hałasie. Ludzie zaczynali powracać do swojej
codziennej monotonii, rozpoczynając kolejny dzień pracy, wysyłając dzieci do
szkoły, bądź też Akademii Ninja; wszyscy oprócz Naruto.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Spóźnia się - skwitował niechętnie Mitsukuri, zerkając na znajdujący się na
jego ręce zegarek.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sasuke wzruszył ramionami. Jemu było to obojętne, czy Naruto się spóźniał, czy
też nie. Tak długo jak dostanie swoją przepustkę do archiwum, nie miał nic
przeciwko przeciągającemu się spóźnieniu Uzumakiego. Spóźniał się zaledwie
godzinę. Sasuke parsknął pod nosem złośliwie - wystarczył mu zaledwie rzut oka
na sylwetkę shinobi, by domyślić się, że ten nic nie wiedział o wczorajszej
imprezie zorganizowanej przez Naruto. Wyczuwał tu o wiele większy podstęp
Uzumakiego niż początkowo sądził.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Naruto pojawił się w przeciągu kolejnej pół godziny; o wiele wcześniej niż
Sasuke się spodziewał. Ślamazarnymi krokami wchodził po betonowych schodach,
mrucząc coś pod nosem do samego siebie. Widząc dwójkę shinobi stojących przed
wejściem do budynku, przystanął w pół kroku, przyglądając im się z
przymrużonymi oczami.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Nie często można było spotkać Sasuke w towarzystwie Kiry, zazwyczaj unikali się
jak ognia. Kira nie pałał zbytnią chęcią do Uchihy ze względu na Sakurę i jego
skomplikowane relację z nią, ten drugi natomiast wolał nie spotykać się zbyt
często ze swoim grzechem. Kira za każdym razem przypominał mu o swoim
największym błędzie, jaki popełnił na przestrzeni ostatnich dwóch lat. Żałował
teraz, lecz chwilowo nie był w stanie odpokutować i odkręcić tego; jeszcze nie
teraz.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Co wy tu robicie? - wychrypiał, przeskakując palcem z jednego na drugiego.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Przepustka.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Raport.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sasuke z Kirą odezwali się równocześnie, skupiając swój wzrok na Hokage.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- A - odezwał się krótko Naruto, dłonią mierzwiąc swoją blond czuprynę.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<i><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Boli główka</span></i><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">, skwitował zadziornie w myślach Sasuke,
podnosząc się ze stopnia. Nie było mu szkoda przyjaciela, sam zasłużył sobie na
taki los.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
A Naruto wyglądał fatalnie. Podkrążone oczy, rozczochrane włosy i pognieciona
koszula świadczyły, że balował jeszcze długo po tym, jak Sasuke postanowił
opuścić imprezę.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Czemu mam dać ci przepustkę, skoro zwiałeś w połowie? - spytał Naruto,
opadając bezwładnie na swój fotel, kiedy wreszcie przenieśli się do gabinetu
Hokage.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Nasza umowa uwzględniała moje pojawienie się tam, a nie ograniczenie czasowe
- zauważył Sasuke, na co Naruto tylko przekręcił lakonicznie oczami. Był zbyt
wyczerpany, by się kłócić.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Zaraz dostaniesz tę cholerną przepustkę, ale to za chwilę - powiedział ze znużeniem
machając ręką. - Jak poszła misja? - zapytał Kiry, rozsiadając się wygodniej w
swoim fotelu.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Mitsukuri spojrzał niepewnie w stronę kruczowłosego, bo rzadko kiedy był
zmuszony do ujawniania raportu z misji przy osobach trzecich, które nie miały
nic wspólnego z zadaniem. Zazwyczaj jedynie Naruto z Shikamaru byli obecni.
Widząc jednak, jak Naruto w żaden sposób nie protestuje, wyciągnął z przedniej
kieszeni kamizelki zwój i ułożył go na biurko Kage.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Wszystko przebiegło zgodnie z planem. Nie było żadnych problemów podczas
drogi do miejsca spotkania i z powrotem. Suna była kooperacyjna tak jak zawsze.
- Naruto chwycił za zwój i odłożył go na bok. Taki przebieg misji jak
najbardziej go satysfakcjonował.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sasuke parsknął nagle.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Nadal używasz starych metod komunikacji? - wtrącił zuchwale.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Z ust Naruto wydobyło się ciężkie westchnięcie.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">-
Ktoś ostatnio włamał się do systemów Konohy i Suny w tym samym czasie. Inne
wioski też zgłosiły ten sam problem w ostatnich miesiącach - wyjaśnił, palcami
stukając pośpiesznie o zamknięty laptop, który od kilku dni był bezużyteczny.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sasuke skwitował to uniesieniem brwi. Od zakończenia Czwartej Wielkiej Wojny
wszyscy żyli w pokoju, więc czemu akurat teraz ktoś zamierzał narażać zawarty
przed laty pakt? Obiecał chronić Konohę, ale obecnie kolidowało to z jego
własnymi problemami.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Wiadomo czego szukali? - spytał z zainteresowaniem. Im szybciej upora się z
jednym problem, tym szybciej będzie mógł zająć się drugim. Od kiedy tylko
technologia zaczęła w zastraszającym tempie przeć do przodu, wiedział, że
kiedyś będą z nią problemy. To było nieuniknione.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Nie - westchnął ciężko Naruto. - Te informacje są ściśle tajne, jesteś jedną
z nielicznych osób, które o tym wiedzą. Potrzebuję, byś tym razem został w
wiosce dłużej niż tylko kilka dni. Ktoś może być zagrożeniem dla Konohy i
wolałbym, żebyś był w pobliżu. Tak na wszelki wypadek.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Nie takie miał plany i Naruto doskonale wyczytał to z hardego wyrazu twarzy
jaki przywdział Sasuke.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Potrzebuję twojej pomocy Sasuke. Shikamaru od kilku dni nadzoruje prace
techników, by stworzyć bezpieczne połączenie pomiędzy Konohą i resztą wiosek i
zyskać tym na czasie.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Tak bardzo jak chciał teraz wyjść z gabinetu Hokage z głośnym trzaśnięciem
drzwiami, tak wiedział, że nie ma zbytnio innego wyjścia. Był pomiędzy młotem a
kowadłem.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Naruto, Kankuro kazał przekazać, byś jeszcze spojrzał na to - powiedział
Kira, wyciągając jeszcze jeden zwój ze swojej kieszeni i tym razem wręczył mu
go do ręki. Jemu również nie uśmiechała się propozycja z jaką wyszedł właśnie
Naruto do swojego przyjaciela z drużyny.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Hokage czym prędzej złamał pieczęć i zaczął czytać treść. Wzrokiem śledził
pośpiesznie wiadomości od analityków medycznych i specjalne informacje od Gaary
i jego brata, Kankuro.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Natychmiast przekaż wszystko Sakurze, ja poinformuję Shikamaru - powiedział
szybko Naruto, oddając Kirze zwój.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Nie wydaje mi się, by Sakura była dziś zdolna do pracy - sparował
brązowowłosy z ciężkim westchnięciem.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Hę? - Naruto nie rozumiał, dlaczego jego przyjaciółka miałaby być dzisiaj
niedysponowana. Ukrywanie się przed nim też nie było w jej stylu, nawet jeśli
miała z nim na pieńku. Naruto nie zapomniał o jej wczorajszym olaniu urodzin,
jakie specjalnie zorganizował dla Sasuke. Sakura nigdy jeszcze nie zachowała
się tak egoistycznie jak wczoraj! Ma z nią do pogadania i nie wywinie się żadną
wymówką. Sprzeciwiła się rozkazowi Hokage, więc kara jak najbardziej się jej
należała.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Po twoim stanie, wnioskuję, że znowu zachlaliście się wczoraj w trupa.
Znalazłem ją jakieś dwie godziny temu śpiącą na progu mojego domu - wyjaśnił z
nutką złości Mitsukuri.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Naruto rozszerzył oczy w zdziwieniu. W przeszłości zdarzało mu się z Sakurą
przesadzić z alkoholem, ale tym razem był niewinny. Sakura nie wypiła z nim ani
kropli.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Nie prawda, ta egoisty…</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Wczoraj była ze mną. Jakiś problem? - odezwał się niespodziewanie Sasuke,
wyczuwając wrogość w głosie Kiry. Pozbawionym emocji wzrokiem spoglądał cały
czas na twarz członka ANBU pozbawioną maski. Jeśli Kira miał jakiś problem ze
stanem Sakury, do niego powinien się zwrócić, a nie oskarżać Naruto, bądź też
robić wyrzuty samej Sakurze. To on był winowajcą jej stanu.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Lazurowe tęczówki Uzumakiego przeniosły się w zdumieniu na przyjaciela. Nic mu
nie było wiadome o nocnej popijawie pomiędzy dwójką najbliższych mu przyjaciół.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Kira wbił zdenerwowane spojrzenie w Sasuke.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Następnym razem mógłbyś dopilnować, żeby wróciła do domu - skwitował
niechętnie, a pozostałym mężczyznom nie umknęło pierwsze słowo, jakiego użył.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Hn - parsknął Sasuke w odpowiedzi.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Kira ma racje Sasuke, to było bardzo nieodpowiedzialne zachowanie - odezwał
się nagle karcąco Naruto.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sasuke spojrzał na niego wymownie.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Gdy się rozstawaliśmy Sakura była w pełni zdolna do samodzielnego powrotu do
domu. - Nie miał w zwyczaju nikomu się tłumaczyć, ale wiedział, że Młotek
inaczej nie odpuści i będzie winił go przez kilka kolejnych miesięcy.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 27.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;"> -
Nie rozumiem tylko, dlaczego nie przyszła na imprezę, skoro i tak z tobą
świętowała - mruknął pod nosem Naruto, pogrążając się w chwilowym zamyśleniu. -
Chyba już nie muszę się na nią wściekać. A już miałem przygotowaną dla niej
odpowiednią kare. Już wyobrażałem sobie jej minę, gdy tylko ją o niej
poinformuje - powiedział, dąsając się.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Świętować? - spytał Kira.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Yhym, Sasuke miał wczoraj urodziny - odpowiedział automatycznie Naruto.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sasuke dostrzegł jak twarz Kiry zaczyna tężeć, jednak nie skomentował nowych
informacji. Miał dziwne wrażenie, że Sakurę i tak, i tak będzie czekała poważna
rozmowa, gdy tylko dojdzie do siebie.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Przekaże jej informacje od Kankuro, kiedy tylko się obudzi. Kaca będzie
musiała odstawić na później - powiedział, a Naruto przytaknął w zgodzie.
Sytuacja niestety wymagała pełnej gotowości Sakury do wykonania swoich
obowiązków i nawet pourodzinowy kac nie dawał jej wystarczającego zwolnienia z
obowiązków. Skoro on cierpiał w pracy, ona również będzie do tego zmuszona.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- To wszystko, Kira - powiedział oficjalnie Naruto oddelegowując kapitana ANBU.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Kiedy tylko Mitsukuri zniknął za drzwi, Naruto obrócił się bardziej na swoim
krześle, badawczym wzrokiem, uważnie przyglądając się przyjacielowi.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Nie rozumiem - powiedział wreszcie, splatając ramiona na umięśnionej klatce
piersiowej.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sasuke uniósł w zaciekawieniu brew, zastanawiając się, co takiego znowu wymyślił
Naruto.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Lubię Kirę, to dobry facet. Ale w ogóle nie pasuje mi do Sakury-chan. Nie
wiem, co się pomiędzy wami dokładnie wydarzyło, ale Sasuke, głąbie, do cholery,
potrzebujesz się ogarnąć! Po kilku miesiącach nieobecności w Konoha pojawiasz
się w wiosce ni z gruchy ni z pietruchy po moim chytrym liście do ciebie
informującym, że Sakura leży w ciężkim stanie w szpitalu…</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Powiedziałem już, że potrzebuję czegoś z archiwum - dodał groźnie, lecz
Naruto nadal ciągnął swój monolog.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Archiwum sriwum, jestem Hokage, wiem lepiej. Unikasz jej, tak samo jako ona
ciebie, a później chlejesz z nią przez pół nocy, gdy jej facet - nie-facet,
ciężko połapać się w ich relacjach tak samo jak i waszych, jest poza wioską.
Chyba wyśle was na jakąś terapię małżeńską! Shizune na pewno poleci jakiegoś
dobrego psychologa, który zajmuje się takimi beznajdziejnymi przypadkami jak
wasz.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sasuke wcale nie było ciężko odebrać słów Naruto jako zwykły żart.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Żeby chodzić na terapie małżeńską, trzeba być małżeństwem -
skontrargumentował zwięźle. - Moja przepustka do archiwum - dodał,
przypominając przyjacielowi o powodzie jego porannej wizyty.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Nie jakbyście się nie zachowywali jak małżeństwo przez jakiś czas kilka lat
temu. - Naruto nie odpuszczał. Od samego początku nie rozumiał, co spowodowało,
że Sakura z Sasuke niespodziewanie oddalili się od siebie. Nikt się nie
spodziewał takiego obrotu spraw. Już zakładał się z Kibą, kiedy Sasuke i Sakura
oficjalnie poinformują wszystkich, że są parą.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Przepustka - warknął ostro Sasuke, wyciągając ku niemu rękę. Ostatnim czego
właśnie chciał, to wspominanie przeszłości.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- I tak mi powiesz - powiedział pewnym siebie głosem, wypisując skrupulatnie
przepustkę dla przyjaciela.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sasuke nie odpowiedział, a kiedy tylko Naruto skończył pisać, wyrwał mu
papierek z ręki i zniknął w kłębie dymu, nie zamierzając mu się z niczego
tłumaczyć. Problemy i zawiłe relacje pomiędzy nim a Sakurą, były tylko pomiędzy
nimi, nawet jeśli sama zainteresowana nie zdawała sobie sprawy ze wszystkiego.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">~***~</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Miała najszczerszą ochotę zdzielić osobę, która właśnie postanowiła zacząć ją
budzić. Machnęła dłonią na oślep, mając niezłomną nadzieję, że to skutecznie
odgoni natręta. Nie otwierając oczu przewróciła się na drugi bok, zarzucając na
głowę poduszkę. Chciałaby chwycić za jakąś broń i odrąbać sobie łeb. Głowa
pękała jej jak jeszcze nigdy. Czuła się jakby ktoś wczoraj solidnie jej lutnął.
Dawno już nie miała nie miała takiej okropnej migreny.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Sakura, wstawaj. - Znała ten głos aż za dobrze. Wielokrotnie już ją budził.
Tylko co on tu robił? Powinien być na misji. Przecież odprowadziła go do bramy
wczorajszego ranka.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Sakura - powtórzył ostrzej, lecz Sakura w ogóle nie zareagowała. - Suiton
mizu soujou no jutsu.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Kiedy tylko zimne krople wody zetknęły się z jej twarzą, poderwała się do
siadu, wplatając dłonie w mokre włosy.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Zabiję cię, Kira - wychrypiała zezłoszczona, zaciskając mocno oczy z bólu.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Nie rozumiała skąd w ogóle wziął się ten ból. Czując poalkoholowego kapcia w
ustach, wykrzywiła się grymaśnie. Nie wypiła wczoraj aż tak dużo, by dzisiaj
umierać z nękającego ją kaca.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Doprowadź się do porządku, masz pilne zadanie od Hokage - powiedział ze
spokojem, podstawiając pod jej nos szklankę z rozpuszczającą się aspiryną.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sakura leniwie uniosła jedną powiekę.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Co ty tu robisz? - wydukała, ledwo potrafiąc utrzymać oko otwarte na kilka
sekund. Chcąc, by ból czym prędzej minął, chwyciła za szklankę, opróżniając ją
w kilku większych łykach do zera.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Nie wiem, czy pamiętasz, ale to jest mój dom - odparł, siadając tuż obok
niej.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Zamroczona Sakura dopiero teraz zdała sobie sprawę z otaczającego ją otoczenia
- cały czas była przekonana, że znajduje się we własnym pokoju, na piętrze jej
rodzinnego domu. Nie miała pojęcia, jak tu się znalazła. Nie miała pojęcia, co
się stało po opuszczeniu przez Sasuke Izakayi, tak jakby ktoś brutalnie
postanowił przerwać film w najciekawszym momencie.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Co ja w takim razie tu robię? - zapytała tym samym głosem, opadając z
powrotem na zgniłozielone poduszki jego kanapy. Nie miała nawet siły na
porządny opiernicz za jego niekonwencjonalną pobudkę; była wypruta z sił.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Po skumulowaniu w dłoni małej ilości chakry, przyłożyła ją do czoła, chcąc czym
prędzej pozbyć się migreny, przez którą ciężko było jej nawet myśleć.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Nie chcesz wiedzieć. - Usłyszała, jak Kira odzywa się po dłuższej chwili
milczenia. Sakura znając go od kilku lat, wiedziała, że Mitsukuri skrupulatnie
rozważał w myślach kilka opcji odpowiedzi na jej proste pytanie.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Wiesz, że tym jeszcze bardziej namawiasz mnie do drążenia tego tematu. Więc?
- spytała, zmuszając tym razem obie powieki do uniesienia się i spojrzenia na
niego.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Kira odchrząknął.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Zawsze jak pojawia się w Konoha, pojawiają się jakieś problemy, a ty
zaczynasz zachowywać się zupełnie jak nie ta Sakura, którą poznałem. - Sakura
westchnęła cicho, to wcale nie była odpowiedź na jej pytanie, ale nie
przerywała mu, widząc, jak zbiera się w samym sobie, by dodać coś jeszcze. -
Nigdy nie zaprzeczyłaś, że go kochasz, a ja wiedziałem od samego początku, że
łączy cię z nim silniejsze uczucie niż tylko zwykła przyjaźń. Widząc jednak,
jak cię traktuje sądziłem, że po prostu potrzebujesz czasu, by to zakończyć.
Ale minęły dwa lata Sakura! I mimoże tak naprawdę nigdy nie byliśmy razem, to
chyba oboje zdajemy sobie sprawę, że to nie ma sensu. Nawet jeśli coś do mnie
czujesz, to i tak nie jest to tak silne uczucie jakim darzysz jego. Nie ma dla
mnie miejsca w Twoim życiu.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Zacisnęła mocno usta w prostą linie, nie będąc w stanie nic powiedzieć.
Brakowało jej rozsądnych słów. To nawet nie był temat, na jaki była gotowa
rozmawiać na kacu z samego rana. Nigdy nie była gotowa na tą rozmowę. Kira
rzucił w nią istną bombą.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Kiedy wróciłem przed kilkoma godzinami do wioski i szedłem do Naruto, by
złożyć mu raport, znalazłem cię śpiącą na progu mojego domu. Byłaś kompletnie
zalana w trupa. Następnym razem upewnij się, że odprowadzi cię do domu.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sakura rozchyliła usta w zażenowaniu. Po tym jak Sasuke wyszedł z Izakayi po
ich złośliwej wymianie kilku zdań, musiała zostać tam i dalej pić. Upijanie
smutków w alkoholu nie wyszło jej na dobre.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Nie oczekuję, byś cokolwiek mówiła, bo wiem, co czujesz i nie masz pojęcia,
co teraz powiedzieć. Wiem, że chcesz z tym walczyć, ale kiedy tylko go
spotykasz twoje chęci walki opadają. A ja nie jestem w stanie spokojnie
przyglądać się temu z boku.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Kira… - Miał rację. Nie wiedziała kompletnie, co mogła powiedzieć. Pocieszyć?
Zaprzeczyć? Dobre żarty.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Spokojnie, nie mam ci niczego za złe. W końcu od samego początku wiedziałem,
w co się pcham. To ja łudziłem się, że jestem w stanie zająć jego miejsce. To
ja byłem głupi, kiedy ty w między czasie ani razu nie wyznałaś mi miłości. Ale
dam sobie radę, pewnie mi przejdzie.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sakura przyglądała się mu jak zaklęta, a jej serce jeszcze bardziej zaczęło
rozpadać się w pył. To był Kira, jej dobroduszny Kira, który nawet nie potrafił
obwiniać ją za cały ten bałagan. Było jej tak cholernie źle, że łzy same
poleciały z jej oczu.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Nie ma co płakać, Sakura - szepnął, ocierając łzy z jej policzków. - Nie masz
czemu. Nie wierzę, że to mówię, ale skoro go kochasz, to zacznij o niego
walczyć, a nie tracisz tylko czas ze mną. My nigdy nie mieliśmy prawa bytu i w
głębi serca doskonale o tym wiesz.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Zaszlochała cicho, nie będąc w stanie się powstrzymać - to było silniejsze od
niej. Paradoksem było, że nawet jeśli ona nie była w stanie w żaden sposób
pocieszyć jego, jemu wychodziło to całkiem dobrze. Po chwili uspokoiła się, ale
nadal rozmyślała nad słowami, jakimi przed chwila zaszczycił ją Kira. Wczoraj
zgodziła się na rozmowę z nim po powrocie, ale w przeciwieństwie do niego nigdy
nie rozmyślała o tym, jak się potoczy. Nie rozważała nad skutkami, jakie taka rozmowa
może przynieść, wczoraj w ogóle nie zastanawiała się nad tym. Tak szybko jak
Kira zniknął za bramą... Nie. Tak szybko jak dostrzegła wczoraj Sasuke, tak
zapomniała o obietnicy rozmowy. Naprawdę była egoistką. Naprawdę nie myślała o
niczym innym jak o sobie i tym jak bardzo czuła się wykorzystana przez Sasuke;
liczyło się tylko uczucie jakim go darzyła. Kira ponownie miał rację -
wiedziała, czuła, że on i ona nie mieli prawa nigdy istnieć. Nie, dopóki nie
wyzbyje się miłości do Sasuke. Próbowała, ale nie była w stanie go nie kochać.
To było silniejsze od niej. Serce nie sługa i nawet teraz ciągnie ją do
nieobecnego w pokoju Sasuke; gdziekolwiek jest - myśli tylko o nim. Pociągnęła
mocniej nosem, czując kolejne ukłucie w sercu. Nie wiedziała co było już
gorsze, uczucie bezradności, czy głęboka świadomość, że tak naprawdę nie jest
jej żal Kiry i jego złamanego serca.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Wiem, że czujesz się okropnie przez męczącego cię kaca, ale Naruto naprawdę
cię potrzebuje, musisz się zacząć ogarniać. Ta sprawa nie może czekać. -
Zmienił temat. Sakura westchnęła ciężko, wstrzymując przepływ chakry w jej
dłoni. Nawet jeśli nie chciała przez nieznikającą migrenę, nie miała wyboru. W
głosie Kiry wyczuwała szczere zdenerwowanie sytuacją, w którą jeszcze nie była wtajemniczona.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
A może po prostu tym, co właśnie powiedział.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Czuję się okropnie nie tylko przez kaca - powiedziała szczerze, zaczesując
włosy do tyłu. - Jakie są wytyczne od tego głupka? - Podjęła nowy temat bez
większego marudzenia. Nie była jeszcze gotowa, by stawić czoła słowom i
uczuciom Kiry.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Kira wskazał na zwój i cztery osobne fiolki, jakie znajdowały się na stoliku do
kawy tuż przed nimi.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Jak najszybciej.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sakura przytaknęła pewnie, wstając z kanapy i łapiąc za przekazane jej rzeczy.
Pora było zabrać się do pracy.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Kiedy wróciła do domu, jej rodziców nigdzie nie było. Wzięła szybki prysznic,
przebrała się w świeże ciuchy i w ciągu czterdziestu minut od opuszczenia domu
Kiry znajdowała się już w swoim gabinecie. Zebrała na kupkę dokumenty świeżo
upieczonych geninów i listę drużyn, i ułożyła je na środku biurka, by nie
zapomnieć później zabrać ich do Naruto. Chwytając za swój kitel, czym prędzej
skierowała się w stronę laboratorium. W drodze do szpitala zapoznała się
wstępnie z zawartością zwoju przekazanego przez Kankuro, prosząc w nim o pomoc
właśnie jej osobę.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Związała
włosy w wysokiego kucyka i usiadła na małym obrotowym krzesełku, raz jeszcze
zerkając na zwój. Sytuacja i informacje jakie przesłał jej Kankuro były dla
niej czymś nowym. Jeszcze nigdy nie spotkała się z niczym podobnym, tak samo
jak lekarze z Suny.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<i><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">“Po
powrocie z misji rodziny i znajomi czwórki shinobi zauważyli w nich zmiany.
Opisywali, że zachowywali się dziwnie, nie byli sobą. Tydzień później trafili
do szpitala z objawami zwykłego zatrucia pokarmowego: wymioty, biegunka, ból
brzucha, gorączka, dreszcze, bóle mięśni. Po dwóch dniach pobytu w szpitalu ich
objawy pogorszyły się. Zaczęli wymiotować gęstą krwią, na ich ciele pojawiła
się niezidentyfikowana wysypka, która szybko przemieniła się w ropiejące rany.
Po kolejnych pięciu dniach cała czwórka zmarła w odstępie zaledwie kilku
godzin. Sekcja nic nie wskazała. Zero trucizny. Zero choroby. Przyczyny ich
śmierci nadal nie są wyjaśnione. Misja tej drużyny polegała na pomocy w Kraju
Rzeki, która sąsiaduje z Piaskiem i Liściem. Współrzędne dostępne na żądanie.
Liczymy na to, że Sakurze uda się dostrzec w próbkach krwi coś, co nam
umknęło.”</span></i><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<i><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;"> </span></i><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">-
Wirus? - To było pierwsze, co przyszło jej na myśl. Zakreślaczem zaznaczyła
wszystkie objawy, jakie pacjenci mieli przed swoją śmiercią. Jeśli byłby to
jakiś zwykły wirus, medycy Suny na pewno zidentyfikowaliby go bez problemu.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Przyjrzała się fiolkom, na których były imiona zmarłych z nieznanego powodu
shinobi, zastanawiając się nad przyczyną ich choroby. Kraj Rzeki miał położenie
geograficzne zbliżone do Kraju Liścia, klimat, faunę i florę praktycznie taką
samą, więc do ich śmierci nie mogła przyczynić się przyroda ani nic z tych
rzeczy. Żadne rośliny czy zwierze nie miało nic wspólnego ze śmiercią czwórki
shinobi Piasku. Jeśli miała obstawiać na wirus, to tylko taki stworzony przez
człowieka.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Warknęła ze złości. Takich wirusów i trucizn nienawidziła najbardziej.
Ktokolwiek maczał swoje palce w śmierci wspomnianych przez Kankuro ninja, nie
mógł być nikim przyjaźnie nastawionym. Lecz nim postawi jakieś oskarżenia i
tezy, wpierw musi znaleźć dowody swoich przypuszczeń.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Odłożyła
zwój na bok i przeszła do dokładnej ekspertyzy każdej z fiolek. Spędziła długie
godziny nad mikroskopem elektronowym, tuż po zabarwieniu małej ilości próbek
pozytywnymi związkami metali ciężkich przyglądając się krwi. Zagęszczała
również próbki metodą dyfuzji do agaru, ale nic nie znajdowała. Nowoczesna
technika nie pomogła jej w żaden sposób. Rozmasowując dłonią kark wyprostowała
się, ze skupieniem przyglądając się krwi. Nie znosiła takich momentów, kiedy
czuła się bezsilna i gdy nic nie kooperowało w rozwiązaniu medycznej zagadki.
Przeprowadziła również badania diagnostyczne na obecność DNA obcych organizmów
i wszystko wydawało się być w idealnym porządku. Była więcej niż tylko
sfrustrowana.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Ciche pukanie rozległo się jej małym prywatnym laboratorium. Kiedy przeniosła
zmęczony wzrok na drzwi, te się otworzyły, a w nich stanął jej tata.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Pielęgniarki powiedziały mi, że tu cię znajdę - powiedział Kizashi
uśmiechając się czule do córki.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Chyba będę tu nocować, od rana siedzę nad tym czymś - burknęła pod nosem
wskazując dłonią na posortowane i ponumerowane próbki krwi. Była sfrustrowana,
czego skutkiem było wyżywanie się na każdym i on doskonale o tym wiedział
- znał swoją córkę jak nikt.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Kizashi zbliżył się do córki i postawił na wolnym blacie szmacianą torbę.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">-
Sakura, jest czwarta po południu, a ty zapewne nic jeszcze nie jadłaś. Matka
zrobiła ci obiad i kazała przynieść coś na kaca, bo ponoć wczoraj zabalowałaś
trochę.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Bardziej niż godziną przeraziła się tym, że jej rodzice wiedzieli o jej nocnym
chlaniu. Kiedy tylko zapach ciepłego Kenchinjiru doszedł do niej, wyciągnęła
dłonie ku jedzeniu, a jej żołądek - jak na zawołanie - postanowił się odezwać.
Dopiero teraz zaczęła odczuwać głód; w końcu od wczoraj nic nie jadła.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Czyżby mama plotkowała od rana w swoim ulubionym warzywniaku? - zaśmiała się
wyciągając plastikowy pojemnik z torby i otwierając wieko.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Kizashi również parsknął śmiechem.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Mąż pani Yuki był wczoraj w Izakayi.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<i><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Świetnie</span></i><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">, pomyślała doskonale wiedząc, że jej
rodzicielka jest teraz chodzącą bombą zegarową. Nie ma to jak dać córce z rana
reprymendę, odnośnie jej nieistniejącego związku z mężczyzną, o którym każda
matka marzy dla swojej córki, a dzień później dowiedzieć się, że ta sama córka
piła przez pół nocy ze swoim wcześniejszym facetem, aka przyjacielem i kompanem
z drużyny, za którym jej rodzicielka tak nie przepada.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Miał urodziny, miałam prawo z nim świętować. - Zupa Kenchinjiru była idealna
na kaca i nękającą ją od rana migrenę.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Nie mówię, że nie. Sasuke to Sasuke. - Sakura spojrzała na ojca kątem oka,
wyczekując na <i>ale, </i>nie minęła chwila, a jej żądania zostały
spełnione. - Ale matka szaleje właśnie w domu, zwłaszcza od kiedy dowiedziała
się, że wyszłaś razem z nim. Biorąc pod uwagę twoją nieobecność na noc, to… -
Kizashi nie dokończył widząc jak jego córka zaczyna krztusić się warzywami.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Pan Mizashi zdecydowanie wypił o kilka łyków sake za dużo. Nigdzie nie
poszłam z Sasuke, więc możesz uspokoić matkę. Wasza córka jeszcze ma swój
rozum. - <i>A może i nie</i>, przeleciało jej przez myśli. Chciała za nim
wybiec. Chciała… ale nie zrobiła tego. Została w Izakayi chlejąc do cholera wie
której, a teraz miała za swoje. Kacowa migrena dawała jej się tak we znaki, że
nawet nie potrafiła skupić się na swojej pracy.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Oj dzieciaku, dzieciaku - zaśmiał się głośno Kizashi. - To twoje życie,
jesteś już wystarczająco dorosła, więc i tak zrobisz to co zechcesz. A to, że
Mebuki piekli się ciągle o twoje niezdecydowanie pomiędzy Sasuke a Kirą, to już
jest jej problem, bo to i tak ty zadecydujesz o swojej przyszłości. - Sakura
zaprzestała konsumować ciepłą zupę, spoglądając na ojca w niezrozumieniu. Nigdy
wcześniej nie rozmawiała z nim na temat<i> chłopców</i>. - To ty, Sakura,
jesteś kowalem swojego losu i pomimo iż, są w przyszłości dni których jeszcze
nie znamy to i tak wiem, że postąpisz rozsądnie, zgodnie z tym co podpowie ci serce.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Kolejny raz dzisiejszego dnia, Sakura nie miała bladego pojęcia co ma
powiedzieć. Co się dzisiaj działo z tymi mężczyznami, że w taki bezczelny
sposób zabierali jej słowa z ust?</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Po za tym ja stawiam na Sasuke, on przynajmniej jakoś znosił moje żarty -
wtrącił Kizashi, co według Sakury popsuło cały nastrój nawiązywania nowych
relacji pomiędzy ojcem a córką. Spojrzała na niego pobłażliwie, mając
kompletnie inne zdanie na ten temat, ba, to właśnie czarny humor swojego ojca
obwiniała za to, że Sasuke spakował manatki i po prostu przestał utrzymywać z
nią kontakt; żartobliwie mówiąc.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Tato - mruknęła przeciągle skupiając całe swoje zainteresowanie na stygnącej
zupie.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- A więc jakie kłamstewko mam sprzedać twojej matce by uwierzyła w twoją wersję
wydarzeń? - zagaił Kizashi przyglądając się jak jego córka łapczywie pochłania
swój pierwszy tego dnia posiłek.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Żadne. Byłam u Ino.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Zastygła w bezruchu, gdy tylko wypowiedziała owe słowa. Odłożyła pałeczki na
plastikową miskę w konsternacji przyglądając się warzywom i drobnej ilości ryżu
jaka znajdowała się w zupie. Czemu to powiedziała? Nie była przecież u Ino.
Ostatni raz widziała się z nią wczoraj, kiedy w swoim gabinecie skonfrontowała się
z nią w sprawie Sasuke. Była zła na nią! Miała do niej pretensje! Więc czemu?</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;"> <i>Bo
Mebuki łatwo uwierzy w takie kłamstewko</i>, podpowiedziała jej podświadomość,
lecz ona nie do końca była pewna tej tezy.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Kizashi nie kwestionował jej słów, uwierzył jej od razu. I gdyby nie sądziła
inaczej, również uwierzyłaby w swoje słowa. W końcu wypowiedziała je z taką
pewnością siebie, że nawet Ibuki nie zawahałby się podczas przesłuchania i
również by uwierzył.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Palcami przygryzła opuszek kciuka, zastanawiając się co było ostatnio rzeczą
jaką pamiętała z wczorajszej nocy. Nie było to trudne pytanie, gdyż sylwetka
Sasuke opuszczająca Izakayę zakodowała się w jej pamięci jasno i wyraźnie.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Coś cię dręczy? - spytał zaniepokojony Kizashi, widząc jak jego córka uparcie
nad czymś duma.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Co? - spytała wyrwana ze swojego letargu. - Nie nic.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Drzwi laboratorium otworzyły się nagle.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Sakura-chan! Wszędzie cię szukam! - oznajmił głośno Naruto tuż po swoim
niezapowiedzianym wejściu do laboratorium. - O! Myślałem, że jesteś sama. Dzień
dobry - przywitał się Naruto, a Kizashi w odpowiedzi skinął głęboko głową
wstając.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Pora już na mnie, Hokage pewnie ma do ciebie kolejną pilną sprawę. Będziesz
na kolacji? - zapytał zwracając się do córki.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Jeśli matka nie wspomni ani słowa o Sasuke i Kirze, to tak - skwitowała nader
poważnie, ponownie chwytając za pałeczki z zamiarem dokończenia Kenchinjiru.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Układ stoi. Kolacja będzie o dziewiątej - uśmiechnął się do Sakury, po czym
opuścił pomieszczenie.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Jakieś problemy z Sasuke i Kirą? - zapytał z podejrzanym uśmiechem Naruto
siadając na kolejnym laboratoryjnym stołku. Za pomocą kółek przysunął się
bliżej niej.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Co cię do mnie sprowadza? - Nie zamierzała podejmować tematu, jaki wszyscy od
rana przy niej zaczynali. Teraz jest w pracy i ma zamiar dojść do tego co się
przyczyniło do tajemniczej śmierci czwórki shinobi Piasku. Swoje zawikłane
problemy sercowe odłożyła na bok, nie chcąc pozwolić by w jakikolwiek sposób
zmieszały się z jej pracą.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Chciałem wsadzić cię na tydzień do aresztu - wypalił od razu, zaczynając
kręcić się na obrotowym stołku.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Wtedy musiałbyś szukać analityka, który byłby w stanie szybko pomóc Sunie w
rozwiązaniu ich zagadki - oznajmiła odważnie odkładając patyczki na blat i
biorąc miskę w obie dłonie.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Twoje winy zostały jednak odkupione. - Sakura zerknęła na niego niepewnie
przechylając plastikową miskę i wypijając resztki wegańskiej zupy. - Możesz
podziękować Sasuke - wyszczerzył się do przyjaciółki.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Jasne - burknęła nieprzekonana. Nie było mowy, by Sasuke wstawił się za jej
osobą w żaden sposób. Nawet w tak irracjonalnym przypadku jak ten.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Chociaż wiesz co, Sakura-chan? Mam ci to za złe! - wybuchnął po chwili widząc
jak jego różowo-włosa przyjaciółka odstawia półmisek i na swoim stołku kieruje
się w stronę dużego mikroskopu. - Przygotowałem świetną imprezę, a ty zamiast
bawić się razem z nami, wolałaś zaszyć się z Sasuke w jakimś barze chlając z
nim do upadłego!</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sakura obróciła się przez ramię, skupiając na nim swoje groźne spojrzenie.
Wiedział zdecydowanie za dużo jak na osobę, której tam nie było. Wszyscy
wydawali się już wiedzieć o jej nocnych przygodach. Byłaby wdzięczna gdyby ktoś
jednak wyjaśnił jej, co działo się po opuszczeniu przez nią wreszcie Izakayi, i
przed tym jak Kira znalazł ją śpiącą na swoim progu.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Wyglądasz gorzej ode mnie, czyżby kacyk cię męczył? - spytała zadziornie.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Sakura-chan zmieniasz temat! - zbulwersował się Siódmy.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Tylko stwierdzam fakty - powiedziała bez wzruszenia. - A teraz wybacz, ale
chyba zleciłeś mi pilne zadanie, więc mów czego chcesz i pozwól mi pracować.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Naruto od razu się naburmuszył.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Jakieś postępy? - zapytał oficjalnym tonem, przeczuwając, że obecnie z Sakurą
jedynie jest w stanie rozmawiać o pracy.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Zero - warknęła zła, raz jeszcze wzrokiem skanując informację przekazane im
przez Kankuro. - Potrzebuje więcej informacji na temat zmarłych, ich karty
pacjentów od dziecka. A także coś z ich DNA przed tym jak wyruszyli na swoją
ostatnią misję: włosy, szczoteczki do zębów - cokolwiek. Najlepiej w dużej ilości.
Próbki przesłane przez Kankuro są bez żadnej skazy. Potrzebuję również
wszystkie współrzędne misji na jaką się udali, by mniej więcej zlokalizować
obszar, po którym poruszali się kilka dni przed swoją śmiercią - stwierdziła
zaciskając mocniej dłonie na zwoju.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Naruto odpowiedział od razu. - Temari wyrusza jutro do Suny, przekaż jej
wszystko co potrzebujesz z ich strony.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sakura spojrzała na przyjaciela zdziwiona. Pierwszy raz słyszała o podróży no
Sabaku, lecz przytaknęła.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Według tego co tu mam, nie byli w ogóle chorzy. Byli okazami zdrowia. Coś tu
bardzo nie gra, Naruto. Może powinnam udać się z Temari do Suny i tam im pomóc?</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Wolałbym, żebyś narazie została w Konoha. Masz rację Sakura, coś tu nie gra i
nie chodzi tylko o Sunę.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Tego się nie spodziewała.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Co masz na myśli? - spytała ostrożnie mrużąc niebezpiecznie oczy.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Dokładnie nie wiemy, ale nasze systemy informatyczne zostały zhakowane przed
kilkoma dniami. Specjaliści od Shikamaru próbują dojść do ładu i zapanować nad
sytuacją. Starają się upewnić, że nic takiego więcej się już nie powtórzy.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sakura nie dowierzała własnym uszom.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Od kiedy polegamy na technologii, w systemach komputerowych znajdują się
wszystkie dane - przeraziła się.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Widząc skwaszoną minę Naruto, wiedziała, że i on martwił się o informacje jakie
ktoś z zewnątrz od nich podstępnie wyciągnął.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Wszystkie oddziały mają być czujne, dopóki nie znajdziemy osoby
odpowiedzialnej za tej cyber atak, jak to nazwał fachowo Shikamaru.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Prędko w takim razie nie dostanę potrzebnych informacji - powiedziała sama do
siebie raz jeszcze spoglądając na próbki krwi. - Poszperam w archiwum i
bibliotece, może ktoś kiedyś w przeszłości zetknął się z podobnymi objawami.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Rano Sakura, rano. Muszę cię poprawić w tym co przed chwilą powiedziałaś i
przeprosić, bo wyglądasz sto razy gorzej niż ja - zaśmiał się rechocząc Naruto,
chwytając się za brzuch w napadzie śmiechu.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Brew Sakury automatycznie wystrzeliła w górę, a na jej czole pojawiła się
niebezpiecznie pulsująca żyłka.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Czyżbyś coś insynuował? - wysyczała w złości.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Wiedziała, że wyglądała fatalnie. Tak nawet się czuła, ale jako kobieta nie
chciała słyszeć takich uwag z ust żadnego mężczyzny. Nigdy.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Skądże Sakura-chan, skądże - odpowiedział szybko, pośpiesznie odsuwając się
od niej na stołku. - Ja tylko wyrażam swoje zaniepokojeniem twoim stanem
zdrowotnym.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sakura parsknęła pod nosem. - Ładnie z tego wybrnąłeś, ładnie - skwitowała ze
śmiejącą się cały czas buzią. Wiedząc, że chwilowo nic nie wskóra w wyjaśnieniu
przyczyn śmierci obywateli Piasku, schowała wszystkie próbki do specjalnej
lodówki, a zwój z informacjami od Kankuro odłożyła w bezpieczne miejsce i
wszystko zamknęła pod kluczem.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- U góry w swoim gabinecie mam dla ciebie listę drużyn, wczoraj ją skończyłam.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Uzumaki przytaknął i wraz z przyjaciółką udali się do jej gabinetu,
znajdującego się dwa piętra wyżej. Widząc Hokage w szpitalu lekarze,
pielęgniarki i pacjenci skinali głową w jego stronę, oddając mu należyty
szacunek.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Jakieś wieści od Kakashiego i Gaia? - zagaiła niespodziewanie Sakura idąc
pewnym krokiem po szpitalnym korytarzu.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Chyba nie kwapią się do powrotu. Odpoczynek w Krainie Fal służy im aż nadto -
odparł spokojnie Naruto wzruszając ramionami. - Wiesz Sakura-chan chciałbym się
ciebie o coś zapytać.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sakura uraczyła go krótkim spojrzeniem kątem oka, w myślach błagając by w żaden
sposób nie ważył się poruszać tematu jej relacji z Sasuke i Kirą; miała
serdecznie dość tego tematu jak na dziś dzień. Ale nie powiedziała mu tego,
układając w nim ostatnie resztki swojej nadziei.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Pamiętasz jak wczoraj byłaś przekonana przez chwilę, że planuję z Hinatą
szybki ślub?</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sakura przystanęła w miejscu w zdumieniu.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;"> <i>Co
proszę?</i></span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Tak - odpowiedziała niepewnie, nie do końca wiedząc do czego ten temat dąży.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">-
No bo tak sobie myślałem…</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Naruto! - skarciła go już na wstępie. - Jesteś Hokage, nie wypada zaczynać
zdania od “no bo”. Mów prosto z mostu, zamiast kręcić.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Jak myślisz Hinata zareaguje, kiedy zapytam się jej by pobrać się teraz, a
nie dopiero po narodzinach dziecka? - zapytał, tuż po wzięciu większego
oddechu.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Mężczyźni dzisiejszego dnia chyba zaplanowali już wcześniej, że będą zaskakiwać
ją co chwilę. Ona sama nadal nie wierzyła, że jej przyjaciel, stojący zaledwie
trzy kroki od niej za jakieś osiem miesięcy zostanie rodzicem.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Wątpię by chciała iść do ślubu z brzuchem, ale jest jeszcze we wczesnym
stadium. Nie wiem Naruto, powinieneś z nią o tym porozmawiać. To jest wasza
wspólna decyzja, ja naprawdę nie powinnam się do niej mieszać. Wróć do domu,
usiądźcie przy kubku ciepłej herbaty, przykryjcie się ciepłym kocem i
porozmawiajcie, Naruto. - Pomimo swojego wieku z Naruto czasami trzeba było
rozmawiać z jak dzieckiem, chociaż Sakura musiała przyznać, że ostatnio jego
szare komórki działały częściej niż zwykle.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Naruto zaczął drapać się po karku.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Spróbuje - powiedział ciężko wznawiając wraz z Sakurą kroku.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Naruto jeśli z nią nie porozmawiasz, nie będziesz wiedział czego pragnie.
Musicie rozmawiać, to jest podstawą każdego związku - wyjaśniła mu najlepiej
jak tylko potrafiła.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Siódmy Hokage zamyślił się na chwilę drepcząc pomału za przyjaciółką.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Sakura, co sądzisz o terapiach małżeńskich? - zagaił, kiedy tylko znaleźli
się w przestrzeni jej gabinetu.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Haruno
zaśmiała się niekontrolowanym śmiechem.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Nie masz powodu zapisywać się na taką terapię, Naruto. Twój związek trzyma
się świetnie i nie masz o co się obawiać. Kochacie się z Hinatą, wspieracie,
rozmawiacie, więc wszystko jest w jak najlepszym porządku. - Klapnęła na swoim
krześle, przesuwając w jego stronę wcześniej przygotowane dokumenty. - Jeśli
masz jakieś uwagi co do drużyn, mów od razu - powiedziała unosząc kąciki ust
delikatnie.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Naruto
przytaknął łapiąc za kilka teczek z dokumentami młodych genninów i ich nowych
drużyn.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Wracając do terapii, to wiem, że jej nie potrzebuję. Mój związek jest idealny
- uśmiechnął się do niej szeroko, co tylko zrodziło w Sakurze dziwne uczucie. -
Za to znam osoby, które wyraźnie nie potrafią poradzić sobie ze swoim
związkiem, ani z relacjami z bliskimi osobami. Przestali wspierać się,
przestali nawet ze sobą rozmawiać. Toż to jest istna katastrofa.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sakura spojrzała na niego groźnie, jednak nie zamierzała dać się sprowokować.
Obiecała sobie, że dzisiaj nie będzie myśleć ani o Sasuke, ani o Kirze,
potrzebowała odetchnąć od tego trójkąta miłosnego. Nie zamierzając zagrzewać
dłużej miejsca w fotelu wstała z niego i zwinnie ściągnęła z siebie kitel.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">-
Skończyłam swoją pracę na dziś. Idę do Temari przekazać jej dokładną listę
rzeczy jakich potrzebuję od jej brata - uśmiechnęła się do niego sztucznie. - A
ty chyba musisz przekazać listę drużyn nauczycielom z akademii, co? - spytała,
wymijając go.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Pójdzie do Temari, wypełni swoje obowiązki, a następnie poplotkuje z nią
chwilę, po czym tak jak obiecała ojcu wróci do domu by spędzić wieczór w
rodzinnej atmosferze i później położy się spać.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Naruto jednak nie odpuszczał, ponownie zawołał jej imię, lecz w jego głosie tym
razem można było usłyszeć wyraźny smutek. Zdziwiona odwróciła się do z
pytającym wzrokiem.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Ja chcę dobrze dla was, a wy zachowujecie się po prostu dziwnie. Niby
unikacie się, nie rozmawiacie ze sobą, a potem dowiaduję się, że w tajemnicy
przed wszystkimi spotykacie się z barze pijąc ze sobą przez kilka godzin. Ja
chcę was zrozumieć. Chcę żeby było tak jak wcześniej. Chcę zacząć ponownie
spędzać czas z waszą dwójką. Chcę cieszyć się swoją drużyną siódmą, Sakura - powiedział
z wyraźną desperacją.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Ramiona Sakury opadły, a ona sama westchnęła cicho.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Naruto… - zaczęła spokojnie zastanawiając się dokładnie nad słowami. - Do
tanga trzeba dwojga. Związku w pojedynkę nie stworzysz, a ręka zdecydowanie nie
nadaje się na życiowego partnera.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-indent: 36.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Temari
spotkała po drodze do domu Shikamaru w którym się zatrzymywała, kiedy tylko
pojawiała się w Konoha. Pomimo ich związku, nie zdecydowali się jeszcze co
dalej chcą robić ze swoją przyszłością. Sakura, jednak wiedziała, że oboje
mieli nie łatwy orzech do zgryzienia. Shikamaru był niezbędny w Konoha jako
prawa ręka i doradca Hokage, Temari natomiast była siostrą Kazekage z równie
ważnymi obowiązkami. I nawet jeśli ich związek nie należał do tych prostych i
łatwych, dawali sobie radę - za to właśnie Sakura ich podziwiała. Po siostrze
Gaary nie było w ogóle widać żadnych śladów wczorajszej imprezy urodzinowej.
Wyglądała jak prawdziwa księżniczka, i taką właśnie w rzeczywistości była. Nikt
nie był w stanie powiedzieć inaczej.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Wyglądasz jak śmierć - oznajmiła Temari otaksowując Sakurę swoim
spostrzegawczym spojrzeniem.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sakura przeklęła siarczyście w myślach. Jeżeli raz jeszcze ktoś napomknie o jej
opłakanym stanie, albo sam poruszy temat Sasuke bądź Kiry, to eksploduje niczym
wybuchowa notatka. Po zjedzeniu rodzinnej kolacji od razu położy się do łóżka,
z nadzieją, że z sama rana będzie wypoczęta jak nigdy.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Ciebie też miło widzieć - sparowała Haruno z bladym uśmiechem. Padała już z
nóg.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Po twoim stanie wnioskuję, że nie skończyłaś na kanapie z lodami oglądając
jakiś denny serial, tak jak zapowiedziałaś - oznajmiła poważnie Temari z
minimalnie uniesioną brwią.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Dla No Sabaku była niczym otwarta księga z której z łatwością przedszkolaka
była w stanie czytać. Nic jej nigdy nie umknęło.</span><span style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Jestem w szoku, że jeszcze nie dotarły do ciebie żadne słuchy - wyznała ze
szczerym rozbawieniem. W końcu póki co niemalże każdy z kim rozmawiała,
wiedział o jej nocnej popijawie z Sasuke. Przez chwilę rozważała nawet
przechrzszczenie Konohy na Plotkowo - nazwa była adekwatna do dzisiejszego
dnia.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Temari przechyliła delikatnie twarz, wyraźnie nierozumiejąc o co jej chodzi. A
jednak były rzeczy o których nawet Temari nie zdawała sobie sprawy.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Kawa u ciebie? Mam również do przekazania informacje dla Kankuro i co od
niego jak najszybciej potrzebuję.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Temari nie trzeba było powtarzać dwa razy, wystarczyło, że Sakura napomknęła
imię jej brata, a od razu dostała zaproszenie do mieszkania Nary. Shikamaru,
tak jak przypuszczała różowowłosa, był nieobecny ze względu na stan wyjątkowy
jaki został wprowadzony potajemnie. Dopóki nie było potwierdzenia o możliwym
ataku, Naruto nie zamierzał niepokoić niepotrzebnie mieszkańców. Z problemami,
nawet takimi jak ten, można było zawsze uporać się po cichu, by nie siać paniki
wśród ludzi.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
No Sabaku ustawiła na niskim stoliku dzban z świeżo zaparzoną jaśminową
herbatą, wraz z dwoma małymi ceramicznymi kubeczkami.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Najpierw obowiązki, a za chwilę ploty - zakomunikowała głosem nieznoszącym
sprzeciwu, zasiadając tuż naprzeciwko przyjaciółki.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sakura wyciągnęła na stół zwój i przesunęła go w stronę blondynki.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Pilne wytyczne dla Kankuro. Te informacje potrzebuję od niego w trybie
pilnym. Póki co przekaż mu, że postaram się przeszukać coś w starych zwojach, z
nadzieją, że jednak uda mi się pomóc.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Temari nie wypytywała o co dokładnie chodzi, przypuszczając, że jedynie w
jednej dziedzinie jej brat był w stanie poprosić Sakurę o pomoc.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Dlaczego nie skorzystasz z tej całej nowej technologii? Odpowiedź miałabyś od
niego w ciągu kilku godzin, jak nie minut.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sakura pokręciła głową, rozlewając herbatę po kubkach.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Nie jest to już bezpieczny sposób. Chwilowo wracamy do starych metod
komunikacji. Jastrzębie również tymczasowo przestały latać - odpowiedziała z
ciężkim westchnięciem. Temari prędzej czy później i tak by się wszystkiego
dowiedziała, jak nie od Shikamaru, to od swojego brata, ale również dobrze ona
sama mogła ją o tym poinformować, korzystając z tej chwili.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Kłopoty. - Nie zapytała, stwierdziła ze złością. - Wyruszę jeszcze dziś
wieczorem w takim razie. Nie chcę tracić czasu, kiedy ktoś wyraźnie chce
infiltrować sprawy Konohy. Tylko Liść, czy ktoś jeszcze?</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Niedawno identyczne pytanie zadała Naruto, a jego odpowiedź wprowadziła ją w
kompletne osłupienie. Tym razem nie wątpiła, że tak samo będzie z Temari.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Pięć Wielkich Wiosek.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Temari, która właśnie zamierzała upić kilka łyków jaśminowej herbaty, odstawiła
kubek z powrotem na drewniany blat. Turkusowym spojrzeniem wpatrywała się w
szoku w przyjaciółkę, nie wierząc temu co właśnie usłyszała. Ktoś musiał być prawdziwym
głupcem, jeśli zamierzał zaatakować Sprzymierzę Pięciu Wielkich Wiosek.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Piaskowa księżniczka sarknęła złowieszczo pod nosem.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Będę z powrotem w przeciągu sześciu dni, licząc od jutra.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Będę czekać. - Sakura skinęła głową, po czym wyciągnęła ze swojej torby mały
szmaciany woreczek i również ułożyła go na stoliku. - Nowe smakołyki na czas
podróży - powiedziała, widząc jak Temari rozwiązuje delikatnie zawiązany
sznureczek.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Jak ja uwielbiam być twoim laboratoryjnym szczurem - parsknęła wyciągając
jedną z kolorowych kuleczek. Sakura od jakiegoś czasu lubiła zaszywać się w
swoim laboratorium ulepszając specjalnie militarne kulki, które shinobi
spożywali podczas misji. Niektóre z nich miały nawet swoje wyjątkowe zdolności,
by tylko w jakiś sposób pomóc shinobi, kiedy ci wykonywali długie misje.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Te jedynie powinny zaspokoić twój głód i pragnienie podczas drogi do Suny -
dodała obserwując jak Temari ogląda je wszystkie dokładnie.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Mogłabyś wreszcie zrobić coś na sen - powiedziała swoją standardową dawką
cynizmu.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Kącik ust Sakury uniósł się łobuzersko.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Jak tylko coś takiego uda mi się zrobić, dostaniesz zaszczyt przetestowania
ich - skwitowała łapiąc za kubek z parującą herbatą.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Temari parsknęła śmiechem.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- W tym wypadku nie wiem, czy chcę ryzykować.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sakura i tak była pewna, że jeśli za niewiadomą licznę lat uda jej się wynaleźć
jakieś kuleczki na sen, to Temari i tak byłaby pierwsza w kolejce do
wypróbowania czy rzeczywiście działają. Jednak póki co ze snem nie zamierzała
kombinować, każdy potrzebował chwili by zregenereować siły fizyczne, a co
najważniejsze również swoją psychikę.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Skoro najważniejsze sprawy mamy za sobą, to opowiedz mi o wczoraj i twoim
chlańsku. Tylko nie mów, że zatapiałaś smutki w samotności, bo to już będzie
solidne przegięcie z twojej strony - powiedziała srogo no Sabaku, skupiając
swoje tęczówki ponownie na osobie Sakury.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Haruno nadęła policzki, wiedząc, że nie wymiga się już od tej rozmowy. Nie
miała nic przeciwko temu by Temari wiedziała wszystkie szczegóły z jej nocnej
przygody, ale nie uśmiechało jej się, że tę wiedzę posiadali już Naruto, Kira i
jej rodzice. Tak jak wiedziała, skąd Mebuki dowiedziała się o całym zajściu,
tak nadal nie rozumiała skąd Naruto i Kira o wszystkim wiedzieli. Myśl, że to
Sasuke mógł im cokolwiek powiedziała, zbytnio ją rozbawiała by móc ją wziąść na
poważnie. Temari natomiast powiedziała wszystko, biorąc krótkie przerwy na
kilka szybkich łyków herbaty.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Podsumowując - westchnęła Temari palcami stukając spokojnie o swój kubek. -
Piłaś z Sasuke w barze, a gdy on wyszedł po tym jak stwierdziłaś, że tym razem
nie prześpisz się z nim, postanowiłaś upić się do nieprzytomności. Kompletnie
pijana udałaś się do domu Kiry, na którego progu zasnęłaś.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sakura skinęła z grymasem niezadowolenia.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Rozważam w tej chwili wysłanie cię na terapię do anonimowych alkoholików.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Z tym Sakura nie mogła się nie zgodzić. Jeszcze nigdy nie upiła się, aż tak by
z jej pamięci zostało wyciętych kilka dobrych godzin z jej życia. Jej rozsądek
wyraźnie utopił się w wypitym przez nią alkoholu i najwidoczniej dopiero teraz
postanowił do niej wrócić.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Skąd w ogóle pomysł, że chciał się z tobą przespać? - wypaliła opierając
twarz na dłoni. - Nie żebym coś insynuowała, ale wiesz…</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Tak, tak wiem - burknęła skarcona Sakura. - Nie wiem dlaczego o tym
pomyślałam, słowa po prostu wyleciały z moich ust nim zdążyłam się zastanowić
nad ich znaczeniem. - Wzruszyła ramionami, a wszystkie winy zrzuciła na
alkohol. Problem jednak polegał w tym, że nikt nie wlewał go w nią siłą.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Temari pokręciła głową w dezaprobacie.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- I tak sobie poszedł?</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Wstał i wyszedł nieoglądając się za siebie. A ja pewnie zamówiłam kilka
kolejnych butelek sake. I tyle - wyjaśniła w myślach powracając do Izakayi.
Dawno już nie spędziła tak długiego czasu z Sasuke. Nawet jeśli przez dłuższy
czas milczeli, wpatrując się bez przerwy w siebie i popijając alkohol, to i tak
czuła teraz to nieznośne ukłucie w sercu.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Pewnie? - wyłapała Temari wstając od stołu i chwytając za pusty czajnik do
parzenia herbaty.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sakura westchnęła ciężko, spodziewając się kolejnej reprymendy ze strony
przyjaciółki. Jednak wolała to, niż to matka miałaby prawić jej kazania. Mebuki
nie była obiektywna od jakiegoś czasu, nie interesowała się tym co czuła jej
córka. Jedynie twierdziła bez przerwy, że Kira jest idealnym mężczyzną dla
niej; dzisiaj wieczorem dozna szoku.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Urwał mi się film. Ostatnie co pamiętam to jak wyszedł z Izakayi, a później
jak Kira mnie obudził.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Temari przystanęła w połowie drogi do kuchni.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Nie chcę nawet pytać ileś, żeś wypiła wczoraj. Ale z drugiej strony i tak nie
znasz odpowiedzi.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Jakbym pamiętała to bym ci powiedziała - skwitowała, również podnosząc się z
klęczek i kierując się za przyjaciółką.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Niech zgadnę jak potoczył się twój poranek - zaczęła cynicznie, rzucając
przyjaciółce spojrzenie przez ramię i wznawiając swój krok. - Kira się wściekł
za twój stan, a tym bardziej kiedy pod naporem złego samopoczucia wymknęło ci
się, że świętowałaś urodziny Sasuke sam na sam. Mam rację?</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;"> <i>Pudło</i>,
uśmiechnęła się zadziornie. Jednak były sytuacje, których nawet sama Temari nie
była w stanie przewidzieć. Ale tego co wydarzyło się rano, ona sama również nie
przewidziała.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Nie do końca - powiedziała, kiedy tylko weszły do małej kuchni w mieszkaniu
Shikamaru. - Kira wiedział o moim spotkaniu z Sasuke już jak się obudziłam. Nie
pytaj jak, bo sama nie wiem. Ale… to koniec Temari. Od dziś nic już z Kirą nie
będzie mnie łączyć. Byłam cholerną samolubną egoistką, że dopiero teraz, że
dopiero po rozmowie z nim do mnie to dotarło. A raczej, że Kira mi tu
uświadomił. I czuję się tak cholernie podle z tym, że nie wiem jak mam go
traktować przy przypadkowym spotkaniu. On wie, że nie jestem w stanie wyzbyć
się uczyć do Sasuke. Nawet jeśli próbuje, to w momencie, kiedy on znowu stawia
swoją stopę w Konoha, czuję, że jestem jego. To jest chore, Temari!</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Temari odłożyła ceramiczny czajnik na bok i oparła się biodrami o kuchenny
blat.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Nie masz innego wyjścia Sakura, jak zmusić wreszcie Sasuke do rozmowy.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sakura posłała przyjaciółce sceptyczne spojrzenie. Próbowała już rozmowy dawno,
dawno temu, ale za każdym razem zostawała zbywana. Sasuke nie był chętny do
żadnej rozmowy, to było więcej niż pewne. Ale bez rozmowy nie będzie w stanie
zamknąć ich rozdziału w sobie na dobre. Musi z nim porozmawiać, nawet jeśli
miałaby przywiązać go siłą do krzesła i walnąć długi monolog; w rzeczywistości
byłoby to zdecydowanie awykonalne, jednak Sakura musiała zmusić jakimś sposobem
Sasuke wreszcie do rozmowy.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Mam pewnie kilka miesięcy, przed jego kolejnym pojawieniem się w Konoha. Może
jakoś oświeci mnie w jaki sposób mam wymusić na nim tą rozmowę - skwitowała
dłonią zaczesując włosy na bok.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Nie masz szczęścia Haruno - wtrąciła Temari. - Sasuke nadal jest w wiosce i
tym razem raczej nie zniknie w przeciągu kilku godzin. Mam informacje z
pierwszej ręki.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sakura otwierała usta by oznajmić wszem i wobec, że to nie było w ogóle w stylu
Sasuke, kiedy niespodziewanie zastygła w bezruchu. Opuszkami palców delikatnie
badała napuchniętą gulę na swojej potylicy, która przy każdym dotknięciu
promieniowała bólem, przysparzając ją o jeszcze większy ból głowy.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Słowem nie wspomniała Temari o dziwnym siniaku, który mógłby zadecydować na
momencie o zapisaniu jej do stowarzyszenia AA. Wiedziała, że musiała nieźle
trzepnąć się w głowę, tylko nie rozumiała dlaczego kompletnie nic nie pamiętała.
Przy takim uderzeniu, powinna bynajmniej mieć jakieś przebłyski co się działo
pomiędzy opuszczeniem przez Sasuke Izakayi, a jej obudzeniem się w domu Kiry.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Po obiecaniu przyjaciółce, że zastanowi się nad sposobem, który przekona Sasuke
do jak ważnej dla nich rozmowy, opuściła mieszkanie Nary i skierowała się do
swojego rodzinnego domu. Tam natomiast zastała ją miła niespodzianka. Nie
wiedziała co uczynił jej ojciec, jednak Mebuki ani przez chwilę nie poruszyła
spraw sercowych córki. Sakura czuła się jak wszystko pomału wraca na odpowiedni
tor. Pomagając rodzicielce w kuchni mogła bez obaw znowu się z nią śmiać i
żartować. Sama kolacja nie mogła odbyć się w lepszej rodzinnej atmosferze.
Sakurze nawet nie przeszkadzały suche żarty jej taty, które nikogo, nigdy nie
śmieszyły. Było tak jak kiedyś. I tak mogłoby być już zawsze.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Tego właśnie Sakura potrzebowała. Z ociężałymi powiekami położyła się wreszcie
po kilku godzinach w swoim łóżku, przykrywając się mocno swoją kremową kołdrą.
Zamierzała spać jak najdłużej. Poprosiła nawet matkę, by jutro zrobiła wyjątek
i nie budziła ją do pracy. Z samego rana powinna zająć się trenowaniem nowych
medyków, jednak będąc za dziecka w drużynie Kakashiego, znała kilka
odpowiednich zdań, które powinny wytłumaczyć jej spóźnienie. Potrzebuje
solidnie odespać dwa ostatnie dni, by móc w kolejnych dniach stawić jakoś czoła
niekooperacyjnemu w niczym Sasuke.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Jednak, kiedy tylko poczuła jak matka pośpiesznie ją szturcha próbując
dobudzić, wiedziała, że ponownie będzie zmuszona przełożyć swoje plany na kiedy
indziej.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Zaspana usiadła na łóżku, wpatrując się z nad wpół otwartych powiek na Mebuki,
której sylwetkę oświetlało światło wpadające do jej pokoju z korytarza.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Co się dzieje? - spytała przenosząc wzrok na swój budzik.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Była pierwsza w nocy; zdecydowanie za wcześnie na jakiekolwiek pobudki.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Musisz się zbierać. ANBU czeka na ciebie na dole. Hokage wysyła cię na misję
w trybie natychmiastowym.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sakura zrzuciła z siebie grubą, ciepłą kołdrę i czym prędzej zerwała się z
łóżka.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;"> <i>Coś
się stało</i>, pomyślała, kiedy tylko wdziewała się w swój strój shinobi.
Jeszcze kilka godzin temu, Naruto nie chciał jej nigdzie wysyłać, twierdząc, że
tu mu się bardziej przyda. Cokolwiek zmusiło Naruto do zmiany swojej decyzji,
nie było niczym błahym. Pięć minut zajęło jej zabranie wszystkich potrzebnych
ze sobą rzeczy, które zawsze na wszelki wypadek były spakowane w szafie w oczekiwaniu
na moment taki jak ten.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
- Hokage poinformuje o wszystkich wytycznych w swoim biurze - powiedział Arata,
kiedy tylko zbiegła po schodach.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Sakura przytaknęła i zarzucając na siebie płaszcz, i maskę ślimaka wybiegła
wraz z nim ze swojego domu.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">
Cel: budynek Hokage.</span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt;">
<i><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">“(...) zbyt często słyszał,
jak ludzie powtarzają, by nie tłumić uczuć, wyrażać emocje, uwolnić ból. On sam
uważał, że tłumienie uczuć ma wiele zalet. Jeśli robi sie to dostatecznie długo
i dostatecznie głęboko, wkrótce przestaje się cokolwiek czuć.”</span></i><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
<br />
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt;">
<i><span style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 150%;">Neil Gaiman ‘Amerykańscy bogowie’</span></i><span style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 13.5pt; line-height: 150%;"><o:p></o:p></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<b><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">Od Autorki: </span></b><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-size: 11.0pt;">Jest! Przeraża mnie trochę fakt, że ostatni rozdział był
w październiku. Zaczynając tego bloga, nie spodziewałam się, aż tak długiej
przerwy pomiędzy początkowymi rozdziałami, ale po prostu nauka mnie pochłonęła –
czas przeleciał mi pomiędzy palcami i spieprzył w siną dal! Ale jeszcze chwila
i Miku kończy swoją edukacje i żegna się z byciem studentem, ale jeszcze
troche... jeszcze ociupinkę! <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"> Rozdział drugi jest taki jak
chciałam, nadal nic zbytnio się nie dzieje, jednak znacie mnie – przyjdzie pora
na rozpizdziel. Akcja powinna już nieco się rozkręcić w następnym rozdziale,
który bez owijania w bawełne będę starać się napisać na luty/marzec. Powód?
LICENCJAT >.<’ I sesjaaaaaa, którą obecnie mam! W przyszły czwartek
proszę dobre ludki o trzymanie ze mnie kciuków, bo muszę zdać tą przeklętą
Korporacyjną Strategię śpiewająco (Y).<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"> To jak? Wytrzymacie ze mną do
trzeciego rozdziału? </span><span lang="PL" style="font-family: Wingdings; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-ascii-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-font-size: 11.0pt; mso-char-type: symbol; mso-hansi-font-family: "Times New Roman"; mso-symbol-font-family: Wingdings;">J</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"> <o:p></o:p></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"> Trzymajcie się cieplutko! </span><span lang="PL" style="font-family: Wingdings; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-ascii-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-font-size: 11.0pt; mso-char-type: symbol; mso-hansi-font-family: "Times New Roman"; mso-symbol-font-family: Wingdings;">J</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-font-size: 11.0pt;"> <o:p></o:p></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/08216596452112400200noreply@blogger.com32tag:blogger.com,1999:blog-6112490324693213860.post-9071688767705399702014-10-27T06:53:00.000+00:002014-10-28T19:53:55.586+00:001. Tchórz<div align="center" class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: center;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: center;">
<i><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">“Wszystko spłonęło - cała wioska została
strawiona przez ogień. Na dzień dzisiejszy nikt nie wie kto stoi za atakiem.
Asura i Indra milczą.”</span></i><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: center;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Yamada Taro<o:p></o:p></span></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Gdzie są moje skarpetki? - Donośny głos
Kiry dotarł do uszu kunoichi siedzącej w małym salonie.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sakura parsknęła pod nosem, po czym
odsunęła od ust trzymany oburącz kubek z ciepłym napojem. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - A skąd ja mam to wiedzieć? Ja tu nie
mieszkam - odpowiedziała mu, podkulając pod siebie nogi. Błądząc nieobecnym
wzrokiem po szybie, przyglądała się jak zahipnotyzowana kroplom, które z
impetem uderzały w gładką powierzchnię okna. Blask ulicznej latarni wdzierał
się bezlitośnie do salonu Mitsukuri, w którym dziewczyna właśnie popijała
wczesno-poranną herbatę.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Nie mogąc się powstrzymać, rozchyliła
szeroko usta i przystawiła do nich jedną z dłoni. Najchętniej położyłaby się
teraz na miękkiej kanapie, na której usiadła przed kilkoma minutami i wtuliła
się mocno w zgniłozieloną poduchę. Ale nie zamierzała tego robić. Nie zamierzała
ulegać chwilowej słabości, jaką okazał się sen.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Biały, ceramiczny kubek ponownie znalazł
się przy jej ustach, a po krótkiej chwili przyjemnie ciepły płyn zaczął
rozgrzewać jej ciało od środka. Herbata - tego właśnie potrzebowała. Niemądrze
byłoby z jej strony faszerować się kawą o czwartej nad ranem. Wbrew pozorom, po
powrocie do domu i własnego łóżka, zamierzała jeszcze trochę pospać. Teraz
mogła jedynie oprzeć głowę o parapet, wsłuchując się w dźwięk spadających
kropli deszczu. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Przez ułamek sekundy poczuła ogarniający ją
chłód. Dreszcze przeszły wzdłuż jej kręgosłupa, jakby ktoś subtelnie przejechał
po nim lodowatym opuszkiem palca. Powróciło również dziwne i niezrozumiałe
uczucie w podbrzuszu, które nawet, gdyby chciała je opisać, nie byłaby w
stanie. Nie był to zwyczajny ból, czy też ból menstruacyjny. Czuła jakby w
jednej chwili chmara motyli zerwała się do lotu, drażniąc ją przyjemnie od
środka. Lecz chwilę później, każdy motyl umierał i znikał. I tak wyłącznie
przez kilka sekund.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Co ciekawe, za każdym razem, gdy tak się
czuła, <i>on </i>wracał do wioski. Jeszcze nigdy nie zanotowała odskoczni od
tej reguły. Reguły, która zakorzeniła się w niej dopiero jakiś czas temu.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Były również dobre strony tego
niezrozumiałego przeczucia. Wiedziała, że dziś Sasuke ponownie przekroczy bramę
Konohy. Wiedziała, że przelotnie się z nim spotka. Wiedziała, że zamieni z nim
nie więcej niż dwa słowa - jeśli w ogóle - i minie go, udając obojętność.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Ale mogłabyś - zagaił Kira, wchodząc do
salonu.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Co? - spytała wyrwana z chwilowego
zamyślenia.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Skrzyżowała swoje zaspane spojrzenie z jego
brązowymi oczami, uśmiechając się do niego blado. Kira stał metr przed nią w
swoim stroju ANBU, z ceramiczną maską w dłoni z wymalowaną na niej panterą. Zza
jego ramion wystawały dwie rękojeści od krótkich samurajskich mieczy, jakimi
władał.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Zamieszkać tutaj. Mogłabyś przecież to
zrobić i dobrze o tym wiesz.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Tak. Wiedziała o tym doskonale. Problem
polegał na tym, że nie chciała. I pomimo, iż wielokrotnie odrzucała jego
propozycję, Kira wciąż nie odpuszczał.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sakura wstała spokojnie, odstawiając na
wpół-pełny kubek na parapet.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Rozmawialiśmy już o tym - westchnęła
cicho, dłonią zaczesując włosy do tyłu.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Kira przyjrzał się jej uważnie, po czym
niezadowolony pokręcił głową. Nigdy go nie zwodziła, ale mimo wszystko nie było
mu łatwo zaakceptować jej odmowę. Łudził się, że może kiedyś… Jednak za każdym
razem, gdy był już pewien swojego, Sakura niczym ostrą igłą przebijała jego
wyobrażenia, zawsze dając mu tę samą wymówkę: <i>Nie jestem gotowa</i>. Te
słowa od ponad roku krzątały się w jego myślach. Nawet, jeśli tego nie
okazywał, to w rzeczywistości znał powód jej wiecznej niegotowości:</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Nie kochała go tak bardzo jak <i>jego.</i></span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Niejednokrotnie starała się wyprzeć
niechciane uczucia, walczyła z nimi na porządku dziennym i on zdawał sobie z
tego sprawę. I obiecał sobie, że pomoże wygrać jej tę walkę. Wyleczy ją z
uczucia do Uchihy.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Mogłabyś przynajmniej się tu wyspać i
wyjść rano. Jest zaledwie czwarta - powiedział spokojnie, dostrzegając jak
różowowłosa kunoichi ubiera buty.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sakura uśmiechnęła się do niego szczerze,
zarzucając na siebie cienką bluzę.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Chcę położyć się we własnym łóżku, z
którego za dwie godziny wykurzy mnie matka, karząc ruszyć tyłek do pracy. Jej
budzenie jest niezawodne - zaśmiała się, a widząc sceptyczne spojrzenie Kiry,
podeszła do niego i ułożyła delikatnie dłoń na jego policzku. - Żartowałam,
chcę cię odprowadzić. A w domu i tak muszę przysiąść nad papierkami, więc
pewnie już nie pośpię.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Obiecaj mi coś - powiedział, układając
swą dłoń na jej.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Hm?</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Porozmawiamy znowu niedługo. Ale tym
razem, chcę by była to poważna rozmowa, z której nie wymigasz się pretekstem,
że nie jesteś gotowa.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Ponownie westchnęła, zastanawiając się
zarazem, dlaczego życie musiało być aż tak skomplikowane. Nie łatwiej byłoby,
gdyby ktoś stał na rozstaju dróg z wielkim oświetlonym znakiem, instruując ją
gdzie powinna pójść? Ile czasu i trudu zaoszczędziłoby to ludziom? Wszystko
wtedy byłoby idealnie. Złe wybory przestałyby istnieć, a źle ulokowane serca,
jak na przykład w przypadku Sakury, wróciłyby na właściwe miejsca. Bo nie było
nic gorszego, od obdarzenia miłością kogoś, kto unikał cię jakbyś była
śmiercionośną zarazą. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Tak
właśnie czuła się Sakura, przy każdym spotkaniu z Sasuke: ignorowana,
odrzucona. Jakby po prostu nie chciał jej w swoim życiu.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Spojrzała pewnie w jasnobrązowe oczy Kiry,
przytakując mu ze spokojem.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Zgoda. Porozmawiamy, jak wrócisz z misji,
na którą ten młotek postanowił wysłać cię w środku nocy – powiedziała, kończąc
zdanie z nutką irytacji.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Jeszcze pół godziny temu spała spokojnie w
łóżku Kiry, w jego objęciach, gdy niespodziewanie zostali obudzeni przez
przybycie nieproszonego shinobi. Po krótkiej wymianie zdań, w ręku Matsukuri
znalazł się zwój ze wszystkimi wytycznymi, więc nawet nie musiał stawiać się w
gabinecie Hokage.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Kira ścisnął mocniej jej dłonie, po czym
ściągnął je ze swojej twarzy, na którą po chwili założył maskę pantery.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Wolnym krokiem przechadzali się przez
pogrążoną we śnie Konohę, a deszcz ani przez chwilę nie ustępował- zaledwie
osłabł.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Przeziębisz się, idź już do domu -
oznajmił nagle Kira, dostrzegając jak uśmiechnięta od ucha do ucha Sakura
rozgląda się po pozamykanych sklepikach.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Do bramy już niedaleko. A o moje zdrowie
nie musisz się martwić.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Kira przewrócił lakonicznie oczami.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Pani doktor w ogóle o siebie nie dba.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sakura spojrzała na niego kątem oka, a
następnie wystawiła mu język.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Ktoś tu zapomniał, że pani doktor nie
jest już tylko panią doktor - powiedziała dumnie i, nie zważając na ulewę,
zaczęła zwinnie ściągać z siebie bluzę.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Ubierz się, do cholery - wtrącił
poważnie, przyglądając się jej z niepokojem. Jeszcze tego mu brakowało, by po
powrocie odwiedzać ją w szpitalu, gdzie wylądowałaby z zapaleniem płuc, albo
innym świństwem.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Patrz, patrz tu - rozkazała ze śmiechem
Sakura, podwijając krótki rękawek i ukazując mu tym samym tatuaż ANBU na
ramieniu.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Tak, tak wiem, <i>pani kapitan</i>. A
teraz ubierz się - powiedział srogo. - Nadal nie wierzę, że Naruto wymyślił
specjalnie dla ciebie nowe stanowisko.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sakura wyszczerzyła się do Kiry.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Nie zapominaj, że tak samo jak i ty
jestem shinobi. Nie mam zamiaru reszty swojego życia spędzić w szpitalu -
zaznaczyła poważnie. Tego samego argumentu użyła podczas rozmowy z
przyjacielem, gdy ten postanowił powierzyć jej piastowanie stanowiska
ordynatora. Tak, chciała pomagać i leczyć ludzi, ale w końcu ludzie umierali
nie tylko w szpitalach. Ginęli również w czasie walki i na misjach. Z tym
właśnie Sakura planowała walczyć. I wreszcie, po długich miesiącach codziennych
wizyt u Naruto i nękania go, uległ jej. Została panią kapitan małego oddziału,
który miał za zadanie trenować nowych medyków, tak jak ją niegdyś trenowała
Tsunade. Do jej nowych zadań również należał przydział odpowiednich medyków do
każdej z drużyn.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Robiła
to, co lubiła, ale również spełniała marzenia i aspiracje swojej mentorki. Od
teraz nie zamierzała już marudzić Naruto nad uchem, dostała to, czego chciała,
a przy okazji mogła dalej rozwijać się jako shinobi.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Przecież tak bardzo lubisz ten szpital -
wtrącił Kira.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sakura już otwierała usta, żeby
odpowiedzieć małą złośliwością, gdy nagle jej nogi postanowiły zatrzymać się i
wrosnąć w ziemię. Znowu doznała tego samego dziwnego, niewytłumaczonego
uczucia. W jej brzuchu ponownie pojawiły się motyle, tylko po to, by kilka
sekund później zniknąć.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Brama Konohy znajdowała się tuż przed nimi,
a u jej wrót czekali pozostali członkowie drużyny Kiry - Arata i Bunta. Jednak
to nie oni przykuli jej uwagę, a sylwetka mężczyzny w czarnym płaszczu, która
właśnie ich wymijała. Usta Sakury rozchyliły się delikatnie, natomiast zielone
oczy zapłonęły, gdy tylko przyjrzała się bladej twarzy Sasuke. Nie zdziwiła ją
czarna przepaska, która szczelnie zakrywała jego lewe oko; Rinnegan nadal
przykuwał ciekawskie spojrzenia mieszkańców Konohy.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sakura nie wiedziała, czy to przez dzielącą
ich odległość, ale przez chwilę, głupi ułamek sekundy, miała wrażenie, jakby
Sasuke zwolnił tempo, gdy tylko ją dostrzegł. Ale równie dobrze mógł być to
tylko wymysł jej własnej, nieokiełznanej wyobraźni, która już niejednokrotnie
płatała jej figle.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Patrzył się na nią; była tego pewna.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Zacisnęła mocniej szczękę, tym samym
układając usta w cienką linię. Uważnie obserwowała zbliżąjącego się do nich
Sasuke. Głowę trzymał wysoko w górze, a krople deszczu mimo wszystko złośliwie
moczyły jego płaszcz. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Z każdym kolejnym krokiem, Sakura coraz
intensywniej wpatrywała się w jego prawe oko. Wystarczyło jedno skinienie z
jego strony, a wiedziała, że przyjdzie do nich.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> I nie pomyliła się.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sasuke stanął tuż przed nimi, zatrzymując
swoje enigmatyczne spojrzenie na przemoczonej kunoichi. Sakura wnet poczuła,
jak Kira ułożył dłoń na jej ramieniu. Nie wiedziała, co chciał tym zyskać.
Okazać jej swoje wsparcie? Pokazać, że nie ma się czego bać, bo jest przy niej?
Właściwie nie wiedziała, czy Sasuke nadal był zdolny do zaatakowania jej, co
zrobił kilka lat temu. Była rozdarta jeśli chodziło o tą kwestię i ani razu nie
potrafiła dojść prawdy. Jej alter ego przy każdym spotkaniu, powtarzało, że nie
miała się czego obawiać; że Sasuke nic jej nie zrobi. Jednak jej ciało
podpowiadało jej coś innego; każda cząstka jej ciała krzyczała w agonii,
namawiając ją do ucieczki - tym razem nie było inaczej.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">A
może Kira tym gestem chciał pokazać coś Sasuke? Tego również nie wiedziała. Z
resztą w ogóle nie myślała o mężczyźnie stojącym krok za nią, całą swoją uwagę
skupiała na Sasuke, stojącym zaledwie na wyciągnięcie ręki.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Za wszelką cenę starała się przejrzeć jego
zachowanie i myśli. Ale czas już dawno udowowdnił wszystkim, że nikt nie był w
stanie zedrzeć z Sasuke maski obojętności i chłodu, której nigdy nie ściągał.
Jedyny wyjątek stanowił Naruto. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Najchętniej
zatrzymałaby teraz czas, rzuciłaby się pędem do domu przyjaciela, budząc go i
wyciągnęłaby go z łóżka, tylko po to by stanął tutaj razem z nimi i łaskawie
wyjaśnił jej, dlaczego Sasuke nieustannie świdrował ją przenikliwym
spojrzeniem. Niestety, nawet jeśli mogła poszczycić się ogromną siłą fizyczną,
nie potrafiła zatrzymać wskazówek zegarek.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Kumulujące
się wokół nich napięcie nie wróżyło niczego dobrego. Niepokój, który odczuwała,
sprawiał, że jedynym, na czym mogłą się skupić, była bezwładność ogarniająca
jej ciało.<br />
Dwójka
shinobi, bacznie obserwowała z oddali zaistniałą nieopodal</span><span lang="PL" style="color: red; font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"> </span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">sytuację. Kira lustrował
Sasuke nienawistnym spojrzeniem, który zupełnie nie zwracał na niego
uwagi; traktował go jak powietrze. Sakura natomiast stała na uginających się
nogach, główkując zawzięcie nad ewentualnymi słowami, jakie mogłaby teraz
wypowiedzieć. Z opresji wybawił ją Sasuke, który prychnął złowieszczo pod
nosem, przenosząc wzrok na rozjaśniające się pomału niebo.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Pieprzony kłamca - warknął wyraźnie
poirytowany i wyminął ich, uderzając Sakurę ramieniem.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Różowowłosa zachwiała się pod naporem
uderzenia. Wściekła obróciła się za nim, lecz nikogo nie dostrzegła. Sasuke po
prostu rozpłynął się w powietrzu.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Niepewnym spojrzeniem omiotła spowitą ciemnością
Konohańską ulicę,</span><span lang="PL" style="color: red; font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"> </span><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">którą
jeszcze chwilę temu kroczył Sasuke. Nie rozumiała, co miały znaczyć jego
wypowiedziane w złości słowa. Po raz kolejny nie wiedziała też, czym zasłużyła
sobie na takie traktowanie. Co ona mu takiego zrobiła, że za każdym razem
odnosił się do niej z jeszcze większą opryskliwością? Jedyne, co mogła sobie
zarzucić i czego była pewna, to fakt, że jakaś upierdliwa cząstka niej nadal go
kochała – tak, właśnie tego pierdolonego drania.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Czując mocniejszy uścisk na ramieniu,
zmusiła się do odwrócenia głowy i spojrzenia na Kirę, chociaż gdyby mogła,
nadal wyobrażałaby sobie Sasuke stojącego tuż przed nią i ciskającego w nią
piorunami. Wątpiła by kiedykolwiek była zdolna do całkowitego zrozumienia tego
człowieka i jego toku myślenia.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Widząc jak brązowe oczy Kiry bacznie jej
się przyglądały, cieszyła się, że reszta jego twarzy była skrupulatnie skryta
pod maską ANBU. Jego wzrok zdradzał wystarczająco wiele emocji, by Sakura mogła
wiedzieć jaką dezaprobatą pałał z tego krótkiego, acz nic nieznaczącego spotkania
z Sasuke, którego był świadkiem.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Arata i Bunta na ciebie czekają. - Nie
chciała być niemiła, ale najwyższa pora by Kira wreszcie rozpoczął misję, na
którą wysłał go Naruto. Czuła, że gdyby w tym momencie wrócili do rozmowy
sprzed kilkunastu minut, skończyłaby się gorzej niż tragicznie. Kira,
przeczuwając intencje Sakury, jedynie skinął głową i bez słowa zaczął kierować
się w stronę swoich kompanów z drużyny.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Nie było żadnego czułego pożegnania,
żadnego pocałunku, czy też gestu, który świadczyłby o tym, że dopiero co
spędzili ze sobą namiętną noc.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sakura, nie chcąc przyglądać się, jak Kira
wraz z Aratą i Buntą wyruszają, odwróciła się i powolnym krokiem zaczęła
kierować się w stronę rodzinnego domu. Nie założyła z powrotem bluzy, którą
zdjęła drocząc się z Kirą. Nerwowo zaciskała ją mocno w dłoni, pozwalając tym
samym zimnym kroplom rozbijać się na jej ciele. Deszcz w żaden sposób jej nie
przeszkadzał, wręcz przeciwnie - uspokajał ją. Zaczesała przemoczony kosmyk
włosów za ucho, wbijając wzrok w ziemię. O czwartej nad ranem całą wioskę
otulała nocna cisza, a na uliczkach nie było ani jednej żywej duszy.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Mimowolnie
kopnęła w mały kamyk, który następnie przeturlał się kilka metrów dalej. Przez
kolejne minuty to na nim wyżywała swoją frustrację. Siedząc w salonie Kiry,
przeczuwała, że ponownie spotka Sasuke, ale tym razem stało się to za szybko.
Zazwyczaj mijały długie dni zanim pojawiał się w Konoha, a teraz nie minęła
nawet godzina. W dodatku wcale nie tak wyobrażała sobie pożegnanie z Kirą.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">-
Dupek - burknęła profilaktycznie pod nosem, ponownie kopiąc ten sam kamyk.
Gdyby ktoś ją teraz spytał, na kogo tak bezwstydnie klęła, nie byłaby w stanie
odpowiedzieć - sama tego nie wiedziała. Cierpkie słówka po prostu wydobywały
się z jej ust, bez uprzedniego skonsultowania tego z rozumem.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Dupkiem
mogła nazwać Kirę.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Dupkiem
mogła nazwać Sasuke.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Lecz
tylko jeden mógł zostać zwycięzcą w tej niechlubnej konkurencji. I bez
zwątpienia to Sasuke zostałby obdarzony tym tytułem - on w przeciągu kilku
ostatnich lat okazał się największym dupkiem w jej życiu. Jak mogłaby go tak
nie nazywać, gdy…?</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Usłyszawszy
cichy stukot, pośpiesznie uniosła głowę.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Nie
bała się, gdyż wiedziała, że nie miała czego. Konoha była bezpiecznym miejscem,
nikt jej nie zagrażał, a wszystkie wioski po Czwartej Wielkiej Wojnie Shinobi
nadal żyły ze sobą w zgodzie. Jednak pomimo to ninja nie przestali istnieć. Po
wioskach cały czas krążyły patrole, a misję były na porządku dziennym. Więc
nie, Sakura nie miała czego się obawiać. A zwykły pijaczyna nie stanowił dla
niej żadnego zagrożenia.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Jednak
to nie osoba upojona alkoholem dobijała się o tak nieludzkiej porze do drzwi
domu Ino, będącego jednocześnie rodzinną kwiaciarnią.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Sakura
ponownie przystanęła w miejscu, a na jej twarzy wymalowała się trwoga. Z
ciężkim sercem przełknęła głośno ślinę, mając nadzieję, że zaraz wybudzi się ze
złego snu. To, co właśnie obserwowała, nie mogło być prawdą. Sasuke nie mógł
pukać do domu Yamanaki Ino - jej przyjaciółki. To była zbyt irracjonalna sytuacja,
by Sakura mogła uznać ją za prawdziwą. Nie widziała żadnego powodu, dla którego
Sasuke mógłby przychodzić do Ino o takiej porze, zwłaszcza, że dopiero co
pojawił się w wiosce, po kolejnej dłuższej nieobecności. Po prostu tego nie
rozumiała.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Nie
rozumiała, dlaczego nie przyszedł do niej.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Przecież
przychodził.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Przychodził
pod osłoną nocy, a ona do tej pory mogła poczuć na sobie jego duże, chłodne
dłonie. Pocałunki. Pieszczoty. W s z y s t k o.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Mocniej
zacisnęła palce na grubym materiale bluzy i pomału wznowiła swój krok. Nie
zamierzała dać im żadnej satysfakcji. W końcu to ona była tą porzuconą przed
laty i Ino doskonale zdawała sobie z tego sprawę. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Drzwi
od mieszkania jej przyjaciółki otworzyły się i pomimo, iż światło nie wypłynęło
z przedpokoju, Sakura nie miała żadnych wątpliwości, kogo w nich dostrzegła.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Sakura
ściągnęła ze sobą gniewnie brwi, dostrzegając, jak poddenerwowana Ino
gestykulowała rękoma, tłumacząc coś Sasuke. Tak bardzo chciała móc usłyszeć
chociaż kawałek ich rozmowy. Albo nie… może lepiej nie.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Morderczym
spojrzeniem obserwowała pomału wkraczającego do domostwa Ino Sasuke, kwitując
to urażonym prychnięciem.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<i><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">To
chyba jakaś kpina!</span></i><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">, w środku aż kipiała ze złości. Nie wierzyła, że została
wykiwana w taki perfidny sposób przez własną przyjaciółkę! Ino była jedną z
trzech osób, którym żaliła się na tego drania, wiedziała o wszystkim! Toż, to
była jawna zdrada! W końcu, kto normalny zapraszał do swojego domu - o czwartej
rano! - faceta, z którym jeszcze niedawno sypiała jej przyjaciółka?</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Zdrada.
Zdrada. I raz jeszcze - z d r a d a .</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Ino
w końcu była taka ładna, zgrabna i przede wszystkim nie miała wielkiego czoła,
ponadto nie mieszkała nadal z rodzicami, jak co poniektórzy. I nie liczyło się,
że ostatni punkt był efektem wojny sprzed lat.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Zamykając drzwi, Sasuke spojrzał w stronę
Sakury; w odpowiedzi uniosła dumnie głowę. Nie zamierzała być kolejną uległą
wobec życia, a tym bardziej wobec mężczyzny, kobietą do pomiatania. Do tej pory
już wystarczająco dała się Sasuke wykorzystać, zaślepiona miłością do niego.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sakura jeszcze nigdy w życiu nie była z
siebie aż tak dumna, jak w tej chwili.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Nie uroniła ani jednej łzy, pomimo iż
najchętniej rozpłakałaby się tu i teraz.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Nie zaczęła głośno manifestować swojego
niezadowolenia.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Nie
dała po sobie poznać, że jej serce właśnie zaczęło się kruszyć.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sasuke przyglądał się Sakurze z tym samym
martwym wyrazem twarzy, co kilka minut wcześniej.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Dobranoc, Sasuke. Śpij dobrze -
powiedziała do niego, a jej głos brzmiał nader szczerze.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Uśmiechając się do niego po raz ostatni, w
spokojnym tempie minęła dom Yamanaki, nieustannie czując na swoich
plecach <i>jego</i> spojrzenie.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Wystarczyło jednak, że skręciła w boczną
uliczkę, a zupełnie się rozkleiła. Nie będąc w stanie dalej kontynuować drogi
do domu, oparła się o zimną fasadę sklepu pana Takeru, po której zjechała na
ziemię. Skostniałymi dłońmi zakryła usta, powstrzymując rodzący się w jej
gardle głośny lament. Łzom pozwoliła swobodnie spływać po policzkach.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Życie nie było sprawiedliwe. Bez przerwy
raniło ludzi, nawet jeśli niczym nie zawinili.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Nie wiedziała, jak długo znajdowała się w
takiej pozycji, pozwalając emocjom po prostu na przejęcie kontroli. Zadzierając
głowę, dostrzegła pierwsze promienie słońca, jakie przedzierały się pomiędzy
budynkami. Najchętniej nigdzie by się stąd nie ruszała, ale nie mogła tutaj
zostać, nie chciała wywoływać sensacji. Wstała leniwie z zamiarem szybkiego
powrotu do domu, gdy nagle minął ją Shikamaru.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Nie zauważył jej.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sakura powiodła podpuchniętymi oczami za
sylwetką znajomego z niekrytym zdziwieniem. Jednak wiedząc, że to nie był
najlepszy moment na rozmowy, wyszła z uliczki i powolnym krokiem zaczęła wracać
do rodzinnego mieszkania.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Punkt szósta trzydzieści Mebuki weszła do
pokoju córki.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - O, jesteś. Nie śpisz? - spytała
zdziwiona, na co Sakura leniwie przewróciła się na plecy.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Już nie - odparła, wyciągając ramiona nad
głowę. - Zaraz wstanę - dodałą zaspanym głosem, chcąc jak najszybciej pozbyć
się rodzicielki z pokoju. Sakura nie miała wątpliwości, że jej matce
wystarczyło zaledwie krótkie spojrzenie, by zorientować się, w jakim stanie się
znajdowała się jej córka.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Po powrocie do domu nie miała na nic siły -
położyła się do łóżka w mokrych ubraniach, nakrywając się jedynie cienkim
pledem. Leżała w samotności może z godzinkę, nim matka uraczyła ją swoją
obecnością.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Pokłóciliście się? - zagaiła niepewnie
Mebuki, co tylko utwierdziło Sakurę w przekonaniu, że jej matka była
spostrzegawczą osobą.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> <i>Chciałabym, </i>pomyślała ociężale,
zmuszając się do zmiany pozycji na łóżku do siadu.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - To nic - machnęła ręką, zbywając matkę.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Mebuki jednak nie odpuszczała. Splotła ręce
na piersiach, a jej zaniepokojone spojrzenie bez ostrzeżenia się wyostrzyło;
teraz w jej oczach iskrzał gniew. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Nie możesz go tak dłużej zwodzić, Sakura
- oznajmiła hardo.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sakura, nie mogąc się dłużej powstrzymać,
parsknęła śmiechem. To niby ona go zwodziła? Wolne żarty. Myślała, że własnie
ją przez ostatnie miesiące kążdy wodził za nos. Czuła się po prostu oszukana.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Oszukana przez los.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Oszukana przez Ino.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Oszukana przez Sasuke.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Więc dlaczego to niby ona miała kogoś
zwodzić?</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Masz własny rozum, Sakura. Co nie
zmienia, że powinnaś wreszcie zadecydować, czego chcesz od życia.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Wiem, czego chcę - sparowała ostro
niekontrolowanym krzykiem.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Jesteś tego pewna? - syknęła
rozwścieczona Mebuki. - W takim razie dlaczego od dwóch lat nie potrafisz
ustalić, co właściwie czujesz do Kiry i czy w ogóle chcesz z nim być, co?</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Wyjdź - zawyrokowała Sakura, mając
serdecznie dość porannej kłótni z matką.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Mebuki nie protestowała, bez słowa zaczęła
opuszczać pokój córki. Stając w przejściu, spojrzała jeszcze na Sakurę.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Naruto kazał przekazać ci, żebyć przyszła
do niego zanim zaczniesz pracę - powiedziała tuż przed opuszczeniem pokoju.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sakura westchnęła ciężko, dłonią
przeczesując wilgotne włosy; z łatwością mogła je w tej chwili porównać do
ptasiego gniazda. Zdawała sobie sprawę, że właśnie pokazała jak bardzo
głupiutką i zaślepioną osobą była. W momencie gdy Mebuki starała się jej
uświadomić, że nastała najwyższa pora przestać zachowywać się jak nastolatka i
zacząć podejmować decyzje godne osoby dorosłej. Oczekiwała, że w końcu podejmie
odpowiednie kroki, które miałyby połączyć ją z Kirą, ale ona cały czas myślała
o <i>nim - </i>o Sasuke. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Miłość
robiła z ludźmi dziwne rzeczy. Najpierw dawała nadzieję, którą następnie
wyrywała człowekowi z piersi wraz z sercem, powodując, iż zachowywał się jak
małe, rozkapryszone dziecko. Miłość była dla ludzi niemądrych, a ona była jedną
z tych osób.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Wyrwana z chwilowego letargu, pośpiesznie
zaczęła doprowadzać się do porządku. Zamierzała robić dziś wszystko, poza
myśleniem. Wypadałoby również nie wchodzić w paradę rodzicielce, która bez
zwątpienia uszczypliwie napomknie coś o dziecinnym zachowaniu córki. To nie był
najlepszy moment na debatowanie nad tym, co było pomiędzy nią a Kirą. Na obecną
chwilę, nie była nawet w stanie powiedzieć, <i>dlaczego</i> zaczęła z nim
sporadycznie sypiać. Ich relacji na pewno nie można było nazwać związkiem, co
do tego nie miała żadnych wątpliości. To było zbyt wiążące słowo.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Wychodząc z domu, Sakura jak ognia unikała
obojga rodziców, wiedząc, że Mebuki musiała już zrelacjonować Kizashiemu ich
poranną konfrontację. Przed jej rodzicami prawie nic nie dało się ukryć.
Jedynie relacje łączące ją z Sasuke, pozostawały szczelnie chronioną tajemnicą,
której nie zamierzała im wyjawiać.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Idąc jedną z głównych ulic Konohy wstąpiła
jeszcze do kawiarni pani Umari,gdzie kupiła kawę na wynos. Nie mogła odeprzeć
od siebie przeczucia, że jeszcze niejednokrotnie tam dziś zawita. Po siódmej
rano rodzima wioska Sakury wreszcie zaczynała tętnić życiem, nie tak jak to
było zaledwie przed trzema godzinami. Nocny deszcz również ustał, aczkolwiek
pogoda tego lipcowego ranka w ogóle nie przypominała lata; ciemne chmury nadal
znajdowały się nad wioską. Sakura rozkoszowała się ciepłem, jakie emanowało ze
styropianowego kubka, przyjemnie rozgrzewając jej zziębnięte dłonie.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Po zakupieniu jeszcze kilku owoców i warzyw
ze stoiska pana Taku, a także dwóch misek ciepłego ramenu, skierowała się w stronę
budynku Hokage, znajdującego się tuż pod skałami z wyrzeźbionymi podobiznami
Kage. Sakura z dumą przyglądała się podobiźnie Naruto, która znajdowała się tuż
pod rzeźbą Tsunade, obok twarzy Minato. Chociaż jedna osoba z ich drużyny była
w stanie spełnić swoje marzenia.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Minęło zaledwie kilka minut, a Sakura
pewnym krokiem wkroczyła do gabinetu przyjaciela.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - O, Sakura-chan! - zakrzyknął zadowolony
Naruto na widok koleżanki.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sakura podeszła do biurka, na którym zaraz
ustawiła dwie miseczki ramenu i kubek z kawą.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Za to, że przez ciebie będę musiała
zacząć pracę później, masz zjeść ze mną śniadanie - powiedziała poważnie,
usadawiając się na jednym z dwóch wolnych starodawnych foteli, jakie znajdowały
się po drugiej stronie biurka.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Naruto spojrzał na nią ze zdziwieniem,
bacznie lustrując twarz przyjaciółki. Uważnie przyglądając się jej i
postawionym przed sobą naczyniom. Lecz widząc, jak Sakura unosi pytająco brew,
uśmiechnął się do niej szeroko, ukazując przy tym całe uzębienie.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Dziękuje, Sakura-chan! - krzyknął,
łapczywie chwytając za jedną z misek i przysuwając ją sobie pod nos. -
Najlepsze śniadanie! Tylko nie mów Hinacie!</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sakura wywróciła oczami, lecz nawet z jej
ust wydobył się cichy śmiech rozbawienia.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Będę milczeć jak grób, a teraz mów o czym
chciałeś rozmawiać tak z samego rana - zapewniła go, delikatnie rozdzielając
pałeczki.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Chwila - powiedział, przeciągając
ostatnią literę. Widziała, jak lazurowe tęczówki z radością wpatrywały się w
miskę ramen. Chichrając się pod nosem, chwycił za drewniane pałeczki i zaczął
pazernie pochłaniać danie bogów, jak miał w zwyczaju je nazywać.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sakura z przymrużeniem oka obserwowała jak
Naruto pozbawiony manier łapczywie zajadał się swoim pierwszym posiłkiem tego
dnia. Na jej usta wkradł się nikły uśmiech, właśnie takiej normalności
potrzebowała. Naruto nieświadomie poprawił jej humor i w tym tkwił cały jego
urok osobisty, którego nikt nie był w stanie mu zabrać.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Nie zwracając uwagi na jego ciągłe
siorbanie, również przystąpiła do konsumowania śniadania. Jej plan na dzisiaj
był niemal perfekcyjny: śniadanie z przyjacielem, a następnie rzucenie się w wir
pracy w swoim biurze, wyrobienie kilku nadprogamowych godzin w szpitalu, po
czym późny powrót do domu i położenie się do łózka po dwóch kieliszkach wina.
Chociaż nie… Aktualnie wino nie było zbyt dobrym pomysłem. Alkohol plus złamane
serce, równało się użalaniu się nad sobą, a tego przede wszystkim chciała
uniknąć. Tak więc, tuż po przekroczeniu progu pokoju, zamierzała rzucić się z
utęsknieniem na łóżku i mocno tuląc do siebie poduszkę, zapaść w głęboki sen.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Sakura-chan…? - zaczął niepewnie po
kolejnym siorbnięciu makaronem.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Hm?</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Jesteś… dziwna.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sakura zakrztusiła się kluskami. Uwaga
Naruto nie mogła był bardziej trafna. W końcu czy jeśli nie byłaby dziwna i nie
miała dziwnych rodziców, to Sasuke potraktowałby ją tak jak teraz? Na samo
wspomnienie przypadkowego spotkania z rodzicami, kiedy była w jego
towarzystwie, przechodziły ją niemiłe dreszcze. Nie był to moment z życia jaki
chciałaby pamiętać. Cała sytuacja była dla niej zbyt żenująca, zresztą nie
tylko dla niej.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Wykrzywiła usta grymasie,
zastanawiając się, czy czasami jej ojciec nie miał czegoś wspólnego z obecną
wrogością Sasuke. W tym wypadku, wszystko było możliwe.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Bardzo dziwna. - Tego komentarza nie
potrafiłą już zignorować.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Haruno zmrużyła gniewnie oczy, obdarzając
przyjaciela nieprzychylnym spojrzeniem.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Naruto
przełknął ciężko ślinę.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Uwielbiam takie niespodziewane śniadania,
ale oboje wiemy, że to nie jest w twoim stylu - burknął pod nosem.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sakura spuściła głowę i utkwiła spojrzenie
we własnych dłoniach. Czy była aż tak przewidywalna? Skoro Naruto potrafił
dostrzec, że coś ją trapiło, to było źle; bardzo źle.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Nic się nie dzieje. Mam gorszy dzień -
wyznała, chcąc zaoszczędzić sobie kolejnych niekomfortowych pytań. Przecież
miała dzisiaj myśleć wyłącznie o pracy!</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Po co mnie tu ściągnąłeś z samego rana? -
Zmieniła temat, chcąc powrócić do swoich wcześniejszych postanowień.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Naruto przyjął to z ulgą.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - No bo wiesz Sakura-chan… - zaczął
plątać się w słowach, wzrok utkwiwszy w resztkach makaronu jakie znajdowały się
na dnie miski.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Coś knujesz, Naruto. - Znała go od
dziecka, dlatego bez problemu wiedziała, gdy ten coś kombinował. Większość jego
intryg była głupia i łatwa do przejrzenia, jednak przez ostatnich parę lat
podszkolił się sztuce manipulacji. Miała nadzieję, że tym razem nie stanie się
jego marionetką.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Knuje - przyznał jej tajemniczo rację,
unosząc po chwili wzrok. - Dlatego wieczorem wrócisz do domu, ogarniasz się,
ubierasz w sexy kieckę i wpadasz do mnie na balangę. - Naruto w ekscytacji aż
podskoczył na swoim krześle, wprowadzając Sakurę w stan oszołomienia. Musiała
przyznać, że tego się nie spodziewała.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Kunoichi zamrugała kilkukrotnie, uważnie
przyglądając się przyjacielowi.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Co to znowu za okazja? - spytała
markotnie. Może jednak była jeszcze szansa na zmianę jej wieczornych planów?
Impreza to nie wcale taki głupi pomysł. Znajomi i alkohol mogły pomóc jej
skutecznie zapomnieć o problemach.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Naruto spojrzał na przyjaciółkę z szerokim
uśmiechem.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Nie ma okazji, po prostu chcę spędzić
miło czas z przyjaciółmi. Rzadko kiedy udaje nam się spotkać całą paczką, więc
tak sobie pomyślałem, że to idealna okazja.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sakura parsknęła śmiechem. Naruto coś za
bardzo się starał, a to mogło zwiastować małe kłopoty.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Właśnie zaprzeczyłeś samemu sobie. Ta
intryga ci nie wychodzi. Kawa na ławę Naruto, co to za okazja?</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Uzumaki wydął poliki w niezadowoleniu, w
myślach przeklinając Sakurę za spostrzegawczość.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Nic nie jest jeszcze pewne, Sakura. Po
prostu przyjdź. Nawet Temari obiecała, że się pojawi! Zapowiada się świetna
zabawa, jak za dawnych czasów - mówił z desperacją, sprawiając, że serce Sakury
zaczęło mięknąć. Widać, że bardzo mu na tym zależało. Ale z drugiej strony, nie
potrafiła zrozumieć, co było aż tak ważne, w końcu ciążę Hinaty i ich zaręczyny
oblewali zaledwie miesiąc wcześniej. Dlaczego tak naciskał, na to by się
pojawiła? </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Wy chyba nie zamierzacie się dzisiaj
potajemnie pobrać, co? - spytała z wielkimi oczami, odstawiając pustą miskę na
blat biurka. - O takich wydarzeniach uprzedza się wcześniej! Myślisz głupku, że
gdzie ja wam teraz kupię prezent?! A co z waszymi ślubnymi yukatami? Tak się
nie robi. Mogłeś chociaż wczoraj coś napomknąć, a nie tak na ostatnią chwilę. Z
czego ty się chichrasz? - warknęła podenerwowana, widząc jak blondyn przystawia
dłoń do ust, a jego ramiona trzęsą się w napadzie histerycznego śmiechu.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Nie, ślubu dzisiaj nie będzie, ale
wypadałoby, żebyś przyniosła ze sobą jakiś prezent - powiedział, jednak szybko
zamknął usta, wiedząc, że powiedział o kilka słów za dużo.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Prezent? - spytała zaskoczona. - Dla
kogo?</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Biorąc pod uwagę determinację Naruto,
przeczuwała, że prezent nie był dla byle kogo. Naruto sam w sobie był
roztargniony i tylko o kilku datach pamiętał. Jej urodziny już były, Naruto
dopiero za kilka miesięcy, a Hinaty za pół roku. Reszta bliskich znajomych o
jakich napomknął przed chwilą Uzumaki również nie obchodziła dzisiaj żadnego
świeta.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Nagle Sakura zacisnęła mocniej szczękę.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Jaki mamy dziś dzień? - spytała poważnie,
jednocześnie bębniąc paznokciami o blat jego biurka.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Środę - odparł zdawkowo, odsuwając miskę
na bok i dla niepoznaki wyciągając kilka teczek z górnej szuflady. Wiedział
już, że przejrzała go na wylot. - Wybacz mam dużo roboty, widzimy się o ósmej u
mnie.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Nie - ucięła krótko.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Słucham? - zapytał Naruto, unosząc się
autorytetem.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Powiedziałam, że nie przyjdę. Też mam
dużo roboty i nie mam czasu ani ochoty na świętowanie czegokolwiek -
stwierdziła, wstając z miejsca.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> <i>23 lipca</i>, nie mogła poszczycić się
większą głupotą. Wystarczyło, by z rana spojrzała do kalendarza, a od razu
wiedziałaby jaki dziś dzień. To również poniekąd tłumaczyło ten nagły powrót
Sasuke do Konohy. Ostatnimi latami unikał <i>świętowania</i> swoich urodzin w
Konoha. W sezonie letnim prawie wcale nie pojawiał się w wiosce, karmiąc Naruto
jakimiś niezrozumiałymi dla niej kłamstwami. Teraz najwyraźniej role się
odwróciły i to Uzumaki postanowił nakarmić Sasuke kilkoma niewinnymi
kłamstewkami.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Ciekawi mnie jak ci się udało przekonać
go do ponownego powrotu do wioski - prychnęła, dając Naruto jasno do
zrozumienia, że wiedziałą o jego intencjach. Może gdyby nie widziała Sasuke
wchodzącego do domu Ino, poszłaby tam z sercem pełnym nadziei, ale teraz
wiedziała, że nie miała po co tam iść.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Ehhh? - spytał zaskoczony, wypuszczając
papiery z rąk. - Wrócił?! - Poderwał się z miejsca, dłońmi uderzając o blat
biurka.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Nie rób ze mnie większej idiotki niż
jestem - fuknęła zła, pomału kierując się do wyjścia.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Sakura! Teraz to musisz przyjść! -
nalegał, obserwując zbliżającą się do drzwi Sakurę. Niespodziewanie wyczuł w
pobliżu inną znajomą chakrę. Chakrę, która była stłumiona sama w sobie, by nikt
nie mógł w stanie go wykryć. Nikt oprócz Naruto.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Kiedy Sakura ponownie się odezwała, kątem oka zerknął w
stronę uchylonego okna.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Nic nie muszę, Naruto, a przede wszystkim
nie zamierzam świętować jego urodzin w miłej atmosferze. Wszyscy będziecie się
o wiele lepiej bawić beze mnie - rzuciła, spoglądając na przyjaciela przez
ramię.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Ale jesteśmy drużyną! - zaprotestował
gromko Naruto.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Jemu to powiedz. - Po tych słowach Sakura
zniknęła za podwójnymi drzwiami, pozostawiając zniesmaczonego Naruto.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Powiesz mi wreszcie, do cholery, co jej
zrobiłeś? - zapytał niezadowolony, opadając z powrotem na krzesło i chowając
twarz w dłoniach.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Nie wiem o czym bredzisz - odparł krótko
Sasuke, otwierajac szerzej okno i wchodząc do środka.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Było przecież tak dobrze - mamrotał bez
przerwy Uzumaki. Z rezygnacją spoglądając na swoje dłonie, kątem oka zauważył,
jak Uchiha opiera się o parapet. - I nagle bum, wszystko pierdolnęło! -
powiedział nieco głośniej, a z opuszków jego palców wystrzeliły małe trąby
powietrzne, które następnie eksplodowały w powietrzu. - Unikacie siebie jak
ognia, Sasuke, a mi się to nie podoba - powiedział głosem niezadowolonego
dziecka.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Mały teatrzyk Uzumakiego nie zrobił na
Sasuke wrażenia. Jedynie rozwścieczył go do tego stopnia, że spoglądał on na
swojego rozmówce z istnym mordem. Mieli do pogadania i Naruto o tym doskonale
wiedział.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Nie lubię, gdy robi się ze mnie idiotę.
Jeszcze raz mnie okłamiesz, a pożałujesz tego, głąbie - powiedział w wyraźnej
złości, a jego prawe oko zalśniło złowrogą czerwienią.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Naruto zerknął na przyjaciela z szerokim uśmiechem,
w ogóle nie przejmując się jego groźbą.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Skoro już tutaj jesteś, to pamiętaj, żeby
wpaść do mnie o ósmej. To rozkaz - oznajmił Naruto, małpując jego groźną
tonację. Wszystko zaczynało układać się po jego myśli.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sasuke schylił minimalnie głowę, ani na
chwilę nie ściągając z twarzy maski pokerzysty. W przeciwieństwie do sharingan,
wściekłości nie mógł wymazać ze swojego spojrzenia na zawołanie.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Nie.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Czy wyście się zmówili, do cholery? -
wybuchnął sfrustrowany Naruto, nie dowierzając własnym uszom.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Nie - ze stoickim spokojem powtórzył
Sasuke, na co Naruto zareagował wyrzuceniem rąk w powietrze. - Nie wróciłem do
Konohy dlatego, bo wymyśliłeś sobie łatwe do przejrzenia kłamstewko. Muszę
poszperać w archiwum, chcę przepustki do zakazanych pomieszczeń.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Naruto uniósł brew, uśmiechając się
cwaniacko do przyjaciela.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Przyjdź na swoje urodziny, a dostaniesz
czego tylko będziesz chciał. Sakurą zajmę się ja.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Pół dnia przeglądała kartoteki świeżo
upieczonych geninów, którzy dzień wcześniej ukończyli akademię i obecnie
cierpliwie czekali na ogłoszenie składów drużyn. I w tym momencie wkraczała
Sakura ze swoją nową rolą, teraz to od niej zależało kto gdzie trafi.
Teoretycznie Naruto w każdej chwili mógł wszystko pozmieniać po swojemu,
marnując tym samym całą jej pracę, ale Sakura wiedziała, że tak się nie stanie
- Naruto zaakceptuje przedstawione przez nią składy drużyn bez słowa sprzeciwu.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Już zrobiła wstępną klasyfikację bazującą
na umiejętnościach i wytrzymałości fizycznej, a także inteligencji. Pozostało
jej jeszcze uwzględnić w niej trzy typy jutsu i będzie mogła przystąpić do
ostatniego etapu. Wtedy całkowicie poświęci się trenowaniu nowych medyków,
którzy w przyszłości, tak jak i ona, będą w stanie udzielać się na polu walki,
jeśli kiedykolwiek przyjdzie na to pora. Rozejm, jaki trwał obecnie, mógł się
rozpaść niemal w każdej chwili. Nic nie trwało wiecznie. Kto wie, czy właśnie
dzisiejszego dnia, właśnie teraz nie narodził się człowiek, którego poglądy
zmienią w przyszłości losy świata?</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Jedno krótkie, ulotne puknięcie rozeszło
się po jej gabinecie i nim zdążyła powiedzieć choć słowo, trzy sylwetki, jedna
po drugiej, weszły bez pytania do pomieszczenia. Hinata stała na czele pochodu,
tuż za nią Temari wraz z Ino. Jedna przyjaciółka oznaczała wsparcie. Dwie
poważną rozmowę, lecz gdy ta liczba wzrastała do trzech, Sakura wiedziała, że
mogła spodziewać się prób powolnego przeciągania ją na ich stronę. Tym razem
jednak w żaden sposób nie zamierzała im ulegać. Nie dziś i nie w kwestii
urodzin Sasuke, które Naruto postanowił zorganizować.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sakura przyjrzała się każdej przyjaciółce z
osobna, zawieszając na dłużej zawieszając wzrok na Yamanace.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Czy Sasuke dotykał jej w taki sam sposób,
jak ją? Czy jego dotyk działał na Ino, tak jak na nią? Czy pieścił jej usta z
równym pożądaniem? Czy Ino drżała w jego ramionach, tak jak ona? Czy…</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sakura pośpiesznie odgoniła nieproszone
myśli. Było zdecydowanie za dużo <i>czy,</i> na które nie była nawet w stanie w
żaden sposób odpowiedzieć.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Nie. To jest moja odpowiedź na niezadane
przez was pytania - poinformowała spokojnie przyjaciółki i powróciła do
segregowania młodych geninów, analizując ich umiejętnością wykonywania ninjutsu.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Doskonale wiedziała, co, albo raczej kto
wymyślił, żeby w trójkę pofatygowały się do jej biura. Jednak te kilka godzin
nie zmieniły jej planów na dzisiejszy wieczór, wręcz przeciwnie - widząc Ino
jeszcze bardziej utwierdziła się w przekonaniu, że najlepiej będzie gdy
zostanie w domu.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - A nie mówiłam? - spytała Temari,
pośladkiem siadając na biurku Sakury.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Na ustach Haruno pojawił się minimalny
uśmiech. Tak, jeśli chodziło o takie sprawy, na Temari zawsze mogła liczyć. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Skoro uparła się, że nie pójdzie, to nie
pójdzie. Nic tu po nas - spokojnie stwierdziła Temari, jednak Sakura czuła na
sobie jej pytające spojrzenie, które oznaczało, że domyślała się, iż za jej
obecną zawziętością kryło się coś więcej. Tylko póki co dziewczyna Shikamaru
nie była w stanie rozgryźć, o co dokładnie chodziło.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Sakura, czemu nie chcesz przyjść? -
zagaiła ze spokojem Hinata, sadowiąc się na wolnym krześle. Wciąż nie było po
niej widać jej obecnego stanu, ale taki stan rzeczy nie mógł zachować się
długo. Haruno wiedziała, że brzuch przyszłej pani Uzumaki szybko stanie się
widoczny.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Haruno westchnęła ciężko, odkładając
papiery na bok i opierając się wygodniej w fotelu - wiedziała, że dopóki nie
zaspokoi ich ciekawości, nie wyjdą z jej gabinetu i tyczyło się to również
Temari.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Bo nie jestem tam mile widziana -
odpowiedziała, jakby było to oczywistocią. I było, przynajmniej dla niej. Nie
zamierzała pchać się tam, gdzie jej się nie chciano. - Zamierzam spędzić
wieczór zajadając się onigiri i czytając książkę. Wy natomiast bawcie się
dobrze - dodała, opierając twarz na otwartej dłoni. Przyjaciółki przyglądały
się jej z konsternacją, lecz ona sama skupiła się Temari i Hinacie.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Bez wątpienia będziemy się wyśmienicie
bawić, nudziaro, ale tylko pod warunkiem, ze i ty się tam pojawisz - wtrąciła
nagle Ino ze stanowczością, opierając dłonie na biodrach. W normalnych
okolicznościach, pewnie w tym momencie Sakura uległaby presji przyjaciółek,
stanowcza poza Ino zazwyczaj nie dawała jej większego wyboru. Jednak teraz było
inaczej.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sakura parsknęła pod nosem.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Akurat szczerze wątpie w to, że będziesz
się wyśmienicie bawić w moim towarzystwie - sparowała ostro, unosząc wzrok
nieco wyżej.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Ino wyczuła wrogość w głosie przyjaciółki.
Wrogość skierowaną na jej osobę.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - O co ci chodzi? - spytała urażona,
ściągając ze sobą brwi.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Temari z Hinatą milczały, obserwując
uważnie jak atmosfera pomiędzy dwiema kunoichi zaczęła niespodziewanie się
zagęszcza.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sakura w odpowiedzi wzruszyła jedynie
ramionami. Nie zamierzała się jej z niczego tłumaczyć, fakty mówiły same za
siebie. Chociaż nie ukrywała, że nie rozumiała rekacji Ino. Czyżby Sasuke nie
powiedział jej, że ich widziała?</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Jednak gdy teraz o tym pomyślała,
wiedziała, że to było całkowicie w stylu Sasuke. Nic dodać, nic ująć. Sasuke
miał ciężki charakter, w dodatku uwielbiał trzymać wszystko w tajemnicy przed
innymi.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Wybacz Hinata, wiem, że z Naruto
chcieliście dobrze, ale uwierz mi lepiej będzie, jeśli się dzisiaj u was nie
pojawię. Zresztą i tak prędko stąd nie wyjdę, a wy bawcie się dobrze. Zwłaszcza
ty Ino - powiedziała z przękąsem, próbując powrócić do wcześniejszego zajęcia.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Blondi sobie naskrobała - wtrąciła melodyjnie
Temari, próbując na swój sposób rozładować atmosferę.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Blondi numer dwa niech lepiej się nie
wtrąca, bo zaraz zetrę jej ten uśmieszek z twarzy - wtrąciła zdenerwowana Ino.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Och, daj już spokój Ino, chyba że chcesz
załapać śliwę pod okiem - sparowała od razu No Sabaku, mierząc Ino
nieprzychylnym spojrzenie. - To ty sobie nagrabiłaś u Sakury, nie ja -
przypomniała jej hardo, po czym skupiła całą swoją uwagę na paznokciach.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Niech no ja cię… - zaczęła wściekła
Yamanaka, lecz Sakura postanowiła się wtrącić.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Dość! - krzyknęła. Mogła przewidzieć, że
jej opryskliwość względem Ino skończy się na kłótni pomiędzy Ino a Temari. No
Sabaku miała tendencję do trzymania jej strony. Hinata natomiast
pozostawała bezstronna. - Wasze kłótnie, nie zmienią mojej decyzji. Nie idę na
urodziny Sasuke, bo nie mam ochoty. Nie wydaje mi się, bym czuła się tam
komfortowo. Z solenizantem nie łączy mnie już nic oprócz faktu, że przynależymy
do tej samej drużyny. Nadal mnie unika jak ognia, i przy okazji znalazł sobie
nową dziewczynę, do której przychodzi w środku nocy, po kilku miesięcznej
nieobecności w wiosce. - Była zaskoczona faktem, że głos ani razu jej nie
zadrżał. Stanowiła oazę spokoju, a przynajmniej na taką starała się wyglądać.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Twarz Ino stopniowo zmieniała kolor, gdy
ogrom słów Sakury pomału zaczynał do niej docierać. Nie odezwawszy się słowem,
opuściła biuro przyjaciółki, trzaskając mocno za sobą drzwiami. Takiej reakcji
z jej strony Sakura się nie spodziewała.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Temari wymieniła się z Hinatą zdziwionymi
spojrzeniami, po czym obie skupiły całą swoją uwagę na siedzącej za biurkiem
różowowłosej kunoichi.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Sakura, powiedz, że to nie tak, jak myślę
- zaczęła zdumiona Hyuga, która nadal rozważała to, co właśnie usłyszała.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Natomiast Temari była o wiele bardziej
bezpośrednią.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Jesteś pewna? Ino ma swoje humorki i
swoje odpały, ale nie wydaje mi się, by mogła być aż taką jędzą.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Widziałam ich - oznajmiła Sakura,
zniżając głos. - Mam dość tego bawienia się w kotka i myszkę. Jeśli z nim
sypia, to przynajmniej mogła mi o tym powiedzieć, uniknęłybyśmy wtedy tego
zamieszania.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Chcesz nam powiedzieć, że przyłapałaś ich
na gorącym uczynku? - Niewiele rzeczy było w stanie zszokować Temari, lecz ta
sytuacja zdecydowanie należała do tej kategorii. Ciekawska postawa No Sabaku,
była odchyłem od normy, zresztą tak samo, jak mało chwalebne zachowanie
Ino.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Nie wierze - skomentowała Hinata,
przykładając palce do ust.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Gdyby wczoraj ktoś powiedział jej, że Ino
sypiała z Sasuke, Sakura bez zastanowienia wyśmiałaby tę osobę. Tak samo, jak
jej przyjaciółki teraz, nie uwierzyłaby. Wszystko się jednak zmieniło, po tym,
zobaczyła ich razem na własne oczy.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sakura wzięła głęboki wdech, a następnie
pokrótce streściła im poranne spotkanie Sasuke przy bramie i jak później
widziała go wchodzącego do domu Ino. Temari wraz z Hinatą milczały, rozumiejąc
już skąd w Sakurze przekonanie, że jej przyjaciółka z dzieciństwa sypiała z
Sasuke.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Co ty robiłaś o czwartej rano przy
bramie? - wypaliła niespodziewanie Tem.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Co..? - spytała zdumiona Sakura, chwilowo
zapominając, dlaczego włóczyła się o tak wczesnej porze po wiosce. - Byłam
odprowadzić Kirę - mruknęła pod nosem oniemiała, z frustracją uderzając głową o
blat biurka.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Jestem pierdoloną hipokrytką -
powiedziała łamiącym się głosem, zaciskając mocniej powieki.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Żadna nie zaprzeczyła.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Temari stała z boku, trzymając w dłoni
kieliszek wypełniony nalanym przed momentem alkoholem. Ze znużeniem obserwowała
jak Hinata próbowała uświadomić narzeczonemu, że jego nikczemny plan nie do
końca się powiódł. Naruto nie wyglądał na zadowolonego. W chwili, gdy
usłyszała, że Sakura postanowiła nie przyjść na wyprawiane przez Uzumakiego
urodziny Sasuke, wiedziała, że żadne próby przekonania jej się nie powiodą. Nie
trudno było jej rozgryźć przyjaciółkę, zresztą to ona wiedziała najwięcej z
całej trójki odnośnie przeszłości Sakury i Sasuke. Jeśli Sakura nie chciała się
z nim spotkać, nikt jej nie był w stanie przekonać jej do zmiany decyzji. No,
chyba że sam diabeł we własnej osobie.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> A ów diabeł właśnie postanowił zaszczycić
wszystkich swoją obecnością.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Widziała, jak Sasuke beznamiętnym
spojrzeniem otaksował wszystkich zebranych. Jeśli zauważył, że kogoś brakuje,
to nie dał tego po sobie poznać. A nawet jeśli obecność Ino, która już na dzień
dobry zmierzyła go wściekłym spojrzeniem, poruszyła go, to ten fakt, także
udało mu się skrzętnie ukryć.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">-
Co tu jest grane? - spytała z konsternacją samą siebie, obserwując z nad
kieliszka podejrzaną dwójkę.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<i><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Coś</span></i><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">
jej tu śmierdziało. Wystarczyło tylko odkryć to <i>coś. </i>To była wręcz
idealna tajna misja dla No Sabaku w ten nudny środowy wieczór. Kiedy
wyprostowała się z zamiarem wyruszenia na mały rekonesans, wnet dostrzegła
zbliżającego się do niej pośpiesznym krokiem Naruto.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Temari
uniosła dłoń w proteście, widząc jak blondwłosy mężczyzna otwierał swoje usta.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">-
Nie przyszła, bo nie chciała. Sakura to duża dziewczynka i doskonale wie, co
robi. - Temari nie do końca wierzyła we własne słowa, ale lepsze było małe
kłamstewko niż awantura w wykonaniu Hokage. Przecież ludzie przyszli tu na
imprezę urodzinową a nie pogrzeb.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Naruto
nadął policzki.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">-
Mogłyście chociaż namówić ją by wpadła na pięć minut - burknął oskarżycielsko,
łypiąc na nią wzrokiem. Temari zrozumiała, że to w niej Naruto pokładał
największe nadzieje. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Mocno
się przeliczył.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Temari
parsknęła pod nosem, mocniej zadzierając głowę; Sasuke powolnym krokiem zaczął
zmierzać w ich kierunku.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">-
Po co miałaby tu przychodzić?</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Tok
myślenia Naruto był jej doskonale znany. Wiedziała, że ponownie chciał odzyskać
swoją drużynę siódmą i zrobiłby wszystko, aby to marzenie kiedyś się ziściło.
Jednak nie dlatego zadała to pytanie. Miała dość przygnębionej i wkurzonej
Sakury, za każdym razem gdy odwiedzałą Konoha, więc postanowiła wziąć sprawy w
swoje ręce. Pierwszą pozycją na liście zadań było wymuszenie na Sasuke
określenia jego uczuć i zamiarów względem Sakury. Gama emocji, którymi władał
nie mogła być przecież aż tak skromna; przynajmniej tak wnioskowała z opowieści
Sakury. Sasuke Uchiha był skurczybykiem uwielbiającym swoją mroczną i
złowieszczą zbroję, wręcz nie znosił, kiedy ktoś próbował wedrzeć się w szpary
jego niemalże idealnej osłony.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">-
Jak to, po co? - spytał o ciut za głośno, lecz nikt nie przejął się tym małym
wybuchem złości z jego strony.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">-
Hinata pewnie ci przekazała, co powiedziała Sakura, ale powtórzę to jeszcze
raz. Twoja przyjaciółka stwierdziła, że nie jest tu mile widziana. A do tego,
przez kogo, to już sam musisz się domyślić - stwierdziła, wymijając go. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Sasuke
był specjalistą w maskowaniu swoich emocji - wszystkich, tylko nie złości i
właśnie to dostrzegła w nim Temari, gdy posłał jej nieprzychylne spojrzenie.
Usłyszał każde wypowiadane przez nią słowo i nawet nie krył się z wrogością.
Ona sama zupełnie się tym nie przejęła, dziś zamierzała po prostu obserwować.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Sasuke
był wściekły, co było widać gołym okiem. Był w znacznie lepszym humorze,
gdy pojawił się w domu Hokage. Z tego co powiedziała jej przed kilkoma
godzinami Sakura, wiedziała, że również przy bramie Sasuke kipiał złością.
Temari najbardziej ciekawiła przyczyna owej wściekłości. Sasuke zazwyczaj był
aspołecznym typem, ale ostatnimi miesiącami zaczynał w tej kwestii przechodzić
samego siebie.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">-
Shikamaru się spóźnia - zauważyła Hinata, gdy tylko Temari zejęła miejsce na
kanapie tuż obok niej.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Temari
pokryjomu zerknęła na zegarek - Hinata miała rację, Shikamaru spóźniał się i to
nie mało.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">-
Przyjdzie - powiedziała pewnym siebie głosem i nie wątpiła w to.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Hinata
przytaknęła skinieniem głowy, poczym zabrała głos.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">-
Jak myślisz, Sakura mówiła prawdę?</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Nie zmyśliłaby tego. Możemy jedynie
kwestionować jej interpretację, a bez wątpienia jest co interpretować -
powiedziała, biorąc kolejny głębszy łyk alkoholu. - Co jak co, ale nie wydaje
mi się żeby Ino z nim sypiała, a przynajmniej nie w tej chwili. Zresztą cała ta
trójka zachowuje się jak pieprzona banda hipokrytów, Sakura sama to przyznała.
A gdy dodamy do tego jeszcze nieobecnego Kirę, to wyjdzie nam piękny cyrk.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Hinata westchnęła ciężko, wyczuwając
wyraźny sarkazm w wypowiedzi kunoichi.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Popatrz teraz dyskretnie na Ino i powiedz
mi, czy tak właśnie zachowuje się kobieta, która nad ranem spędziła namiętną
noc z facetem.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Temari nie musiała powtarzać
granatowowłosej dwa razy, gdyż już po chwili blade tęczówki Hyugi odszukały w
grupce przyjaciół obgadywaną osobę. Hinata z początku nie potrafiła zrozumie do
czego dokładnie dążyła Temari, jednak po dokładniejszej obserwacji znała już
odpowiedź.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Nie. - Krótko i na temat.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Zachowanie Ino przeczyło wcześniejszym
insynuacjom Sakury. Z Ino znały się od szmat czasu! Wiele razy trajkotały przy
winie, bądź też innym mocniejszym trunku, rozprawiając nad różnymi życiowymi
sprawami. Ino nigdy nie potrafiła trzymać łóżkowych tematów z dala od ich
konwersacji. Zawsze musiała coś napomknąć, a gdy Sasuke wystawił Sakurę przed
dwoma laty do wiatru, jako pierwsza wyciągnęła do niej pomocną dłoń. Jaki powód
miałaby teraz, żeby nagle odwrócić się od Sakury i wykęcić jej taki numer?
Nawet jeśli rzeczywiście było tak jak Sakura przedstawiła im sytuacje, to
Hinata i Temari szczerze wątpiły, by po tym wszystkim Yamanaka spoglądała
na Sasuke z wściekłością, podczas gdy ten rozmawiał z niezadowolonym Naruto.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - O! - wymsknęło się Hinacie, wskazując na
nowego przybysza.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Shikamaru pojawił się z ramionami
splecionymi na klatce piersiowej. Nie wyglądał przyjaźnie.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Czy wszyscy dzisiaj mają jakiś problem ze
złością? - zapytała Temari, wstając z miejsca. Co jak co, ale komuś należał się
opieprz za godzinne spóźnienie. Po zrobieniu zaledwie małego kroku w stronę
Shikamaru, zatrzymała się gwałtownie, widząc jak Ino w mgnieniu oka doskoczyła
do Nary, po czym złapała go mocno za ramię i wyprowadziła z salonu.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Błagam, tylko i ty nie wpadnij w tę
epidemię zazdrośći - parsknęła Hinata, kładąc dłoń na ramieniu No Sabaku.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Temari nie odpowiedziała. Dopiła spokojnie
resztkę alkoholu, a następnie odstawiła kieliszek na barek i spokojnym krokiem
zaczęła kierować się ku wyjściu. Nie zamierzała zarażać się paranoją Sakury i
urządzać podobnej szopki, jednak zaintrygowała ją sytuacja jakiej właśnie była
świadkiem. Bez wyrzutów sumienia wychyliła głowę za framugę, w poszukiwaniu
Shikamaru i Ino, którzy musieli znajdować się gdzieś w pobliżu.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - ...zero kooperacji! Robi co chce! Do
jasnej cholery, Shikamaru, mam tego dość!</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Ciszej Ino, bo ktoś cię jeszcze usłyszy.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Temari przystanęła przy wejściu do kuchni i
oparła się o ścianę, z zamiarem bezczelnego podsłuchania rozmowy. Już po
pierwszej wymianie zdanie jaką usłyszała, wiedziała, że jej wcześniejsze
podejrzenia zostały potwierdzone - coś tutaj bardziej niż śmierdziało.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Ino, nie zapominaj, że to był twój
pomysł.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Temari rzadko miała okazję usłyszeć
wściekłość w głosie Shikamaru. Coś się działo. Coś, o czym tylko oni wiedzieli
i za cholerę jej się to nie podobało.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Tak, najlepiej zwal winę na mnie! To by
się nigdy nie wydarzyło, gdyby nie…</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Nie ładnie tak podsłuchiwać. - Temari
przymknęła powieki, a ostre przekleństwo wymsknęło się z jej ust. Być
przyłapaną to jedno, ale być przyłapaną przez Sasuke... to istna kompromitacja.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Jesteś tchórzem, Uchiha - zawyrokowała
ostro, odwracając się do niego całym ciałem. - Czy ty na prawdę nie masz w
sobie krzty uczciwości? Pieprzony tchórz. Powiedz jej, co masz powiedzieć i nie
rób żadnych fałszywych nadziei. Zerwij to, co was kiedyś łączyło, przerwij to i
daj jej po prostu żyć - syknęła z wściekłością, spoglądając w jego chłodne oczy</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Po cholerę ją w sobie rozkochiwałeś,
skoro nie miałeś zamiaru darzyć jej tym uczuciem? - kontynuowała a złość
jeszcze bardziej w niej wzbierała.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Z początku nie zamierzała dać negatywnym
uczuciom sobą zawładnąć, jednak to musiał być jeden z tych dni, w którym każdy
chodził podkurwiony. Przeklęte życie.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Sasuke nie drgnął.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Nie wtrącaj się No Sabaku, bo może się to
dla ciebie źle skończyć - oznajmił chłodno.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Grozisz mi? - syknęła, unosząc zadziornie
kącik ust.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Nie bała się go.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Tylko ostrzegam.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Zgodnie
z obietnicą jej noga nie stanęła tego wieczoru w domu Hokage. Jednak jej plany,
również uległy zmianie. Wracając późnym wieczorem do rodzinnego mieszkania, coś
ją pokusiło do wstąpienia do Izakayi, przydrożnego baru z najlepszym w całej
Konoha sake, w którym przed laty uwielbiała spędzać czas z Tsunade zanim
nadeszła wojna. Nie kwapiła się z szybkim powrotem do domu. Im wcześniej by
wróciła, tym większe miałaby szanse na ponowną konfrontację z rodzicielką.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Opcja użalania się nad sobą i swoim życiem
najbardziej pasowała jej na tę środową noc. Uniosła czarkę z ryżowym alkoholem
i przystawiła ją do ust, upijając ociupinkę. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Osądzała
i robiła wyrzuty Ino, gdy w rzeczywistości sama nie była lepsza. Mebuki miała
rację, zwodziła Kirę każdego dnia, zatapiając się w jego ramionach, gdy w jej
myślach znajdował się kto inny. Nie zamierzała cofać słów, którymi sibie
określiła. Była hipokrytą, obłudnikiem i dwulicowym człowiekiem, i nic nie była
w stanie na to poradzić. Jej serce przyspieszało rytmu na widok Sasuke, nawet
gdy przysparzał jej kolejnych przykrości. Pomimo upływu lat, nie była zdolna do
nie kochania go. Czasami zastanawiała się, czy po prostu nie była głupia. Mogła
mieć wszystko, kochającego męża, rodzinę, Kira w końcu był na wyciągnięcie
ręki. Ale to nie jego chciała. Nie jego kochała. Jak miała związać się z kimś
na stałe, nie kochając go? Czy byłaby zdolna okłamywać się każdego dnia i
łudzić, że może kiedyś będzie zdolna go pokochać?</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Wiele błędów popełniła w życiu, ale tego
jednego chciała uniknąć. Nadal nie potrafiła zrozumieć, dlaczego sypiała z
Kirą, ani co takiego ją do niego ciągnęło. Jej jedynym pewnikiem była
świadomość, że najnormalniej w świecie go nie kochała.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Zostanę starą panną - mruknęła
opróżniając czarkę z alkoholem. Wyprostowała pod stołem ścierpnęte od
godzinnego siedzenia na kolachach nogi.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Chwyciła za małą buteleczkę, której
zawartość ponownie zaczęła wlewać do małego naczynia. Opuszkiem palca
przejechała po krawędzi czarki, a następnie zerknęła na zegar znajdujący się
tuż obok baru. Za zaledwie pięć minut będzie mogła zmienić kartkę w kalendarzu.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Wszystkiego najlepszego, Sasuke -
szepnęła sama do siebie, haustem wlewając w siebie sake.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Ledwo przetarła wierzchem dłoni usta, a jej
źrenice zadrżały, dostrzegając wchodzącą do Izakayi postać. Natychmiast
odstawiła czarkę na drewniany blat stolika, uważnie obserwując poczynania
mężczyzny. Jego sylwetki nie skrywał czarny płaszcz, dzięki czemu mogła
podziwiać jego szeroką, umięśnioną klatkę piersiową. Czarne jak noc tęczówki
skrzyżowały się z jej zdziwionym spojrzeniem, nie zdradzając powodów jego
wizyty. Było tyle barów w Konoha, a on akurat musiał wybrać akurat ten! Sakura
nadęła policzki, wiedząc, że będzie musiała wrócić do domu wcześniej niż
planowała.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Sasuke
powolnym krokiem skierował się w stronę baru, zamienił kilka nieśpiesznych słów
z młodym barmanem i ku jeszcze większemu zdziwieniu Sakury, zaczął iść prosto
do niej.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Kunoichi
wyprostowała się z gracją, ani na chwilę nie ściągając z niego swojego
zaskoczonego spojrzenia. Nawet jeśli Naruto postanowił wprowadzić Sasuke w
akcję zaciągnięcia jej do siebie na imprezę, wątpiła by Sasuke mu uległ. A to
wciąż nie wyjaśniało, co on, do cholery, tu robił.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Usiadł
naprzeciw niej. Nie była pewna, czy przypadkiem nie wypiła o jeden kieliszek
sake za dużo, co mogłoby spowodować jej obecne halucynacje. Sasuke nie mógł
przecież ot tak przyjść i usiąść przy jej stoliku, w barze, w którym było pełno
ludzi.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Wbrew
pozorom jego osoba nadal wzbudzała w mieszkańcach lęki i obawy, i to nie tylko
z powodu Rinnegana, którego skrzętnie ukrywał pod opaską.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Sakura
uszczypnęła się w rękę, jednak Sasuke nie zniknął sprzed jej oczu. W ten sposób
przekonała się, że nie wpadła przez przypadek w jego genjutsu.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Drżącą
dłonią złapała za flakonik z sake, chcąc nalać sobie kolejną porcję alkoholu,
jednak naczynie okazało się być prawie puste. Z grymasem na twarzy obserwowała
jak czarka zapełnia się jedynie do połowy.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">-
Naruto nie będzie zadowolony, że zwiałeś z własnych urodzin. - Rozpoczęła
rozmowę, palcami rysując na blacie nic nieznaczące znaki.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Sasuke
początkowo jedynie prychnął pod nosem, lecz po dłuższej chwili, podczas której
Sakura zdążyła wypić resztki alkoholu, postanowił odezwać się w bardziej
cywilizowany sposób.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">-
Chwilowo zastanawia się na głos przy wszystkich, jak ukarać cię za
niesubordynację.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Sakura
zaśmiała się cicho pod nosem.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">-
Jutro z samego rana zjawię się w areszcie by odbyć należytą karę za
sprzeciwienie się rozkazom wielkiego Hokage - skwitowała niekryjąc się z
rozbawieniem, jednak szybko zamilkła, przypominając sobie, że teoretycznie
powinna była być na niego zła.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Nagle
tuż przed nią zostały postawione kolejne dwa flakoniki w kolorze beżu, wraz z
czarką dla Sasuke. Sakura uniosła pytający wzrok na barmana, który pojawił się
dosłownie znikąd. Ktoś tu chyba był niepoważny, jeśli myślał, że ona beztrosko
będzie siedzieć i pić z Sasuke. Takie wieczory w ich wykonaniu nigdy nie
kończyły się dobrze. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Wróć!
Kończyły się wręcz tragicznie, bo w łóżku. W obecnej chwili Sakura mówiła
głośne <i>pass</i>!</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Podkuliła
pod siebie nogi, po czym ślamazarnie zaczęła podnosić się z klęczek. Jej
wieczór właśnie dobiegł końca. Jednak już w chwilę po tym jak udało jej się
stanąć na równe nogi, poczuła chłodne palce Sasuke oplatające jej nadgarstek.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Motyle
powróciły w mgnieniu oka. Wystarczył jeden jego dotyk, a pomału się zatracała.
Nieświadomie przymknęła powieki, delektując się tą przelotną chwilą. Tak bardzo
chciała, aby zaczął sunąć palcami wzdłuż jej ramienia, a następnie by objął ją
mocno i nigdy nie puszczał. Jednak wiedziała, że tamte chwile już minęły.
Leniwie otworzyła oczy i spojrzała na niego przez ramię.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Przyglądał
jej się, a ona jak zwykle nie potrafiła rozszyfrować, co kryło się za jego
maską obojętności.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Jedyne
czego była pewna, to fakt, że chciał by została. Nawet jeśli nie powiedział
tego na głos, to jego czyny mówiły same za siebie.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Najlepszym
i najlogiczniejszym wyjście było uwolnienie się od jego dotyku i wyjście z
Izakayi bez słowa.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">-
Jeszcze tylko jeden - westchnęła i jak na zawołanie Sasuke puścił jej
nadgarstek, będąc usatysfakcjonowanym jej odpowiedzią.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Sakura
pomału zaczęła usadawiać się z powrotem na swoim poprzednim miejscu, kiedy
zorientowała się, że reszta klienteli Izakayi po kryjomu się im przyglądała.
Kącik jej ust uniósł się zadziornie w kierunku starszego mężczyzny, który był
jednym z wielu jacy ich obserwowali.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">-
Przyciągasz widownię - parsknęła, podkulając nogi.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Sasuke
nie odpowiedział, w ogóle nie przejmując się ciekawskimi spojrzeniami rzucanymi
w ich kierunku. Chwycił za flakonik z sake, po czym rozlał alkohol do czarek.
Nie rozmawiali ze sobą. Wszystko co mieli sobie do powiedzenia, zostało już
powiedziane, teraz po prostu siedzieli przy jednym stole, opróżniając
buteleczkę za buteleczką oraz rzucając sobie przelotne spojrzenia.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Sakura
bez przerwy starała się rozgryźć kruczowłosego, siedzącego na wyciągnięcie
ręki, jednak każda podjęta próba kończyła się fiaskiem. Sasuke nie dało się
rozgryźć.. Widząc jak po raz enty dzisiejszej nocy chwycił za flakonik chcąc im
polać, ułożyła dłoń na swojej czarce na znak protestu.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">-
Wystarczy - oznajmiła, dłonią zarzucając włosy na bok.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Sasuke
prychnął pod nosem, unosząc brew.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">-
Wymiękasz?</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Zaskoczył
ją. Przez dłuższy czas siłowali się na spojrzenia. Ta dodatkowa godzina
pozwoliła Sakurze zaobserwować, że z każdym wyjściem klienta z baru, Sasuke
wydawał się czuć coraz mniej komfortowo w jej towarzystwie.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">-
Nie upijesz mnie. Nie pójdę z tobą znowu do łóżka - wychrypiała, spoglądając w
jego czarne oko i przepaskę przykrywającą Rinnegan.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Sasuke
przystawił buteleczkę z sakę do ust i szybkim ruchem ręk, przechylił ją i wypił
haustem jej zawartość, nie kłopocząc się z wcześniejszym użyciem czarki.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">-
Jesteś naprawdę irytująca - warknął, lecz kącik jego ust dziwnie drgnął.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Sakura
nie zdążyła nawet zareagować, a Sasuke już kierował się ku wyjściu z baru.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">-
Dupek - sarknęła z irytacją, splatając ramiona na klatce piersiowej.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Zagryzła
mocniej wargi z wściekłością spoglądając na szmacianą zasłonę, za którą
właśnie zniknął Sasuke. Serce zaukuło ją nieprzyjemnie, a nogi same
zerwały się do biegu za nim. Nie mógł przecież tak bez słowa znowu odejść. Nie
mógł ponownie jej zostawić.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Kiedy
znalazła się na skrzyżowaniu konohańskich ulic, wiedziała, że nie zdążyła
schwycić szczęścia i znów - po raz enty - musiała zadowolić się pieprzoną
samotnością.. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<br /></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: center;">
<i><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">“Największe tchórzostwo mężczyzny, to rozbudzić
miłość w kobiecie, nie mając zamiaru jej kochać...”</span></i><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: center;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Bob Marley<o:p></o:p></span></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<b><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Od Autorki: </span></b><span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Krótko
i zwięźle, bo zaraz wychodzę robolować. Przepraszam, że ten rozdział tak długo
czekał na korektę, ale nie powinno się to już powtórzyć.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Co do samego rozdziału, nie wiem czy tego się
spodziewaliście na początek, ale na pewno nie ma w nim niczego z lewej ramki :D
Ale dajcie dobrnąć mi do 3/4 rozdziału, ładnie proszę :) Chustii już dłuższy
czas truła mi dupę, że pomysł z Kirą nie jest oryginalny, ale, ale -
poczekajcie pan Mitsukuri jeszcze was zaskoczy B| </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Co ja tu jeszcze…. hmmm … Dajcie szanse temu blogowi, co?</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> To dopiero początek, melancholijny i oklepany(?)
początek, ale takie już czasami są pierwsze rozdziały. Muszę was nieco
wprowadzić w historia, by po chwili dojść do momentów w którym powrócę do
szokowania.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> To na tyle bo autobus mi zaraz spieprzy…</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Podziękowania ślijcie Chusteczce i Just Me… 7/8 godzin
wczoraj spędziły nam tym rozdziałem! :D</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> To jak? Dotrwacie ze mną do rozdziału drugiego? :></span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/08216596452112400200noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-6112490324693213860.post-64487332811588128842014-08-29T16:17:00.001+01:002014-08-29T16:17:15.433+01:00Prolog<div align="center" class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">-
Płoń - szepnął, mrożącym krew w żyłach głosem.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Minęła zaledwie sekunda, a rozprzestrzeniająca się
tuż przed nim wioska rozbłysnęła ogniem piekielnym. Nastąpił chaos. Pogrążeni w
panice mieszkańcy<b> </b>krzyczeli zrozpaczeni. Szargała nimi desperacja o
własne życie. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Kąciki ust maniaka uniosły się w zadowoleniu. Wrzaski
nieznajomych ludzi były idealną muzyką dla jego uszu. Pragnął, by zniknęli,
zgnili, utknęli na wieki w ostatnich kręgach piekła. Właśnie tam zamierzał ich
posłać - z dwoma braćmi na czele. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Palcem wskazującym zaznaczył w powietrzu za pomocą chakry
mały okrąg, a w nim kolejny, mniejszy. Opuszkami dotknął wewnętrznego kręgu -
rozbłysnął on żółcią, a środek wypełnił się dobrze znanymi znakami. Lekko
popchnął ów <i>kanban*, </i>który zniknął spod jego dłoni, tylko i wyłącznie po
to, by pojawić się na granatowym niebie w kolosalnym rozmiarze. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Bum - szepnął z szaleńczą satysfakcją.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Jak na rozkaz, gwiazda w okręgu rozbłysnęła złowieszczo,
przez co mieszkańcy spoglądali na niebo z przerażeniem, a ich krzyki na kilka
chwil ustały. Gdy kolejny raz wskazówka zegara drgnęła, rozpętało się istne
piekło - za jednym zamachem eksplodowała cała wioska. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Zrozpaczone wrzaski ludzi rozpoczęły się ponownie. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Jednak na Akirze nic nie robiło wrażenia.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> To nie ich łkanie chciał słyszeć; aczkolwiek oni też
musieli ponieść swoją karę. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Poczuł jak zapach płonących ciał zaczął unosić się w
powietrzu. Wziął głębszy wdech, napawając się tą rozkoszną chwilą. Cieszył go
smród palonych ciał.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Pośpiesznymi ruchami dłońmi nakreślił kolejne dwa znaki,
które krótko po tym rozbłysnęły po obu stronach wioski. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Zniszczy ich! Zniszczy ich wszystkich!</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Hej ty! - Krzyknął ktoś poza zasięgiem wzroku, a gdy
Akira leniwie spojrzał za siebie, dostrzegł dwóch shinobi biegnących w jego
kierunku.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Och? - Był zdumiony, że ktokolwiek zlokalizował jego
kryjówkę, ale nie zamierzał dać się złapać. Chwycił za srebrną
rękojeść miecza, wyzwalając ją z pochwy. Cierpliwie czekał aż nieznajomi
pojawią się w zasięgu ostrza, gdy niespodziewanie trzeci osobnik pojawił się
tuż za nim, przystawiając mu kunai do gardła.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - Tego was nauczyli? - sarknął rozjuszony. - Nieczystej
walki? </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Nim ktokolwiek zdążył odpowiedzieć, z ust Akiry padło
ciche: <i>ostrze</i>, a przykryty <i>kanban</i>, jaki znajdował się tuż pod
jego stopami, eksplodował znienacka. Z wewnętrznego kręgu wydobyły się miecze
łudząco podobne do tego, który sam dzierżył w dłoni i przebiły kilkakrotnie
trzech wrogich mu shinobi. Kątem oka dostrzegł, jak ninja stojący za nim wypuszcza
kunai z dłoni, a z jego ust chłysnęła gęsta krew. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Akira
cofnął się o krok otaksowując obojętnym spojrzeniem trzech shinobi przekutych
mieczami i włóczniami.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">-
Jesteście nudni - stwierdził, wzdychając ciężko. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Niespodziewanie
ponownie obrócił się w stronę odosobnionego shinobi z uniesionym wysoko
mieczem. Wystarczył jeden zwinny ruch, a miecz wypełniony chakrą bez problemu
przebił się przez szyję mężczyzny. Krew bryznęła, gdy ostrze przeszło przez
szyję na wylot. Usta martwego rozchyliły się.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Akira
dumnym wzrokiem spoglądał w zastygłe niebieskie tęczówki. Poruszał głową na
lewo i prawo, rozluźniając mięśnie karku. Ostrze miecza osnute krwią napastnika
uderzyło o ziemię, a głowa bezimiennego shinobi opadła z łoskotem tuż obok.
Akira posłał dwójce - jeszcze żywych - przeciwników złowieszczy uśmieszek, a
następnie kopnął głowę ich pobratyńca tuż pod ich nogi. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">- A
więc, który następny? - spytał, powolnym krokiem skracając dzieląca ich
odległość. Zabrudzone krwią ostrze snuło się po kamienistym podłożu, szurając
przy tym cicho, ale dźwięk ten gubił się wśród wrzasków płonących
mieszkańców wioski. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Na
twarzach shinobi pojawiły się drobne krople potu - bali się. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Nie
chciał ponownie brudzić sobie rąk, uniósł prawą dłoń ujawniając im wytatuowany
pentagram. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">-
Płoń! - wrzasnął tym razem w czystej furii, a znaki na jego ręce rozbłysnęły. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">W
mgnieniu oka dwójka nadzianych na ostrza shinobi zajęła się ogniem. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> - AKIRA! </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;"> Akira uśmiechnął się zadziornie, słysząc swoje imię
wywołane właśnie przez <i>niego</i>. Zrzucił z głowy czarny kaptur i zaczął
kroczyć w stronę dwóch nowych przybyszów, na których cały czas czekał. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Ich
wioska już niedługo zniknie z powierzchni ziemi. </span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">Nikt
nie będzie pamiętał ani o niej, ani o dwóch braciach, którzy nią władali.</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify; text-indent: 36pt;">
<span style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt;">N i k t. </span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; mso-fareast-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 115%;"> - Długo kazaliście mi na siebie czekać. -
Jego złowieszczo brzmiący głos rozszedł się po spętanej w rozpaczy wiosce,
zwiastując apokalipsę.</span><span lang="PL"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 115%;">*kanban - znak </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 115%;"><b>Od Autorki:</b> Ten blog miał nie istnieć - a jednak istnieje. Wiem, że prolog nie mówi wam zupełnie nic (chociaż może? coś? ktoś?), ale w następnym rozdziale już pojawią się postacie takie jak Sakura, Naruto, Temari, cała zgraja ludzi no i Sasuke ;] Mam nadzieję, że ta historia przypadnie wam do gustu tak samo jak i poprzednie, które napisałam :) Nie jestem w stanie dziś bardziej się rozpisać, dodam jedynie, że rozdział pierwszy najprawdopodbniej zostanie napisany do 15'tego września, ale najpierw muszę uporać się z Shannaro :) </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 115%;">Pozdrawiam! :)</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span lang="PL" style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 115%;">ps. Wiem, że dla niektórych Norowa Reta nie brzmi zbyt po japońsku, ale jest :) Norowa Reta w języku japońsku oznacza Przeklęci. </span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/08216596452112400200noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-6112490324693213860.post-21049432274311908152014-08-22T14:13:00.004+01:002014-08-25T18:47:51.757+01:00Zapowiedź<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.blogger.com/video.g?token=AD6v5dxozrpFfSR9Ub6Fqug48n9-9IOlSa86DhgCqUSMNkhY8uNszzpQ32RiM9_r8ZCzzWseEI5chS3eaG6XP19hZQ' class='b-hbp-video b-uploaded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Norowa Reta oficjalnie ruszyła.<br />
<br />
Zwiastun wykonała Akemii Nikiro.<br />
<br />
Tu macie lepszą jakość zwiastunu:<br />
<a href="https://www.youtube.com/watch?v=n8wQF1o9FGY&feature=youtu.be">https://www.youtube.com/watch?v=n8wQF1o9FGY&feature=youtu.be</a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/08216596452112400200noreply@blogger.com9